• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ukraina to za mało. Po pracowników sięgniemy do Indonezji i Nepalu

Robert Kiewlicz
25 maja 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nielegalna praca obcokrajowców to rzadkość
Nowe regulacje wizowe dotyczące Ukraińców mogą spowodować, że będziemy "sięgać" po pracowników z coraz odleglejszych regionów świata. Nowe regulacje wizowe dotyczące Ukraińców mogą spowodować, że będziemy "sięgać" po pracowników z coraz odleglejszych regionów świata.

Polski rynek to za mało. Grupa Progres z Gdańska chce rekrutować pracowników do Czech, Słowacji i na Węgry. W ciągu roku wejdzie na rynek niemiecki, a najdalej za dwa lata chce zatrudniać w Polsce pracowników z tak odległych krajów jak Nepal, Bangladesz czy Indonezja.


Jaki masz stosunek do zatrudniania pracowników z zagranicy?


Obecnie Grupa Progres posiada ponad 20 oddziałów zlokalizowanych na terenie Polski i Ukrainy. Dzięki jej działaniom w 2016 roku ponad 20 tys. osób znalazło zatrudnienie. Firma specjalizuje się między innymi w dostarczaniu na rynek polski pracowników z Ukrainy. Teraz planuje większą ekspansję zagraniczną i otwarcie nowych oddziałów w krajach Grupy Wyszehradzkiej - w Czechach, na Słowacji i Węgrzech. Równolegle buduje własną sieć oddziałów na terenie Ukrainy.

- Mamy plany większego wyjścia z naszą działalnością poza granice Polski. Ekspansja zagraniczna wynika wprost z potrzeb, jakie nasi kontrahenci mają na rynkach czeskim, słowackim czy węgierskim. Dodatkowo kraje te mają relatywnie małe populacje, co powoduje jeszcze większy problem z pracownikami - mówi Piotr Zając, prezes zarządu Grupy Progres.
W tym samym czasie spółka chce wejść z usługami do krajów Zachodniej Europy. Na początku do Niemiec, później do krajów skandynawskich, następnie Krajów Beneluksu i Francji.

- Dojdzie do tego w ciągu najbliższych miesięcy. Na rynku niemieckim będziemy świadczyć usługi w zakresie rekrutacji stałych, czyli poszukiwania pracowników wykwalifikowanych - informatyków, konstruktorów, inżynierów, pracowników kadry technicznej średniego szczebla. Są to specjalizacje bardzo pożądane obecnie w tym kraju. W pierwszej kolejności na pewno sięgniemy po specjalistów z Polski, stwarzając im bezpośrednią możliwość rozwoju na zagranicznym rynku. W dłuższej perspektywie - roku lub dwóch lat - z racji tendencji panujących w Unii Europejskiej, czyli otwarcia rynku wewnętrznego dla obywateli Ukrainy, chcemy dostarczać też pracowników tymczasowych na terenie całej Europy Zachodniej.
Europosłowie poparli zniesienie wiz krótkoterminowych dla Ukraińców. Decyzja została już zaakceptowana przez Radę UE. Na mocy nowych przepisów każdy obywatel Ukrainy posiadający paszport biometryczny będzie mógł wjechać bez wizy na teren Unii Europejskiej na 90 dni. Przepisy obejmują wyjazdy turystyczne czy delegacje biznesowe, ale nie wyjazdy w celu podjęcia pracy.

- Zmiany legislacyjne spowodują, że będziemy mieli do czynienia z dwoma zjawiskami. Po pierwsze jakaś część pracujących u nas obecnie Ukraińców przeniesie się z Polski dalej, na zachód Europy, w poszukiwaniu lepiej płatnej pracy. Nie jest to dziwne jeśli spojrzymy na tamtejsze stawki, które są czterokrotnie nawet wyższe od polskich. Nie musimy się jednak obawiać, że odpłynie ogromna większość z nich, ponieważ Niemcy mają problemy głównie ze znalezieniem pracowników wysoko wykwalifikowanych. Sadzę, że po wejściu w życie nowych przepisów ok. 30 do 50 proc. pracujących u nas obywateli Ukrainy może się zdecydować na wyjazd z Polski - mówi Zając. - To z kolei zainicjuje kolejne zjawisko. Stawki w Polsce będą musiały pójść w górę, co część pracujących obecnie za granicą Polaków może skłonić do powrotu do kraju. Polscy fachowcy zawsze będą chętniej zatrudniani w kraju. Mają często lepsze przygotowanie i wykształcenie, ponadto brak jest bariery językowej. Są też cenieni za swoją efektywność i rzetelność, zresztą nie tylko w Polsce.
Według prezesa Grupy Progres ci przedsiębiorcy, którzy nie będą w stanie w swoich marżach zmieścić wyższych kosztów zatrudnienia, będą szukać innych rozwiązań. Jednym z nich może być poszukiwanie pracowników w innych zakątkach Europy.

- Pierwszym, alternatywnym miejscem jest Mołdawia. Jesteśmy już w trakcie opracowywania projektu dotyczącego pozyskiwania pracowników z tamtego rynku. Myślimy też o Kazachstanie. W następnych etapach chcemy z kolei sięgnąć po pracowników z Nepalu, Bangladeszu i Indonezji - mówi Zając. - Dzisiaj może się nam wydawać to nieprawdopodobne, jednak wszystko to, co się dzieje na rynku pracy trzeba zawsze odnieść do twardych zasad ekonomii. Jeśli jest silna potrzeba kontynuowania i rozwoju biznesu w Polsce, to w obliczu deficytu pracowników na lokalnym rynku należy znaleźć odpowiednie rozwiązanie czy stworzyć usługi w tym zakresie. Rynek sobie zawsze poradzi, my też chcemy wychodzić naprzeciw potrzebom polskiej gospodarki.
Jak twierdzi Piotr Zając, jeśli rozwój gospodarczy w Polsce będzie na stabilnym poziomie, to coraz większy procent zatrudnionych w naszym kraju będą stanowili obcokrajowcy.

- Polacy coraz chętniej się kształcą i rozwijają zawodowo, więc naturalnie będą zajmować stanowiska kierownicze wyższego i średniego szczebla. Natomiast niższą kadrę, niewykwalifikowaną, coraz częściej stanowić będą pracownicy zagraniczni. Trzeba też spojrzeć na demografię czy zmiany społeczno-kulturowe w naszym kraju. Całkiem prawdopodobny jest taki scenariusz, że zawody niechętnie wykonywane przez Polaków za kilka lat będą wykonywane przez osoby z Nepalu, Indonezji czy Bangladeszu - podsumowuje Zając.

Miejsca

Opinie (175) ponad 10 zablokowanych

  • Czy to dobrze? (16)

    Kto wie.
    Sam mam mieszane odczucia ale dzięki takim osobom (imigrantom zarobkowym, którym się chce pracować i są zmotywowani ) istnieją i są potęgą np. USA

    • 56 25

    • Daje temu całemu systemowu maksymalnie 2 lata, zanim wszystko pie*dolnie. (9)

      • 22 8

      • No popatrz. (7)

        27 lat "wolności i demokracji" a jeszcze to nie je**o.
        "Rynek pracownika", chyba ukraińskiego.
        "Jesteśmy państwem na dorobku", właściwie to jesteśmy Bangladeszem Europy.

        • 19 8

        • jakiej wolnosci? (1)

          bylo jej z 5 lat

          • 2 8

          • Sarkazm poczujesz w komentarzu dopiero,

            kiedy z zaskoczenia, kopnie Ciebie w dpuę?

            • 4 2

        • Jesli Ty sie czujesz jak w Bagladeszu, to pytanie czy na pewno sam nie popelniles blednych decyzji (3)

          Ale cozywiscie najlatwiej zrobic sobie dziare z zolnierzem wykletym, krzyknac "uklad" (/zydzi/masoni/zdrajcy), obwinic wszystkich za wszystko i powiedziec, ze to dlatego sie jest niedorajda.

          • 4 6

          • Może Ty, jarasz się Żydami i wyklętymi. (1)

            Ja natomiast nie widzę tego co Nam wszystkim obiecywano, gdy zmienialiśmy ustrój.
            Nie jestem liberałem. Kolega widzę, wyżej s ra, niż du pę ma. Całe życie na kredycie a żona w leasingu.

            • 6 5

            • no akurat w dotychczasowym zyciu mam jeden kredyt. Na drugie mieszkanie, ktory sie sam splaca

              Pierwsze mieszkanie - kupione za gotowke.

              • 2 3

          • hydrant

            a ty co masz do niego, ??
            w polsce wg ciebie 99% ludzi popełniło błędne decyzje bo nie zarabiają.
            w sumie ja też po w polszy nie ma dla mnie miejsca mimo wykształcenia na PG i języków obcych. Ale raczej nie popełniłem błędnych decyzji skoro płacą mi w Konfederacji Helveckiej.

            • 2 2

        • Gangrena nie może mutować w nieskończonność, zepsucie ma swój kres.

          • 2 0

      • Ty już piersdfilneles!

        Ty pitolnieszzzzz pierwszy od zlwasowanego mózgu przez Niemców

        • 2 5

    • Tylko trzeba odróżnić gospodarkę która.. (2)

      ... się rozwija i w której pracowników brakuje bo ich po prostu nie ma (np. Hongkong, pracuje około 70% populacji) od gospodarki, w której pracownicy są ale nie opłaca im się pracować lub jest wysokie bezrobocie ukryte (kraje tak zwanej socjal-demokracji).
      W ten sposób tworzymy system klasowy, gdzie najniższa klasa, tak zwany prekariat, pracuje tylko po to, by wyższe klasy nie musiały pracować lub były jedynie zatrudnione, tworzymy ustawowo getta i nierówność. Prędzej czy później imigranci brutalnie upomną się o swoje prawa.
      W Polsce pracuje tylko około połowy populacji i to w wieku produkcyjnym - z czego znów około połowy to sztuczne stanowiska rządowe. Do tego na 4-5 pracowników zwykłych potrzeba jednego administracyjnego (prawo tego wymaga) - uprościć prawo i zredukować sektor publiczny i masz na dzień dobry 2-3 miliony bezrobotnych więcej. Nie pracuje większość osób w wieku 50 plus i 25 minus - co się robi by ich aktywizować? Nic. Olbrzymie bezrobocie ukryte jest wciąż w rolnictwie - ktoś coś z tym robi? Nic. Do tego rejony z tradycyjnie wysokim bezrobociem (np. Mazury) to enklawy zawodowo biernych - kiedy zaproponujesz im pracę usłyszysz "nie robim, bo się uj**m". Tu znów zero programów by np. pomóc im wyjechać za pracą czy coś.

      • 25 7

      • Lewacki beu cote (1)

        Według ciebie 70% powinno zaiwaniac w fabrykach, bo praca za biurkiem to nie praca,tylko żerowanie na prekariacie...
        Z drugiej stronie piszesz o tym że częśc nie pracuje w ogóle...no tak...tak sie zawsze kończy gdy się wprowadza socjalistyczne metody.
        W systemie kapitalistycznym pracuje każdy kto może, bo inaczej nie ma co żreć.

        • 4 6

        • zobacz jaka jest wydajność w ZUSie czy innych państwowych molochach

          administracja normalnej, dużej prywatnej firmy z branży finansowej o zasięgu całego kraju to ok. 100 osób. Ale nie ma tam dziesiątek samodzielnych oddziałów z własnymi kadrami, księgowością, dyrektorami i sekretarkami jak masz w policji, ZUSie, IPN czy sądach. To są fikcyjne etaty

          • 4 0

    • trzeba zabronic takim złodziejskim firmom tworzenia patologi produkowania niewolników! (1)

      Niemozna pozwolic na sciaganie niewolników do Polski tylko dlatego ze oszust skoro niemoze juz polakom płacic groszy i oszukiwac che to robic w Polsce z ludzmi z jeszce beidniejszych krajów i to w Polsce!!

      • 17 7

      • Jak on może dać Polakowi na budowie więcej

        Skoro to będzie oznaczać ,że wtedy robotnik będzie zarabiał więcej od lekarza czy nauczyciela.
        Ja wiem że dla was lewaków to lud pracujący powinien być elitą narodu,ale tak nie jest. a wszedzie tam gdzie do tego doprowadzoną jest głód i nędza ( Wenezueal, kuba)

        • 5 7

    • to było kiedyś - w czasach prymitywnego przemysłu

      teraz kasę robi się na inwestycjach i technologiach. USA nadal jest potęgą ale dzięki wpływom i specjalistom, a nie nisko opłacanym imigrantom.

      • 1 2

  • (14)

    Te śmieszne agencje pracy powinny zostać zlikwidowane. Oferują pracę za marny grosz,bez porządnej umowy. Ludzie jeden dzień pracują a na drugi mogą zostać z niczym. Ściągają ludzi z tak dalekich krajów,bo oferują głodowe stawki za którymi przyjadą ludzie z trzeciego świata. Niedługo zaczną ściągać ludzi z Korei Północnej.

    • 186 21

    • Z Korei Północnej przyjeżdżają. Do stoczni, nawet było na trojmiasto.pl ;

      // http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Koreanczycy-z-Polnocy-w-trojmiejskich-stoczniach //

      • 13 1

    • (1)

      a koreanki też ściągajo?

      • 5 2

      • tak

        • 3 1

    • Agencje pracy to skutek a nie przyczyna patologii naszego rynku pracy

      Prawo pracy jest u nas chyba najbardziej skomplikowanym na świecie, administracja i podatki ustawione tak, by zatrudniać jak najmniej osób.
      Nic dziwnego, że powstają firmy tego typu, które biorą na siebie ryzyko związane z zatrudnieniem kogoś i pobierają za to prowizję.
      Firmę rejestrujesz w Irlandii, Austrii lub Czechach, pracowników bierzesz z agencji i wio - tak się płaci za marzenia, że można zmusić globalny kapitał by płacił w Polsce wysokie podatki.

      • 14 5

    • bzdura (8)

      Co Ty opowiadasz człowieku, jakie głodowe stawki, to już nie "te czasy". jest minimalna - 13 zł i tyle, i nikt nie pracuje już za mniej, powiem więcej, stawki są często dużo wyższe a ośmielę się nawet powiedzieć że czasem aż za wysokie jak na brak kompetencji pracowników i charakter wykonywanej pracy. Teraz każdy fizyczny pracownik produkcji czy magazynu może zarabiać więcej niż jakiś pracownik umysłowy w państwówce.
      a i tak nie ma ludzi do pracy, i to wcale nie ze względu na finanse!

      • 5 19

      • 3 euro (4)

        13 zł to 3 coś euro tępy lemingu trollu PO
        Idź pracuj za te kokosy

        • 14 5

        • Wiele to nie jest (2)

          Ale w GB ile jest? 8 funtów? a koszty zycia 3 razy droższe

          • 3 7

          • Debil, (1)

            jak w boga nie wierzę, debil.
            Weź pojedź do GB, pożyj trochę tam a później py**dol kocopoły.

            • 6 4

            • W przypadku UK nalezy rozroznic Londyn i prowincje

              na prowincji pensja minimalna pozwala spoko zyc.

              W Londynie nie wiem, jak ktos chcialby wynajac mieszkanie i zjesc cokolwiek za pensje minimalna.

              • 4 1

        • odp

          nawet mniej, bo netto masz 9,50 na rękę

          • 2 1

      • Koreańczycy już byli i wymiękli...
        Poza tym, mieli zbyt wysokie kwalifikacje dla robót, które u nas się wykonuje...

        • 2 0

      • Co ty bredzisz !??
        Jeszcze wspomnij o subtelnej różnicy między brutto a netto;
        Najniższa krajowa to 2 tyś brutto toż to jałmużna i psi pieniądz!

        • 5 1

      • hydrant

        bzdura
        jestem monterem spawaczem, gośc w elblągu mi dał na start minimum.
        Niestety w Szwajcarii ma 12 razy tyle. Greutzi

        • 0 0

    • jak tak twierdzisz to sam załóż agencje

      nie ma ludzi do pracy a finanse są większe niż stawka niektórych polaków gdzie trzeba zapłacić rachunki i wynająć mieszkanie i zostaje 500 zł na miesiąc . ale polacy nie chca pracowac w delegacji

      • 0 0

  • prawda (18)

    takie są teraz realia. szukam pracowników do budowlanki i ich po prostu nie ma. Mogę albo odmawiać zleceń albo próbować z Ukraińcami dzisaj i choć nie jest to wymarzona sytuacja to przynajmniej jakoś się dalej kręci

    • 40 41

    • dokladnie (4)

      "jakos sie dalej kreci". Podaj jeszcze nazwe firmy "przedsiebiorco"

      • 22 13

      • kolejny niezadowolony.... (3)

        .. tak - "kręci się" bo krzyczeć głośno o wyzysku kazdy potrafi - najczęściej ci co śniadanie kończą po drugiej godzinie i już czekają na druga przerwę... jak wezmą do ręki narzędzie bardziej skomplikowane niż młotek to zepsują... połowa dnia to pier.... z piwkiem za rogiem o wyzysku .. taaa... też takich znam.... i naprawdę PRZEPRASZAM za to że mimo wszystko próbuję to jakoś ciągnąć. bo z kolei żaden z tych niezadowolonych nie spróbuje samemu na własnym. i wiem czemu - bo wtedy okazałoby się że to wszystko miękkie faje co tylko narzekać potrafią...

        • 13 3

        • Nie sztuką prowadzić interes jak przysłowiowy janusz biznesu. (2)

          Sztuką jest prowadzić biznes zgodnie z przepisami.
          Jak Cię nie stać na pracownika, zaqierd aj sam.

          Co do krzyku to najbardziej jojczą: lewiatany, bcc i inni "chlebodawcy".

          • 5 10

          • Jeżeli chodzi o budowlankę to wybacz ale klient kształtuje rynek

            Bedzie za drogo pójdzie do innego
            Sorry Winetou

            • 4 1

          • nie mówię...

            ... . o prowadzeniu zgodnie z zasadami - bo chyba nie przeczytaleś uważnie mojej wypowiedzi. i nie mówię że mnie nie stać na pracownika. mówię że niektórzy nie zasługują na to o czym krzyczą. wydaje im się że są pracownikami roku, a trzeba ich po miesiącu zwalniać i cieszyć się że nic już nie sp... i może na ich miejsce przyjdzie ktoś normalny.

            • 2 1

    • rąbaniec nie przedsiebiorca (3)

      • 15 10

      • (2)

        1,7tyś euro dasz będę pracował bo jeśli zarabiasz wiecej niż np 10ludzi których zatrudniasz to jesteś zwykłym złodziejem

        • 28 6

        • zaloz firme i plac ludziom ile uwazasz za sluszne

          • 6 6

        • CEO mojej firmy zarabia więcej niż 10 ludzi

          i nie jest złodziejem, płaci mi sowicie...

          • 0 0

    • Pewnie malo placisz.. (4)

      Ile placisz? 10zl za godz? Ja place 17 na reke i mam ludzi do pracy polakow..

      • 31 8

      • (3)

        17zl=4euro jesteś złodziejem albo sztukach frajerów bo za te kasę to oni chyba pod mostami mieszkają i pasikonik i jedzą

        • 9 22

        • fajnie takie posty czytać, pamiętam jak dorabiałem jako pomocnik na budowie za 5zł/h na czarno - a praca nie była lekka, noszenie wiader z betonem itp. a murarz mial 7zł :)

          • 19 7

        • (1)

          17 zł = 2720 zł na rękę za 20 dni czyli jakieś 3630 brutto. Poniżej średniej krajowej ale kurde to nie jest dno więc z czym do ludzi?

          • 21 0

          • Chciałbym zarabiać 2,7 tyś na rękę
            Wg. mojego pracodawcy 2 to są kokosy i w ogóle za te pieniądze prowadzę high life..
            Żadnego zainteresowania pracownikiem
            Czas szukać czegoś innego

            • 5 1

    • ta firemka to cwaniaki Kolesie POlityków bedąsciagac niby do pracy islamistów (1)

      bo normalnie jest blokada ,a potem się okaże ,ze zostana tu na stałe bo pracowac niebedą

      • 10 6

      • wow, umiesz zaznaczyc sylabe "PO" w kazdym slowie.

        Brawo. Daje co najmniej10 tys. na reke i samochod sluzbowy

        • 4 0

    • (1)

      A powiedz, dlaczego przedsiębiorcy nie narzekają na ceny cementu, maszyn, materiałów tylko na cenę pracy ludzkiej?

      • 12 1

      • Bo tylko cena pracy i jakością moga konkurować na rynku

        Cement kosztuje wszystkich tyle samo

        • 2 1

  • Dlaczego nie Białorusini? (11)

    Wydaje się, że są nam bliżsi kulturowo. Łatwiej byłoby im się asymilować, a nam porozumiewać z nimi

    • 117 5

    • (6)

      Pewnie są jakieś sankcje/problemy z wizami...

      • 8 1

      • Białorusin dostaje u siebie zbliżone pieniądze. A jak mogą wyjeżdżać to pewnie wolą Niemcy lub Szwecję. (5)

        • 18 12

        • Srednia pensja na Białorusi to 670 zł (dane z 2016 r.).Jeżeli zarabiasz tyle to gratuluje (3)

          jw

          • 19 7

          • Tym bardziej wybiorą Niemcy, gdzie zarobią 10 razy tyle, niż Polskę, gdzie dostaną max 3 razy więcej.

            • 12 0

          • te dane to se w doooę wsadż.

            • 4 8

          • nie płacą za mieszkania, prąd wodę,

            • 1 0

        • i dobrze

          plac pracodawco!

          • 7 1

    • (3)

      a dlaczego nie murzyni.Sporo jest ich bezrobotnych. np. w Niemczech.

      • 7 5

      • wbrew obiegowej opinii (2)

        sporo uchodzców pracuje ale na czarno za 4 euro, bo niemiec nie zatrudni ledwo mowiacego w jezyku chlopaczka bez szkoly za stawke minimalna 8.

        wiec pracuja po myjniach, sprzataja itp .

        Gdyby nie socjalisci to by mieli legalna prace za 3 , 4 euro ale byliby ubezpieczeni i nie mogli by ciagnac zasilkow

        • 5 2

        • szkola nie ma tu znacxzenia (1)

          po prostu rynek (popyt - podaz) ustala cene rzeczywista za prace.

          Jak jest wiele osob, ktore moga wykonac taka rpace, to nie ma sensu placic wiecej.

          • 1 2

          • Popyt podaż

            Jak to się ma do ściągana do roboty na czarno ukraińców?
            Jaki to liberalizm, skoro regulują rynek pracy, ukraińcami?

            • 1 1

  • Szybko dogoniliśmy zachod (4)

    Czy to nie przypomina żachodu i tego co robią tam Polacy? Szkoda ze sami nie żyjemy jeszcze na poziomie Anglików czy Niemców

    • 78 6

    • nie! (2)

      ja tam nie zyje. to jakies skundlone niewolniki. Wartro by sobie to uswiadomili zamiast zgrywac bogaczy 3 x w roku.

      • 7 4

      • Niewolnicy są w Polsce

        Lepiej być skundlobym niewolnikem za 3,5tys funtów na ciężarowce niż niewolnikiem u siebie w kraju za 1tys euro a Niemiec się śmieje

        • 5 2

      • Skundlony to jesteś pajacu! W dodatku jesteś głupi i nie opanowałeś nawet ojczystego języka!

        • 1 0

    • JAKI ZACHÓD

      pod względem płac to dogonił nas wschód. Przynajmiej w sektorze pracownikow fizycznych zarabiają tyle samo co Polacy .W Polsce zarobki na budowach dla zwykłych pracowników to max 3 tys . Na zachodzie to około 2tys euro.

      • 4 0

  • Jeśli tu żyją i wydają zarobione pieniądze to nic mi do tego (5)

    problem zaczyna się gdy wysyłają pieniądze za granice.

    • 24 12

    • A Polacy którzy są zagrancią jak wysyłają pieniądze do kraju (3)

      • 12 7

      • to bardzo dobrze, bogatym będziemy krajem gdy kapitał będzie do nas spływał i tu sie obracał (2)

        • 8 1

        • To tak nie działa (1)

          kasa spłynie z Anglii do Polski, a w Polsce kupię niemiecki samochód z częściami wyprodukowanymi w Tajwanie, z surowców wydobytych z Libii, przewiezionych na rosyjskich statkach.

          Pieniądz nie może obracać się tylko w jednym kraju, bo wtedy staje się bezwartościowy.

          • 5 8

          • Panie oczywiście nigdy nie kupi się w 100% krajowego produktu

            np. jest polski producent sosu pomidorowego z napisem "Polski produkt", racja pomidory są z Polski ale sól już z Rosji ale o tym nikt nie napisze

            • 2 1

    • Zastanawiali się nad tym w Norwegii,, że ich walutą jest właśnie wyprowadzana.

      • 0 0

  • Bangladesz i Indonezja to muzułmanie (8)

    To już lepiej brać Koreańczyków w pakiecie z bezpieczniakami, Wietnamczyków, Filipińczyków, Wenezuelczyków, Hindusów lub Mongołów.

    • 71 21

    • mongołów nie bo przyjedzenie z nimi Czyngis Chan! (1)

      • 6 4

      • ci z Mongolii już są od ponad 20 lat

        robią interesy w handlu
        sam jeżdżę po towar m.in. do Piaseczna pod Wawą
        co drugi jest z tamtych piachów

        • 7 0

    • Najlepiej to kosmitów.Mieszkań nie potrzebują a karmić można ich próżnią.

      • 10 1

    • ale tam islam nie jest głeboko zakorzeniony

      ja tam islamu nie lubie, ale fanatyczna niecheć tylko zaogni nastroje. gastarbeiterów mozna przyjmować.

      Zresztą nalezy przyjmować pracownikow z roznych kultur a nie tylko ukraincow, zgodnie z zasada divida et impera.

      Niby ukraincy podobni kulturowo, ale nie powinno byc ich zbyt duzo zeby sie w d*pie nie poprzewracalo

      • 2 2

    • (2)

      Koreańczycy z północy przyjeżdżają bez obstawy. Po co, skoro zabezpieczeniem, że wrócą jest ich rodzina, która została w kraju? Jeśli nie wrócą, to rodzina zostanie zlikwidowana?

      • 3 0

      • Skąd wiesz?

        • 0 3

      • To samo pewnie pisano o Polsce

        przed 90 rokiem. Propaganda kapitalistyczna wiecznie zywa.

        • 1 0

    • Filipińce są najtrafniejszą opcją ponieważ nie różnią sie zbytnio od nas poza wyglądem a zapiep**ają lepiej od ukraińców, bo Ukraina nie jest przyzwyczajona do cieżkiej pracy a połowa filipin to marynarze i ludzie morza takze wiecie....

      • 0 0

  • nie zatrzymamy tych procesow (5)

    I nawet nie powinnismy probowac jesli chcemy sie dalej rozwijac jako gospodarka i spoleczenstwo. Nie ma na swiecie kraju ktory wyszedlby dobrze na izolacji zwlaszcza w obliczu tak eygladajacrj demografii, chociaz otwierac sie tez trzeba z glowa, odpowiednio ogranicxajac ryzyka wspolczesnego swiata. Szkoda ze w naszym kraju tak latwo poddajemy sie przekazowi politykow a sami nie analizujemy co nas czeka w przyszlosci

    • 24 27

    • Japonia (2)

      Japonia dobrze na tym wychodzi. Ma specyficzny rynek pracy. Aby zacząć pracować w Japoni musisz nauczyć się Japońskiego i ich zwyczajów. Podobnie też jest zresztą w Norwegii. Jeżeli chcesz mieć lepszą pracę musisz nauczyć się ich ojczystego języka. Oczywiście są kursy i oni wspierają Cię finansowo, ale dzięki temu ich język i kultura nie zginie.

      • 10 5

      • Japonia to świetny przykład. Polecam się rozeznać w tym, jak oni to robią.

        • 3 1

      • shinzo abe

        odchodzi od tej polityki. Japonia otwiera sie ostatnio na pracownikow.

        • 0 1

    • Stop! (1)

      Zatrzymamy. Wystarczy wyjsc z uni i przestac sie oszukiwac.

      • 3 9

      • Wyjść z unii, nato i zostać satelickim państewkiem Federacji Rosyjskiej, nie?

        • 8 4

  • (6)

    "Polacy coraz chętniej się kształcą i rozwijają zawodowo, więc naturalnie będą zajmować stanowiska kierownicze wyższego i średniego szczebla. Natomiast niższą kadrę, niewykwalifikowaną, coraz częściej stanowić będą pracownicy zagraniczni. Trzeba też spojrzeć na demografię czy zmiany społeczno-kulturowe w naszym kraju. Całkiem prawdopodobny jest taki scenariusz, że zawody niechętnie wykonywane przez Polaków za kilka lat będą wykonywane przez osoby z Nepalu, Indonezji czy Bangladeszu - podsumowuje Zając."

    Wlasnie dokladnie to samo dzialo sie na Zachodzie, tylko w latach 1950-1970, kiedy mieli ogromny boom gospodarczy.

    Obecnie maja juz taki poziom zmechanizowania i cyfryzacji, ze nie potrzebuje tych niewykwalifikowanych pracownikow. Dlatego maja swoje dzielnicy biedy i wylegarnie patologii.
    Widze, ze idziemy ta sama droga.

    • 41 2

    • (3)

      Najgorsze jest to że idzie się do sklepu i pyta się o coś konkretnego takiego sprzedawcy, a on nie potrafi odpowiedzieć CI na pytanie. Jeszcze między sobą rozmawiają po ojczystym języku. Zdarzają się takie przypadki że w sklepie na 5 pracowników - 3 jest z Ukrainy. Chodzi mi o to, że powinni ludzie uczyć się naszego języka i podnosić swoje kwalifikacje;)

      • 9 2

      • Dlaczego? (2)

        Polacy jeżdżą do Niemiec i Anglii i nie uczą się języka, tylko zbierają kasę. Wykształcenia i języka możesz oczekiwać od lekarzy, inżynierów etc. a nie od kasjerek z 1500 netto :D

        • 3 10

        • bez jezyka w niemczech to mozesz szparagi na polu zrywac ... czasy pracy bez jezyka juz dawno minely (1)

          • 1 0

          • Nie rozśmieszaj mnie :D Wystarczy dukać po angielsku i roboty jest w bród.

            • 0 1

    • Zakuty łbie.

      Zlikwidować zasiłki w całej Europie to będą zasuwać.

      • 7 1

    • Jak nie będzie rąk do pracy, do "takiego poziomu zmechanizowania" nie dojdziemy

      Imigranci - serdecznie witamy!

      • 2 4

  • normalne (5)

    ostatnio znów byłem we Francji i tam takie prace, jak sprzątanie ulic, prowadzenie autobusów, czy praca na kasie w markecie wykonują tylko ludzie, którzy wyraźnie z Francji nie pochodzą. Podobnie np. w Wielkiej Brytanii.

    Z drugiej strony rozumiem, że jak oni decydują się pracować za stawki, za które Polakom się nie chce, to może powodować, że pensje będą cały czas niskie.

    • 38 2

    • prowadzenie autobusów to nie wszędzie jeszcze :-)

      w okolicy Tulonu widziałam tylko białych kierowców

      • 1 1

    • (2)

      Dlaczego odmawiasz ludziom umiejętności używania tego między uszami?
      Nie "się nie chce" a, po prostu, za proponowaną płacę nie da się opłacić wszystkich "trybutów" i nie głodowac...
      Przyjezdni są w stanie "ścisnąć poślady" jakiś czas, bo w perspektywie mają powrót i chory przelicznik walut. Na tym żerują "podsiębiorcy".
      Też tak żyliśmy...

      • 1 0

      • czyli praca za 1200 zl jest niegodna (1)

        co innego siedzenie na zasilku 600zl...

        Brzmi logicznie.

        • 0 1

        • Logicznie, to robisz z siebie debila.

          "pracodawco".

          • 0 0

    • jest poważna różnica na zachodzie europy jest jedna forma zatrudnienia i wszyscy mają takie same zaplecze socjalne a u nas? zlecenia, dzieła, samozatrudnienia... a najlepiej na czarno...

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane