• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czego się boisz najbardziej? Jachimek o największych lękach

Szymon Jachimek
24 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
"Ale czego się boicie, tak wiecie, tak na serio?". "Ale czego się boicie, tak wiecie, tak na serio?".

Właściwie była to zwyczajna posiadówa przy stole. Szły anegdoty, co kto zrobił śmiesznego po alkoholu, była dyskusja o wyższości piw rzemieślniczych nad masówkami, plotkowanie o starych znajomych i podkreślanie, że o polityce gadać nie będziemy. Impreza jakich wiele. Aż ktoś nagle zapytał "ej, a jest coś, czego się boicie?" i znienacka zaczęło być inaczej niż dotąd.



Czego się boisz najbardziej?

Pierwsze odpowiedzi nie były zbyt zaskakujące. "Jak byłam mała, to bałam się Muminków". "A ja, że gumy Turbo wywołują raka!", "Ja się boję pająków!", "Kolumny rządowej na drodze!" - tutaj autor wypowiedzi otrzymał i kilka śmiechów, i burę za żart polityczny. To była słuszna bura.

Przeczytaj więcej felietonów Szymona Jachimka

Niemniej inicjator dyskusji nie ustępował. "Ale czego się boicie, tak wiecie, tak na serio?". I tutaj ktoś zdecydował się wejść na głębszy poziom dyskusji. Banalnie, ale jednak. "Śmierci", zakrzyknął. "Samej śmierci to nie, ale tego, że umrę, zanim zrobię coś sensownego w życiu", zripostował ktoś. "A nie, ja to bardziej jakiegoś wypadku i kompletnego paraliżu po", dodała kolejna osoba.

Atmosfera zgęstniała. Nawet próba rozładowania atmosfery żartami została zbyta milczeniem. (Co, przynajmniej dla niżej podpisanego, jest jednym z trudniejszych momentów interakcji ze społeczeństwem). Z czasem kolejne osoby zaczęły przyznawać się do swoich lęków. Wyszło na to, że my, chyba wciąż młodzi, acz na pewno już doświadczeni przez życie, na pozór kompletni i poukładani, boimy się potwornej liczby rzeczy.

Że kiedyś zostaniemy sami. Że dopiero za kilkadziesiąt lat zrozumiemy, że dokonaliśmy złych wyborów. Że przyjdzie wojna. Że wstawimy śmieszne zdjęcie i nie dostaniemy ani jednego lajka. Że nikogo właściwie nie obchodzi, że mamy taki fajny samochód. Że zabraknie pieniędzy. Albo że nawet i nie zabraknie, ale że wszyscy będą mieli więcej, i będziemy tymi biednymi, przez których idzie się do gorszej knajpy. Że dzieci nam poważnie zachorują. Albo że będą zdrowe, ale będą nas miały kompletnie gdzieś. Oraz, co jest raczej nieprzyjemnym lękiem, że tak właściwie to nic nie ma sensu.
Wyszło na to, że my, chyba wciąż młodzi, acz na pewno już doświadczeni przez życie, na pozór kompletni i poukładani, boimy się potwornej liczby rzeczy.


W ciągu godziny z gromady roześmianych znajomych staliśmy się grupą wspierającą się i pogrążającą jednocześnie. Cały świat stał się lunaparkowym pałacem strachów. A jednocześnie poczuliśmy, że poznaliśmy się bardziej niż kiedykolwiek.

Na koniec wszakże postawiliśmy pytanie, jak sobie z tym strachem radzić. Można czytać Paolo Coelho tudzież Beatę Pawlikowską. Można chodzić do terapeuty. Można wreszcie wrócić do rzemieślniczych piw, co uczyniła większość przy stole, oraz do czerwonego wina, co uczyniłem ja. Napięcie zostało rozładowane. Niemniej od tamtego spotkania zastanawiam się, czy wraz ze znajomymi jesteśmy egzaltowaną kupką nieszczęść, czy też większość ludzi świetnie odnalazłaby się przy tym stole. Hm?

O autorze

autor

Szymon Jachimek

Trójmiejski kabareciarz, improwizator, tekściarz. W swoich nieregularnych SKM-kach zerka na Trójmiasto z lekko przymrużonymi oczami i namawia czytelników do tego samego.

Opinie (77) 7 zablokowanych

  • P. Jachimek (2)

    Niestety, znów pitolamento.

    • 30 39

    • Władzy Kaczyńskiego i świrów Glińskiego i Macierewicza (1)

      • 7 5

      • Tuska

        I jego lysiny

        • 5 4

  • (1)

    A przy owym stole nikt nie wspomnial, ze boi sie domoroslych pismakow hasajacych po lokalnych portal z informacjami o korkach?

    • 17 30

    • Kopacz i jej wytrzeszcz skosnooki

      jej chodu w rozkroku

      • 1 4

  • Ciekawy tekst Szymon (3)

    I sporo w nim racji, niby mamy wszystko, a jednak nie umiemy uwolnić się od lęku.

    • 48 11

    • Ja nie mam wszystkiego.

      • 9 1

    • co to znaczy "mamy wszystko" ? (1)

      najważniejsze są relacje i poczucie głębokiego sensu życia,
      do tego schronienie, pożywienie.
      Poza tym często lęk- chroni nas.

      • 5 1

      • strach zabija duszę

        • 2 1

  • a kto sie boi Gargamela... (4)

    ... a na powaznie jak tak sie chwile zastanowic to najstraszniejsza jest uboga zchorowana starosc posrod obcych ludzi :) czyli to co czeka wiekszosc nas... jesli bedziemy miec szczescie by wogole dozyc starosci ;P

    • 27 3

    • Co to znaczy "zchorowana"??

      • 1 5

    • gdy czowiek stary, ubogi ma dobre relacje z bliskimi, to nie będzie mu źle (2)

      • 3 2

      • Tak, tylko kto ma dzis dobre relacje z kimkolwiek, chyba ze przez fejsbuka.

        • 2 3

      • dobre relacje...

        sie wycierają o smierdzace staroscia zwiotczałe ramiona i obwisle policzki... co to za relacja gdy do sr*cza za daleko i nocnika nie uniesie chocby i pampersa miał to i tak czuć moczem... kau....
        pam pa ram pam pam....
        ;F

        • 1 1

  • (3)

    Boje sie ze ukochana mnie zostawi ...

    • 9 3

    • (2)

      jak jestes pantoflem to pewnie zostawi

      • 3 5

      • Niekoniecznie, jestem pantoflem od 28 lat i dobrze nam obojgu z tym (1)

        • 4 3

        • jefnokomorkowce majà klawe zycie..

          pan to felek?

          • 1 1

  • Gardzę lękiem (6)

    A ludzie pękający z byle powodu to dla mnie mięczaki. Twardym trzeba być a nie się rozczulać nad sobą,wzdychać, trząść z byle powodu.

    • 7 39

    • tacy "bojący się" - często w życiu popełniają mniej błędów , bo lęk jest ochroną

      • 9 5

    • Mojemu znajomemu chojrakowi gardzącemu lękiem, urodziło się dziecko- ma już (2)

      6 lat i on nie puszcza dzieciaka samego do szkoły, ani ze szkoły, ani na podwórko,
      ale on z tych, którzy niczego się nie boją...
      oszukują sami siebie.

      • 10 3

      • I słusznie robi. Takie sa przepisy (1)

        Ty tak na serio?

        • 4 1

        • Tylko, że on nawet nie wie o tych przepisach, robi to z lęku

          a mówi, że niczego się nie boi,
          a nawet nie pozwoli, by sąsiadka odprowadziła jego dziecko gdy odprowadza i przyprowadza swoje ( dzieci się kolegują)

          • 2 3

    • i tak trzymaj...

      ...póki zwieracze moc mają pu pę zacisnij i zębem zazgrzytaj i gardź...
      a potem czuj jak inni gardzą ;)
      i sie wyluzuj

      • 2 0

    • emocje sa OK!

      życie bez emocji i uczuć jest pozbawione sensu.

      • 3 0

  • Miłego weekendu!

    Ahoj!

    • 5 1

  • Jeśli macie znajomych, którzy zaczynają zdanie od "ej!" to nie mam więcej pytań. (1)

    • 8 13

    • Po łapkach w dół widać, ilu jest nieuków ze znajomymi od "ej".

      • 0 5

  • Ja się boję braku zasięgu sieci internetowej

    • 10 4

  • No tak (13)

    Pan Jachimek chyba bardzo chcialby zmienic to w jaki sposob jest postrzegany, produkujac pseudoanalityczne teksty, z "nutka inteligentnego na sile" zartu.
    Problem w tym Panie Jachimek, ze potral informacyjny, badz co badz, jest srednio odpowiednim miejscem do Pana plytkich wywnetrzen.
    Sa wydawnictwa ktore podejmuja tego typu tematy, jak coach, charaktery itd. Polecam raczej tam sprobowac swoich sil, chociaz wydaje mi sie, ze bedzie to wymagalo jednak zwiekszenia Pana umiejetnosci pisarskich niestety.

    • 15 31

    • Zieeeeew, pod każdym jego artykułem musi być taki komentarz (9)

      Profesjonalna wskazówka: nie podoba się, nie czytaj. Ja lubię, zawsze czekam.

      • 16 7

      • No tak, bo ty byś chciał(a) żeby były tylko oklaski. (7)

        Zieeeeewwww, profesonalna wskazówka: nie podoba ci się, to nie czytaj komentarzy. Ja nie lubie Jachimka i nigdy nie czekam.

        • 3 6

        • Skąd wiesz, że nie lubisz, skoro nigdy nie czytasz? (6)

          I po co w takim razie czytasz komentarze i sam komentujesz pod jego felietonem?

          • 4 4

          • Przeczytaj jeszcze kilka razy, tym razem ze zrozumieniem. (5)

            I pokaż, gdzie tam jest napisane, że nigdy nie czytam.

            A komentarze czytam, bo są interesujące, w przeciwieństwie do tekstów Jachimka.

            • 1 3

            • Nie zazdrość Jachimkowi, że ma stałą rubrykę na tym portalu :D (1)

              Pewnie też chciałeś coś tu pisać ale nie wzięli Ciebie ;) To teraz chociaż ratuj się komentarzami. To takie polskie :) Pozdrawiam cieplutko

              • 4 3

              • Pokaż, gdzie tam jest napisane, że nigdy nie czytam. Standardowe odwracanie kota ogonem.

                • 1 1

            • Patrzę i nie wierzę (2)

              Zatem: uważasz teksty pana Jachimka za kiepskie, nie lubisz ich, a mimo to tracisz czas na czytanie kolejnych. Masochizm jakiś czy co?

              • 2 1

              • Ale z ciebie przygłupek... (1)

                • 0 2

              • Szokująca siła argumentów!

                Gratuluję, o mądry.

                • 1 0

      • No widzisz

        Przynajmniej komentarz nadaje kolorytu, bo wypociny pana Jachimka sa nijakie i o niczym po prostu.

        • 2 9

    • tu jest problem!! (2)

      Ze piszący komentaż(Bywalec) ma wiecej wyobrazni i intelektu niz glupawy Jachimek.Powinni sie zamienic miejscami Ale takie czasy !! Bylejaki zawsze z przodu,a juz namaszczony przez TVN koneicznie!

      • 4 6

      • wszystko dobrze tylko dlaczego ten "komentaż"? (1)

        • 3 2

        • komętasz?

          • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Sea You 2024

159 - 209 zł
Kup bilet
festiwal muzyczny

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (7 opinii)

(7 opinii)
169 zł
Kup bilet
pop

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym wieku pojawiły się pierwsze wzmianki o Andrzejkach w Polsce?