• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W sobotę rozdamy 500 dzwonków rowerzystom

Marta Nicgorska
21 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Wraz z zakończeniem roku szkolnego i rozpoczęciem wakacji organizujemy akcję rowerową pod hasłem "Ostatni dzwonek". W sobotę 24 czerwca o godz. 12 na końcu promenady prowadzącej na molo w Brzeźnie zobacz na mapie Gdańska będziemy rozdawać rowerzystom dzwonki rowerowe. Na uczestników akcji czeka 500 gadżetów od naszej redakcji oraz konkurs fotograficzny, w którym można wygrać 1000 złotych.



Czy masz w swoim rowerze dzwonek?

Wraz z rozpoczęciem wakacji ścieżki rowerowe w Trójmieście zapełniają się miłośnikami dwóch kółek. Latem na drogach panuje większy ruch, robi się mało bezpiecznie. Drogi rowerowe użytkują rolkarze, rodziny z wózkami dziecięcymi i piesi, którzy często nieświadomie poruszają się trasami przeznaczonymi dla rowerów, stwarzając zagrożenie dla siebie i innych. Przed kolizjami i potraceniami mogą uchronić dźwiękowe sygnały ostrzegawcze, stąd pomysł naszej redakcji, aby wyposażyć rowerzystów w dzwonki.

Rozdajemy dzwonki rowerowe, dbamy o bezpieczeństwo

Pomysł akcji rowerowej nie jest nowy. Z podobną inicjatywą wyszliśmy już trzy lata temu, kiedy wyposażaliśmy rowerzystów w lampki rowerowe. Podczas trzech akcji, które zorganizowaliśmy w Gdańsku i w Gdyni, oświetliliśmy w sumie 1500 rowerzystów. Tak jak w poprzednich akcjach przyświeca nam ten sam cel: chcemy zwrócić uwagę rowerzystów na kwestie bezpieczeństwa i zagrożenia, jakie mogą się pojawić na drodze oraz uczulić na zachowanie ostrożności podczas jazdy.

Tym razem na mieszkańców Trójmiasta czeka 500 dzwonków rowerowych z hasłem "Kocham Trójmiasto". Będziemy je rozdawać w sobotę 24 czerwca o godzinie 12.00 na końcu promenady prowadzącej do molo w Brzeźnie tylko rowerzystom. Kto pierwszy, ten lepszy.

- Dzwonek jest bardzo przydatnym gadżetem, który ma ostrzegać - szczególnie pieszych - przed zbliżającym się rowerzystą. Wierzymy, że dzwonki pomogą uniknąć nieprzyjemnych zdarzeń, szczególnie w przypadku pieszych turystów, którzy nie są powszechnie przyzwyczajeni do tak dużego ruchu rowerowego, jaki mamy w Trójmieście - mówi Michał Kaczorowski, prezes i redaktor naczelny Trojmiasto.pl.
Konkurs fotograficzny z dzwonkiem w roli głównej

Na uczestników akcji rowerowej, którzy w sobotę otrzymają od nas dzwonek, czeka także konkurs fotograficzny. Wystarczy zrobić ciekawe zdjęcie roweru z dzwonkiem w wakacyjnym miejscu w Trójmieście, zamieścić je na stronie konkursowej i powalczyć o głosy czytelników Trojmiasto.pl. Na zdjęcia czekamy od 24 do 28 czerwca. Autor fotki z największą liczbą głosów otrzyma od naszej redakcji nagrodę w wysokości 1000 złotych.

Do zobaczenia w sobotę!

Wydarzenia

Akcja rowerowa "Ostatni dzwonek" (9 opinii)

(9 opinii)
festyn

Opinie (247) ponad 10 zablokowanych

  • karty rowerowe też? (22)

    kodeks drogowy?

    • 97 37

    • (3)

      Kierującym samochodami by się przydał.

      • 24 26

      • Żeby prowadzić auto ulicą miejską trzeba zdać prawko, rowerem może jechać byle troglodyta (2)

        • 11 3

        • ja mam prawko, jezdze , rowerem i smaochodem:-)

          ja mam prawko, jezdze , rowerem i smaochodem:-) ...a kultura u ludzi jeszce daleka u nas za "murzynami" przewaznie w GWE ... (chociaz ostatnio zdarzyly sie dwa wyjatki i w szoku bylem:-)

          • 3 4

        • Proponuję się przesiąść na rower

          Mam prawko : jeżdżę samochodem i rowerem - zupełnie inna perspektywa .
          - proszę spróbować , wtedy zmieni się Tobie pogląd kto jest troglodytą
          - może właśnie samochód jest jaskinią kierowcy ( oczywiście bez uogólniania)

          • 0 0

    • (4)

      Dokładnie, kodeks, oświetlenie i kamizelki odblaskowe lepiej im rozdawać po wcześniejszym przepytaniu z podstawowych zasad.

      • 24 13

      • (3)

        z dobrym oświetleniem i z kamizelką też większość kierowców ma problem z "dowidzeniem". Sprawdziłem na sobie.
        Zapytaj się przeciętnego kierowcy o skrzyżowanie równorzędne to się pośmiejesz.....

        • 13 10

        • Jak wymuszasz albo przejeżdżasz na czerwonym to się nie dziw

          • 10 6

        • Przy spotkaniu z tobą wolę siedzieć w samochodzie z włączonymi światłami...

          • 9 1

        • A to inny rowerzysta już nie musi Ciebie widzieć? Rozumiem,że ty jesteś sam rowerzystą i samochody? Badałeś sie kiedyś psychiatrycznie?

          • 2 2

    • Dzwonienie

      to świetny sposób na rekreację.

      • 4 3

    • co ta dziewucha na rowerze

      pokazuje???

      • 7 2

    • Znowu jakas lewacka akcja, za nasze pieniądze (1)

      Rozdawalibyście prezerwatywy, nie byłoby takich durnych akcji.

      • 8 17

      • Raczej autorów tych akcji i zwolenników

        • 4 1

    • Według Kodeksu Drogowego rowerzysta nie jest kierowcą, a kierującym, (5)

      więc go te przepisy nie obowiązują i ma zawsze i wszędzie pierwszeństwo tak jak pieszy.

      • 2 14

      • Pełno takich na cmentarzach

        • 13 2

      • Większej bzdury nie słyszałem... (3)

        Skoro porusza się po jezdni to obowiązują go takie same zasady jak kierowców samochodów.

        • 11 2

        • A jak się pieszy porusza po jezdni to obowiązują go takie same zasady jak kierowców samochodów? (2)

          • 1 3

          • (1)

            Rozumiem,że piesi poruszają się równolegle ulicą z samochodami? Ty naprawdę jesteś tak głupi,czy tylko udajesz?

            • 6 1

            • jak chodniki są zastawione parkującymi samochodami

              piesi chcąc nie chcąc poruszają się po jezdni wzdłuż jej osi.

              Ulice są dla ludzi, nie tylko dla pojazdów.

              • 1 1

    • (1)

      Ja prd... Artykuł o rowerach,temat dotyczący rowerzystów,problem też,a taki jeden z drugim ciasnogetry odszczekuje KIEROWCOM TEŻ BY SIE PRZYDAŁ... Kierowca zdaje prawo jazdy,a wy na tych "demonach prędkości" nie znacie podstawowych zasad poruszania się po drogach petalasze....

      • 5 2

      • Kierowca powinien je tracić jak przekroczy prędkość o 10km/h, nie o 50, może wtedy prawo jazdy by coś znaczyło. Co z tego że znasz przepisy, jeżeli ich nie przestrzegasz?

        • 1 2

    • karta rowerowa i karta pływacka dla dorosłych to wynalazek krajów autorytarnych

      w normalnych krajach każdy umie pływać i jeździć rowerem zgodnie z przepisami.

      • 0 0

  • (4)

    Super
    Węzmę kilka tak aby mieć i położyć sobie gdzieś w mieszkaniu.
    Rowerem nie jeżdzę

    • 69 38

    • Weź i mnie ze trzy!

      • 17 2

    • Rowerem nie jeździsz i chodzisz z siatką z biedronki w białych skarpetach i sandałach

      • 8 9

    • lalalla

      Ale usmiech mi sie pojawil na twarzy :D

      • 0 0

    • I siodełka z rajtuzami

      • 2 0

  • (21)

    Dobra akcja bo rowerzyści pędzą przez przejścia dla pieszych na ścieżkach rowerowych nie ustępując pierwszeństwa pieszym.

    • 52 37

    • (5)

      Pozdrawiam panią ze zdjęcia :)

      • 4 2

      • (4)

        JA Ciebie nie pozdrawiam

        • 8 10

        • (3)

          Typowe. Gęba polaka musi być. Jak się ktoś do Ciebie uśmiecha, to pytasz "co się k* patrzysz"...

          • 8 8

          • (1)

            Przestań się mazać
            Chyba już się ptrzyzwycziłeś do takiego traktowania prze kobiety?

            • 3 6

            • Ty to na pewno...

              • 0 0

          • A jaką Ty masz gębę? Podejrzewam,że żydowską.

            • 0 2

    • (2)

      A piesi chodzą DDR.
      Prawda taka:
      W każdej grupie procentowo jest tyle samo kretynów, a że większość społeczeństwa to idioci...

      • 13 11

      • Nooo... (1)

        I stąd te wojny w komentarzach...
        Kierowcy vs piesi, kierowcy vs rowerzyści, piesi vs kierowcy, piesi vs rowerzyści, rowerzyści vs kierowcy, rowerzyści vs piesi, rowerzyści vs inni! rowerzyści, rowerzyści vs rolkarze, rowerzyści vs deskorolkarze, rowerzyści vs riksze, rowerzyści vs psy na smyczy i bez, rowerzyści vs....

        • 2 0

        • Bo polak jak nie ma zdefiniowanego wroga to szuka go wśród swoich

          • 1 1

    • A piesi nie rozglądają się...

      jak wchodzą na ścieżkę rowerową.

      • 9 13

    • (6)

      Ja ustępuję. Ale fakt faktem, że większość z tych przejść nie są przejściami bo brakuje znaków pionowych

      • 7 3

      • drogi rowerowo-piesze, to absurd (5)

        • 7 6

        • (4)

          W trójmieście jest takich względnie miało, głównie na krótkich odcinkach

          • 3 2

          • (3)

            no od zabianki po wrzeszcz. krociutki bardzo odcinek albo wzdluz grunwaldzkiej przez cały wrzeszcz

            • 6 3

            • (1)

              Z tego co pamiętam (a jechałem wczoraj) to tam jest kreska pionowa

              • 3 3

              • nie ma. tam są wspólne ciągi

                • 3 1

            • dostanie sie do pasow przy Leroy Merlin w Oliwie czy do Galeri Baltyckiej lub np przejscie do dawnego Top Shopping przy Strzyzy to jak gra w ruska ruletke. A jak tylko rowerzysta Cie zauwazy to gwarantowane ze zrobi wszystko by cie tracic (przypadkiem) czy tuz przed nosem przejechac. To samo przejscia dla pieszych w ciagu Wojska Polskiego - Wita Stwosza - auta stana a pieszy i auta czekaja az jasnie rowerzysta przez przejscie przejedzie - dopiero mozna isc. I wy serio oczekujecie od innych kultury????

              • 5 4

    • a z dzwonkiem będą? dziwne rozumowanie

      • 1 1

    • (1)

      A piesi notorycznie urządzają sobie spacerniak że ścieżek rowerowych i patrzą ze zdziwieniem kiego ten rowerzysta na nich dzwoni.

      • 5 8

      • To won! Z naszych chodników

        • 8 3

    • kierowcy wjeżdżają na chodniki, przejścia dla pieszych na czerwonym i na drogi dla rowerów

      stąd wysokie miejsce Polski na liście krajów, w których ginie największa liczba osób w wypadkach drogowych w Europie.

      • 0 0

  • Może lepiej rozdać broszurę dotyczącą przepisów ruchu drogowego? (32)

    99% radośnie pedałujących widocznie nie ma pojęcia, że nie powinno wpit**** się na przejście dla pieszych, obowiązuje ich czerwone światło, a widząc równoległą do drogi trasę rowerową mają obowiązek ruszyć na nią swój obciśnięty tyłek. Przydałby się również załącznik w postaci poradnika logicznego myślenia pt. "czy mogę przejechać tuż przed wjeżdzającym samochodem przez przejście 30km/h bo mam przecież pierwszeństwo? - wspomnienia tych, którzy przeżyli"

    • 148 40

    • Fantasta (6)

      Zgodzę się ze wszystkim co napisane powyżej. Tylko trzeba zacząć od siebie. Nie które przepisu są jasne, jest droga rowerowa obok ulicy ale nie zawsze rowerzysta jest zobowiązany się nią poruszać. Przejazdy z przejściem dla pieszych no tak i tu jest problem zielona strzałka warunkowa po co się zatrzymać to inni mają uważać na kierowcę i jego motoryzacyjne cudo. Trochę myślenia i tyle a nie myślenie tylko o sobie.

      • 16 11

      • Chyba trochę źle zrozumiales (5)

        Ja np ZAWSZE zatrzymuje się na zielonej strzałce o się rozglądam i ja najbardziej ustępuje rowerzystów ale jeśli rowerzysta pędzi to mogę nie zdążyć go zobaczyc! Rowerzyści ja wiem ze macie pierwszeństwo na przejściach ale zwolnijcie trochę!!!

        • 14 4

        • dokładnie (1)

          ile miałem okazji aby w 100% zgodnie z prawem wjechać przed rowerzystę (mam starego szrota, więc mało się przejmuję co się z nim stanie) ale przyhamowałem i puściłem wariata, jest masa skrzyżowań źle oznakowanych np. mam zielone światło (nie strzałkę!), skręcam i bum piesi też mają zielone wut? przecież to oczywista kolizja

          • 12 3

          • do kierowca w obcisłych gaciach

            To nie skrzyżowania są źle oznakowane, tylko twoja znajomość przepisów jest słaba.

            • 5 5

        • (1)

          Dostrzegam tu relatywizm. Jak rowerzysta jedzie 30 km/h to pędzi, jak samochód jedzie 30 km/h (a czasami i 50km/h) to się wlecze. Ja zawsze staram się upewnić że mam drogę wolną zanim wjadę na przejazd czy skrzyżowanie i wyznaję zasadę "nie widzę - nie jadę". To kwestia szczególnej ostrożności, a nie samej prędkości

          • 7 2

          • Tylko damochod z 30 do zera szbko sie zatrzyma a rower juz nie. Na tym polega ta roznica

            • 4 0

        • "Ja np ZAWSZE zatrzymuje się na zielonej strzałce o się rozglądam"

          Albo prowokator albo czekasz aż ci koś w d*pę wjedzie.

          • 4 2

    • Oczywiście, że mają pojęcie (1)

      Ale jak przepis jest głupi, to nikt go nie przestrzega.

      • 4 5

      • Nie mogę cię zastrzelić, bo przepis głupi...

        Po to one są żeby ich przestrzegać

        • 1 1

    • To samo dotyczy kierowców, moturzystów, pieszych itd.

      • 6 1

    • bredzisz sam nie wiesz co (3)

      oczywiście 99% rowerzystów narusza przepisy

      • 7 7

      • a 99% kierowców nie??? . (2)

        Kierowcy sobie o przepisach przypominają dopiero jak trzeba komuś innemu coś wytknąć, a sami jeżdżą jak....

        • 9 5

        • jeżdżą to raz, a jak parkują to dwa

          • 2 0

        • Z Ironią się zaprzyjaźnij :-)

          • 0 0

    • Tere fere... (17)

      Art. 33.

      1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.

      W myśl artykułu 33 kodeksu o ruchu drogowym, kierujący rowerem ma prawo jechać pojezdni gdy ścieżka rowerowa wyznaczona jest po lewej stronie, gdyż w Polsce obowiązuje ruch prawostronny.

      • 5 4

      • Inna kwestia - art. 33 wyraźnie wskazuje obowiązki (16)

        Obowiązek jazdy - pasem i ddr w kierunku itd., czyli może jechać jezdnią obok DDR, gdy będzie skręcał na przecznicy w lewo/prawo itd.
        Nie jest napisane, że ma obowiązek korzystać z drogi dla rowerów i pieszych, a jedynie w przypadku korzystania, ma zachować ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
        Druga część art. 33. jest wysoce ryzykowna dla rowerzystów, bo większość tzw. ścieżek, to drogi dla rowerów i pieszych. Jazda czymś takim, to forma samobójstwa, bo wcześniej czy później, jeżeli rower jest narzędziem komunikacji, potrącisz pieszego. Pieszym jest też rolkarz, deskorolkarz i to on ma pierwszeństwo na takiej drodze, często asfaltowej z namalowanym rowerem.
        Dlatego kierowcy się nie dziwcie, że rowerzysta często jedzie obok, bo kuriozalne są pomysły naszych parlamentarzystów. Większość, jadąca powoli, zjedzie na takie drogi, ale żaden kolarz, rowerzysta który jedzie w jakimś celu nie będzie ryzykował takiego czegoś, bo to może mieć konsekwencje na resztę życia.
        Art. 33 celowo został w ten sposób skonstruowany, ale prawnie nie jest to do zrobienia moim zdaniem.

        • 4 6

        • (15)

          Większość ścieżek w trójmieście to jednak drogi dla rowerów. To że obok jest chodnik niczego nie zmienia.

          • 1 1

          • Ta...

            Tylko większość kończy się w połowie ulicy...

            • 1 0

          • Znaczy, znaczy. (10)

            znak znaczy, a nie widzi mi się!
            Kombinacja znaków c13/c-16 znaczy. Doczytaj art. 33. PoRD i wszystko się wyjaśni.
            Drogi te często są np. niewymiarowe i nie mogą być uznane za DDR.

            • 0 0

            • (9)

              Właśnie o kombinację chodzi. Kreska pozioma oznacza drogę dla pieszych i rowerów, kreska pionowa oznacza drogę dla rowerów obok drogi dla pieszych. Bo oprócz PoRD mamy jeszcze rozporządzenie o znakach i sygnałach drogowych, które definiuje co jaki znak oznacza. I tak się składa że to było 7 września 2015 roku nowelizowane. Sprawdź paragraf 40 ustęp bodajże 2. I nie powtarzaj mitów od blisko 2 lat nieaktualnych

              • 2 1

              • W sądzie polegniesz z taką argumentacją. (8)

                art. 33. PoRD nie ogranicza pierwszeństwa pieszych na żadnych drogach rowerowo - pieszych.
                Przepisy rozporządzenia należy przeczytać b. uważnie.
                §37 jest bezsporny, bo mówi o DDR.
                §40 Jest mistrzowski, bo wyznacza, określa, ale pomija sprawę pierwszeństwa, gdyż pierwszeństwo reguluje §33 PoRD :-)
                To, że pasy np. są wyznaczone, to nie znaczy, że masz pierwszeństwo. Tak jak nie masz pierwszeństwa autem w strefie zamieszkania, tak i nie masz na rowerze nawet na tym wyznaczonym pasie!
                To wystarczy tylko doczytać, się nad tym zastanowić i będziesz wiedział, jaka jest syt. prawna stworzona dla rowerzystów przez imbecyli w sejmie.
                To samo dot. nałożenia obowiązku jazdy drogą pieszo rowerową (bez wzgl. na rodzaj podziału), bo formalnie to wszystko leży, gdyż żaden minister nie ma prawa zawrzeć w znakach i rozporządzeniu rozszerzenia obowiązku prawnego niż jasno wynikający z przepisów PoRD.

                Chyba, że podasz mi przepis, który mówi, że na jakiejś pieszo-rowerowej pieszy nie ma pierwszeństwa, bo nie znalazłem :-)

                • 2 2

              • (7)

                Ty rozpatrujesz kwestię pierwszeństwa na pieszo-rowerowej, tymczasem rozporządzenie definiuje co jest pieszo-rowerową a co nie jest. Znak łączony z kreską pionową nie oznacza żadnej pieszo rowerowej. I pod tym względem rozporządzenie jest spójne - definiuje co oznaczają znaki, a nie kwestię pierwszeństwa, bo to należy do PoRD. Art 33 PoRD mówi, że na drodze dla pieszych i rowerów pierwszeństwo ma pieszy. Rozporządzenie o znakach i sygnałach określa jaki znak oznacza pieszo-rowerową, a jaki nie. Znak łączony c-13/c-16 z kreską pionową nie wyznacza drogi dla pieszych i rowerów wobec czego pierwszeństwo pieszego z art 33 PoRD nie ma zastosowania.

                • 1 1

              • Dlatego nie bez powodu obie kombinacje (c-13/c-16 i c-13|c-16) znalazły się w "§ 40. Droga dla pieszych i rowerzystów". (6)

                To są wyłącznie dwa rodzaje drogi pieszo-rowerowej, a wynika to z faktu ich sąsiedzkiego położenia.
                Żadna z pieszo-rowerowej kombinacji nie jest DDR-em, bo zaprzecza oddzieleniu od innych dróg. Formalnie i prawnie jest to droga pieszo-rowerowa.
                Droga rowerowo-piesza może być oddzielona linią lub wykonana z innego materiału - bez różnicy. I tak sąsiaduje z chodnikiem, bo to właśnie SĄSIEDZTWO sprawia ze ta droga też jest pieszo-rowerowa.
                I ponownie mają tu zastosowanie przepisy z art.33 PoRD :-)
                Wyłącznie domniemałeś pierwszeństwo z zapisu, że część drogi pieszo-rowerowej jest przeznaczona dla roweru :-)
                Powtarzam - droga w strefie zamieszkania też jest wydzielona i co z tego? Kto ma tam pierwszeństwo?

                • 0 1

              • (5)

                Ty chyba ciągle czytasz oryginalny tekst rozporządzenia z 2002 roku, a nie nowelizację z 2015 roku. Poszukaj sobie rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie:

                "§ 40 otrzymuje brzmienie:
                § 40. 1. Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 i C-16 oddzielone kreską poziomą oznaczają, że
                droga jest przeznaczona dla pieszych i kierujących rowerami. Kierujący rowerami są obowiązani do korzystania z tak
                oznakowanej drogi, jeżeli jest ona wyznaczona dla kierunku, w którym oni poruszają się lub zamierzają skręcić. Ruch
                pieszych i rowerów odbywa się na całej powierzchni tak oznaczonej drogi.
                2. Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 i C-16 oddzielone kreską pionową oznaczają drogę dla
                rowerów i drogę dla pieszych położone obok siebie, odpowiednio po stronach wskazanych na znaku. Kierujący rowerami
                są obowiązani do korzystania z tak oznakowanej drogi, jeżeli jest ona wyznaczona dla kierunku, w którym oni
                poruszają się lub zamierzają skręcić."

                • 2 1

              • żartujesz sobie chyba teraz :-) § 40 w pełni dotyczy dróg dla "rowerów i pieszych". (4)

                Opisana w §40.2. c-13|c-16 jest oddzielona - ale kreską na znaku i stała się DDRem? Naprawdę? Mhmmm
                No widzisz, to się właśnie wyklucza choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość.
                Połóż obok DDR chodnik i wtedy masz już drogę "pieszą i rowerową" położone obok siebie, która nie jest już DDRem.
                Pierwszą masz pieszo-rowerową, a drugą pieszą i rowerową, ale obie należą do dróg rowerowo pieszych znajdujących się w regulacji zawartej w §40
                Na pierwszej jeździsz dowolnie, na drugiej masz wyznaczone fragmenty. Oba rodzaje są wynikiem działania art. 33. PoRD w części "Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym."
                Jeżeli uważasz, że jest to full DDR, a obok tylko chodnik, to powodzenia! Wjedź na takiej drodze w pieszego, nawet gdy nią idzie, jedzie na rolkach lub deskorolce.
                Zrozumiesz różnicę, gdy przyjdzie po odszkodowanie z prawnikiem!
                To nie jest DDR!

                • 1 2

              • (3)

                "Połóż obok DDR chodnik i wtedy masz już drogę "pieszą i rowerową" "

                Z którego przepisu tak wynika? Cytuje ci nowelizację rozporządzenia o znakach i sygnałach drogowych, a ty piszesz o tym co ci się wydaje. Czytaj nowelizację, a nie stare brzmienie przepisu. W nowelizacji par 40 rozdziela wyraźnie te dwa znaki i nie nazywa obu dróg drogą dla pieszych i rowerów. Będziesz się kłócił z obowiązującym brzmieniem przepisu i wspominał to jak brzmiał przed nowelizacją?

                Mylisz też dwie kwestie - legalność przebywania na danej drodze ze spowodowaniem wypadku. To że jakaś osoba lub pojazd znajduje się nie tam gdzie powinien nie oznacza, że osoba lub pojazd znajdująca się tam legalnie może ten pierwszy staranować. To odnośnie tego wjechania w pieszego - bo to że jest tam gdzie go nie powinno być nie oznacza że w razie wypadku to on będzie sprawcą. Gdy sprawcą będzie rowerzysta nie implikuje to statusu drogi którą się poruszał. Analogicznie rowerzysta jadący na drodze z zakazem jazdy rowerem nie musi być sprawcą wypadku gdy do tego dojdzie. I wówczas poszkodowany niezależnie od tego czy był tam legalnie czy nie może starać się o odszkodowanie od sprawcy.

                Jeżeli by doszło do wypadku i ktoś by dochodził tego że to nie jest DDR bo nie spełnia wymogów technicznych, to wówczas jest to wina zarządcy drogi który w nieprawidłowy sposób ją tak a nie inaczej oznakował. Przepis mówi wyraźnie - kombinacja znaków c-13 i c-16 z kreską pionową oznacza drogę dla rowerów i drogę dla pieszych położonych po stronach takich jak na znaku.

                • 2 1

              • Please, nie rozwodź się w ten sposób nt. kolizji z pieszym, (2)

                bo "wjedź" nie oznacza celowości, ani zachęty, a wyłącznie skutek takiej organizacji. Pisząc wjedź, mam na myśli wyłącznie skutki prawne. To już jest żart z twojej strony, że piszesz do osoby, która ostrzega o ew. skutkach prawnych dla rowerzysty i zniechęca do jazdy tymi rozwiązaniami.
                Dochodzimy do sedna.
                Widzę, że twardo bronisz intencji, ale to tylko intencje. Te same intencje sprawiły, że w minister rozporządzeniu wpisał pierwszeństwo zbliżających się pieszych i wjeżdżających rowerzystów na przejściach i przejazdach rowerowych. Jednak przepis PoRD został w sejmie uchylony. Pomimo tego minister tego nie poprawił i mamy spór prawny, bo wiadomym jest, że minister nie może zmieniać znaczenia przepisów i może wyłącznie działać w ich obszarze. W sądzie intencje ministra zostaną pominięte i tak samo zostanie pominięta intencja ministra w kwestii DDRu sąsiadującego z chodnikiem, jako DDR opisanego w §37 jego rozporządzenia.
                O tym, czym jest droga rowerowa jest napisane w PoRD Art. 2. 5), znajdź sobie!
                Twoje zaklinanie rzeczywistości, że minister oddzielił nowelizacją, to twój kolejny żart.
                Ty jesteś zwolennikiem teorii, że wystarczy postawić znak z pionową kreską, namalować białą linię na chodniku, położyć np. inny kolor nawierzchni i to jest DDR :-) i pomimo sąsiedztwa chodnika, to DDR :-) No właśnie, to jest ta twoja absurdalna teoria!

                Droga "piesza i rowerowa" oraz "pieszo rowerowa" są drogami dla rowerów i pieszych ze względu na sąsiedztwo i automatycznie DDR położony obok chodnika staje się ciągiem pieszym i rowerowym w rozumieniu §40 w całości.

                Pierwszeństwo na takich drogach w całości reguluje art. 33 PoRD.

                A na koniec:
                znak c-13|c-16 w rozumieniu ministra to "...drogę dla rowerów i drogę dla pieszych położone obok siebie"
                art. 33. ".. korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym."

                Masz jasność kto ma pierwszeństwo na takiej drodze, czy jeszcze nie?

                Z art. 33 PoRD wynikają też inne implikacje, a zwłaszcza nałożenie przez ministra obowiązku jazdy takimi rozwiązaniami, bo to też jest nieskuteczne prawnie.

                • 0 0

              • Po czasie, ale mnie rozbawiłeś (1)

                Do kierowca rowerzysta

                § 40. 1. Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 i C-16 oddzielone kreską poziomą oznaczają, że
                droga jest przeznaczona DLA PIESZYCH I KIERUJĄCYCH ROWERAMI. "Czyli jedna droga dla jednego i drugiego rodzaju użytkowników"
                2. Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 i C-16 oddzielone kreską pionową oznaczają DROGĘ DLA ROWERÓW I DROGĘ DLA PIESZYCH POŁOŻONE OBOK SIEBIE, odpowiednio po stronach wskazanych na znaku. "Drogę (DDR) i drogę, położone obok siebie. Nie jedną drogę dla obu rodzajów użytkowników. Co tu jest niejasnego ?"

                • 0 1

              • DDR nieoddzielony nie jest DDRem, gdyż to by zaprzeczało ustawie, a to przepis ważniejszy. Prawnik ci to wytłumaczy, a w gimnazjum jest to pewnie na WOSie

                • 0 0

          • (1)

            Gdańsk się chwali że ma ponad 600km tras rowerowych.
            Przy czym Drogi rowerowe to zaledwie 117km, pasy rowerowe 7km.

            To nie jest większość. Już nie będę wspominał o jakości tych dróg rowerowych bo większość nadaje się niestety tylko do przebudowy.

            • 1 0

            • tras a ścieżek to nie to samo. z tego co pamiętam to te 600 km tras obejmuje ulice z uspokojonym ruchem

              • 0 2

          • No właśnie zmienia :-) PoRD art. 2.

            5) droga dla rowerów – drogę lub jej część przeznaczoną do ruchu rowerów, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi; DROGA DLA ROWERÓW JEST ODDZIELONA OD INNYCH DRÓG lub jezdni tej samej drogi konstrukcyjnie lub za pomocą urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego;

            TWORZYSZ KOLEGO ANTYLOGIKĘ
            Jeżeli masz wyznaczoną sąsiadującą inną drogę np. dla pieszych obok, to nie jest oddzielona w rozumieniu przepisu i nie jest to droga dla rowerów z automatu dziadka Tuska :)

            • 0 0

  • (5)

    Zamiast dzwonków rozdajcie może kodeks drogowy?

    • 86 17

    • (1)

      Po co kierowcom kodeks drogowy, przecież zdawali egzamin na prawo jazdy, więc powinni przepisy znać...

      • 8 5

      • A potem się kłócą po tym jak wymuszą pierwszeństwo, bo zmiany kodeksu z 2015 już nie muszą znać, prawko przecież zdane...

        • 0 0

    • (1)

      W kodeksie drogowym nie ma żadnych pożytecznych informacji sama sucha, prawnicza teoria.

      • 1 1

      • Czyli wg Twojej ideologii mogę Ciebie rozmazać ciężarówką na ulicy.

        • 1 0

    • I plakaty z lisickim zkm awarie

      • 0 0

  • wezmę za darmo i sprzedam w internecie (4)

    • 31 18

    • Jesteś Trolem (1)

      • 6 4

      • Nie, po prostu napisał jaki będzie efekt takiego rozdawnictwa ...

        • 12 1

    • (1)

      I zarobisz na 2kg bulw do twojej zupy buraczanej

      • 6 1

      • Buraki są zdrowsze niż twoje kiebaby

        • 5 1

  • Zróbcie akcje "Rower widoczny w nocy" (11)

    Jeżdżąc zwykle po zmroku rowerem jestem zaskoczony, jak wielu rowerzystów nie oświetla swojego jednośladu, powodując zagrożenie na ścieżkach rowerowych, ulicach czy przejazdach przez nie. Choć być może oni widzą, gdzie jadą i nie potrzebują doświetlać drogi przed sobą, uważam, że ważniejszym celem oświetlenia roweru jest bycie widocznym dla innych. Czarno ubrani, bez oblasków i bez oświetlenia roweru, cykliści-ninja przemykają się w cieniach drzew. Proponuje wieczorno-nocną wycieczkę na ścieżkę rowerową przy Al.Zwycięstwa w Gdyni na wysokości lasku z cmentarzem przed Klifem - tam świetnie widać o co chodzi. Jako nocny cyklista i kierowca również apeluję o przeprowadzenie takiej akcji :)

    • 80 1

    • Akcja była. Oświetlenie rozdawano. I co?

      Dziwię się, że samochody muszą jeździć całą dobę z włączonym oświetleniem a sporo rowerzystów popyla po zmroku bez jakichkolwiek świateł i nikomu (czytaj policji, SM) to nie przeszkadza.

      • 14 2

    • (2)

      Taki ewenement to "Batman" :)
      Niech jeżdżą, może ich populacja się zmniejszy :)

      • 6 0

      • (1)

        Stanowią zagrożenie dla innych. Jazda bez oświetlenia w nocy to jedno z najgroźniejszych przewinień rowerzystów

        • 6 0

        • Jak taki gamoń przez to zginie to niech sobie jeździ...
          Gorzej, jak ktoś inny ucierpi przez głupią zabawę w "Batmana"...

          • 5 0

    • rowerzystka

      już było.. (jest w artykule) widocznie nie pomogło

      • 6 0

    • ale nie pisz, że to rowerzyści, bo to samobójcy (1)

      rower jest dla nich sezonową atrakcją i nie zamierzają wydać na to grosza.
      Nie ma na nich sposobu, jak na kierowców jeżdżących z oszczędności na jednej żarówce.

      • 4 1

      • Policja i SM nic nie robią.

        Vide Hallera w Gdańsku.

        • 2 0

    • Nie jeździj rowerem po nocy, jeszcze cię ktoś napadnie.

      • 0 0

    • ja mam dużą mrugającą lampkę

      i wszyscy z naprzeciwka muszą zasłaniać oczy

      • 0 3

    • Faktycznie

      Racja, była akcja oświetlająca, ale chyba nie starczyło lampek dla wszystkich.

      • 0 0

    • Nie jestem obcisłogaciowcem ale ostatnio sobie kupiłem rower i niezbędny do niego sprzęt czyli m.in. oświetlenie,ale to co widzę co się dzieje po zmroku to jakiś absurd.Kur.a nie stać was na lampki za 5 zł? Banda jeżdżących debili.Chyba się poświęcę i podłoże pod takiego debila i będę walczył o odszkodowanie,może to te ku.wy umysłowe nauczy myślenia.

      • 4 0

  • co tam się będzie działo:p (4)

    Nagrajcie to, bo będzie tam ciekawie:)

    • 26 0

    • to już wiem gdzie nie jechać rowerem w sobotę o 12-tej :-D

      • 6 2

    • (1)

      A nie wiesz czy paujo do BMW?

      • 1 1

      • Pasują tylko musisz zdjąć głowicę z silnika i do każdego gara włożyć taki dzwonek.Zobaczysz jaki będzie wypas,cała wieś się zleci.

        • 3 1

    • Jak to bedzie wyglądało tak samo, jak rozdawanie lampek do rowerów,

      to nie ma po co tam jechać. Miało być 500 lampek a było 5 szt. Już o zapowiedzianej godzinie nie było nic. Nabijanie w butelkę, albo w dzwonek.

      • 1 1

  • Rozdamy, rozdamy, ... (5)

    Rozsądni mają bo sobie kupili za kilka złotych w rowerowym czy hipermarkecie. Ci co nie mają - znaczy, że nie chcą mieć. A rozdawanie niczemu dobremu nie służy - ludzie otrzymanego za darmo nie szanują. A będą się o te dzwonki "bić", ściskać, skakać sobie do oczu a niektórzy potem jeszcze wrzucą na Alledrogo żeby zarobić kilka zeta ... Lepiej byłoby sprzedawać takie dzwonki za symboliczne 2 zł a pieniądze przekazać na sensowny cel.

    • 73 7

    • (1)

      ładny ten dzwonek: synkowi przywiozę

      • 4 0

      • Może i ładny ale on jest kurde większy niż moja kierownica!

        W decathlonie mają takie malutkie. Dzwonią jak smok i kosztują kilka złotych.
        Ten to chyba do ciągnika rolniczego się nadaje zamiast klaksona.

        • 0 0

    • Przecież to jest gadżet reklamowy i służy reklamie portalu. (1)

      • 1 0

      • Niczego to nie zmienia. Symboliczna odpłatność spowodowałaby chociaż to, że dzwonek miałby ten komu by rzeczywiście na nim zależało a 1 tys. zł (2 zł x 500) np. na karmę dla psiaków ze schroniska - to byłaby dodatkowa reklama. Taka wartość dodana do akcji.

        • 5 1

    • dzwonek ma chyba każdy rower jaki widziałem w sklepie

      tyle, że jego użytkowanie ma wątpliwy sens. 1. Na CPR dzwonienie jest źle odbierane 2. na wymuszającego osobnika nie zadzwonisz, bo ciężko się odsuwa kciuk z kierownicy, jednocześnie ściskając hamulce. Lepiej już sobie jakąś terkotkę powiesić, żeby pieszy nie wyszedł na ślepo zza samochodu ("bo nic nie słychać to wolno")

      • 1 0

  • (6)

    Szkoda ze nie mózgi.

    • 55 21

    • Kierowcy nie wiedzieliby co z nimi zrobić (1)

      • 12 7

      • Masz rację,kierowcy roweru i tak się nie przyda bo ma łeb sianem wypchany.

        • 4 2

    • (1)

      ta akcja bedzie na obwodnicy

      • 6 0

      • Nie na obwodnicy, tylko za bramkami w Rusocinie na autostradzie,

        a to jest różnica.

        • 0 0

    • piesi mają grzechy ale rowerzysci zachowują się jak święte krowy jezdzac chodnikami i na przejsciach dla pieszych,wielu wydaje sie że ma pierwszenstwo przed autem na przejsciu dla pieszych nie zsiadajac z roweru

      • 11 8

    • siodełka i rajtuzy

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane