• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jakie szanse na darmową komunikację miejską dla uczniów w Trójmieście?

Maciej Korolczuk
4 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Torba na siedzeniu ważniejsza niż pasażer
Z badań ankietowych wynika, że ponad 40 proc. dzieci chodzi do szkoły pieszo. 35 proc. korzysta z komunikacji, a ok. 25 proc. jest podwożonych przez rodziców. Z badań ankietowych wynika, że ponad 40 proc. dzieci chodzi do szkoły pieszo. 35 proc. korzysta z komunikacji, a ok. 25 proc. jest podwożonych przez rodziców.

Decyzją stołecznych urzędników od 1 września uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów zostaną zwolnieni z opłat w komunikacji miejskiej. Mają na tym skorzystać nie tylko uczniowie i ich rodzice, ale też pozostali mieszkańcy stolicy i kierowcy, bo idea, która ma kosztować 13 mln zł, ma pomóc w odkorkowaniu miasta. Sprawdziliśmy, czy na podobny pomysł miejskich urzędników możemy liczyć w Trójmieście.



Czy darmowa komunikacja dla uczniów zmniejszyłaby korki w Trójmieście?

"Brajanki i Dżesiki ruszyły w miasto" - to w ostatnim czasie jeden z najczęściej pojawiających się komentarzy pod informacjami z dróg w Raporcie z Trójmiasta. Nasi czytelnicy, z przymrużeniem oka komentujący sytuację na trasach, już od dawna zwracają uwagę, że jednym z głównych powodów powstawania korków w porannym i popołudniowym szczycie są rodzice podwożący do szkół swoje dzieci.

Dni wolne od szkoły, wolne od korków

O tym, jak jeździłoby się po Trójmieście, gdyby nie krążące po mieście samochody spieszących się rodziców, można przekonać się podczas ferii czy nawet pojedynczych dni wolnych od zajęć w szkołach. Na drogach robi się pusto, a korki występują sporadycznie. Faktem jest również to, że w tym czasie wielu rodziców bierze wolne, by spędzić czas z dziećmi, ale problem podwożenia do szkoły, nawet na krótkich dystansach, niewątpliwie istnieje.

M.in. z tego powodu, który występuje nie tylko w Trójmieście, ale w całym kraju, władze Warszawy zdecydowały się wprowadzić od 1 września darmową komunikację dla uczniów stołecznych szkół podstawowych i gimnazjów oraz uczniów szkół podstawowych i gimnazjów mieszkających na terenie Warszawy.

- To nasza inwestycja w edukację i przyszłość. Zyskają na tym domowe budżety warszawiaków, zwiększy się liczba pasażerów i samodzielność dzieci. Skorzystają także inni użytkownicy dróg, bowiem większość rodziców przestanie dowozić dzieci do szkół samochodami - tłumaczyła decyzję magistratu Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy.
Sprawdziliśmy, czy na podobne rozwiązanie możemy liczyć w Trójmieście.

- Tego rodzaju pomysł był przez nas jakiś czas temu analizowany w Metropolitalnym Związku Komunikacyjnym Zatoki Gdańskiej. Nie zostało jednak przyjęte w tej sprawie żadne stanowisko [ewentualne decyzje o zniżkach czy ulgach muszą zapadać przy pozytywnej rekomendacji związku - red]. Mogę obiecać, że wrócimy do tego tematu przy najbliższej okazji - mówi Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska.
Gdańscy urzędnicy szacują, że wprowadzenie darmowej komunikacji dla uczniów kosztowałoby 4 mln zł - dokładnie tyle, ile wynoszą przychody gminy po wprowadzeniu podwyżki cen biletów w połowie ubiegłego roku.

- Warto wspomnieć, że już teraz miasto oferuje pomoc w postaci darmowych przejazdów dużym rodzinom, które mają co najmniej troje dzieci. W większości miast na taką pomoc mogą liczyć jedynie rodziny z czworgiem dzieci. To rozwiązanie kosztuje nas już w tej chwili 3,5 mln zł rocznie - podkreśla Grzelak i jednocześnie dodaje, że pomysł urzędników wcale nie musi przełożyć się na mniejsze korki w mieście.
Władze Gdyni wychodzą z podobnego założenia i stawiają bardziej na usprawnienie komunikacji niż szukanie dodatkowych ulg czy nawet zwalnianie z opłat określonych grup społecznych.

- Pomysł należy traktować jako działanie socjalne, a nie bezpośrednio wpływające na sytuację drogową w mieście - uważa Sebastian Drausal, rzecznik prasowy UM w Gdyni. - Prowadzimy inną politykę, stawiając na rozwiązania jeszcze bardziej usprawniające kursowanie autobusów i trolejbusów po Gdyni. Chcemy, aby transport publiczny jeździł szybciej, aby korzystanie z niego dawało m.in. korzyść czasową w stosunku do jazdy samochodem.
- Często motywacją rodziców podwożących swoje dzieci do szkoły nie są kwestie finansowe, lecz przyzwyczajenie i subiektywne poczucie, że nasze dzieci nie są na tyle samodzielne, aby samotnie dotrzeć do szkoły - dodaje z kolei wiceprezydent Gdańska.
Jakie pomysły mają władze Gdyni na przekonanie rodziców, by nie odwozili dzieci do szkoły?

- Od paru lat prowadzone są konkursy zachęcające do odprowadzania dzieci do przedszkoli i szkół przez rodziców lub opiekunów. Miasto, wykorzystując doświadczenia z uczestnictwa w europejskim programie "Civitas Dyn@amo", stwarza też warunki, aby uczniowie mogli pojechać do szkoły rowerem. Są to pomysły, które dają kilka korzyści: zmniejsza się ruch samochodowy w okolicy szkoły, zachęca dzieci do aktywności fizycznej i promuje ekologiczne sposoby przemieszczania się - dodaje Drausal.
Na razie nie wiadomo, jak decyzja urzędników o darmowej komunikacji dla najmłodszych wpłynie na realny ruch na drogach. Biorąc jednak pod uwagę, że aż 80 proc. respondentów zadeklarowało, że jesienią przestanie dowozić dzieci do szkoły, idea wydaje się godna uwagi.

Opinie (280) 10 zablokowanych

  • ) (22)

    Dobry pomysł,może w końcu rodzice nie będą blokować swoimi suvami dróg przed szkołami.Bo Brajanek i Dżessika muszą wysiąść tuż przed drzwiami szkoły...a odległość od domu 200 metrów ale to za duży wysiłek.. .....a potem w wieku lat 10 skrzywienia kręgosłupa,płaskostopie i otyłość z braku ruchu...ehhh gdzie te czasy co i 3 km drałowało się z tornistrem wiejską dróżką...dzisiaj to byłby wyczyn godzien zapodania na twarzoksiążkę..

    • 274 62

    • PO zabrało zniżki dla uczniów i wprowadziło płatny drugi kierunek (5)

      teraz chcecie się przymilać przed wyborami?

      • 17 34

      • (4)

        Ale drugi kierunek nie jest płatny :)

        • 10 1

        • dzis nie (3)

          • 4 3

          • (2)

            Poczekajmy jeszcze chwilę i PiS przywróci opłaty za drugi kierunek. 500+ trzeba czymś sfinansować.

            • 12 2

            • (1)

              Każdy kierunek powinien być płatny bo produkujemy masowo magistrów co i tak pracują później poniżej kompetencji (i to z dużo lepszą płacą) lub w uzależniają się od budżetówki (praca w urzędzie) lub chociaż jakaś lojalka co byśmy nie inwestowali w kadry dla innych krajów...

              • 2 6

              • produkcja magistrów.... gorzej niż za komuny

                takie samo wykształcenie jak Jarosława Kaczyńskiego aktorstwo

                • 1 0

    • (4)

      Debilek jak zawsze na posterunku:))

      • 19 11

      • POtologia i tyle (2)

        masz rację

        • 7 9

        • ech ta sekta (1)

          Adolfiny Merkel zawsze na stanowisku

          • 5 8

          • słaba próba odpisywania samemu sobie, wszyscy wiemy jak poznać bolszewika z ruskim IP

            • 1 1

      • darmowa to jest Viagra dla emerytów wojskowych

        może już wystarczy?

        • 7 1

    • Pajac! (4)

      • 6 10

      • Naziol (3)

        z Naziolandu

        • 2 9

        • dla PISu to nie jest rozwiazanie dobre bo ich (2)

          elektorat w znacznej czesci to beneficjenci 500+ flaszka. Jak trzeba zawieść dzieci do szkoły to akurat mają z rana 1 promil.

          • 12 7

          • Co za k@r*a debil! (1)

            • 5 5

            • znów przegrałeś na argumenty

              i wtedy co jak zwykle?
              pisowsko-katolicki jazgot, szczekanie
              i miotanie się w klatce,
              typowe, typowe dla plebsu

              • 3 3

    • zgadzam sie ale nie do biletów, wielu znajomych ma bezpłatne bilety od miasta dla dzieci a i tak wozi je autami!

      druga sprawa ze mamy beznadziejna komunikacje miejska która nie zacheca do jej korzystania !! Miasto robiło i robi ułatwienia cały czas dla kierowców i sie dziwi ze tworza sie korki.!!A na bezpłatnej komunikacji skorzystaja tylko ci co i tak nią jada obecnie

      • 28 5

    • O 15:00 publikacja artykułu, o 15:00 pierwszy komentarz (2)

      Nie wiem czy troll, czy pracownik portalu.

      • 11 1

      • ) (1)

        Ustawiam budzik na pełne godziny))

        • 3 4

        • "ponad 40 proc. dzieci chodzi do szkoły pieszo"

          Pozostałe 60 procent chodzi autobusem...
          Podpowiem: np. podróżować...

          • 6 0

    • dla jednych wszyyystko za free a inni niech płacą

      bez przesady przecież bilet semestralny to nie duży wydatek. całe życie do szkoły tak na semestralnym jeździłem i krzywdy nie było. bilet raz na pół roku rodzice kupili i git. wiedzieli ,że jak się ma dzieci to trzeba się liczyć z kosztami.mało tego nie znam ludzi co ich rodzice podwozili no może z Osowej. Ale bez przesady wszystko za darmo a forsa z nieba leci?ktoś tu pisze, ;studia powinny być bezpłatne. na nie wiem ilu kierunkach? po pierwsze im więcej kierunków skończysz to się na pracę nie przełoży. wiem z doświadczenia.A po drugie za granicą są płatne. A po trzecie i tak na te"bezpłatne "społeczeństwo się zrzuca . nie ma nic za darmo,żeby jeden mial za darmo drugi musi zapłacić więcej...

      • 15 1

    • Skoro 200 metrów to dużo, to jak darmowa komunikacja zachęci do pokonania większego odcinka pieszo? Dojście z/do przystanku...
      Czy 50 zł to wielki koszt dla posiadaczy samochodów? Nie! Podwozenie dzieci do szkoły ma inny powód niż kwestia finansowa

      • 14 1

  • (14)

    Albo dla wszystkich, albo dla nikogo.
    Adamowicz też ma armię kierowców, którzy go wożą, on komunikacją miejską nie jeździ, czemu ja miałbym?
    Obłuda godna PO i KODziarzy!

    • 131 150

    • nie tylko budyń. u nas szczur ma 4 limuzyny i 6 kierowców. (4)

      • 11 9

      • (1)

        Po co mu aż tyle? Jest tak rozdarty, że go tymi czterema furami na raz wożą?

        • 5 3

        • Musi mieć jedną więcej niż Antoni.

          • 3 4

      • jesteś debilem i tyle w temacie

        • 3 2

      • W tiwienie podawali, że wozi zad Maybachem

        • 1 2

    • . (1)

      ale z Ciebie ciemnogród. tak jak partia rządząca

      • 11 9

      • w Gdansku rzadzi PO cwoku

        • 8 5

    • 500+ obłuda kalifatu pisowskiego (3)

      500+ obłuda kalifatu pisowskiego

      • 8 7

      • przeciez to PiS nie wpuszcza kalifatu do Polski (2)

        bredzisz

        • 8 8

        • PiS to katotalibanat

          wolałbym być w tej sytuacji arabem,
          oni przynajmniej jakąś kulturę sobą reprezentują

          • 2 5

        • jak pis daje 500+ z podatków to super partia robią coś dla ludzi, a teraz darmowa komunikacja dla dzieci to żle bo miałoby to zrobić po. to jest ta hipokryzja wyznawców pisu.

          • 0 0

    • rowerem jeździ, czasem go widywałem na rowerze. (1)

      • 5 1

      • dokładnie, jak się zrobi ciepło to jeździ rowerem do urzędu ;]

        • 1 1

    • ja tez jeżdżę limuzyną

      a ty kto, chłoporobotnik z kosą?
      towarzysz walczący z burżuazją?
      popychel watykanu i Putina?

      bolszewiku, buda pod stół,
      gdzie twoje miejsce
      i czekaj na łaskę pańską

      • 1 1

  • . (23)

    Nie ma czegoś takiego jak "darmowe". Jeśli wprowadzą taki kretyński pomysł w życie, zapłacimy my wszyscy, mieszkańcy. A nie widzi mi się opłacanie komunikacji innym.
    I tak są zniżki 50% na komunikację, koszt biletu nie przekracza 50 zł na miesiąc.

    • 199 58

    • kiedy ludzie się wreszcie nauczą, (13)

      że żyjemy w społeczeństwie. Żyjąc w społeczeństwie dobrze jest się zrzucać na pewne rzeczy, które mogą ułatwić funkcjonowanie tego społeczeństwa, nawet jeśli sami bezpośrednio z tego nie skorzystamy. I tak, zgadza się rządzący często pieniądze z tej "zrzutki" wydają w bezsensowny sposób, ale akurat ten pomysł jest dobry, bo rzeczywiście może trochę poprawić sytuację na drogach. Drugim rozwiązaniem byłby "car pooling". Czyli np. rodzice z ulicy/osiedla się umawiają, że na zmianę wożą dzieciaki do szkoły (nie tylko swoje, ale tyle ile wejdzie do auta). Rzecz w tym, że do takiego rozwiązania też potrzebna jest umiejętność życia w społeczeństwie. Komentarze takie jak Twój pokazują, że ludziom tej umiejętności brakuje, bo "moje pieniądze - mój samochód - moje dziecko - a reszta mnie nie obchodzi". Z tak egoistycznie nastawionych ludzi trudno będzie zrobić sprawnie działające i przyjazne społeczeństwo.

      • 47 38

      • Wporzo wpis

        • 17 7

      • (1)

        Najlepiej oddajmy wszystkie pieniądze do wspólnej puli, a co! Tyle hajsu nam w podatkach zabierają, że się nie dziwię, że ludzie nie chcą dopłacać do kolejnych wymysłów władzy.

        • 18 11

        • to idź wymyśl lepiej specjalisto od wszytskiego

          a wykształcenie jakieś masz? czy tylko komórkę z internetem
          i pusty łeb pełen pustych frazesów?

          • 5 0

      • Car pooling? Szybko by się do tego dobrał (3)

        US, a gdzie koncesja na przewóz osób, kasa fiskalna, rejestr kilometrów.

        • 16 2

        • I w dodatku podatek

          bo przecież masz zysk, gdy Ci sąsiad dziecko podwiezie!

          • 15 1

        • nie siej fermentu, US się dorwał do Ubera, a nie kogoś kto sporadycznie zrobi podwózkę

          • 5 8

        • Głupoty wygadujesz, co ma kasa fiskalna do partycypacji w kosztach?

          • 1 2

      • Nie każdy jest uczciwy (1)

        Ok każdy uczciwy woś sama jeśli tak umarzasz matka pije ja mam wozić bo niema czasu dla własnego dziecka , jeśli państwo wychowuje dzieci to niech zadba żeby miało godny jak na ucznia przystało dojazd car pooling to jakie słowo w Ameryce to szkoła dowozi dzieci do szkoły!!!

        • 1 16

        • Moje oczy krwawią jak to czytam.

          • 11 0

      • To się zrzucaj (1)

        Ja nie mam zamiaru

        • 3 4

        • zrzucasz się każdego roku. no chyba, że jesteś słoikiem.

          • 0 2

      • I właśnie żyjąc w społeczeństwie trzeba umieć znaleźć rozwiązanie, które będzie kompromisem dla wszystkich a nie tylko przychylanie jednym poprzez zabieranie z kieszeni drugim.

        • 1 0

      • terefere

        "bo rzeczywiście może trochę poprawić sytuację na drogach." - Ty w to wierzysz? Tristar też miał poprawić sytuację na drogach i ponoć poprawił. Zauważyłeś poprawę? Myślisz, że zauważysz poprawę jak choć 1/3 dzieci przesiądzie do zbiorkomu? Ich rodzice i tak dalej będą zapier... w pojedynkę swoimi suvami po mieście.

        • 2 0

    • A teraz płacisz za benzynę spalony w korku... (3)

      • 4 3

      • (2)

        Ty płacisz za benzynę, ale całe społeczeństwo za budowę dróg, utrzymanie miejsc postojowych, zagracanie miast, utylizacje złomu i wreszcie różne choroby powodowane spalinami. Do tego dochodzą kwestie dewastacji krajobrazu i nadmiernego hałasu.

        • 5 4

        • To jest miasto. Chcesz mieć luzik, wyprowadź się (1)

          na wioskę. Za kilka lat chyba tak zrobię. Kupię domek na wsi, a mieszkanie wynajmę. Rzucę robotę i założę działalność do 1000 zł bez Zusu, co Morawiecki dla nas szykuje.

          • 3 3

          • i będziesz codziennie dojeżdżał do miasta w korku :)

            • 2 2

    • nawet mniej

      bo dla dIa dzieci kupić można semestralny.

      • 4 0

    • To stój dalej w korku.

      I trać czas i paliwo.

      • 1 1

    • (1)

      hmm widzisz tylko minusy a spójrz na zalety. Krzyczcie ze korki, ze smog ze to ze siamto. Stworzenie wiekszych mozliwowsci jakim jest zmniejszenie lub zniesienie kosztów komunikacji dla ludzi, polepszenie jakosci tej komunikacji moze spowodowac iż zmniejszy sie ruch samochodów. Zmniejszy sie wydzielenie spalin które juz sa powodem zwiekszonego smogu. Zmniejszen tego to zmniejszenie kosztów na ochronę środowiska leczenie wypłaty rent itp. sprawy tego nikt nie liczy??

      • 2 0

      • tłumaczysz posowieckim popłuczynom

        to nie ma sensu

        • 1 0

    • za te 50zł wolę nakupić sobie dobrego piwka w markecie - starczy na prawie 30 butelek.

      • 3 0

  • Nie bo juz maja 50% tańsze bilety i nic to niezmienia (19)

    Dzieci powinny chodzic do szkoły na piechote bo na osiedlach maja blisko!
    Moga tez rowerem podjechac bo wszędzie sa stojaki rowerowe.Ale co z tego skoro dzieci maja 500 metrów do szkoły a przyrośnięte do fotela spaślaki i tak wożą dzieci autem!!
    Tu nie chodzi o pieniadze tylko a głupote tych ludzi!!Na zachodzi rano tworza sie korki na drogach rowerowych bo tam 90% młodziezy jedzie rowerami po 5 kilometrów nawet do szkoły.Parkingi rowerowe przed szkołami maja po 300miejsc i wszystkie są pełne!!

    • 186 33

    • pojechalbym rowerem ale się spoceeemmm (3)

      • 11 4

      • (2)

        To jest Brajanku całkiem dobry argument, brak możliwości odświeżenia się pod prysznicem na pewno wpływa na decyzję o dojeździe rowerem. Przecież to nie jest nic przyjemnego siedzieć spoconym przez 7 godzin w szkole. Ten sam problem jest po wf-ie.

        • 28 0

        • Ta, jasne, już widzę te tłumy pod prysznicami (1)

          W "rowerowych" krajach typu Dania czy Holandia nie wiem, jak jest, ale nie sądzę, by każdy po dotarciu na miejsce pracy/nauki szedł pod prysznic. Jadą spokojnie, bez ciśnięcia. Czasem bardziej się można spocić w komunikacji miejskiej.

          • 22 2

          • jadąc z mamuśką świadome "bejbe" tez czasem się spoci od jej manewrów

            • 1 3

    • (4)

      Nie wiem w której dzielnicy mieszkasz, że piszesz takie głupoty.
      U nas dzieciaki mają po 2-3 km do szkoły rejonowej. I mieszkam w Gdańsku, tyle że w tzw. górnym tarasie.
      Poza tym każdy kto ma dziecko wie, że do końca 3 klasy trzeba go zaprowadzić i odebrać bo szkoła ma takie przepisy. A żaden z rodziców z rana gdy każda minuta się liczy, nie będzie leciał 2 km w jedną i 2 w drugą bo ty masz takie życzenie.
      Dodatkowo są takie sytuacje, że dziecko chodzi do szkoły nierejonowej z dalekim lub skomplikowanym dojazdem i wtedy też przesuwa się granica wieku kiedy zaczyna jeździć samodzielnie.
      Nie pisz tu też o młodzieży bo ta akurat nie chce jechać ze "starymi" bo to obciach i jeździ sama, właśnie komunikacją lub potem czasami własnym autem.

      • 28 15

      • Taa młodzież nie chce jechać ze "starymi", mam widok na liceum z okna codziennie w okolicach 8 widać pełno samochodów które tylko zostawiają "dzieci" i jadą dalej.
        Te "dzieciaki" już tak są wygodne albo rodzice nadopiekuńczy że obciach spadł na dalszy plan.
        Sam miałem do podstawówki 2km a następnie 5km po przeprowadzce i na początku chodziłem sam z buta a potem jeździłem autobusem, nikt tu nie mówi o dzieciach chodzących do 3 klasy i w dół ale o tych starszych.

        • 18 2

      • Każdy kto ma dziecko wie, że trzeba je odprowadzać do skończenia przez nie 7 roku zycia, a nie 3 klasy!! LOL (2)

        Poza tym ja odwożę dziecko autem właśnie 2 km w jedną stronę. I dziecko nie wstydzi się ze mną jeździć, bo ja nie jestem dla dziecka obciachem, widać ty jesteś :D
        Za to niechętnie jeździ komunikacją miejską, bo ludzie śmierdzą (ludzie, myjcie się do cholery) i jest wieczny tłok.

        • 10 23

        • hodujesz piczkę a nie człowieka (1)

          • 5 2

          • skąd wiesz, że ma córkę a nie syna?

            • 0 0

    • Nie bo juz maja 50% tańsze bilety i nic to niezmienia (5)

      Chyba ty jesteś SPAŚLAK moje dziecko nie ma na osiedlu szkoły, szkoła u nas miała powstac 20 lat temu , ale ziemie wykupił deweloper więc nie każdego mierz swoją spaślaczą wagą debilu

      • 3 13

    • Super (1)

      Moj mlody juz wychodzi. Ma 7km.

      • 4 3

      • w sobotę wieczorem

        co on robi? podstawówkę zaocznie wieczorowo? pewnie bystry jak tatuś :)

        • 5 1

    • Nie wszyscy maja rowery...i nie wszyscy mieszkają 10m od szkoły

      • 4 2

    • Bo na zachodzie to (1)

      Jak ja kocham tych polskich " znafcow" zachodu. Wlos sie jezy.

      • 5 2

      • potwierdzam

        siedzą po wioskach i tyle wiedzą
        co parówek z biedronki zjedzą

        • 1 0

    • 37 % jak już. 50 % mają studenci (3)

      • 0 1

      • (2)

        żartujesz czy udajesz?

        • 0 0

        • (1)

          37% jest na PKP

          • 1 0

          • to pisał jakiś Brajanek odmóżdżony

            nie wie nawet że miasto ma bilety albo normalne 100% albo ulgowe 50% i to jest końiec taryfy, prostota. to na kolei i naście rodzajów biletów i gąszcz wyjątków

            • 1 0

  • wszystko niech będzie za darmo (3)

    tylko kto za to będzie płacil? Nie ma nic z darmo na tym świecie, więc obciązenia przeniosą się na wszystkich pozostałych. Debilny, socjalistyczny pomysł.

    • 106 20

    • Kto będzie płacił? My, w podatkach.
      Jeśli moje podatki mają iść na odkorkowanie dróg - popieram to.
      Jeśli (jak dotąd) na mieszkania Adama Owicza - jestem przeciw.

      • 10 1

    • Zapłacić powinni użytkownicy aut to chyba akurat proste.

      • 2 1

    • Popieram socjalistyczne rozwiązania

      to tutaj w szczególnosci.
      Z tym że bezplatna powinna być dla wszystkich

      • 1 0

  • w Gdyni jest darmowa komunikacja ale tylko dla patoli (4)

    Minimum 3 dzieci a Ci co płacą podatki, muszą za komunikację płacić.

    • 111 54

    • identycznie jest w Gdańsku!

      • 24 1

    • (2)

      Nie każdy z 3 dzieci to patol ....

      • 31 6

      • Tak?? pokaż mi innych. (1)

        • 7 17

        • widzisz ty jesteś jedynak, masz jedno dziecko i cały czas patologia

          • 17 4

  • zrobic ja wogole bezplatna dla wszystkich (4)

    Myślę ze więcej ludzi by jezdzilo, nie wszyscy bo jednak auto jest lepsze od komunikacji grupowej

    • 80 7

    • To jak widać, myślenie nie jest twoją mocną stroną

      • 3 11

    • No racja. Większości ludziom bezpłatna komunikacja pomoże, ale nie wszystkim. W końcu niektórzy potrzebują przewieźć szafę, a im autobus akurat tak nie bardzo.

      • 2 1

    • bezpłatna komunikacja skłania jedynie tych, którzy chodzą pieszo na małe dystanse (1)

      do skorzystania z niej poza tymi, którzy dotychczas z niej korzystali.

      Wyzwaniem jest skłonienie tych, którzy korzystają z samochodów, by rzadziej z nich korzystali przynajmniej na małe odległości, a także by zrozumieli, że jeśli inni zrezygnują z samochodów na rzecz aktywnych form mobilności lub korzystania z transportu zbiorowego, to kierowcom będzie lżej na drogach i łatwiej będzie znaleźć miejsce do zaparkowania (niekoniecznie darmowego).

      • 5 0

      • Żenada

        SPP być powinno, ale w centrum. Co ma Wrzeszcz do tego? Pg? Studiuje architekturę i dojeżdżam autem z makietami i rysunkami w 30 minut. Nie uśmiecha mi się zmarnować tydzień pracy przez menela w trawaju i autobusie i autobusie, które jadą 1h50mint z przesiadkami jeżeli jadą

        • 0 0

  • Wożę dziecko do szkoły (11)

    Do najbliższej szkoły nr 86 moje dziecko ma 1,5 km, droga o dużym natężeniu ruchu w większości bez chodnika. Ale ta szkoła ma oddział który jest jeszcze 2km dalej i tam dziecko musi uczęszczać w kl. 0. Razem 3,5 km. Brak sensownej komunikacji publicznej. Darmowe bilety nic nie zmienią. Może zamiast wprowadzać darmowe bilety zorganizować dzieciom dowóz przy współudziale finansowym rodziców?

    • 98 13

    • twój przypadek jest skrajny wiekszosc rodziców ma szkoły na osiedlach gdzie moga sobie 10 minut na piechote podejsc

      i nie potrzebują nawet komunikacji miejskiej a i tak wożą je autami do szkoły.

      • 30 7

    • Coś tu chyba jest nie tak w Twojej wypowiedzi. (5)

      Nie pamiętam dokładnie, ale powyżej dwóch czy trzech kilometrów to każdy samorząd ma obowiązek dowozić dzieci do szkół.

      • 16 6

      • Chyba, że Pani wozi dziecko do szkoły spoza rejonu, bo "lepszy poziom". Ale to już sama wybiera dalszą drogę.

        • 21 3

      • ... lub zapewnić zwrot za przejazd komunikacją publiczną. (3)

        Co mnie nie urządza bo do przystanku moje dziecko ma 1 km nieoświetloną drogą bez chodnika. Szkoła 86 to najbliższa moja szkoła i z rejonu. Problem w tym że ta szkoła ma 3 oddziały które są daleko od siebie, i niedługo będę woził wszystkie dzieci do jednej szkoły ale każde na inne osiedle - starszą córkę na Świętokrzyską, młodszą na Dulina a syna na Wielkopolską. Najdalej jest ten oddział na Dulina. To jakaś paranoja. A przez poważne zaniedbania miasta Gdańska odnośnie infrastruktury Południu, strach gdziekolwiek puścuć dziecko. Miasto woli dać 300 mln zł na ECS zamiast 1/10 tej sumy zainwestować w infrastrukturę.

        • 16 6

        • Z ciekawości spytam: gdzie to jest? Bo opis słabo mi pasuje poza jakimś ekstremalnym obrzeżrm tuż przed rogatkami miasta.

          • 3 7

        • słoiczek

          Trzeba było na jeszcze większej wiosce mieszkanie kupić. Ty się śmiałaś z innych bo tanio mieszkanie kupiłaś raz, my się z ciebie śmiejemy teraz cały czas :)

          • 10 5

        • przestań kłamać ciemna maso

          • 1 1

    • (2)

      Bzdury!!!

      • 2 4

      • Niestety nie. to prawda. Ale samochód z dobrym zawieszeniem rozwiązuje wszystkie problemy.

        • 4 3

      • tiaa

        jak z osiedla Kolorowego koło Fresza lub Maćkowego dojechać do sp86 ?

        sprawdz na mapie jaki autobus jedzie

        175 jedzie do przebiśniegowej a potem trzeba isc przez bardzo ruchliwą i niebezpieczne przejście na niepołomnickiej a potem wąskim chodnikiem......masakra

        a wystarczyłoby puścić 113 z kampinowskiej przz knyszyńską srebrną i potem przez przebisniegową do liliowej i dziecko może spokojnie dojść nawet samo.......czyli dodanie dla 113 z 2 przystnków

        no ale lepiej by 113 wjeżdżało i zjeżdżał po płytach. Chore !

        Nie wiem kto planuje te trasy w ZTM-ie.....ktoś chyba zza biurka

        ps. nie wspomnę brak skomunikowania 175 z tramwajami na pętli świętokrzyskiej w weekendy....kolejny absurd.....a wystarczyłonby 175 puścić 2-3 wcześniej by zgrałsię z tramwajem......na ogół dojeżdżający 175 do pętli w sobotę widzi jak odjeżdża trawmaj a kolejny za 10 minut

        • 9 3

    • lol

      1,5km.
      Średnia prędkość poruszania człeka to 5km/h, co daje, że szczeniak ma 15-20, przy dalsze drodze max 30-40 minut....luuuuuuuuuuuudzie!!!!! Zawału można dostać tak długo zapierda..jąc.
      Ogarnijcie się ludzie. co drugie dziecko spasione jak świnia bo starzy tylko mu d*pę wożą, po szkole w domu siedzi i na pc/konsoli popier..la.

      • 13 11

  • I co jeszcze

    Jest szkoła to sa większe korki bo gamoni trzeba pis same drzwi dowiezc więc pi co

    • 23 22

  • Darmowe (3)

    A zna ktoś jakiegoś rodzica, który traci czas i pieniądze na paliwo, bo chce oszczędzić pieniądze na jego bilet miesięczny? To się średnio kalkuluje, więc jednak powodu wożenia dzieci do szkoły muszą być inne...

    • 80 5

    • (1)

      Moim powodem wozenia dziecka do szkoly jest fakt, ze mieszkamy na wsi i do szkoly 30 km.

      • 20 1

      • Wypad

        To portal dla mieszkańców Gdańska, Sopotu i Gdyni.

        • 0 12

    • Czas, dziecko do szkoly rodzice do pracy. Poprostu bym nie zdążyła, musiałabym chyba ze 2 godziny wczesniej wychodzic zeby ze wszystkim zdążyć. A po pracy wiadomo i zakuoy i obiad itd...

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane