• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Krzyż znowu zawisł u św. Jana

on, KAI
10 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Na razie nie na belce tęczowej, ale w transepcie (nawa poprzeczna usytuowana pomiędzy korpusem nawy a prezbiterium) kościoła św. Jana w Gdańsku zawisł monumentalny gotycki krzyż, który po 50 latach powrócił do świątyni.

Krzyż - o wymiarach 9 metrów na 4 i pół metra, dłuta anonimowego średniowiecznego twórcy - był częścią wystroju belki tęczowej w kościele św. Jana. Po wojnie grupa belki tęczowej uległa rozproszeniu. Krucyfiks zawisł w kościele św. Trójcy, na prowizorycznej ścianie oddzielającej nawę główną świątyni od zniszczonego prezbiterium. W Niedzielę Palmową 2005 roku krzyż powrócił do kościoła św. Jana. Ulicami miasta przeniosło go na ramionach czternastu mężczyzn. Wiernym z parafii Świętej Trójcy trudno było się z nim rozstać, wiele osób płakało.

Krzyż poddany został renowacji, która wreszcie zakończyła się. 5 kwietnia, zawisł w transepcie kościoła św. Jana. W Wielki Czwartek wierni zastali go spowitego fioletowym płótnem.

Dwie pozostałe rzeźby z grupy belki tęczowej - Matki Boskiej i św. Jana - znajdowały się w Bazylice Mariackiej. Zakonserwowane z inicjatywy ks. infułata Stanisława Bogdanowicza, proboszcza Bazyliki Mariackiej, przed dwoma laty wróciły do wspólnoty świętojańskiej. Dotąd eksponowane są w kaplicy świętojańskiej.

- W trakcie liturgii Wielkiego Piątku uroczyście odsłoniliśmy drzewo krzyża - opowiada ks. Krzysztof Niedałtowski, rektor kościoła św. Jana w Gdańsku.

Jest nadzieja, że w przyszłym roku krucyfiks wraz z figurami Maryi i św. Jana powróci na belkę tęczową. Kościół św. Jana to ostatni gdański kościół, który dźwiga się z powojennej ruiny. Po wojnie świątynię przekazała Kościołowi katolickiemu gmina ewangelicko-augsburska. W latach 90. dla kultu przywrócono kaplicę. W 1995 roku zapadła decyzja, iż przez najbliższe 30 lat gospodarzem kościoła św. Jana będzie Nadbałtyckie Centrum Kultury. Świątynia pełnić miała i pełni, zarówno miejsce sprawowania liturgii, jak i centrum kultury.

Od 1998 roku w kościele św. Jana w Gdańsku gromadzą się środowiska twórcze, sprawowana jest również liturgia w języku niemieckim i kaszubskim. Wciąż postępują prace konserwatorskie. W tym roku mają zostać wstawione wszystkie okna i drzwi pod wieżą. W przyszłym roku najpewniej ruszą prace archeologiczne, a po nich w nawie głównej położona zostanie posadzka. Część płyt posadzkowych już została scalona.
on, KAI

Miejsca

Opinie (23) 1 zablokowana

  • ten Koścół

    ma niepowtarzalny klimat...

    • 0 0

  • dzięki że chociaż o kościoły się dba w jakimś prawie dostatecznym stopniu, czego o reszcie powiedzieć nie można.

    • 0 0

  • W Gdańsku ciągle brak krzyży

    A może tak wzorem średniowiecza kapliczka przy każdej ulicy?

    • 0 0

  • nie wiem czy Ksiądz rektor wie:
    kościół św. Jana jest miejscem gdzie odbywaja sie róznego rodzaju imperezy kulturalne, koncerty itp.
    Kiedys byłam tam na pewnym koncercie.muzyka raczej nie klasyczna.
    przyszli tam tacy ludkowie z psem który sikał gdzie chciał w tymże kościele.
    proponowałbym wiecej zwracać uwage komu sie wynajmuj kosciół na imprezy.

    • 0 0

  • "ludkowie z psem który sikał gdzie chciał w tymże kościele"

    a czy pies był poświecony???
    A propos kiedy świecenie zwierząt, a kiedy samochodów??

    • 0 0

  • zainteresowana czym ? leczeniem ? to nie ten portal wpisz www.srebrzysko.pl

    • 0 0

  • czym ? leczeniem ? to nie ten portal

    To już nie odbywają się świecenia zwierząt i samochodów?
    Widać jestem do tyłu :(
    Przepraszam

    • 0 0

  • zainteresowana

    nie wiem jak ty, ale dla mnie jak pies sika w miejscu poswięconym to jest cos nie tak.
    szacunek dla miejsca obowiazuje.
    sa ludzie którzy z psami wychodza na spacer na cmentarz.
    i tez uważaja że to luz.
    no ale może wywodzimy sie z innej religii.
    pomijając juz wszystko, mysle ze nie spodobałoby ci sie gdyby obcy pies narobił w twoim domu. no ale moze sie mylę.
    moze uznałabyś to za niezły dowcip.
    dla mnie Larry który z ramienia NCK nadzoruje wynajmowanie koscioła na rózne imprezy, powinien pamietac o tym, ze jest to równiez kosciół.

    • 0 0

  • No ładnie

    Widzieliście barany szczającego w kościele psa - w ZABYTKU, mniejsza o to że miejscu poświęconym, miejscu kultu religijnego gdzie nawet człowiek NIEWIERZĄCY, ale dobrze wychowany, stara się oddać szacunek czyimś przkonaniom - i nei zwróciliście nawet uwagi właścicielom? A jakaś nawiedzona forumowiczka dopytuje się czy tam psa święcili? Chorzy ludzie i to wszystko. Normalny człowiek stara sie zapobiec dewastacji, nienormalny "ma bekę"...
    Przecież tych ludzi z psem nie powinno tam wogóle być. Do muzeum tez z psem pójdą?

    • 0 0

  • jana

    Powiedz mi, ale szczerze jako kobieta, czy nie gorzej jak ten pies nasika w piaskownice lub na plaży???
    Co do NCK, jest to typowy wybieg kleru, aby finansować odbudowe koscioła i zupełnie nie przeszkadza im przyjmowanie Simona M.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane