Po raz pierwszy w historii Polskiej Marynarki Wojennej kobieta-oficer objęła wyższe stanowisko dowódcze.
Pod koniec listopada 2016 w Trojmiasto.pl pisaliśmy o
kapitan marynarki Katarzynie Mazurek, która jako pierwsza kobieta w historii Polskiej Marynarki Wojennej została dowódcą okrętu - ORP Lublin. Początek lutego przyniósł z kolei informację o awansie kapitan
Ewy Pawlak, która nie tylko objęła dowództwo holownika H8, lecz jednocześnie rozpoczęła, jako pierwsza kobieta, dowodzenie grupą okrętów.
Trzeba przyznać otwarcie, że w Grupie Jednostek Pływających nie znajdziemy dużych, najeżonych bronią okrętów. W jej skład wchodzą bowiem trzy holowniki (wspomniany już wcześniej H8, a także H5 i H7), kuter poławiacz torped typu Kormoran (K8), dwa kutry transportowe (K5 i K9) oraz jedna motorówka cumownicza.
Sami marynarze otwarcie mówią, że jest to jednak jeden z najbardziej zapracowanych w naszej flocie zespołów pomocniczych i nie ma w tym wielkiej przesady. Na co dzień bowiem jednostki z grupy m.in. zabezpieczają manewry innych okrętów w rejonach portowych, biorą udział w manewrach morskich (m.in. poprzez holowanie tarcz strzelniczych i zabezpieczanie rejonu manewrów), pełnią dyżury ratownicze, transportują ludzi i ładunki, a w okresie zimowym zabezpieczają bezpieczeństwo żeglugi poprzez kruszenie lodu na wodach portowych i całej Zatoki Gdańskiej.
Kapitan Ewa Pawlak urodziła się 15 listopada 1985 roku. Akademię Marynarki Wojennej ukończyła w 2007 roku i jako podporucznik marynarki objęła swe pierwsze stanowisko służbowe - dowódcy działu nawigacyjnego na okręcie szkolnym ORP Wodnik. W kilka lat później na tym samym okręcie została oficerem ds. ratownictwa morskiego. Przez ostatnie cztery lata kapitan Pawlak była zastępcą dowódcy na zbiornikowcu ORP Bałtyk.
7 lutego na pokładzie ORP Wodnik dowódca 3. Flotylli Okrętów kontradmirał
Krzysztof Jaworski, w obecności m. in. komandora
Alberta Figata, dowódcy Dywizjonu Okrętów Wsparcia i komandora podporucznika
Aleksandra Modrzejewskiego, ustępującego dowódcy Grupy Jednostek Pływających, wręczył Ewie Pawlak nominację na stopień kapitana marynarki, Patent Dowódcy Okrętu i proporczyk dowódcy grupy.
Pani kapitan tradycyjnie życzymy wielu sukcesów i stopy wody pod kilem.
Okręty zespołu dowodzonego przez kapitan Ewę PawlakWszystkie trzy holowniki zbudowane zostały przez Stocznię Remontową Nauta w Gdyni. H5 banderę podniósł 15 czerwca 1981 roku, H7 19 października 1981 r., natomiast H8 19 marca 1993 roku.
Dwa pierwsze, jako okręty jednego projektu, mają identyczną charakterystykę: długość 25,5 metra, szerokość blisko 7 metrów, wyporność 218 ton i prędkość 11,5 węzła. Załoga składa się z 17 osób. Uciąg na palu wynosi 12 ton. Jednostki nie są uzbrojone.
H8 jest nieco większą jednostką (ma długość 27,8 metra i szerokość 8 metrów) o większej wyporności (300 ton) i nieco mniejszej prędkości (11 węzłów). Załoga również składa się z 17 osób. Uciąg na palu wynosi blisko 17 ton. Holownik H8 obecnie jest jednym z największych holowników w Polskiej Marynarce Wojennej.
Podczas ćwiczeń okręty często trenują wystrzeliwanie torped. Oczywiście są to ładunki ćwiczebne, bez głowic bojowych, co nie zmienia faktu, że każdy taki pocisk jest drogi. Dlatego też po zakończeniu manewrów istotne jest, by wszystkie wystrzelone torpedy odszukać. Zajmują się tym specjalne jednostki pomocnicze - poławiacze torped. Do tego typu okrętów należy właśnie K8, jednostka projektu Kormoran, która zbudowana została przez Stocznię Marynarki Wojennej.
Banderę na okręcie podniesiono 3 lipca 1971 roku. Jego charakterystyka jest następująca: długość blisko 35 metrów, szerokość blisko 7 metrów, wyporność 133 tony i prędkość 21 węzłów. Załoga składa się z 18 osób. Okręt uzbrojony jest w jedną podwójną armatę 25 mm 2M-3M umieszczoną na dziobie. Dodatkowo posiada dźwig okrętowy służący do podnoszenia torped o nośności 3 ton.
W tczewskiej stoczni rzecznej powstały natomiast kutry transportowo-pasażerskie K5 i K9. Pierwszy podniósł banderę 15 lutego 1988 roku, natomiast drugi 25 września 1989 roku. Te 19-metrowe jednostki, jak sama nazwa wskazuje, służą głównie do transportowania ludzi i towarów w obrębie wód portowych.
Kapitan Ewa Pawlak otrzymała Patent Dowódcy Okrętu wraz z proporczykiem dowódcy grupy i znakiem dowódcy okrętu. Co to dokładnie oznacza?
Patent Dowódcy Okrętu nadawany jest na podstawie Regulaminu Służby Okrętowej i jest dokumentem potwierdzającym niezbędne kwalifikacje oficera do dowodzenia jednostką Marynarki Wojennej.
Obecny znak dowódcy okrętu oficjalnie zatwierdzony został w 1919 roku. Jest to długa biało czerwona wstęga, na której jest widoczny krzyż kawalerski. Wiesza się go zawsze na topie masztu. Znak dowódcy okrętów wywodzi się z czasów żaglowców - wieszano wtedy długie wąskie flagi, które służyły do obserwacji wiatru, przez co ułatwiały kierowanie jednostką.
Gdy dowódca grupy wizytuje jeden z podległych mu okrętów na maszcie, w miejsce znaku dowódcy na maszcie głównym podnosi się Proporczyk Dowódcy Grupy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
