• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policja szuka świadków kolizji... rowerzystów

piw
29 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Do zdarzenia doszło na drodze rowerowej przy al. Zwycięstwa w Gdańsku. Do zdarzenia doszło na drodze rowerowej przy al. Zwycięstwa w Gdańsku.

Z niecodzienną prośbą zwrócili się gdańscy policjanci do trójmiejskich mediów: chodzi o pomoc w odnalezieniu świadków i uczestników kolizji, w której udział wzięło troje... rowerzystów.



Policja szuka świadków niezbyt poważnego zdarzenia, którego byłeś świadkiem, co robisz?

Policjanci dość często szukają świadków i uczestników wypadków drogowych. Zdarza się, że uczestnicy tych wypadków odjeżdżają z miejsca zdarzenia, bądź też nawet porzucają samochód i uciekają. W każdym podobnym przypadku policja musi ustalić przebieg zdarzeń i sprawcę, bądź też sprawców, wypadku.

W tym przypadku sytuacja jest jednak dość niezwykła - gdańscy policjanci zaapelowali w środę do uczestników i świadków kolizji, w której udział wzięła trójka rowerzystów.

Kraksa miała miejsce 17 marca, ok. godz. 18:10 na al. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdańska, na wysokości ul. Traugutta. Policja dopiero chce ustalić dokładny przebieg zdarzenia (na razie dysponuje jedynie informacjami od jednej biorącej w nim udział osoby), najprawdopodobniej jednak cała sytuacja wyglądała następująco.

Dwie osoby jechały drogą rowerową w stronę centrum, jedna za drugą. Przodem jechał mężczyzna, kawałek za nim kobieta. W pewnym momencie mężczyzna stracił panowanie nad rowerem i przewrócił się. W tym momencie jadąca za nim kobieta chciała go ominąć... i zderzyła się czołowo z rowerzystą jadącym w przeciwnym kierunku.

Obaj mężczyźni - zarówno ten, który przewrócił się jako pierwszy, jak i ten, w którego wjechała rowerzystka - wstali, otrzepali się i ruszyli dalej, każdy w swoją stronę. Dla kobiety zdarzenie zakończyło się w gorszy sposób: z obrażeniami głowy przewieziono ją do szpitala.

- Na szczęście obrażenia te nie okazały się poważne, ale - jak w każdej sytuacji, gdy dojść mogło do wykroczenia - musimy ustalić, kto zawinił - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Dlatego też policja szuka zarówno obu rowerzystów, którzy wzięli udział w kolizji, jak i świadków tego zdarzenia. Wszyscy oni są proszeni o kontakt z Wydziałem ds. Przestępstw w Ruchu Drogowym i Wykroczeń Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku pod numerem telefonu (58) 32-16-930 lub (58) 32-16-943. Zadzwonić można też pod numery alarmowe 997 i 112.
piw

Opinie (198) ponad 20 zablokowanych

  • (17)

    Czasem odnoszę wrażenie, że rowerzyści nie wiedzą do czego służy hamulec.

    • 168 30

    • zupełnie jak ty nie potrafisz zamknąć paszczy

      • 7 39

    • (11)

      Ja zaś odnoszę wrażenie, że rowerzystom daleko jeszcze do fantazji kierowców samochodowych. W tym przypadku był to nieszczęśliwy wypadek. Skandalem było oddalenie się obu rowerzystów bez udzielenia pomocy poszkodowanej kobiecie.

      • 33 15

      • no ale kto zawinil? (9)

        Mirek, przeczytales tekst? Ze zrozumieniem?
        z tekstu wynika ze to ona wjechala czolowo w goscia ktory jechal w druga strone. po co ta cala akcja?!

        • 33 0

        • (8)

          Z opisu wynika, że wina kobiety jest bezsporna. Nie ma to jednak wpływu na ocenę, że był to nieszczęśliwy wypadek. Być może jechała nawet za pierwszym kierowcą w dużej odległości, ale sytuacja tak ją zaskoczyła, że zareagowała niewłaściwie. Poza dyskusją jest jednak fatalne zachowanie się obu rowerzystów.

          • 17 2

          • (3)

            Przy takich prędkościach to nie trudno o wypadek. Szczególnie jak się nie wie do czego służy hamulec.

            • 9 8

            • W artykule nie ma mowy o prędkościach z jakimi jechali rowerzyści.

              • 6 0

            • (1)

              Ponieważ wywiązała się dyskusja jeszcze raz przeanalizowałem artykuł. Wydaje się, że prędkości rowerzystów nie były duże ponieważ dwóch z nich po wypadku nie odniosło żadnych obrażeń i pojechało dalej, jednocześnie odnosząc wrażenie że i trzeci uczestnik wyszedł z kolizji obronną ręką. Obrażenia kobiety wynikały więc raczej ze sposobu upadku niż z bezpośredniego zderzenia. Nie jest też jednoznaczne na którą stronę jezdni przewrócił się pierwszy rowerzysta. Ponieważ policja szuka świadków zdarzenia, sytuacja wydaje się nie być jednoznaczna. Być może nadjeżdżający kierowca również zmienił kierunek swojej jazdy i to on znalazł się poza pasem swojego ruchu. Wszelkie wnioski na podstawie artykułu wydają się więc przedwczesne.

              • 12 0

              • tych dwóch było na fazie

                Pijany miękko upada.

                • 0 0

          • Wina kobiety?! (3)

            Jedziesz autem i z podporządkowanej wyjeżdża Ci kierujący innym autem.. Aby się ratować uciekasz na przeciwległy pas ruchu i zderzasz z innym pojazdem. Kto jest winny. Oczywiście, że nie Ty, ani ten z którym się zderzyłeś, tylko ten, który wyjechał z podporządkowanej.

            W sytuacji opisanej w artykule, tym wyjeżdżającym z podporządkowanej był rowerzysta który nie zapanował nad pojazdem i zmusił innego rowerzystę do niebezpiecznego zachowania.

            Gdyby było inaczej, i wina byłaby kobiety, to policja dałaby sobie spokój z szukaniem świadków...

            • 5 4

            • Rowerzyści nie znają pojęcia "droga podporządkowana"

              Rowerzysta ma zawsze pierwszeństwo ;-b

              • 13 2

            • A wiesz co to zachowanie odpowiedniego odstępu?

              • 6 0

            • Nie masz racji.

              Sytuacja nie jest taka sama.
              Ten co się przewrócił nie popełnił żadnego wykroczenia.

              Wina jest kobiety - niezależnie od tego czy wjechała na czołówkę czy dołączyłaby do gościa przewróconego.

              • 4 1

      • Mirku

        może brzydka była.

        • 2 1

    • Zapewne spora część rowerzystów jest też kierowcami, stąd naleciałości.

      • 2 1

    • Ale wiedzą co to są pedały

      • 0 1

    • (1)

      Widzę, że wielu internautów ma odpowiedź na wszystko. Gdy nagle pojawi się przed nimi przeszkoda, w ułamku sekundy ocenią sytuację i bezpiecznie ją ominą lub przefruną. Ciekawy jestem, jak sami zachowaliby się w takiej sytuacji.

      • 5 0

      • wal w osobówkę

        • 0 1

  • (18)

    Sprawa prosta, tak jak w przypadku kolizji aut.

    Mandat dla pana, który się przewrócił, bo nie dostosował prędkości do panujących warunków.
    Mandat dla pani, która nie zachowała bezpiecznej odległości od pana, który się przewrócił.

    • 228 7

    • Przewrócić się nie można? Może pisiąt groszy zobaczył i chciał podnieść?

      • 25 12

    • (8)

      Nikt z państwa nie zachował szczególnej ostrożności :)

      • 10 4

      • (6)

        Szcegolnie ten ktory jechal prawidlowo i wpakowala sie w niego kobieta?

        • 34 2

        • (5)

          Gdyby zachował szczególną ostrożność to udałoby mu się wybrnąć z sytuacji :)
          Do zachowania szczególnej ostrożności jesteśmy zobowiązani zawsze poruszając się jakimkolwiek pojazdem :)

          • 5 19

          • bzdura, (3)

            skoro "zawsze" i "jakimkolwiek" to nie "szczególna". takie bzdury to może powtarzać ktoś, kto uczył się zasad ruchu drogowego z testów na prawo jazdy, gdzie "szczególna ostrożność" występuje szczególnie często.
            Poza tym nie można ostrożności czy staranności oceniać wyłącznie po skutkach. Inaczej każdy uczestnik wypadku (sprawca czy ofiara) zawsze byłby winny.

            • 11 2

            • (2)

              Dokładnie...

              Winna jest osoba która wyjechala na czołówkę... co tu ustalać...
              Przepisy są takie same jak dla samochodów...

              Gdyby kobieta wjechała w tył tego co się przewrócił - to również JEJ wina
              Widocznie jechała za blisko.

              Co tu niby ustalać teraz?!

              Na pewno nie odjechali sobie "od tak" tylko zapytali czy wszystko w porządku etc.
              Baba była w szoku i po chwili do niej dotarło, że jednak nie jest OK.

              Nie ma tu co ustalać...

              Jeśli była to stłuczka - a nie wypadek - to nie mieli obowiązku tam zostawać ani wzywać policji.
              Jeśli wszyscy we troje ustalili że nic im nie jest, to była to stłuczka i się rozjechali.

              Proste.

              Problem będzie, jeśli zgłosi się tylko jeden facet - bo wtedy zostanie kozłem ofiarnym.

              Jak zgłoszą się obaj to potwierdzą to co napisałem wyżej.

              • 7 1

              • Wszystko, ładnie,pięknie (1)

                tylko dlaczego "baba" ? dziadu. Prawda,że mało miłe?

                • 0 0

              • Nie prawda - mnie wcale to nie ruszyło.

                Ale masz rację, że innych może więc nie powinienem tak pisać.

                Z drugiej strony baba pewnie nakłamała na policji, że kolesie uciekli z miejsca wypadku... Dlatego baba.

                • 0 0

          • szczególna ostrożność nie dotyczy manewru wymijania

            • 0 0

      • Internauci nie zachowali szczególnej ostrożności czytając ten artykuł.

        • 6 0

    • smiechy, smiechy (4)

      ale nie jestem pewien czy wywrotka to powód do mandatu.
      Jednak jeśli babka uciekła na lewo i władowała się w faceta z naprzeciwka, to może zgarnie mandat.
      Nie sądzę, że ta kobieta może kogoś pozwać z cywila.

      • 23 2

      • (3)

        "ale nie jestem pewien czy wywrotka to powód do mandatu."

        Jak jadąc autem wpadnę w poślizg, auto za mną nie zachowując bezpieczną odległość wjedzie na przeciwny pas i spowoduje kolizję z nadjeżdżającym pojazdem to jak najbardziej dostanę mandat za niedostosowanie prędkości do warunków drogowych.

        • 1 6

        • (1)

          Dlaczego? Za sam poślizg nie ma mandatu. Mandat jest za niewyhamowanie przed przeszkodą lub władowanie się na sąsiedni pas.

          • 2 2

          • chyba nigdy nie miałeś do czynienia z policmajstrami i sądami..

            • 0 2

        • Ty może pojedź lepiej taksówką, albo uberem...

          • 1 2

    • wg mnie baba powinna wyłapać podwójny mandat: nie zachowała należytej odległości (1)

      i omijając ofermę wyjechała na czołówkę gościowi jadącemu z przeciwka
      Teraz beczy żeby jej policja szukała facetów bo uważa, że sama jest bez winy
      jeszcze bez kasku jechała, ale winni wszyscy tylko nie ona
      pewnie holenderką jechała,a w wiklinowym koszu przy kierownicy siedział york z różową kokardą

      • 15 0

      • a z torebki zarzuconej na ramie w wystawał 48calowy smartfon

        • 3 0

    • Jestem tą kobietą z tego wydarzenia.
      Tu napisana nie do końca prawda.

      Całe to wydarzenia spowodował wystrojony na kolarza starsi pan, który na wielkiej prędkości chciał mnie ominąć sprawa, po trawniku, i walnęł w słup na tym trawniku i się przewrócił przed mną.

      • 1 0

  • (5)

    Wygląda na to,że pani nie zachowała bezpiecznej odległości od pana jadącego przed nią.

    • 162 2

    • moja koleżanka została zepchnięta z ddr przez dwóch jadących obok siebie ciuli i złamała obojczyk (4)

      sam jeżdżę rowerem ale nie ustępuję takim gnojkom, wypinam buty z pedałów i jadę na kolizję, a ważę ponad stówkę - same mięśnie, więc nie widać tak od razu. Nie wolno ustępować łamiącym przepisy, bo rozzuchwalają się wszędzie i przenoszą swoje patologiczne zachowania na jezdnie itd.
      Kobieta wymuszającym ustępuje, zjeżdża, mija jakieś krawężniki i się przewraca, a oni widząc to, po prostu odjeżdżają.

      • 13 12

      • ja ważę 140 i też nikomu nie zjeżdżam z drogi

        • 0 4

      • Ona nie zjechała z drogi na krawężnik czy pobocze,

        tylko wjechała na przeciwległą stronę i walnęła centralnie w innego rowerzystę. Inna sprawa, że panowie powinni udzielić jej pomocy ( np wzywając pogotowie), a nie odjeżdżać.

        • 5 0

      • ...

        Zmień dilera

        • 1 1

      • A ja jadac zarowno rowerem, samochodem czy idac pieszo unikam kolizji za wszelka cene, bo moim celem jest dotarcie bezpiecznie z pkt A do pkt. B

        Wymuszajace bydlo omijam szerokim lukiem, bo dla mnie tacy ludzie sa niezrownowazeni psychicznie.

        Szkoda zycia na "wychowywanie" obcych ludzi. Wystarczy mi, ze codziennie ucze kultury dwojke wlasnych dzieci :)

        • 2 0

  • takie sa skutki nadmiernej predkosci.... (6)

    dopiero się zacznie zniwo kolizji....na drogi wylegaja już tępe dziunie z telefonami i brodaci rurkarze.....

    czas kamere instalować

    • 88 6

    • Jako rowerzysta popieram pomysł wprowadzenia policji rowerowej (2)

      która będzie nakładać mandaty za nieprawidłowe korzystanie z dróg rowerowych.
      Po wprowadzeniu obowiązku korzystania z ciągów pieszo-rowerowych, co uważam za niezgodne z konwencją, nie daje się w sezonie jechać normalnie rowerem.
      Jest niebezpieczniej niż na jezdni.

      • 6 4

      • zeby to moglo dzialac to trzeba rower w tablice jejestracyjne wyposazyc i oczywiscie obowiazek rejestracji roweru. (1)

        • 2 3

        • jejestracja

          najpierw swoją hulajnogę co na komunie dostałeś zajejestruj a potem podatek od jejestracji zapłać co miesiąć

          • 1 0

    • Takie skutki

      Panie Jarzabek ,- jestem za !

      • 0 0

    • takie sąskutki picia wódki!

      • 1 0

    • Ja przy nadmiernej prędkości jak się wywaliłem, to nie było mowy

      żebym się otrzepał i pojechał dalej, najpierwsze pół godziny się zbierałem, potem na bezdechu wsiadłem na rower, z wyciem przyjechałem przez 2 godziny z Żukowa na SOR na Zaspie, i tam prześwietlenie pokazało złamanych 6 żeber. To był upadek który będę czuł do końca życia, ale dalej jeżdżę na rowerze z nadmierną prędkością. Niestety, na rowerze też trzeba bardzo uważać, tak jak w czasie jazdy autem.

      • 2 0

  • Obowiązkowe ubezpieczenie OC dla rowerzystów (25)

    powinno obowiązywać bezwzględnie!

    • 126 46

    • oszalałeś (10)

      albo jesteś agent ubezpieczeniowy

      • 15 19

      • A co jeśli nie mam AC i "goły bez kasy" rowerzysta uszkodził mi auto (5)

        • 12 7

        • możesz go pozwać z cywilnego (2)

          OC na rowery to szalony pomysł

          • 14 15

          • Pozew w takiej sprawie z cywilnego w tym kraju to fikcja (1)

            • 6 8

            • po zwyżce oc i ac, już nie

              • 1 2

        • (1)

          A co jeśli samochód uszkodzi Ci "goły bez kasy" pieszy? Też OC?

          • 7 4

          • w pierd.......ol i satysfakcja gwarantowana

            • 1 0

      • (3)

        Nie oszałał a wszyscy krytycy zapewne nawet nie zdają sobie sprawy, Jakie śmieszne grosze takie OC kosztuje.
        Dołączone do ubezpieczenia mieszkania ok. 25 zł/rok za wszystkich członków rodziny.
        Jako samodzielny produkt rzędu 30-40 zł/rok.
        Powyższe przy sumie ubezpieczenia 50.000 zł

        Warto sknerzyć?

        • 16 6

        • krytycy mają właśnie ten argument

          dzisiaj to może być element dowolnego innego ubezpieczenia. Jeżeli zrobimy z tego OC komunikacyjne - już nie

          • 1 0

        • (1)

          to moze wprowadzmy powszechne obowiazkowe oc dla kazdego?

          bo dlaczego niby rowerzysta ma placic, a np. pieszy nie?

          • 3 0

          • Jestem za!

            • 1 0

    • Od lat mówię to samo. (4)

      Rowerzyści powinni mieć wykupione obowiązkowe OC. Coś takiego nawet istnieje i kosztuje stosunkowo niewiele bodajże coś koło 30zł/rok.

      Mój ojciec w 1992 roku miał wypadek na rowerze, po którym został inwalidą. To były jeszcze inne czasy ale gdyby taki wypadek miał w dzisiejszych czasach to nie wiem czy dostałby odszkodowanie z ZUSu i rentę.

      Czasy się zmieniają i taka polisa może może być pomocna ponieważ z roku na rok (niestety) następuje "amerykanizacja" podejścia do prawa i poszkodowany w kolizji może dochodzić kosztów leczenia i ew. renty...

      • 12 8

      • (1)

        na pewno rozumiesz co znaczy "obowiązkowe" i twierdzisz, że ono istnieje?

        • 2 2

        • Na pewno umiesz czytać ze zrozumieniem?

          • 0 0

      • czy ty wiesz co to OC?

        OC pokrywa straty osób trzecich nie twoje. od odszkodowania jest nnw

        • 5 0

      • nie ma możliwości wykupienia OC na rower w Polsce

        Niestety obecnie (tzn. stan na zeszły rok) nie ma możliwości wykupienia OC na rower. W żadnej z firm ubezpieczeniowych.

        To o czym mówisz to tzw. OC w życiu prywatnym, które owszem również obejmuje szkody spowodowane podczas jazdy rowerem, ale sumy gwarancyjne są bardzo niskie w porównaniu do prawdziwych ubezpieczeń komunikacyjnych i w dodatku zawierają masę wyłączeń.

        A nie rzadko zdarza się że skutki wypadku to dożywotnia renta - i takie OC nic Ci nie da.

        • 0 0

    • (4)

      A myslisz,ze nie maja tak jak kierowcy czesci aut? Zmien myslenie z roszczeniowego na zyciowe

      • 1 4

      • (3)

        Oczywiście, że nie mają i wiem to z własnego doświadczenia, bo pan w rajtuzach wjechał mi w drzwi auta (byłem na rondzie i miałem pierwszeństwo, pan w rajtuzach jak wjeżdżał na rondo nie wiedział, pomimo dobrze widocznego znaku A-7, że trzeba ustąpić pojazdom, które są na rondzie), policja wlepiła mu mandat, a ja musiałem mu wytoczyć sprawę z powództwa cywilnego, bo pan w rajtuzach nie miał oc. Przy tempie, w jakim sąd pracuje może uda się za 100 lat dostać pieniądze.

        • 9 3

        • (2)

          oczywiście debile puszkami wpit..ją się na rondo a potem pierd..lą że mieli pierwszeństwo przed rowerem znam te gadki koleś

          • 0 4

          • Powiedz mi proszę przy jakiej konkretnie konfiguracji można na rondzie, nie mając pierwszeństwa, oberwać od kogoś w boczne drzwi, bo mojej wyobraźni - a mam raczej bogatą i stale ćwiczoną - na to nie starcza?

            • 3 0

          • Przynajmniej znaków się poucz kolego w Rajtuzach :)
            Nie dla mojego widzimisię, a dla swojego bezpieczeństwa. Bo w razie wymuszenia pierwszeństwa na aucie masz marne szanse, żeby wyjść z tego bez szwanku.
            Przed większością rond jest znak A-7 (taki żółty, odwrócony trójkąt z czerwoną obwódką), który obliguje Cię do tego, abyś ustąpił pierwszeństwa pojazdowi, który znajduje się na rondzie i czekał, aż bezpiecznie będziesz mógł wjechać na rondo.
            Na prawdę, chociaż znaków się naucz, bo sam doprowadzisz do swojej śmierci pod kołami i na dodatek kogoś naznaczysz traumą tego, że Cię przejechał, bo nie patrzyłeś czy masz pierwszeństwo...

            • 2 0

    • jestem za (1)

      Jeżeli OC będzie obowiązywać wszystkich uczestników ruchu na ścieżkach rowerowych tzn. mamuśki spacerujące z dziećmi w wózeczkach lub jeżdzących na rowerkach, pieszych beztrosko przechadzających się wrzesz i w poprzek wraz ze swoimi pupilami na smyczy lub puszczonymi luzem, rolkarzy, deskorolkarzy, biegaczy to jestem za.

      • 6 2

      • może 'wesz'

        • 0 0

    • OC dla żony

      chyba jesteś trolem z pis-u albo listonosz do twojej żony zapukał

      • 1 0

    • Jesteś typowym polskim urzędasem wprowadzającym absurdy prawne ?

      Od cudzoziemców na rowerach, których akurat w 3M nie brakuje wyegzekwujesz to ? Jeśli tak to zrobisz z PL pośmiewisko ?

      • 0 1

  • Nie zachowała bezpiecznej odległości ... sama sobie jest winna (1)

    • 93 4

    • Gdyby tylko w pobliżu pojawił się samochód to wszystkie gromy poszły by na kierowcę, bo chciał ich zepchnąć,rozjechać i wogóle stekom leciał - ja widziałam.

      • 5 3

  • (6)

    Rowerzyści, mężczyźni, którzy wstali, otrzepali się, zostawili kobietę i pojechali dalej :D

    • 87 3

    • Norma. Homogenizowani wsiadający na rower są w swoim towarzystwie tak rozanieleni (2)

      że nie patrzą na nic i jadą obok siebie zajmując całą tzw. ścieżkę, nie ustępują wyprzedzającym ani jadącym z naprzeciwka. Generalnie pomysł z CPR, to jakiś chory film!
      Jako hetero od razu to widzę!

      • 4 3

      • jak widze ciemnote jadaca w parach ,zawsze mam lewa noge wczesniej wypieta z pedala... (1)

        czujnym trzeba być....

        • 11 2

        • Nie ma problemu, że jadą

          ale muszą zachowywać się normalnie i ustępować innym, nie zmuszając do zjazdu z DDR lub CPR podczas wymijania, omijania i wyprzedzania. Widziałem takie zdarzenie, że dziewczyna słabo kierownicę trzymała, ustępowała takim typom i się wyłożyła, bo był zamontowany taki podłużny, lekko wystający na centymetr, wąski krawężnik (w tym samym kolorze, co kostka). Nie zauważyła, koło się wyprostowało i gleba. Sam kiedyś też się wyłożyłem wieczorem na takiej bzdurze. Nic się nie stało, ale to jakaś patologia z tymi ścieżkami.
          Ale tak jeżdżą nie tylko jakieś pajacyki, ale tępe dzidy i ich mężczyźni!

          • 4 2

    • faje .... zużyte a nie mężczyżni

      • 6 2

    • A mogli

      Zamiast sie otrzepac to wspolnie gruche sobie ztrzepac

      • 6 6

    • Dżentelmeni, nie ma co!

      • 4 0

  • Obowiązkowo lusterka w rowerach!!! (6)

    • 18 21

    • Poduszki i ABS;) (2)

      o czymś nie zapomniałem?...
      Aaa i obowiązkowo dzwonek i nóżka;)!

      • 8 1

      • i DPF ;)

        • 4 0

      • apteczka i trójkąt

        • 2 0

    • Jasne. Dzięki temu facet który się chciał wywrócić najpierw by spojrzał w lusterko, ale zobaczyłby babkę i nie wywróciłby się.

      • 4 0

    • Gdzie te piękne czasy... (1)

      ...kiedy każdy rower miał piękny, mały numer rejestracyjny?

      • 2 1

      • przeminęły z użyciem roweru przez wojsko

        ergo: wojsko nie musiało się bać o kradzieże, więc przepis zginął. To też jedyny powód, dla którego tak bardzo się broni obowiązku meldunkowego.

        • 0 0

  • No dobra, czyją córeczką jest ta panna, że postawiła na nogi całą policję? :) (6)

    Z opisu wyraźnie wynika, że żaden z mężczyzn nie jest winny, i nic im się nie stało.
    Więc jaki jest cel poszukiwań, skoro jedynym poszkodowanym jest osoba, która wywołała wypadek?

    Ja kiedyś zgłosiłem oszusta na policję, to ich działanie sprowadziło się do jednego - wysłania do mnie listu z umorzeniem sprawy.

    • 152 11

    • nie wazne czyja to corka,ci panowie nie udielili pomocy ofiarze kolizji i poprostu zwiali ..... (1)

      ......nie jako biorac na siebie odpowiedzialność za skutki tej kolizji.

      jesteś uczestnikiem kolizji i sa poszkodowani to , trzeba do końca brac odpowiedzialność za skutki wypadku.

      nie znajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności.

      i tak ich zlapia to,kwestja czasu...

      • 8 36

      • pomocy udzielili ratownicy z pootowaia ratunkowego

        • 10 2

    • na ciągach rowerowych dochodzi do wymuszeń

      często jeżdżą też pijani i spaleni zielskiem g*wniarze

      • 11 2

    • Widocznie sytuacja nie jest tak jasna jak napisał redaktor. (1)

      • 2 2

      • redaktor

        O panu ,- redaktorku - na tych ( forach ) sie nierozmawia !!

        • 0 0

    • Czyja corka ?

      Jak, nie masz koneksji , to lezysz !!

      • 3 0

  • faktycznie

    chyba najbardziej zawinila tu pani. mozna się domyslec ze jechala bez kasku? skoro miala jakies obrazenia głowy. panowie moze i mieli kask skoro wstali otrzepali się i nic im nie było. poza tym z tego co tu poszą pani najprawdopodobniej jechala zbyt szybko no i nei zachowala bezpiecznej odbegłosci. prosze myslala ze po drodze rowerowej mozna posmigac bez zadnych ograniczen i bez patrzenia na innych. sama jetsem kobietą i "powinnam jej bronic" ale denerwuje mnie taka lekkomyślnosc. czesto tez spaceruję z dziećmi po deptaku spacerowym gdzie jest całkowity zakaz jazdy rowerem,nieopodal jest droga rowerowa a jesli komus za daleko to neistety przepisy stanowią tak ze trzeba zejsc z roweru i ten rower prowadzic jesli się cche przemiescic po deptaku spacerowym z całkowitym zakazem wjazdu rowerom, podobnie jets na Monciaku,tam sypią się mandaty. no ale ktoi by tych przepisów przestrzegał... lepiej posmigac rowerem po spacerowej promenadzie wsrod biegajacych małych dzieci. moze gdyby tak panowie policjanci lub straznicy miejscy bardziej przyjrzeli się czy rowerzysci nie łamią prawa i posypałyby się mandaty to moze i by zdjęli nogę z pedałow. tak jak z kierowcami. pędzący szalony rower to tez maszyna równie niebezpieczna co auto,zwlaszcza w zderzeniu z pieszym.

    • 19 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane