• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stu Dżentelmenów z Pomorza

Ebro
17 czerwca 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Jubileuszowa, dziesiąta edycja plebiscytu "Dżentelmen roku" zakończyła się w sobotę wiosennym balem. Dżentelmeni z Pomorza bawili się w tym roku w wyjątkowo doborowym towarzystwie. Były tańce, zabawy i anegdoty, którymi jak z rękawa sypał marszałek Longin Pastusiak.

Prof. Pastusiak, posiadający dar opowiadania historyjek z pouczającą puentą podzielił się z zebranymi dowcipnymi charakterystykami dżentelmena. To, czy mężczyzna jest dżentelmenem, można według niego sprawdzić m.in. zwabiając go do łazienki, w której bierze prysznic kobieta. Prawdziwy dżentelmen powie takiej damie "Przepraszam pana" i wycofa się. Sławomir Siezieniewski wymyślał dowcipne zadania dla poszczególnych dżentelmenów. Żeby tradycji stało się zadość towarzyszyła mu nowa partnerka, tym razem Beata Gwoździewicz z Radia Gdańsk.

Wodzirej balu poprosił na przykład kontradmirała Marka Brągoszewskiego o zmierzenie za pomocą sekstantu wzrostu swojej koleżanki. Szef Szkolenia Marynarki Wojennej RP nie pomylił się ani o centymetr. Z kolei dżentelmen mistrz tenisa stołowego Andrzej Grubba, żeby otrzymać dyplom i statuetkę wykazał się umiejętnościami piłkarskimi. Profesor Andrzej Ceynowa, który bardzo lubi dzieci, przewijał w tetrowe pieluszki lalkę niemowlaka. Rektor ds. nauki Uniwersytetu Gdańskiego zdał egzamin bezbłędnie.

Dla Bohdana Jarmołowicza, dyrektora Państwowej Orkiestry Kameralnej i Teatru Impresaryjnego w Słupsku Sławomir Siezieniewski przygotował równie wymyślne zadanie. Dyrygent grał z zapisu nutowego utwory klasyków, nawet śpiewał. Józef Jasiniecki, dyrektor gdańskiego regionu Banku Zachodniego WBK z przepaską na oczach odgadywał gatunki whisky po kształcie butelki, a dżentelmen Mieczysław Woźniak, prezes zarządu Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska w Żukowie w taki sam sposób rozpoznawał gatunki roślin po ziarnach. Dr Andrzej Probucki, komendant Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku Oliwie bez podpowiedzi rozpoznał po smaku sól emską do płukania gardła, a Cezary Dąbrowski, dyrektor generalnego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku rozpoznał tytuły gazet, także "Głosu Wybrzeża". Nie powiodła się jedna próba, z "CKM", co dowodzi jednego, że w urzędzie takich gazet się nie czyta. Dżentelmen Bogusław Witkowski, prezes zarządu VBW Clima Engineering musiał odgadnąć czego brakuje w urządzeniu mechanicznym.

Z kolei dżentelmen Jerzy Litwin, dyrektor Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku wyczarował coś z niczego, czyli łódkę z kartki papieru. Kiedy dziesięciu mężczyzn zostało pasowanych na dżentelmenów, Lech Domański - pomysłodawca plebiscytu i gospodarz balu - wręczył trzem nieprzeciętnym osobowościom tytuły honorowego dżentelmena. Otrzymali je Longin Pastusiak, marszałek Senatu, Maciej Płażyński, były marszałek Sejmu oraz Ryszard Krauze, prezes Prokom Software.Dżentelmeni bawili się do rana. Mówili, że był to niezapomniany bal.
Głos WybrzeżaEbro

Opinie (20)

  • Taaak,

    Bawcie się Panowie, póki okręt jeszcze nie zatonął!!!

    • 0 0

  • 'Prawdziwy dżentelmen powie takiej damie „Przepraszam pana“ i wycofa się. '

    Zawsze myślałem, że w takiej sytuacji (jeśli już postanowiliśmy się wycofać rzecz jasna) powiemy 'przepraszam panią', a nie 'pana', ale cóż... pewnie się nie znam...

    A tak na marginesie, to bardziej drętwych tematów już nie ma? Może zróbcie w trojmiasto.pl dział 'Z życia szyszek' czy jakoś tak...

    • 0 0

  • a mi sie podoba

    tekst o łazience i kapieli tej Pani...chociaz osobiscie bym sie obrazila na takiego dzentelmena, ktory mnie o panow wyzywa...

    • 0 0

  • buhahahahaha a.a!!!
    dobre:) pewno zaraz bys z pod tego prysznic wyskoczyla i nie dala sie wycofac!
    tekst jest dobry ale szalenie stary ( klasyka przykladu jak nie popelnianiac gaf), ale co bede tlumaczyc....

    • 0 0

  • do DArecka

    Nie zrozumiałeś, niestety o co chodzi w tej anegdocie...... :-(

    • 0 0

  • Mam obiekcje...

    ...co do tych dżentelmenów, zwłaszcza tow.Pastusiak bardziej zasłużył na miano bolszewika (m.in.za wypowiedż o WiNie), a nie na tytuł rodem z burżuazyjno-drobnomieszczańskich zaplutych przesądów ;))))
    Gdybym był w żiri (...skoro dżentelmen) to chyba typowałbym na Donalda Tuska (pogodny, nawet jak wściekły) i abp. Tadeusza Gocłowskiego (kultura osabista) ale w ostatnim przypadku bodaj duchowni na ten tytuł się nie "łapią"...

    • 0 0

  • no DAreck plama na calej linii :(

    nie zrozumiales anegdoty, to fakt
    ;)

    • 0 0

  • Szczyt na dżentelmena roku...

    ...jako zadanie proponuję podanie przez w/w maksymalną ilość żartów o "szczytach"... szczyt szybkości, szczyt głupoty itepe

    • 0 0

  • Do a

    Jak już się powiedziało A (że nie zrozumiałem anegdoty) to wypada też powiedzieć B (czyli o co chodziło)... być może mnie to przerośnie, ale chyba zaryzykuję :-)

    Chyba, że sam(a) nie wiesz?

    • 0 0

  • co do prysznica

    to znam wersję, że po "przepraszam pana" można śmiało pozostać w łazience...
    chyba, że białogłowa wygląda jak sportsmenka z NRD- wtedy "... pana" jest jak najbardziej na miejscu ;))))))

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane