2007-02-12 23:32
to były czasy:)
"bibuła":
"monit", "opornik"
rozrzucało się na dużych przerwach w V L.O.
2007-02-12 23:50
artykuł ma inną datę bo trojmiasto.pl stosuje nowoczesną technologią i używa angielskiem maszyny do pisania tekstów - czasowyprzedzacza
2007-02-13 00:00
zaczęło się w 35 Sz.P.? Czy tam Robert tylko rozpowszechniał i werbował?
Heh, pamiętam jak mnie zgarnęli z domu, wyprowadzili w kajdanach, jak zbira, bo sypnął koleś, któremu dałem ulotki i lewe zwolnienia lekarskie, które on komuś rozdał, i ten ktoś inny go zakapował. Wpierdziel na komendzie, doba w izbie "dziecka" tez nie była najmilsza, ehhh. Potem wpierdziel od rodziców już w domu. Dobrze że nie skończyło się na wyrzuceniu ze szkoły. Za to musiał jeden z drugim pomalować szkolny mur, na którym "ktoś" namalował napis antysocjalistyczny z podpisem chyba FMW. W sumie nie pamiętam czy dołozyłem sie na farbę czy musiałem zamalowywać, nie ważne.
Dziś wiem, że człowiek młody i odważny jest, ale nie zdaje sobie sprawy z ryzyka i nie jest świadom następstw, jeżeli coś się lub ktoś coś schrzani.
Gdyby ta mała wpadka miała miejsce za życia Stalina, pewnie bym tego nie napisał i Robert nie zbierałby pamiątek z tamtych czasów.
2007-02-13 00:09
jeszcze jedno...
Konspiracja a raczej udawanie była taka, że po wypuszczeniu nawet Robert nie podszedł i nie zapytał, czy bolało. Obojętnie czy dusza czy dupa. Bardziej bolało to że, nigdy więcej ze mną nie rozmawiał i z ludźmi którzy "sie" wkopali wtedy. Nie wiem, może ktoś, oprócz mojego i jego adres podał, nie wiem, moze ma żal, bo nie wie kto. Ja wiem, kto mnie wkopał i na tym amen.
2007-02-13 00:29
napisałem powyżej, że człowiek nie jest świadom, ale nie napisałem w jakim wieku.
Ok, już prostuję tamto zdanie; w wieku 14 lat. Sam mam dziś 13 letniego syna i jak wspomnę tamte chwile, to nachodzi przerażenie gdy wspominam tamte dni.
Czy ktoś wspominał ile Robert K. rok ur. 1971 miał lat gdy został w tą historie wciągnięty?
Ile miały lat dzieciaki ze szkoły podstawowej nie trzeba nikomu mówić...
2007-02-13 07:29
I okazało sie , że nie wszyscy bohaterowie jeszcze się uwidocznili, Jeszcze bohaterowie walki "zbrojnej" drzemią. Wykruszą sie aktualmnie rządzacy " bohaterowie" a rezerwy "bohaterów" drzemiąc
czekają na swoja kolejność! To jest patologia tego pokreconego narodu.
Kwiatek na prezydenta!!
Kalina na metropolite!
2007-02-13 08:32
2007-02-13 09:21
To byl napewno 1985, 1 maja-3 maja,prostest spontaniczny ,zatrzymanie pochodu ,walka wrecz z milicja pomiedzy czolgiem a Opera,aresztowania,rozprawy.3 dniowa zawierucha na ulichach Gdanska.
Te dni gdy w narodzie upadla nadzieja,przekonaly polskich komunistow ze ich koniec jest bliski,ze musza cos zmienic.
I zmienili ustroj i poglady:))
P.S.Tam na Aleji Zwyciestwa witalem sie wtedy z Donaldem Tuskiem,tuz przed walka jak krol sie wycofal na z gory ustalone pozycje.
2007-02-13 09:37
..."I zmienili ustroj i poglady:))"...
na bolszewie i kaczyzm
2007-02-13 10:09
No kachany,dostaliscie od zycia wedke nie rybe.Polska stala sie wolnym krajem,wolnym od wplywow sowietow.Po raz pierwszy
od setek lat!
I co robicie z ta wolnoscia to juz wasza sprawa.
No to napewno trudne zeby nei zachlysnac sie wolnoscia ,zeby
wykorzystac szanse jakie daje demokracja.
Zapoznien ktore dotknely Polske po tak dlugim uzaleznieniu od polityki i gospodarki pro rosyjskiej nie da sie usunac w krotkim czasie,tym bardziej ze ta wolnosc zostala zdobyta na drodze bezkrwawej rewolucji ,po negocjacjach okraglego stolu-tego nie mozna zapominac.
Gdzies tworzenie sie nowych struktur czy fortun gospodarczych odbylo sie metoda "ukradne pierwszy milion i zrobie fortune".No bo niby skad mieli sie wziac pierwsi rodzimi kapitalisci w Posce?
Oczywiscie pociagnelo to zasoba mase afer,rozliczen z przeszloscia,ale kazdy musi przyznac ze i tak jest lepiej w tej rzeczywistosci niz byloby tkwienie w tej dawnej.
Placimy jakas cene za postep i to jest nieuchronne.
Jak dziecko Polska w nowej sutuacji wolnosci i mlodej demokracji uczy sie "chodzic".
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
