Ból gardła, zatok, uporczywy kaszel, katar, osłabienie i złe samopoczucie - sezon infekcji górnych dróg oddechowych trwa w najlepsze. Kiedy pójść do lekarza, czym grozi "przenoszenie" przeziębienia i jak najlepiej je leczyć? Zapytaliśmy o to trójmiejskich lekarzy.
tak i musiałe(a)m iść na zwolnienie
24%
tak, ale przetrzymałem bez lekarza i zwolnienia
42%
jeszcze nie, choć nie czuję się najlpeiej
16%
nie, jestem odporny(a) i nie choruję często
18%
W sezonie jesienno-zimowym ryzyko złapania infekcji znacznie wzrasta. Wpływa na to wiele czynników, m.in. zmienna pogoda i temperatura, a co za tym idzie, narażenie organizmu na wyziębienie lub przegrzanie, krótsze dni i uczucie większego zmęczenia czy brak słońca oraz niedobór witaminy D3, która wzmacnia naszą odporność.
Według danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w okresie od 1 września do 15 października 2016 r. zanotowano na terenie województwa pomorskiego ponad 93 tys. ostrych infekcji układu oddechowego, w tym przypadki grypy i zachorowań grypopodobnych. W ostatnim czasie, tj. od 8 do 15 października, zarejestrowano ich
blisko 18 tys. - to nieco mniej niż w roku ubiegłym, kiedy zgłoszonych było ponad 19 tys. przypadków infekcji.
Sprawdź listę trójmiejskich przychodni i poradniJak leczyć przeziębienie?
Ważna jest oczywiście profilaktyka, czyli prowadzenie zdrowego trybu życia (odpowiednia dieta, regularne posiłki, ruch), częste mycie rąk, ale również, co podkreślają lekarze, zachowanie równowagi między pracą i odpoczynkiem. Co jednak zrobić, kiedy infekcja już nas dopadła?
Na początku powinniśmy uruchomić wszelkie domowe sposoby leczenia.
- Leczenie przeziębienia w dużej mierze polega na stosowaniu środków łagodzących objawy takie jak gorączka, ból głowy, kaszel lub katar. Mogą to być zarówno środki pochodzenia naturalnego, jak i produkowane przez przemysł farmaceutyczny - mówi dr Marcin Ziętkiewicz, specjalista chorób wewnętrznych i immunologii klinicznej z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Chorób Tkanki Łącznej i Geriatrii GUMed. - Istotne jest również odpowiednie nawodnienie organizmu, jednak najskuteczniejsza metoda walki z przeziębieniem to zapewnienie sobie odpowiedniej ilości i jakości odpoczynku. Na samym początku choroby, po wystąpieniu pierwszych objawów przeziębienia, najlepiej zostać w domu i wygrzać się w łóżku. Szybkie rozpoczęcie terapii często pozwala na skrócenie okresu choroby. Miejmy również na uwadze, że dzięki zrezygnowaniu z pracy osoba przeziębiona nie będzie zarażała reszty pracowników. Przeziębienie - kiedy iść do lekarza?
Kiedy objawy nie ustępują, gdy pojawiła się wysoka gorączka lub nawróciła ona po kilku dniach poprawy, trzeba wybrać się do lekarza.
- Niepokojącym objawem jest pojawienie się duszności lub gdy chory odpluwa treść z domieszką krwi. Konsultacja lekarska jest niezbędna w przypadku wystąpienia bólu w klatce piersiowej, uczucia niemiarowego bicia serca, zaburzeń świadomości, drgawek lub spadku ciśnienia tętniczego krwi - dodaje dr Ziętkiewicz. - O ile dotychczas nie chorowaliśmy przewlekle i byliśmy ogólnie zdrowi, nie należy zgłaszać się od razu do lekarza z początkowymi objawami przeziębienia. Przy łagodnych objawach można pozwolić sobie na leczenie we własnym zakresie, zasadniczo z dwóch powodów. Zgłaszając się do przychodni z niewielkimi objawami możemy uniemożliwić dostęp do lekarza osobie, która pomocy potrzebuje bardziej od nas. Poza tym należy pamiętać, że placówki służby zdrowia to miejsca, gdzie generalnie przychodzą osoby zainfekowane, z którymi kontakt może skończyć się dla nas poważniejszym zachorowaniem niż tym, z którym zgłosiliśmy się pierwotnie.Nie można jednak zupełnie zlekceważyć przeziębienia, bo "przechodzenie" infekcji może mieć niebezpieczne konsekwencje dla naszego zdrowia, a nawet życia.
Przeziębienie - kiedy włączyć do leczenia antybiotyk?
Lekarze pierwszego kontaktu chętnie i często proponują pacjentowi antybiotyk. Tymczasem problem odporności patogenów na antybiotyki staje się coraz większy.
- Nie choruję często, ale ostatnio dwa razy z rzędu zdarzyło mi się, że lekarz, bez większego wywiadu i pytania o długość trwania infekcji, zaproponował mi od razu antybiotyk. Osłuchał, zapytał o gorączkę, ale na gardło nawet nie spojrzał - mówi Katarzyna z Brzeźna. - Kiedy ostatnio mnie rozłożyło, sytuacja się powtórzyła, przy czym lekarz powiedział, że damy antybiotyk, a jak ten nie pomoże, to przepiszemy drugi. Rozumiem, że czasem to jedyne wyjście, ale antybiotyk nie jest na wszystko - na wirusa przecież nie działa.Czytaj również:
Czy jesteśmy leczeni na chybił trafił?Co na to lekarze?
- Antybiotyki nie działają na wirusy, które są najczęstszą przyczyną przeziębienia. Są skuteczne tylko wobec bakterii. Ich zastosowanie ma sens dopiero po wystąpieniu nadkażenia bakteryjnego, po początkowym okresie infekcji wirusowej - mówi dr Ziętkiewicz. - Decyzję o tym, czy przyjmować antybiotyk, powinien podjąć lekarz po zbadaniu pacjenta. Doświadczony lekarz, znający aktualną sytuację epidemiologiczną w danym regionie, może zdecydować o wdrożeniu odpowiedniej terapii po zebraniu wywiadu i zbadaniu pacjenta, bez zlecania badań dodatkowych. Szczególnie w przypadku dzieci antybiotyk powinien być ostatecznością.
- Musimy pamiętać o tym, że większość infekcji jest pochodzenia wirusowego - mówi pediatra Krystyna Sztajkowska-Leszczyńska. - Przy długotrwałej chorobie wirusowej może oczywiście dojść do nadkażenia i stanu zapalnego, który wyraża się silniejszym zaburzeniem układu oddechowego i wtedy antybiotyk może być konieczny, ale o tym zawsze decyduje lekarz. Jeśli dziecku dokucza przeziębienie, spróbujmy domowego leczenia. Można sięgnąć po doraźne środki o typie przeciwgorączkowym, po syropy czy odkażające tabletki do ssania lub aerozole dezynfekujące dla mniejszych dzieci. Warto też robić inhalacje solą fizjologiczną. Jeśli pojawiła się gorączka czy doszło do zaburzeń funkcji fizjologicznych, w tym wypadku np. spania przerywanego przez kaszel, katar czy ból gardła, należy od razu udać się do lekarza pierwszego kontaktu.- Nadużywanie antybiotyków jest błędem. Oczywiście, wskazaniem do ich podania, nawet w przypadku braku potwierdzenia badaniem bakteriologicznym, jest wiek dziecka, inne towarzyszące schorzenia, czy zaburzenia odporności - mówi prof. Barbara Kamińska, kierownik Klinicznego Oddziału Pediatrii w Szpitalu im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. - Należy jednak podkreślić, że zanim sięgniemy po antybiotyk, warto spróbować wielu innych, dostępnych możliwości, np. terapii mlekiem, miodem, czosnkiem czy syropami z cebuli. W aptekach kompozycje podane powyżej można kupić w postaci gotowych preparatów. Każdy farmaceuta umie doradzić i podać stosowny preparat. Podkreślam jednak kolejny raz - wiek
dziecka ma ogromne znaczenie. Okres noworodkowy i niemowlęcy to czas w życiu dziecka pod
"specjalnym nadzorem".
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy