• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wydmy Słowińskiego Parku Narodowego

Krzysztof Kochanowicz
21 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

50 osób zakochanych w wydmach wyruszyło na zimową wędrówkę przez ruchome piaski.



Dzień Zakochanych był wspaniałą okazją na "randkę z wydmami". Zauroczeni wędrówkami przez piaszczyste góry wybrzeża, tym razem wyruszyliśmy na spotkanie z madwinami rozciągającymi się między Czołpinem a Łebą. Prawie 30 kilometrowa trasa pozwoliła zobaczyć najpiękniejsze miejsca, które zwykle są nieosiągalne dla przeciętnego turysty wybierającego się w tamte okolice. Ale dla chcącego, nic trudnego!



Wydmy Słowińskiego Parku Narodowego zna chyba każdy. Wiosną, bądź jesienią przyjeżdżają tu dzieci na wycieczki szkolne, zaś latem ciągną rzesze turystów. W sezonie urlopowym ciężko znaleźć miejsce na lokalnym parkingu, a także intymny kadr bez lemingów w tle. Kiedy więc wybrać się na wydmy? Najlepiej wtedy, kiedy jest szaro, buro i ponuro, oczywiście tylko z pozoru, gdyż obszar ten piękny jest o każdej porze roku. Poza głównym sezonem turystycznym, nawet na głównych szlakach wędrownych nie spotkamy tu żywej duszy.

Dojazd i powrót z trasy:

Chcąc zrealizować podobną trasę do naszej, należy dobrze się do tego przygotować i to nie tylko kondycyjnie. W okresie od października do końca kwietnia, w weekendy nie ma co liczyć na transport zbiorowy typu PKP czy PKS. Zaś udając się własnym samochodem, ograniczeni jesteśmy do zrobienia trasy w postaci pętli.

W realizacji trasy pomogło nam Biuro Turystyczne Paweł.

Nasza trasa skupiła się na krajobrazie:

Choć wkoło jest mnóstwo ciekawych miejsc np.: pomilitarnych, nasza trasa skupia się na walorach przyrodniczych. Na dobry początek przemierzamy bujne i wiecznie zielone lasy w kierunku Wydmy Czołpińskiej, która składa się z ciekawie porośniętych pasm mniejszych, piaszczystych wzniesień i garbów. Miejscami przyjmują one szaro brunatne kolory, co świadczy, że pochodzą one z różnych okresów. Trasa naszej marszruty w dużej mierze opiera się o wyznakowany kolorem czerwonym, pieszy Szlak Nadmorski. Trzymając się jego oznakowań, po pewnym czasie dochodzimy do plaży.

Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego


Plaża, jak plaża, niby taka sama jak wszędzie, a jednak jest w niej coś, czego nie znajdziemy np.: w Trójmieście. Ciekawostką są tu płaskie kamienie, pod którymi świszczący wiatr uformował różnorodne kształty. Wędrując wzdłuż brzegu Mierzei Łebskiej plaża jest raz szersza, raz bardzo wąska. W przewężeniach zbocza wydm wchodzą niemalże do morza. Dobrze, że tego dnia, pomimo dość porywistego wiatru zacinającego w oczy, nie ma wysokiej fali, bo przejście u stóp piaszczystych gór byłoby znacznie utrudnione. Po 10 km marszruty w końcu na horyzoncie pojawia się także najwyższa z wydm, tzw. Góra Łącka, licząca ok. 30 m n.p.m. Zejście w jej kierunku pokazuje drewniany drogowskaz szlaku, którego raczej trudno przegapić.

Po zejściu z plaży ponownie przemierzamy piaszczystą pustynię wdrapując się powoli na szczyt Wydmy Łąckiej. Z jej wierzchołka rozpościera się przecudny widok na całe pasmo tutejszych gór piaskowych, Morze Bałtyckie, a także ogromne Jezioro Łebsko. Nieco niżej za naszymi plecami znajduje zasypany przez ruchome piaski las. Krajobraz jest trochę przygnębiający, ale takie już prawa natury. Ciekawe co będzie, jak przemieszczająca się wydma dotrze do jeziora?

Ostatnim etapem naszej wędrówki jest mało ciekawy ciąg wiodący zalesionym obszarem między wydmami a Jeziorem Łebsko. Początkowo droga wiedzie gruntowym duktem, ale od wystawy militarnej i wyrzutni rakiet rozpoczyna się beznadziejna droga wyłożona płytami betonowymi, co ani nie jest przyjemne dla oka, ani dla zmęczonych już nóg. Niestety poza sezonem, na odcinku tym nie ma żadnej możliwości skorzystania z alternatywnego transportu, dlatego nie każdy turysta porywa się na podobną prawie 30 km trasę po piaskach.

"Randka z wydmami" to nie pierwszy i nie ostatni nasz wypad w te okolice.
Zobacz także naszą ostatnią wideo relację z  wędrówki przez Wydmy Lubiatowskie.

Statystyki wędrówki:

-Miejsce rozpoczęcia wędrówki: Czołpino / nieopodal osady latarników
-Miejsce zakończenia wędrówki: Rąbka / główne wejście do Słowińskiego PN
-Czas wędrówki wraz z postojami: 7 godzin
-Dystans: 29 km
-Poziom trudności: średni

-Ślad gps i mapa wędrówki

Do wędrówki użyliśmy mapy Słowińskiego PN, 1:50 000 wyd. Eko-Kapio.pl

Odwiedź także stronę internetową Słowińskiego Parku Narodowego

  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego
  • Dzień Zakochanych spędziliśmy na wędrówce po najpiękniejszych wydmach Słowińskiego Parku Narodowego


GALERIA ZDJĘĆ; fot. Krzysztof Kochanowicz

Wędrówkę prowadził: Krzysztof Kochanowicz [GR3miasto]

Idea wędrówek w weekendy:
Spacery i wędrówki są uzupełnieniem proponowanych wypadów rowerowych, które organizowane są zwykle od wiosny po jesień. W okresie zimy częściej natomiast wyruszamy na piesze wędrówki zarówno po najbliższych nam okolicach, jak i nieco dalszych.
Info:

Dołącz do ludzi pozytywnie zakręconych
Co chwilę mamy nowe pomysły, które realizujemy w wolnym czasie: czy to po pracy, czy w wolny weekend, dlatego też nie sposób się z nami nudzić. Jeśli więc masz ochotę bawić się razem z nami, nie zastanawiaj się dłużej. Dołącz do nas!

O naszych inicjatywach, wypadach i wycieczkach dowiesz się regularnie odwiedzając naszą stronę internetową. Możesz też napisać maila z prośbą o przyłączenie się do listy sympatyków GR3. Wtedy zawsze będziesz na bieżąco ze wszelkimi newsami. Kontakt e-mail: gr3miasto@gmail.com


Zajrzyj i dowiedz się, gdzie w najbliższym czasie wybiera się Grupa Rowerowa 3miasto

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (20) 8 zablokowanych

  • extra wypad w plener... (1)

    -tak z ciekawosci ile skasowali za autobus?

    • 9 7

    • Złóż własna ofertę, a będziesz wiedział :)

      • 6 8

  • Zdobywcy wydm

    Piękna wycieczka i kolejna okazja do aktywnego spędzenia czasu i spotkania znajomych z poprzednich wypraw.Humor nam dopisywal chociaż wędrówka po wydmach to jest wyzwanie :) Krzysiek dziękujemy za kolejną ciekawą wycieczkę i do zobaczenia

    • 14 4

  • Podziwiam chęci i trochę zazdroszczę...

    • 13 4

  • Ładnie, gratulacje. (2)

    Następnym razem spopularyzujcie szerzej przed wycieczką a nie po wycieczce ;)
    Bo ja też bym tak chciał.

    • 14 4

    • Wiele osób chciało, ale załapali się najszybsi...

      ...propozycja wyjazdu wisiała na stronie już dwa tygodnie przed datą jej realizacji. Najszybciej o wyjeździe dowiedzieli się jednak stali bywalcy i Sympatycy GR3miasto zapisani na tzw. newslettera. W większości wypadów i wyjazdów to właśnie oni są ich uczestnikami, więc jeśli nadal nie dołączyłeś do listy mailingowej, zrób to jak najszybciej by nie ominęły cię kolejne zapowiedzi.

      Początkowo wyjazd zaplanowany był w kameralnej 20-osobowej grupie i te miejsca zarezerwowane zostały bardzo szybko. Gdy okazało się, że możemy zorganizować większy 50-osobowy autokar rezerwacja miejsc szła równie sprawnie, ale na 3 dni przed wyjazdem lista została już zamknięta. Tuż po zamknięciu listy, tego samego też dnia po południu rozdzwoniły się telefony, ale niestety pomimo wielu kolejnych chętnych, było już za późno. Większe, masowe imprezy mnie nie interesują. więc nie liczcie na "last minute". Następnym razem proponuję interesować się szybciej.

      • 9 1

    • AA

      Zapisz się do grupy, a wtedy będziesz dostawać informacje :)
      Wyslij @ na adres: gr3miasto@gmail.com

      • 5 0

  • Od kiedy to można swobodnie chodzić po wydmach? (1)

    A teraz zauważyłem , że nawet można rowerem, to proponuję następna wyprawę motocyklem.

    • 4 15

    • Od zawsze !

      Poruszanie się po wydmach jest dozwolone !
      Oczywiście w wybranych miejscach, poruszając się wytyczonymi szlakami turystycznymi i ścieżkami dydaktycznymi, które znaleźć można chociażby na stronie internetowej Dyrekcji Słowińskiego Parku Narodowego.
      Proponuję więc zapoznać się z przepisami, a dopiero później podejmować dyskusję ;)

      • 12 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film 30 km piechotą przez wydmy Słowińskiego Parku Narodowego

    (6)

    Bez spiny, facet pewnie chciał wiedzieć ile extra ta przyjemnośc kosztowała....

    • 8 5

    • Opinia do filmu

      Zobacz film 30 km piechotą przez wydmy Słowińskiego Parku Narodowego

      Stosunkowo mało, bo raptem 70 zł

      Zdziwiłem się, że całodniowy wypad z przewodnikiem, obsługiwany przez luksusowy, wygodny autokar może kosztować tak mało. To w końcu nie lada poświęcenie i opieka nad 50 osobową grupą, na szczęście świetnie zorganizowanych, tryskających energią i humorem ludzi.
      ps. Bawiliśmy się świetnie, nie pierwszy zresztą raz! Brawo Krzysztof!

      • 7 2

    • Opinia do filmu

      Zobacz film 30 km piechotą przez wydmy Słowińskiego Parku Narodowego

      AA (4)

      Podobno koszt przejazdu 1 osoby to 40 zł

      • 4 1

      • Opinia do filmu

        Zobacz film 30 km piechotą przez wydmy Słowińskiego Parku Narodowego

        Zgodzę się z tobą, 40 zł to był koszt samego przejazdu... (2)

        ...do tego kosztu dolicz także koszt organizacji wyjazdu i wyjdzie Ci koszt łączny.
        ps. Chcesz być w życiu szanowany? Zacznij wyceniać swoją pracę i czas ;)

        • 6 5

        • Opinia do filmu

          Zobacz film 30 km piechotą przez wydmy Słowińskiego Parku Narodowego

          Zawsze znajdą się tacy, co rozliczać będą wszystko na drobne (1)

          Na koniec imprezy przydałaby się możliwość zjedzenia czegoś ciepłego, ale tu już nie wymagam tego od organizatora, bo z tego co wiem nawet kierowca miał problem by w okolicach dorwać coś czynnego poza sezonem ;-/
          ps. Do zobaczenia na szlaku

          • 6 0

      • Opinia do filmu

        Zobacz film 30 km piechotą przez wydmy Słowińskiego Parku Narodowego

        A to bardzo rozsądnie. W końcu jest spory kawał trasy tam i z powrotem!

        • 2 0

  • Pieniądze (3)

    Dlaczego kiedyś wyprawy były bezpłatne a teraz pobieracie za nie opłaty? Opłata za wycieczkę "po pracy" własnym transportem dla mnie to trochę przegięcie... Skoro zaczęliście na tym zarabiać, dlaczego nie wystawiacie faktur VAT, tylko każecie ludziom oficjalnie oszukiwać państwo wpisując w tytule "darowizna" za rzecz, która w istocie darowizną nie jest, lecz opłatą za usługę (przewodnicką)? Skoro zarabiacie, powinniście założyć działalność gospodarczą i odprowadzać od działalności podatek (ryczałt/ VAT) jak każda firma. Umożliwianie udziału w wycieczce w zamian za opłatę nie spełnia definicji darowizny i myślę, że takie podejście jest tu po prostu nie w porządku. Proszę o komentarz w tej sprawie.

    • 12 2

    • moje 3 grosze (2)

      jak jest napisane powyżej w komentach, opłata była za przejazd.
      Za darmo dziś nic nie ma, trzeba zapłacić za paliwo i za czas zaangażowanej w to osoby.
      Więc nie rozumiem utyskiwania, że wycieczka kosztuje.
      Jeśli uważasz że to dobra forma na zarobek, to organizuj wycieczki i wystawiaj za nie faktury, państwo będzie szczęśliwsze.

      • 2 7

      • Nikt, nigdzie nie wpisuje, że jest to za coś "darowizna" (1)

        Proszę zanim po raz kolejny mnie oplujesz i obrzucisz błotem, zapoznaj się dokładnie z pełnymi wytycznymi i regulaminem imprezy. Dziś GR3miasto jest firmą świadczącą usługi w organizacji aktywnego wypoczynku poprzez rajdy rekreacyjne takie jak: wędrówki piesze, wyjazdy rowerowe i spływy kajakowe. Powyższa impreza była wędrownym rajdem turystycznym. Każdy klient, który chciał otrzymać fakturę, otrzymał ją, więc w czym problem? Mógł też skorzystać z zaproponowanego transportu, bądź dostać się na miejsce zbiórki we własnym zakresie.

        Niektóre imprezy przeze mnie organizowane, jak np: "Żwawe wędrówki po pracy" to imprezy darmowe, które traktuję jako własną promocję. W końcu mam do tego pełne prawo, nikt mi tego nie zabroni, a czy ty w tym weźmiesz udział to twoja decyzja, nikt cię nie zmusza.

        • 5 1

        • Dlaczego kiedyś imprezy były darmowe?

          Bo państwo okradało społeczeństwo a później niby organizowało im za to wyjazdy firmowe. Co ty myślisz że ludzie wiecznie będą organizować ci twój czas kosztem swojego? kosztem swojej pracy, rodziny, chyba na głowę upadłeś, czy należysz do tych ascetów z PTTK? Choć dziś i oni wyjazdy organizują odpłatnie, nie oszukujmy się, weźmy chociażby taką imprezę jak Pomorski Rajd Kluka!

          • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nordycka Noc Saunowa

169 - 299 zł
zajęcia rekreacyjne

TRE ćwiczenia uwalniające stres, napięcia i traumę z dr Markiem Kulikowskim

100 zł
warsztaty, trening

Warsztat Wyjazdowy: Joga Pięciu Żywiołów z Moniką Żółkoś

1200 zł
joga

Forum

Najczęściej czytane