- 1 Runmageddon drogi, ale wciąż popularny (37 opinii)
- 2 Małżeństwo dookoła świata na rowerach (113 opinii)
- 3 Aktywni mają w czym wybierać (11 opinii)
- 4 Dużo darmowych zajęć i treningów (2 opinie)
- 5 Będzie bić rekord Guinnessa (32 opinie)
- 6 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (96 opinii)
Czerwone światło podczas biegania. Jak wykorzystać czas na przejściu dla pieszych?
Bieganie po mieście wiąże się z poruszaniem przez przejścia dla pieszych. Jednak nie zawsze jest tak łatwo i mamy zielone światło. Warto wykorzystać czas w oczekiwaniu na nie, niezależnie czy to kilka sekund lub minut. Przedstawiamy pomysły na to, co zrobić, by zachować rytm.
Poradnik dla aktywnych - wszystkie artykuły
Warto go więc wykorzystać, choćby po to, by nie "zastygnąć". Mięśnie muszą być rozgrzane, dlatego spytaliśmy doświadczonych biegaczy o rady, w jaki sposób można spożytkować ten krótki okres. Okazuje się, że najprostsze ćwiczenia są najbardziej przydatne.
- Najłatwiej zrobić podskoki, skip A, czy po prostu przeskoki, raz lewą, a raz prawą nogą. Następnie można przejść do skip C i w ostateczności do skip B. To trzy ćwiczenia, które wykonuję w pętli, ale nic poza tym. To wystarczy, by utrzymać stałą intensywność. Natomiast nie polecam rozciągania się, ponieważ mięśnie powinny pracować dynamicznie - wyjaśnia Adam Zagórski, trener personalny, który od lat prowadzi m.in. bezpłatne zajęcia biegowe i ogólnorozwojowe.
Biegi hybrydowe w Gdańsku i Sopocie
Można także ćwiczyć na przyrządach, które dla innych są... niewidzialne.
- Automatycznie przechodzę do ćwiczeń jak na skakance, udając, że mam ją w dłoniach. Robię podskoki na prawej stopie, a potem na lewej, wzmacniając pracę układu ruchowego, stawy skokowe i łydki, które są istotnym elementem w kroku biegowym, bo generują ruch wybicia. Istotne, by były silne i sprzyjały rozwoju mięśni. Nasz organizm przygotowuje się do wysiłku, więc jeśli już weszliśmy na obroty, to nie chcemy z nich schodzić. Najważniejsze, by zachować ciągłość ruchu biegowego. Można odpoczywać w formie slow joggingu, ale tempo nie może być wolniejsze od chodu. - wyjaśnia Łukasz z GetActive.
Zimą biegają w samej bieliźnie. "Wariaci" czy godni podziwu i gratulacji?
Dobrym sposobem jest także po prostu podtrzymanie biegu.
- A po co się zatrzymywać? Przecież można wciąż biec, ale w miejscu. Takie podtrzymanie intensywności niewiele powinno obniżyć nasze tętno, a gdy pojawi się zielone światło, możemy wystartować szybciej niż pozostali - tłumaczy Marcin Ochociński, który biega w ultramaratonach.
Czy muzyka pomaga w treningu?
Można też wcale się nie zatrzymywać... Jednak wcale nie zachęcamy do przebiegania na czerwonym świetle.
- Ludzie nie są przyzwyczajeni do ćwiczeń w przestrzeni publicznej. Mogą pomyśleć, że są obiektem wygłupów dla innych. Dlatego zamiast czekać, aż pojawi się zieleń, można pobiec do kolejnego przejścia, gdzie swobodnie przebiegniemy bez konieczności zatrzymywania się - wyznaje Marcin Kotłowski z Adventure Park Kolibki.
A jak wy gospodarujecie czasem w oczekiwaniu na przejściu dla pieszych? Czekamy na wasze opinie.
Opinie wybrane
-
2021-02-25 08:56
Bieganie po mieście jest super (1)
Nic tak nie poprawia kondycji i zdrowia jak wdychanie spalin, pyłu z klocków hamulcowych i innych miejskich zanieczyszczeń. Bardzo dobrze na zdrowie działa też hałas. No i maseczka podczas biegu jest konieczna, bo wtedy realizujemy trening w tzw hipoksji, czyli obniżonej podaży tlenu do organizmu. To zdrowe i przydaje się w treningu wysokogórskim.
- 17 0
-
2021-02-25 09:13
Tym bardziej w Trójmieście
Gdzie po jednej stronie masz plażę a po drugiej las. Ale i tak nie brakuje zatwardziałych biegaczy miejskich. Dziwne to i głupie. To tak samo jak odziani w mega profesjonalny strój rowerzyści, którzy jeżdżą DDR nad morzem, zamiast szlifować formę na szlakach w TPK.
- 10 1
-
2021-02-26 07:49
Ja mam inny sposób
Kiedy zbliżam się do przejścia obserwuję jakie jest światło, wtedy odpowiednio przyspieszam albo zwalniam. Da się to przecież przewidzieć i tak biec ten odcinek do skrzyżowania, żeby trafić na zielone.
- 1 0
-
2021-02-25 09:18
Spojrzeć w lewo, w prawo, znowu w lewo
Czyli zgodnie z zasadami sztuki. Jak nic nie jedzie - przechodzimy. Chyba że ktoś jest tak wytresowany, że nawet na środku hipotetycznej pustyni będzie stał jak kołek i czekał na zielone. Cieszę się, że mogłem pomóc w tak ważnej sprawie.
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.