- 1 Runmageddon drogi, ale wciąż popularny (19 opinii)
- 2 Małżeństwo dookoła świata na rowerach (112 opinii)
- 3 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (96 opinii)
- 4 Aktywni mają w czym wybierać (11 opinii)
- 5 Będzie bić rekord Guinnessa (32 opinie)
- 6 Dużo darmowych zajęć i treningów (2 opinie)
Wędrówka wśród urokliwej przyrody Doliny Kulawy
Głównym celem naszej ostatniej wędrówki była Dolina Kulawy. Znajduje się ona na terenie Zaborskiego Parku Krajobrazowego. Charakteryzuje się niezwykle urokliwą przyrodą z wieloma rzadkimi, podlegającymi ochronie roślinami, w tym kilkumetrowymi jałowcami. Krajobraz uzupełniają krystaliczne jeziora oraz meandrująca rzeka Kulawa. Chcąc obejść to niesamowite miejsce, trasę można rozpocząć we wsi Laska.
Rezerwat Przyrody "Dolina Kulawy":
Aby zapoznać się z przepiękną przyrodą rezerwatu przyrody skorzystaliśmy z wytyczonej w terenie ścieżki dydaktycznej. Z jednej strony rzeki wiedzie ona dość szeroką drogą gruntową, z drugiej mało uczęszczanym leśnym duktem, co z pewnością może być utrudnieniem, jeśli chcielibyśmy udać się z dziećmi w wózku. Po drodze występuje też drewniana kładka, która wije się przez torfowiska. Na końcu jest także zadaszona wiata i ławy, umożliwiające odpoczynek nawet w nie najlepszą pogodę. Poruszając się wytyczonym szlakiem dydaktycznym można dokładnie przyjrzeć się całemu systemowi nawadniającemu tutejsze torfowiska, a także poszerzyć swoje wiadomości o informacje na temat roślin chronionych. Ścieżka dydaktyczna, którą wędrujemy dociera także do Doliny Mnichów.
Olbrzymie jałowce w Dolinie Mnichów:
Mniej więcej w połowie Doliny Kulawy, na wysokości jeziora Małego Głuchego występuje miejsce zwane Doliną Mnichów. Porastają ją przepiękne, okazałe jałowce pospolite. To jedno z nielicznych miejsc Borów Tucholskich, gdzie te iglaste krzewy sięgają 4-5 metrów wysokości. Ścieżkę rezerwatu wzbogacają tablice informacyjne, a dla lepszej orientacji warto trzymać się oznakowanego kolorem zielonym pieszego Szlaku Zaborskiego.
Jeziora lobeliowe
Ze wszystkich jezior lobeliowych, które występują w naszym kraju, 95% znajduje się na Pomorzu. Poza Polską, w Europie jeziora tego typu występują jeszcze w Norwegii, Finlandii, Danii i Szkocji. Usytuowane są w obniżeniach terenu; bezodpływowe, naturalne zbiorniki wodne dawniej otoczone były borami sosnowymi, dąbrowami czy buczynami. Cechami charakterystycznymi jezior lobeliowych są: kwaśny odczyn, niewielka ilość soli, skąpożywność, przezroczysta woda i piaszczyste dno. Swoją nazwę zbiorniki te zawdzięczają lobelii jeziornej, która objęta jest ochroną, stąd też w większości tych jezior wydano zakaz kąpieli. Latem - przy bezchmurnym niebie i odpowiednim załamaniu światła - woda w tych jeziorach ma piękny, turkusowy odcień. Na trasie naszej wędrówki zobaczyliśmy jeziorko Nawionek. Dotarliśmy do niego wyznakowanym w terenie pieszym pieszym Szlakiem Zaborskim.
Zobacz naszą archiwalną wideo relację z wędrówki Szlakiem Zaborskim:
Przepiękne tereny Ziemi Zaborskiej
Zaborski Park Krajobrazowy i jego najbliższe okolice, to wspaniały rejon nie tylko pod kątem turystyki pieszej. Tereny te warto poznać także z perspektywy roweru bądź kajaka. Wiedzie tędy mnóstwo ciekawych szlaków turystycznych, a także krótkich ścieżek dydaktycznych. Ziemia Zaborska to obszar jeszcze nieznacznie przekształcony przez człowieka, wymarzony do uprawiania ekoturystyki. Dominują tu lasy, głównie bory sosnowe, tworzące parasol ochronny dla czystych jezior i licznych torfowisk, a także dając schronienie dla ich dzikich mieszkańców. Symbolem Parku jest puchacz - największa leśna europejska sowa wymagająca ciszy i spokoju, która od wielu lat posiada na tym terenie swoje ostoje. Zaborski Park Krajobrazowy, to wspaniały rejon dla różnorodnej maści turystyki, o czym niejednokrotnie przekonaliśmy się przemierzając te tereny. Pieszo dotrzeć można niemalże wszędzie, jak również zagłębić się tam, gdzie nie dojedzie się samochodem... i to w tym wszystkim jest najpiękniejsze!
- Całkowity dystans: 20 km
- Miejsce rozpoczęcia i zakończenia wędrówki: wieś Laska
- Czas wędrówki z postojami: 5 godzin
>>>Mapa i ślad gps naszej wędrówki
Rodzaj podłoża: leśne dukty, drogi gruntowe, miejscami także asfalt
Do realizacji trasy wykorzystaliśmy mapę Zaborski Park Krajobrazowy
>>> wydawnictwa kartograficznego EkoKapio.pl
GALERIA ZDJĘĆ; fot. Krzysztof Kochanowicz
Ziemie Zaborskie odwiedzaliśmy już wielokrotnie:
1. Pieszo:
>>>Wędrówka wśród jezior i torfowisk w okolicach Dywanu
>>>Wędrówka przez Park Narodowy Borów Tucholskich
2. Rowerem:
>>>Zakamarki Zaborskiego Parku Krajobrazowego
>>>Letni biwak rowerowy w Zaborskim Parku Krajobrazowym
3. Kajakiem:
>>>Chocina i jej malownicze meandry
>>>Zbrzyca, czyli relaks w kajaku
Dziękujemy wszystkim za udział w naszych wypadach i zapraszamy na kolejne!
Idea wędrówek w weekendy:
Co chwilę mamy nowe pomysły, które realizujemy w wolnym czasie: czy to po pracy, czy w wolny weekend, dlatego też nie sposób się z nami nudzić. Jesteśmy aktywni przez cały rok kalendarzowy, niezależnie od pogody. Jeździmy na rowerach, wędrujemy, pływamy na kajakach i wiele innych. Jeśli więc masz ochotę bawić się razem z nami, nie zastanawiaj się dłużej. Dołącz do nas!
Grupa Rowerowa 3miasto, zajrzyj co mamy w planach
O naszych inicjatywach, wypadach i wycieczkach dowiesz się regularnie odwiedzając naszą stronę internetową. Możesz też napisać maila z prośbą o przyłączenie się do listy sympatyków GR3miasto.
Wtedy zawsze będziesz na bieżąco ze wszelkimi newsami.
Kontakt e-mail: gr3miasto@gmail.com
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (17) 2 zablokowane
-
2019-03-16 18:00
Piękne tereny ale nie dla masowej stonki. (2)
Fanom (pół)dzikich terenów polecam, rzadko spotkasz turystyczną stonogę jak z pierwszego zdjęcia. Low tourism pollution.
- 0 5
-
2019-03-17 08:20
Widzisz tu gdzieś masową stonkę? (1)
12 uczestników wędrówki to masówka?
To 1/2 szkolnej wycieczki, które przechadzają się tu w ramach zajęć przyrodniczych.- 2 1
-
2019-03-18 21:49
I wszystko niszczy
- 0 2
-
2019-03-16 20:35
Kopiuj-wklej (3)
Kiedy byliście nad Nawionkiem? Ślad na to nie wskazuje, a jez. Głuche nie są lobeliowe. Trzeba było się trochę wysilić i napisać o marglu i o jałowcach, zamiast robić bałagan.
- 0 7
-
2019-03-17 08:16
Przejrzyj dokładnie ślad trasy (1)
Jezioro Nawionek odwiedziliśmy w pierwszych kilometrach wycieczki i to właśnie o nim też mowa, jako przykładzie wśród jezior lobeliowych. Nikt nie pisze tu o jeziorach przepływowych, czyli Głuchym Małym i Dużym jako przykładzie lobeliowych.
- 4 1
-
2019-03-17 08:58
O jałowcach jest mowa, jednak to nie miejsce by pisać o nich referaty
Dolina Mnichów i porastające tam okazałe jałowce pospolite, to z pewnością ciekawe miejsce na weekendowy spacer, czy wędrówkę Szlakiem Zaborskim. Jeśli ktoś miłuje się w przyrodzie i potrzebuje więcej informacji o porastających tam jałowcach, znajdzie je na tablicach informacyjnych, które towarzyszą marszrucie na tym odcinku. O nich też mowa w powyższym artykule.
- 2 2
-
2019-03-17 13:08
ja
Jaki bałagan i o czy Ty piszesz ?
- 4 0
-
2019-03-17 12:33
o lobeliach za dużo przepisania z neta :) wiem, bo też kiedyś coś publicystycznego o lobeliach robiłem (1)
;) Można dodać, że większość z nich występuje na Pomorzu i Kaszubach
Fajne wycieczki. Swoją drogą - spożywacie? Jak tę aktywność przyjmują uczestnicy? Nie żeby się schlać, ale 2 -3 piwka przez 6 godzin wycieczki, do kanapek- 3 5
-
2019-03-17 16:25
Zamiast tyle pitolić, zajrzyj do akapitu o jeziorach lobeliowych
- 1 0
-
2019-03-17 14:31
Pięknie!!!
- 1 1
-
2019-03-17 15:31
.
Piękne miejsce. Warto też wspierać agroturystykę, bo okolica po nawałnicy.
- 4 0
-
2019-03-17 20:49
STaly bywalec (1)
Chodzę juz kilka lat ale nie zauważyłem zeby ktoś pił alkohol na wędrówce. To mija sie z celem ale nikt nikomu nie broni. Pozdr.
- 6 1
-
2019-03-18 21:52
Boś ślepy i uważaj na wilki
- 0 2
-
2019-03-18 11:18
(1)
Czy da radę zrobić te trasę na mtb, taki bardziej fatbike?
Oczywiście nie przy założeniu, że go noszę.
Dziękuje- 0 2
-
2019-03-18 14:54
Nie !
Po prawej stronie Rezerwatu Przyrody Doliny Kulawy, którędy wiedzie Szlak Zaborski można poruszać się rowerem, co reguluje prawo o turystyce, zachowując jednak pierwszeństwo dla piechurów. Po lewej stronie doliny, wiedzie już jednak szlak dydaktyczny skierowany tylko do turysty pieszego, dlatego też całej przemierzonej przez nas trasy nie można pokonać rowerem.
- 3 1
-
2019-03-18 21:53
JAK Wisłę kulawą to skakał do sufitu
- 0 0
-
2019-03-18 21:53
Jak miałem kulawą to wyła
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.