Trójmiejskie lodowiska przeżywały oblężenie w okresie świąteczno-noworocznym. My przyjrzeliśmy się, jak wygląda nauka jazdy na łyżwach u dzieci, w jakim wieku zaczynać, czego się obawiać i jakie mity odrzucić? Zapytaliśmy o to trójmiejskich instruktorów, którzy swoim fachem zajmują się od lat. Jedno jest pewne - łyżwiarstwo to bezpieczny i fascynujący sport także dla najmłodszych.
2019-01-01 09:03
2019-01-01 10:37
2019-01-01 11:34
Jest niedaleko wzgorza
2019-01-01 11:54
I jeszcze ta miejscówka przy Cricolandzie
2019-01-01 12:25
:)
PS: Bardzo zdrowy i często polecany w celach rehabilitacyjnych i profilaktycznych przez niektórych lekarzy. A oprócz tego znakomita baza do zaangażowania w inne dyscypliny bo to jeden z nielicznych sportów wczesnego startu. Żeby coś o tym mówić trzeba się na ty znać (choc troche)
2019-01-01 20:22
to kolana dostają. Żadnej amortyzacji - sztywna łyżwa, twardy lód. Ale tak zawsze jest przy ostrzejszym traktowaniu siebie. Natomiast na łagodnie, to rower, biegówki, pływanie i łyżwy krzywdy nie mogą zrobić.
2019-01-02 10:44
Ech, nie znam się, ale się wypowiem ?
2019-01-05 17:54
2019-01-01 12:41
2019-01-01 13:02
2019-01-01 15:18
Najlepiej z super trenerami ja polecam szkółkę ice skater profesjonalna , mila atmosfera i fajnie spędzony czas
2019-01-01 16:57
Jak ktos chce nauczyc dziecko jeździć polecam ta szkółke kameralna nie ma dużo dzieci instruktor podchodzi do każdego indywidualnie
2019-01-01 18:11
Nie potraficie nauczyć własnych dzieci najprostszych rzeczy? A potem oczekujące szacunku? Za co? Za podrzucanie dzieci obcym? Kiedyś rodzice z dziećmi razem wylewali lodowiska na podwórkach, razem jeżdzili. Upadki były częste, ale każdy zabierał umiejętności, tworzyły się więzi międzypokoleniowe. Teraz bez trenera, coacha czy innego wizjonera rodzic nawet nie potrafi nauczyć dziecka wiązania butów, z czym nawet 10-latki mają problem, a kiedyś 3-latek potrafił.
2019-01-01 20:17
Kiedyś to okresy bez odwilży bywały naprawę długie - jedna, góra dwie odwilże w zimę. Kiedyś woda była darmo ( płaciło się ryczałt). Kiedyś nikt nie bał się wejść na taflę jeziora. Kiedyś szkoły udostępniały boiska, stadion i tor Wybrzeża był cały lodem wylany, a księdzu Jankowskiemu władze na złość przed samą Brygidą lodowisko postawiły. Po szkole chodziło się na różne mikrolodowiska przed blokiem, a w niedzielę z tatą na Wybrzeże, albo korty we Wrzeszczu ( tam też wodę wylewali). Jak się było na łyżwach kilkadziesiąt razy w zimę to i instruktora nie było trzeba. Jedne dzieci drugie uczyły.
Dziś muszę wsiąść w samochód, dojechać do Oliwy lub gdańska, kupić bilet, więc to nie jest decyzja typu " wyjdę i pobiegam". To jakieś tam planowane wyjście.
P.S. dwa lata temu w Decathlonir były bauerki w promocji - kupiłem sobie najlepsze łyżwy w życiu i starszy pan sobie pomyka co niedzielę ;) Wnuki raz na sezon chodzą to i się nie nauczą.
2019-01-01 21:08
Gdańskie lodowiska są tak zatłoczone że strach z dzieckiem a dorośli popisujący się swoimi suszami zagrażają nie tylko dzieciom ale wszystkim na tafli . A będzioe coraz ciaśniej potrzebne następne !
2019-01-02 05:49
szusowanie odnosi się do zjazdu na nartach. hint: na rowerze też się nie szusuje, nawetvz górki.
2019-01-09 20:50
Ja próbowałem zrobić . Ale mi nie wyszło . Chcesz odsprzedam Ci .
2019-01-03 07:37
Ciekawe których rodziców tak na wszystko stać.
2019-01-03 12:37
Dziecko zakłada komplet ochraniaczy, włącznie z kaskiem z kratą, a frajda znacznie większa niż tylko jazda od bandy do bandy.
2019-01-08 13:13
na pierwszy kontakt z lodem - powinna być szkółka łyżwiarstwa figurowego ( mogą być łyżwy hokejowe) tam się dziecko nauczy podstaw - a dopiero później szkółka hokejowa
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy