• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Runmageddon Gdańsk bez maseczek. Dobra frekwencja, starty od godziny 7 aż do 23

Rafał Sumowski
15 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Runmageddon Gdańsk przyciągnął blisko 3 tysiące osób spragnionych startu w biegu ekstremalnym na 3 lub 6 km. - Frekwencja dopisała, to największa impreza w tym roku - mówi koordynator imprezy Maciej Baranowski. - Fajnie było wystartować bez maseczek i wreszcie poczuć się jak przed pandemią - dodaje Arkadiusz Kalinowski, jeden z uczestników. Rywalizacja toczyła się w grupach. Rozpoczęła się o godz. 6:45, a ostatni kończyli starty koło godz. 23.





Uczestnicy sobotniego Runmageddonu rywalizują od samego rana do późnego wieczora. W Parku Reagana oraz na plaży w Brzeźnie zawodnicy, w zależności od wieku i wybranego poziomu zaawansowania, startowali falami w formułach: intro i rekrut. Na pierwszy składała się 3-kilometrowa trasa z 15 przeszkodami, a kolejne to 6 km i 30 przeszkód. Na młodszych uczestników i rodziny czekały krótsze lżejsze trasy: junior, kids i family.

W formule rekrut pierwsze trzy serie stanowili zawodnicy Elite, którzy startowali z opaskami. Aby je zachować i być klasyfikowanym, przy żadnej z przeszkód nie mogli korzystać z pomocy innych osób. Zwyciężyli Mateusz Krawiecki w czasie 40 minut i 44 sekund i Izabela Mazepa z czasem 60 min i 59 sek. Wieczorem odbył się rekrut w formule nocnej, ostatni start przewidziano na godz. 21:45.

Runmageddon w Brzeźnie. Sprawdź, jak zapowiadaliśmy imprezę



- Łącznie na listach startowych znalazło się około 3000 osób. Frekwencja dopisała, to największa impreza w tym roku. Pogoda w ostatnich dniach dopisała, a to zaowocowało wzrostem zapisów. W trakcie zawodów deszcz nas wprawdzie nie ominął, ale widać na twarzach uśmiechy. Odwiedziły nas policja i sanepid, ale kontrola nie wykazała nieprawidłowości. Wszystko odbywa się w reżimie sanitarnym zgodnym z obowiązującymi przepisami - mówi koordynator zawodów Maciej Baranowski.


Zawodnicy startujący w Parku Reagana i na plaży w Brzeźnie musieli mierzyć się z rozmaitymi przeszkodami: od przeciągania opon po piasku, przez trylinki (przeciąganie kamienia na linie zwane "wyprowadzaniem pieska na spacer") po podbiegi z ciężkimi łańcuchami, dobrze znane multiringi i kilka zupełnie nowych przeszkód.

- Fajnie było wystartować bez maseczek i wreszcie poczuć się jak przed pandemią. Trasa była typowo dla biegaczy, bo nie było zbyt dużo błota, taplania się czy "krzaczorów", ale zawody urozmaiciło samo morze i piasek. Dla mnie niespodziewanie dużym wyzwaniem było zadanie z przeciąganiem opon. Pojawiło się też kilka nowości, z którymi nie radziło sobie nawet kilka osób z elity. Trzeba było pracować nie tylko mięśniami, ale i głową - podsumował Arkadiusz Kalinowski - startujący w Elicie.

Runmageddon w Trójmieście. Przypomnij sobie jak wyglądał przed pandemią

Rozdeptane alejki w parku po Runmageddonie (47 opinii)

Jako mieszkaniec Gdańska dziękuję za nowe alejki. Pozdrawiam włodarzy miasta . Brawo .
Jako mieszkaniec Gdańska dziękuję za nowe alejki. Pozdrawiam włodarzy miasta . Brawo .

Wydarzenia

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (98)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Falun Dafa starożytna praktyka na dziś

zajęcia rekreacyjne, trening

Trefl Kids zajęcia sportowe

zajęcia rekreacyjne

Poniedziałkowa wędrówka po regionie: Moczary Bieszkowickie

25-40 zł
spacer, zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Forum

Najczęściej czytane