• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rusz się! Dawid Susicki i treningi kalisteniki street workout

Damian Konwent
30 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
W grupie nie ma ograniczeń wiekowych, a uczestnicy mają od 14 do 40 lat. W grupie nie ma ograniczeń wiekowych, a uczestnicy mają od 14 do 40 lat.

W porze zimowej trenują w salkach do treningu funkcjonalnego w Energy Club, a przy sprzyjającej aurze na specjalnych placykach do street workout'u w Gdyni. Do wspólnych zajęć zaprasza Dawid Susicki. To kolejny bohater cyklu Rusz się! Poprzednio pisaliśmy o  Paulinie Frankowskiej i Bartłomieju Barczaku oraz morsowaniu. 13 lutego przedstawimy Magdalenę Szczepańską i zajęcia Biegania Inkubator.



Sprawdź wszystkich bohaterów cyklu



Kalistenika to aktywność fizyczna polegająca na treningu siłowym opartym na ćwiczeniach z wykorzystaniem własnej masy ciała. Ma pozytywny wpływ na układ krwionośny człowieka oraz kształtuje mięśnie, równowagę, zwinność i koordynację. Wykorzystuje ją się m.in. w ramach treningu wojskowego oraz wychowania fizycznego w szkołach na całym świecie. Taka forma treningu zainteresowała Dawida Susickiego z Gdyni, który pasją postanowił zarazić innych.

- Do dyspozycji mamy cały kompleks siłowni, cross, krążki czy poręcze. Dzielimy trening na cztery warianty: siła, wytrzymałość, statyka i tzw. freestyle, więc wszyscy mamy pole do popisu. Bazujemy na podstawowych ćwiczeniach, jak pompki, mostki, brzuszki i przysiady. Z biegiem czasu możemy przystąpić do bardziej złożonych i zaawansowanych ćwiczeń, które jeszcze mocniej rozwijają nasze ciało. Te z kolei umożliwią przejście do trudniejszych elementów i "combosów" - mówi nam Dawid Susicki.
Zajęcia w Energy Club prowadzone są w poniedziałki od godz. 21:15, we wtorki od 18:15 i czwartki od 19:15. Zajęcia w Energy Club prowadzone są w poniedziałki od godz. 21:15, we wtorki od 18:15 i czwartki od 19:15.
W okresie zimowym zajęcia odbywają się w salkach Energy Club, w których jest cała masa klatek do treningów funkcjonalnych. Z kolei wiosną, gdy temperatura wrośnie do 10-15 stopni Celcjusza, grupy wyjdą na powietrze, by próbować swoich sił w specjalnych placykach do street workout'u.

- Zaczynamy od rozgrzewki z góry do dołu. Wykorzystujemy nasze ciało i gumy do ćwiczeń, a następnie przechodzimy do głównego elementu zajęć. Im większa intensywność, tym lepiej dla naszej wytrzymałości. W zależności od dnia i planu treningowego dzielimy się na grupy zaawansowania. Początkujący zaczynają od tzw. bazy, by wyrobić wzorzec ruchu i żyć w zgodzie z naszym ciałem - dodaje mieszkaniec Gdyni.
Zajęcia w Energy Club prowadzone są w poniedziałki od godz. 21:15, we wtorki od 18:15 i czwartki od 19:15. Posiadacze karty multisport lub innych benefitów mają darmowy wstęp, w innym przypadku miesięczny koszt członkostwa wynosi 69 zł. Treningi zazwyczaj trwają od jednej do dwóch godzin. Grupa liczy około 15 osób w różnym wieku. Zainteresowani wybierają się również na wspólne morsowanie. Każdy jest mile widziany.

Przy sprzyjającej aurze zainteresowani spotykają się na świeżym powietrzu na placykach street workout w Gdyni. Przy sprzyjającej aurze zainteresowani spotykają się na świeżym powietrzu na placykach street workout w Gdyni.
- Ograniczenia są tylko w naszej głowie. Spotykamy się w grupach od 14. do nawet 50. roku życia. Co ciekawe, przychodzą osoby, które nigdy wcześniej nie miały styczności ze sportem. Miło patrzy się, gdy czynią progres dzięki systematyce, która jest w tym najważniejsza. Nie ma rzeczy niemożliwych, a efektem mogą być wykonywane przez 40-latków "ludzkie flagi" - wyznaje.
Dawid jest certyfikowanym trenerem personalnym, a także prowadzi zajęcia w akademickim centrum sportu na Akademii Marynarki Wojennej, w której kończy zresztą studia. W Energy Club pracuje od dwóch lat. Co ciekawe, jeszcze jakiś czas temu historia mogłaby potoczyć się inaczej, gdyż nasz bohater wybierał siedzenie przed monitorem zamiast aktywnej formy spędzania czasu.

- W tle młodzieńczego życia pojawił się sport, który, delikatnie mówiąc, stał się ucieczką od gry na komputerze. Uczestniczyłem w mistrzostwach w Call of Duty, ale na pewnym etapie zacząłem dbać o swoje zdrowie. Chciałem trenować i być inny niż reszta. Z paczką trzech przyjaciół zaczęliśmy biegać, podciągać się i można powiedzieć, że wspólne wypady zaczęły kształtować mój młodzieńczy charakter. To była forma poprawy samopoczucia, złapania pewności siebie, co jest istotne dla ludzi w tym wieku. Z czasem zacząłem zarażać innych, działać w miastach, zbierać podpisy do projektów i rozwijać infrastrukturę w stronę budowy placyków do ćwiczeń. Dziś możemy na nich wspólnie ćwiczyć i to jedna z wartości dodanych do całej tej historii.
W CYKLU "RUSZ SIĘ!" PRZEDSTAWIAMY ANIMATORÓW ORAZ ICH ZAJĘCIA, W KTÓRYCH MOŻNA BRAĆ UDZIAŁ CYKLICZNIE, NA OGÓŁ BEZPŁATNIE

Miejsca

Opinie (9) 3 zablokowane

  • (3)

    Ja osobiście regularnie korzystam z miejsc do ćwiczeń na świeżym powietrzu. Ale takie akcje to bardziej insragramowe kółka wzajemnej adoracji. Litości... Mówimy o ćwiczeniach czy "ćficzeniach"-czyli pozowaniu do fotek(kalisteniki street workout madafaka ołpenspejs) i wstawianiu ich na media społecznościowe;) ?

    • 6 11

    • Widać są osoby, które z gimnastyki na trzepaku potrafią zrobić styl życia.
      Pozdrowienia dla tych, którzy stritłorkałtują 'tylko' dla zdrowia i kondycji

      • 4 4

    • !

      Kopnij się w głowę człowieku

      • 1 4

    • zgadzam sie

      Ja tez cwicze kalistenike - wystarczy ksiazka (filmiki na YT) i zapal. Cwiczyc mozna w domu - trzeba tylko jakis podstawowy drazek sobie kupic za cene 1 karnetu :)
      A jak nie to na wiosne na placykach - i spotkacie sporo pozytywnych ludzi co tez cwicza...
      Social media to w tym przypadku tylko niepotrzeby rozpraszacz i wzmacniacz proznosci...

      • 1 0

  • Czego treningi a po Polsku (1)

    • 9 3

    • Ale że co ?

      • 0 2

  • A śledziem jedzie

    • 3 1

  • pakero

    • 0 0

  • uwielbiam takie miejsca i trenuje regularnie ale jak nikogo nie ma :/ Się krępuje normalnie. Nie żeby coś ale po prostu jakoś tak lubię sam dla siebie to robić. Umiem i te wygibasy typu stanie na rękach , na poręczach l-sit itp. Jakoś tak mam satysfakcję sam dla siebie. Z gołą klatą też nie chodzę :/

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Tematyczny spacer miejski: Gdańsk jako gród nad Motławą

30-50 zł
spotkanie, spacer, zajęcia rekreacyjne

Zajęcia Izolacje & Bodymovement z Krzyśkiem Fibe

199 zł
kurs tańca

Nordycka Noc Saunowa

169 - 299 zł
zajęcia rekreacyjne

Forum

Najczęściej czytane