• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwieście miejsc pracy dla ekonomistów. Centrum usług DNV GL

Wioletta Kakowska-Mehring
18 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
DNV GL swoje centrum rozwija w Łużycka Office Park w Gdyni. DNV GL swoje centrum rozwija w Łużycka Office Park w Gdyni.

Duża firma ogłosiła, że otwiera centrum usług wspólnych w Trójmieście i zapowiada, że zatrudni 200 osób. Tym razem jednak nie chodzi o informatyków, a o... księgowych. Ostatnio to już kolejna, która poszukuje u nas specjalistów od finansów. Czy znów będzie to nasza specjalizacja?


Czy Trójmiasto ma szansę stać się centrum finansowo-księgowym na skalę europejską?


W marcu tego roku informowaliśmy o otwarciu w Gdańsku biura State Street, czyli globalnej firmy z branży finansowej. Na początek zatrudniono 200 osób, a jeszcze w tym roku do zespołu dołączyć ma kolejnych 400, świadcząc usługi dla oddziałów firmy w dziewięciu krajach Europy. Kto miał i ma szansę na pracę? Zakres działalności firmy w Polsce jest bardzo zróżnicowany, a w ramach struktur funkcjonuje już ponad dwadzieścia departamentów, takich jak raportowanie finansowe, administracja funduszy hedgingowych czy zarządzanie ryzykiem.

Z kolei we wrześniu ub. roku centrum usług wspólnych otworzył koncern ThyssenKrupp. Prowadzona jest w nim obsługa korporacyjnych procesów biznesowych obejmujących finanse i rachunkowość, administrację, procesy HR, naliczanie wynagrodzeń, a także zarządzanie nieruchomościami.

W potencjał Trójmiasta uwierzyła kolejna firma. DNV GL właśnie ogłosiło, że otwiera w Gdyni Globalne Centrum Usług Wspólnych i tworzy miejsca pracy dla 200 osób. Firma dostarczająca usługi klasyfikacji, certyfikacji systemów zarządzania oraz doradztwa technicznego, rozpoczęła w Gdyni budowę globalnego centrum wsparcia procesów biznesowych w zakresie finansów, księgowości operacyjnej, zarządzania zasobami ludzkimi, zamówień oraz zarządzania nieruchomościami.

- Obecność DNV GL na rynku trójmiejskim datuje się od 1972 r., głównie w zakresie wspierania sektora morskiego. Od tamtej pory zostały również utworzone działy IT oraz tworzący oprogramowanie, które obecnie z powodzeniem obsługują naszą międzynarodową organizację - mówi Thormod Fjell, który kieruje Globalnym Centrum Usług Wspólnych DNV GL. - Do istniejącego już w Gdyni Globalnego Centrum Usług IT dołączymy teraz nowo budowane i pierwsze tego typu w naszej organizacji, centrum obsługujące finanse, operacyjną księgowość, procesy zarządzania zasobami ludzkimi, zamówienia oraz zarządzanie nieruchomościami. Biorąc pod uwagę wysokiej jakości uczelnie wyższe w regionie wiem, że zatrudnimy w Gdyni kompetentnych pracowników.
DNV GL jest globalną firmą opartą na wiedzy eksperckiej zatrudniającą ok. 15 000 pracowników w 100 krajach. Firma jest uznanym liderem w zakresie przemysłu morskiego, naftowego, energii odnawialnej oraz infrastruktury przesyłowej. Siedziba główna znajduje się w Norwegii, w Oslo. W Polsce w DNV GL pracuje około 400 osób.

Nowym centrum w Gdyni będzie kierować Aleksandra Czerwińska, która po ośmiu latach pełnienia funkcji regionalnego menedżera ds. finansowych i administracyjnych DNV GL w Chinach wraca do Polski, by objąć to stanowisko.

- Szukamy zmotywowanych osób o wysokich kompetencjach w dziedzinie zarządzania zasobami ludzkimi lub finansów, księgowości korporacyjnej i administracji z dobrą znajomością języków angielskiego oraz niemieckiego lub języków skandynawskich - mówi Aleksandra Czerwińska.
Na ekonomistów z Trójmiasta, ale nie tylko (firma ściąga do Gdyni ludzi z całego świata) postawiła kilkanaście lat temu firma Thomson Reuters, która prowadzi swoje centrum w Gdyni. Agencja dostarcza informacji z zakresu inwestycji, finansów czy podatków. Również w Gdyni działa centrum księgowe Sony Pictures. W Gdańsku z kolei ulokowało się centrum rozliczeniowe Arla Foods. W 2012 r. swoje centrum usług wspólnych obsługujące procesy księgowe na rzecz oddziałów koncernu w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, Południowo-Wschodniej oraz krajów skandynawskich otworzył Bayer. W jednostce tej pracują m.in. specjaliści w dziedzinie rachunkowości, biegle posługujący się językami obcymi.

Przez ostatnie lata w Trójmieście w większości powstawały - w ramach centrów usług wspólnych - miejsca pracy głównie w branży IT. Teraz, jak widać, to się zmienia. Dlaczego? Bo znów dostrzeżono, że nie brakuje nam kadr dla tego sektora. Przede wszystkim mamy uczelnie wyższe kształcące w kierunkach finansowych. To jednak nie wszystko. Przejęcie Nordea Banku przez PKO BP czy Meritum Banku przez Alior Bank spowodowało, że na rynku pojawili się dobrze wykwalifikowani pracownicy z sektora finansowego. Wciąż też nie wiadomo, jaka przyszłość czeka pracowników przejmowanego przez Alior Bank Banku BPH, który ma centralę w Gdańsku. Te złe informacje wbrew pozorom mogą okazać się atutem Trójmiasta.

Miejsca

Opinie (128) 3 zablokowane

  • (2)

    Zwalniali to teraz beda zatrudniac.

    • 65 5

    • (1)

      tak sobie mysle ze moze jeszcze troche zwolnia zeby sie te 200 osob zmiescilo

      • 5 2

      • Zwalniaja a jusci.
        Do konca roku jeszcze 1000 persona non grata.
        Ale to w skali globu.
        Tu po taniosci 200 wezma.

        • 6 2

  • (40)

    centra ksiegowe.. Dla niewtajemniczonych - te centra powstaja w polsce bo maja tu tania, wyksztalcona sile robocza. Taki np StSt placi tu mniej niz polowe tego, co m.in. tez polakom placili np w edynburgu a wymagania tu wieksze .. Niemcy zadaja od siedzib w polsce robienia tego, za co oni sciagaja od klientow tam 16euro: 6-7.. W polsce team 2-3 osobowy za 1/2-1/3 niemieckiego wynagrodzenia przerabia zadania 6-7miu osob z niemiec.. Poza tym - centra tworzy sie by scentralizowac uslugi ksiegowe.. - scentralizowac, zunifikowac i skomputeryzowac - praca w nich dla wiekszosci "ksiegowych" bedzie na kilka lat dopoki informatycy nie napisza softwaru do automatycznej globalnej obslugi faktur/kont/itp.. Tam nic sie nie produkuje, za 10-15 lat te wszystkie biura beda swiecic pustka..

    • 151 30

    • xxx (6)

      napisz to jakos normalnie

      • 15 19

      • (5)

        Jestes globalna korporacja, masz firmy Ci podlegajace dookola swiata.. a w kazdej z nich jest dzial ksiegowy, zatrudniajacy kilka osob, robiacy wszystko mniej wiecej po swojemu.. - w rozwinietych krajach tez: robiacy to drogo. wiec wpadasz na pomysl ze stworzysz gdzies blisko, zeby nie tracic na roznicy czasowej, i gdzie jest tanio, centrum ksiegowe gdzie dobrze wyksztalceni mlodzi ludzie przejma wszystkie procesy ksiegowe ze wszystkich twoich oddzialow.. przejma i "uporzadkuja" - ustandaryzuja, sprawia, ze wszedzie beda takie same zasady ksiegowe i schematy dzialania. inni mlodzi ludzie napisza programy komputerowe, ktore pozwola za jakis czas w ogole wyeliminowac czynnik ludzki - faktury same sie beda wprowadzac w system, system sam bedzie je rozliczal a dostawcami i klientami, sam bedzie kontaktowal sie z systemami bankowymi by przelac fundusze itp - juz bez ksiegowych niemal zupelnie.. tylko serwery i komputery.. ceny produktow i uslug nigdzie nie spadna a ty bedziesz oszczedzal krocie na sile roboczej ktora nie bedzie brala L4, nie bedzie sie zwalniac na macierzynskie, nie bedzie strajkowac.. Globalizacja.

        • 34 2

        • ach, te straszne maszyny tkackie! (2)

          rozbiję je wszystkie młotkiem!

          • 21 11

          • ale najgorsze to fabryki garnków są!!! (1)

            • 12 2

            • lepsze niż fabryki tłuków

              • 1 0

        • tylko że w state street już jest wszystko skomputeryzowane (1)

          Na wszystko jest makro a rola ludzi sprowadza do sprawdzenia czy wszystko poszło dobrze. To jest praca dla debili. Maja nas na lojalkach 18k na 1.5 roku :/ musimy przetrwać.

          • 3 0

          • Zapewne zostałeś zmuszony siłą do podpisania umowy i lojalki

            • 0 2

    • Nie będą (8)

      Przerabiali automatykę, przerabiali centra w Indiach. W europie środkowej jest najlepsza jakość/cena. Nie ma co narzekać. Ludzie pracują w porządnych firmach i mając takie doświadczenie mogą potem pracować za granicą. To jest dobre dla rynku. Przecież lepiej mieć takie centrum w Polsce niż w Czechach czy Litwie, nie?

      • 34 15

      • (7)

        ..wiesz, jasne ze lepiej tutaj.. ale jeszcze lepiej byloby miec jakis konkretny przemysl a nie tylko uslugi ksiegowe ktore sa tu, bo jest tanio a ktorych za 10 lat moze nie byc bo albo beda niepotrzebne albo bedzie taniej gdzie indziej i sie je wtedy tam przeniesie.. - to przerabiala wlasnie chocby szkocja skad teraz firmy przenosza sie do polski wlasnie.. - moze z polski przeniosa sie znow za 10-15 lat do ..gdziekolwiek gdzie bedzie tanio i inteligentnie enough. fajnie, ze ludzie zarabiaja ok ale trzeba sobie zdac sprawe, ze to tylko dopoki korporacjom to sie oplaca i na tym w dlugim okresie zyskaja - nie pracownicy a firmy. nie mow mi, ze to dobrze, ze pomachali nam marchewka przed nosem a my jak zajaczki skaczemy z radosci i damy sie obedrzec ze skory wciaz z usmiechem na pyszczkach.. Co do automatyki - to wierz mi - nie przerabiali a przerabiaja wlasnie teraz - po co ludzie jezdza od nas dookola swiata (niemcy, stany, uk,itd) i przejmuja procesy ksiegowe wprowadzajac wszedzie takie same standardy..? w usa np wciaz posluguja sie czekami w rozliczeniach..ale juz nie beda po wizycie naszych ksiegowych tam. to wstep do automatyzacji dla ktorej zatrudnili i dobrze oplacaja naszych informatykow. oczywiscie - nic nie jest biale albo czarne - sa plusy i minusy..chodzi tylko o to, bysmy zdawali sobie sprawe z jasnych stron i ciemnych.

        • 16 8

        • pewnie że lepiej mieć przemysł.... (6)

          ale najpierw trzeba mieć:

          1. infrastrukturę
          2. wyszkoloną kadrę
          3. atrakcyjne położenie geograficzne
          4. duży lokalny rynek zbytu
          5. niskie koszty produkcji

          politycy sobie mogą obiecywać że ściągną inwestycje....guzik prawda, wszystko powyższe tworzy się latami a nie tylko 2/3 lata po wyborach....dlatego właśnie trzeba się cieszyć nawet z takich inwestycji jak centra księgowe.

          • 13 10

          • (3)

            Centra to nie INWESTYCJA..! Korpo nic nie inwestuje tylko oplaca wyrobnikow.

            • 15 4

            • Jedynym wygranym sa kaszubscy deweloperzy, ktorzy z lepianek za obwodnica przerzucili sie na powierzchnie biurowa.

              • 11 4

            • nie masz racji (1)

              Latwiej jest przeniesc montazownie niz takie centrum.

              poza tym, jak sadzisz - ile moglby zarabiac pracownik fabryki muszacej konkurowac z chinskimi? Dobilby chocby do sredniej krajowej?

              • 11 4

              • automatyka przemysłowa

                Debilu co ty wiesz o maszynach i automatyce

                • 0 0

          • spoko - własnie jakas firma z Australii kupiła kopanie w Polsce i będa nas uczyć jak robić biznes na węglu :D nam się nie opłaca a im tak.

            • 15 1

          • Głupi jesteś jak sie cieszysz ze twoi znajomi i rodacy sa wykorzystywani za grosze a jak sie za 10 lat wszystkie firmy

            • 3 6

    • polska trudna jezyka

      naumieć sie jezyk dobra i napisać ponownie po polska ok

      • 10 6

    • bla bla bla (12)

      1. Nikt nie kaze tam pracowac

      2. Nie przeniosa tak latwo dalej na wschod, bo:
      - roznica czasu
      - roznice kulturowe
      - jakosc pracy. Indie naprawde nie sa liderem jakosci wykonanej pracy, szczegolnie jesli mowimy o czymkolwiek, co wymaga kreatywnosci

      3. Doswiadczenie. Kultura pracy i procesy w firmie, ktora zatrudnia 5 tys. ludzi na calym swiecie jest lepsza niz w 3-osobej firemce z malego biura na Zabiance. To doswiadczenie zostanie, nawet jesli firma sie zwinie bedziemy nadal mieli ludzi z wysokimi kwalifikacjami, znajomoscia jezykow obcych itd.

      4. Cena polskiego specjalisty nie jest znowu tyle nizsza niz cena Anglika, czy Niemca. Mowie tu szczegolnie o IT. Dobry polski programista potrafi zarobic niewiele mniej niz kolega z Anglii.

      5. Zarabiajac w Polsce 4tys. zlotych zyje sie na calkiem niezlym poziomie. Zarabiajac 2x, a nawet 3x tyle w Londynie jest sie zebrakiem. 1,4k funtow to pensja glodowa, 2k funtow miesiecznie nadal na nikim nie robi wrazenia. Szczegolnie, ze mieszkanie kosztuje ~1-1,5k funtow miesiecznie (1-3 strefa, studio lub kawalerka).

      • 29 11

      • do redakcji - dlaczego znak funta uniemozliwia dodanie komentarza? (1)

        • 3 0

        • bo to wulgaryzm .. wstaw

          • 4 1

      • (4)

        Chyba nie masz dzieci, a mieszkanie masz po babci. 4k pln to jalmuzna, ale studenci z Rumii i Elku sie ciesza.

        • 16 13

        • (1)

          Jakie 4k co za bzdury wypisujesz

          • 4 2

          • Odnosze sie do pkt 5 wypowiedzi powyzej.

            • 5 0

        • ja zarabiam odpowiednio wiecej (1)

          jednak mowie o statystykach. Srednia krajowa wynosi nadal ponizej 4k, a mediana solidnie mniej.

          Wiecznie tu jest placz, ze praca za minimalna stawke u Mirka - byznesmena.

          4k zl, jak powiedzialem nie jest rajem, ale pozwala przezyc lepiej niz 2tys czy 1,5. Dodatkowo, jednak duza czesc rodzin ma dwoje pracujacych.

          • 10 2

          • głos rozsądku

            jakiego dawno na tym forum nie było

            • 0 0

      • (1)

        1 - oczywiscie, ze nie.. wystarczy stworzyc warunki by ludzie chcieli sami tam pracowac = zaproponowac odpowiednio wysokie wynagrodzenie w relatywnie biednej, relatywnie do "zachodu", gospodarce.

        2 - zgadza sie calkowicie.

        3 - no niby tak..ale z drugiej strony jakie doswiadczenie bedzie miala osoba z szeregowego stanowiska z korporacji, z calym korporacyjnym podzialem obowiazkow i standaryzacja stanowisk..czyli wbijajaca faktury ..? nie pozna jezykow - chyba, ze da sie wyslac na kurs jezykowy za ktory musi podpisac lojalke w firmie.. O jakiej kulturze pracy tez mowa..? nie bez powodu nazywa sie to korpo-szczurami.. i czasem, nie zawsze, tak to wyglada - polityka biurowa, kto komu lize tylek i komu nie nadepnac na odcisk.. ja bym tego "kultura" nie nazywal.. - Jak sie firma zwinie to zostaniemy z duza iloscia ksiegowych dla ktorych nie bedzie zadnej pracy, szczegolnie, ze tak naprawde ksiegowymi nie sa a potrafia tylko piac sie po drabinie korporacji..

        4 - no oczywiscie ze nie jest. Programistom placa podobnie jak na zachodzie.. ale nie ksiegowym. Programisci jak sama nazwa wskazuje pisza programy.. myslisz, ze pisza tam gry komputerowe..? nie - pisza programy ksiegowe..i sa dobrze oplacani bo software to przyszlosc korporacji .. Glowni ksiegowi i managerowie w duzych firmach w polsce tez nie maja na co narzekac oczywiscie bo zarabiaja niewiele mniej niz mogliby na zachodzie.. w koncu ich rola jest znalezc i zaprzac do pracy szarakow ktorzy juz tak dobrze oplacani jak na zachodzie nie sa..

        5 - ..no i? porownanie londynu z polska jest bezcelowe. rownie dobrze mozesz porownac edynburg do londynu - w StSt edynburg i StSt londyn zarabia sie rozne pieniadze za ta sama prace.. Porownanie londynu do jakiegokolwiek innego miejsca jest bezcelowe szczegolnie w kwestii zarobkow i kosztow utrzymania co przyznaje sam londyn gdzie placa minimalna jest oficjalnie wyzsza niz w innych miejscach uk.. Ja mam za soba doswiadczenia emigracyjne, tez w londynie.. i tak, masz racje, rzeczy jak dach nad glowa sa urwane z kosmosu..ale juz ceny zywnosci sa takie same jak tu, jesli nie nizsze czasami.. - moglbym sie spierac czy 4tys tu, z mieszkaniem na kredyt, samochodem, rachunkami to "niezly poziom" czy "przezycie"..

        • 6 3

        • ad 3

          nie mniejsze i nie gorsze doswiadczenie niz pracujac na nocnej zmianie jako portier.

          Pamietajmy, ze niegdzie na swiecie 100% ludzi nie wykonuje super kreatywnych i rozwijajacych prac. Co wiecej - nie ma narodu, gdzie wszyscy chcieliby tak pracowac.

          Mozna poczytac tutejsze komentarze i zobaczyc, ze wiele osob najchetniej widzialoby tu FABRYKI. Czyli przyjsc na 8h, przykrecac dokladnie te same srobki i isc do domu. Od poniedzialku do piatku. Z premia za wysluge lat...

          • 11 1

      • 3. "Korpokultura", czyli nic niewnoszace do istoty pracy procedury porosieipomiedzyie pomiedzy pracownikiem a administracja korporacji.

        4. Ale mowimy o ksiegowych (a raczej "ksiegowych", bo ich zakres obowiazkow jest bardzo waski), a nie programistach. To tak, jakby porownac inzyniera konstruktora, do zbrojarza - obaj pracuja na budowie.

        5. Wolne zarty...

        • 5 4

      • za 4.000 zł to chyba jako studenciak (1)

        a już na pewno nie jako rodzic...

        • 3 6

        • wydaje mi sie jednak, ze wiekszosc rodzicow zarabia wlasnie do 4k zl miesiecznie

          • 3 0

    • zauwaz, ze jeszcze pare lat temu (6)

      nazekalismy, ze w Polsce placa 1/4 lub 1/5 tego co z wUK czy Niemczech. Teraz juz nazekamy ze placa 1/2 , 1/3. Postep jest. Zebranie kapitalu wymaga czasu i oszczednosci. Po to wlasnie przenosza, zeby bylo taniej. U nas spada bezrobocie, rosna kwalifikacje kadry, wiec automatycznie w calej branzy rosna place

      • 12 7

      • Przestań (1)

        trzy miliony rodaków pracuje w Europie zachodniej, z czym do ludzi?

        • 7 2

        • i?

          Co ma to do tego, ze powstaje 200 miejsc pracy tera tu.

          Co ma to do tego, ze kiedys zarabialismy 1/10, pozniej 1/5, a teraz 1/3? Chyba trend dobry?

          • 1 0

      • oj, ktoś tu chuna zapomniał o inflacji

        i nadal nie zarabia się 1/2 tylko 1/4, zwłaszcza jak porównujemy do Niemiec.
        Pensja ta sama (nominalnie) tylko waluta inna...

        • 5 2

      • (1)

        teraz juz tyle nie wyjezdza :) kto zalapie tutaj dobrze platna prace to siedzi tu

        • 1 4

        • Do czasu az zlapie frustracje i doswiadczenie, aby wyjechac.

          • 3 1

      • średnia pensja w euro jest taka sama jak w roku 2008 (...)

        Ty (...) naucz sie mnożyć kwotę netto razy kurs euro 4,44 PLN i wtedy palancie zobaczysz ze srednia pensja id roku 2008 stoi w miejscu a w krajach UNI wzrosła!!!!!!!

        • 0 0

    • powiem więcej

      Janusz zapłaci jeszcze mniej.

      • 0 0

    • na co czekasz? otwieraj własne centrum, czas ucieka

      • 2 2

    • Ale gdzie jest problem? Skoro ludzie chcą tam pracować i godzą sie na ich warunki ktore wcale nie sa złe patrząc na Polska rzeczywistość to czy to jest zle?? Dobrze ze otwierają u nas przynajmniej po studiach można prace znaleźć

      • 3 2

  • Drapacze chmur! (3)

    • 13 9

    • po co? (1)

      • 0 8

      • do minusujacych

        Drapacze chmur nie sa nam potrzebne, chyba ze ktos musi nimi sobie kompleksy leczyc.

        Wysokie budynki, w zdrowych warunkach powstaja tam, gdzie ziemia jest bardzo droga. W Trojmiescie najczesciej nie jest tak droga.

        Wiezowce wygladaja ladnie na zdjeciach. Minusujacy mieli okazje przebywac codziennie przez chocby tydzien wsrod wiezowcow? Proponuje przejechac sie do londynskiego City i zobaczyc jak to jest byc mroweczka wsrod wysokich budynkow. Jak tam nieprzyjemnie (chocby z powodu silnych wiatrow, kanalizowanych w waskich ulicach).

        Zatem nie ma sensu finansowego.
        Nie ma potrzeby terytorialnej (ciagle jest duzo przestrzeni w Trojmiescie).
        Nie ma zalet urbanistycznych.

        Ponawiam pytanie: po co?

        • 1 1

    • Poziome...

      • 2 0

  • Wooooow

    wracamy :-)

    • 12 5

  • (2)

    Thomson Reuters obchodzi 10-lecie w trojmiescie w Gdyni jest niecale 10 lat, a nie kilkanascie.

    • 15 2

    • Kto pracuje tam dluzej niz 2 lata przegral zycie.

      • 19 5

    • TR jest Trojmiescie od maja 2015 (zaczynali w Gdansku) wiec juz ..nascie

      • 0 6

  • pytanie do 'insajderów' (16)

    O jakim rzędzie wielkości zarobków możemy mówić na stanowisku specjalisty (nie stażysty/absolwenta itp) w tego rodzaju centrum usług wspólnych.
    Pytam serio bez hejtu, bo może byłbym zainteresowany.

    • 26 1

    • DNV nie slynie z wysokich pensji

      spodziewaj sie sredniej w branzy, +/-. Za to masz bonusy , spokojnie i bardzo ciezko byc wywalonym a kilku naprawde sie stara od kilku lat. Mowie o stanie obencym, o nowym centrum z artykulu ciezko cos powiedziec, jak na razie szukaja dopiero pierwszych pracownikow do niego :)

      • 15 1

    • (5)

      od 6-8000 brutto

      • 7 3

      • (4)

        Przy tym kursie Euro to jak wynagrodzenie sprzatacza magazynu albo socjal w pare kilometrow dalej w Niemczech.

        • 9 16

        • To jedź na zasiłek do Niemiec (1)

          • 18 10

          • Ty do biedronki na promocje pomaranczy.

            • 4 8

        • A slyszales o sile nabywczej? (1)

          Poza tym, jesli tak przeszkadza ci to - mozesz spojnie przeniesc sie do Niemiec. Dzisiaj jest to mozliwe.

          • 13 4

          • Sila nabywcza to wlasnie to co nas dobija, bo jest niska. Poza uslugami, wszystko kosztuje u nas tyle samo. Tak, wiem ze moge wyjechac tak jak 3mln rodakow do tej pory.

            • 12 9

    • insajder (3)

      wszędzie podobnie, startujesz z poziomu ok. 4 brutto, z każdym stopniem ok tys w górę.

      • 16 0

      • (2)

        To idę, w firmie obok na G. po 5 latach masz 3000 brutto.

        • 11 0

        • (1)

          W Geosrace? :>

          • 10 0

          • Dobrze jak trafisz na jakiegoś normalnego TL:) a nie ćpuna z budowy po pseudo studiach typu pay to graduate.

            • 2 0

    • (2)

      Przede wszystkim kto rozumuje pojęciami typu pensja brutto? Idziesz kupić ser do sklepu to patrzysz ile waży z opakowaniem? Określasz kolor samochodu po kolorze błota na nim? Poza tym jak mało trzeba mieć rozumu w głowie, żeby komentować w internecie firmę, dla której się pracuje, to jest co najmniej żenujące i niesmaczne.

      • 1 8

      • (1)

        Ile waży z opakowaniem to nie ale ile kosztuje z vat-em to juz mnie interesuje

        • 11 0

        • Tylko jak kupujesz, to płacisz VAT, którego pensją brutto nie zapłacisz, bo tara, czyli różnica między brutto a netto to kolejny podatek, który jest Tobie zabierany, widzisz go tylko na pasku płacowym i nigdy więcej. Jak nie kumasz takich niuansów to współczuję.

          • 1 3

    • ktoś wie gdzie/kiedy ogłoszenia rekrutacyjne?

      ktoś wie gdzie/kiedy ogłoszenia rekrutacyjne?
      szukają studentów/absolwentów czy specjalistów?

      ktoś coś wie?

      • 0 0

    • zalezy czy ksiegowosc czy HR i jaki znasz jezyk

      zalezy czy ksiegowosc czy HR i jaki znasz jezyk - ogolnie 4,5-5,5 brutto. Jezeli znasz niemiecki lub jezyki skandynawskie + 20 %

      • 1 0

  • Rzygac sie chce na widok Trojmiasta i polski (14)

    Ten kraj wlasnie siegnal dna, pie.....lony tusk zrobil z calego spoleczenstwa I kraju Chiny i Bangladesz Europy i sam uciekl na emigracje za wielkie pieniadze bo mu 20 tys brutto nie wystarczylo...., w dzisiejszych czasach az wstyd pojechac na wakacje gdzies w Europie bo patrza na nas jak na biedakow! Obraz kraju po 8 latach rzadow po jest tragiczny a rynek pracy ze stawkami 1/3, 1/4 tego co w normalnych krajach poprostu wola o pomste do nieba! Co robia glupi polacy - ciesza sie ze sa narodem wykorzytywanym i sa slugusami koncernow korporacji miedzynarodowych, pokl trojmiasta siedzi na pozycjach "enrty level" za 3500 brutto i mysla ze zlapali Pana Boga za nogi - obraz nedzy i rozpaczy!

    • 74 85

    • ty chcialbys co za alternatywe? (8)

      nie rozumiesz, ze do bogactwa sie dochodzi w pokolenia. Startowalismy z g* poziomu i po 26 latach mamy tyle, co grecy i portugalczycy zyjacy w kapitalizmie i UE znacznie dluzej .

      Chcialbys pewnie ustawowo zeby dac kazdemu po 2 tys euro? Nie, jestes z tych ludzi, ktorzy neinawidza innych, ktorzy ciezko pracuja. Nikt w DNV nie zarabia nawet 3500 netto, ale skad mozesz wiedziec, bo widac ze jestes sfrustrowanym przegrancem, ktory nie mogl znalezc pracy nie przez to, ze nie miales kwalifikacji i checi do nauki, tylko oczywiscie, winien jest Tusk.

      Pracuj sobie w tej hurtowni czy na budowie za 2tys euro, ale pamietaj, ze tam to sa grosze, wciaz bedziesz tylko nieudacznikiem, tylko za granica

      • 27 20

      • poprostu dramat z takimi polakami/nieukami jak ty (5)

        Po pierwsze pracuje w normalnym kraju jakim sa Niemcy na stanowisku kierowniczym czyli takim którego ty nigdy nie osiągniesz a 2000 euro to mam juz zarobione do 15 każdego miesiąca. Po drugie odsyłam do jakiegokolwiek źródła w kwestii zarobków w eu, o takim poziomie matole jak w Grecji i Portugalii to biedacy z Trójmiasta będą jeszcze marzyc przez najbliższe 10 lat, sprawdź wynagrodzenia.pl w Portugalii jest to 1376 a w Grecji 1541 w biednej Polsce 865 euro wiec nie widzę żebyśmy byli chociaż blisko tych sum tak jak mówisz po 26 latach wyprzedaży majątku państwowego, zamykania firm produkcyjnych, itd.Tusk jest o tyle winien ze wyprzedał caly kraj za grosze, okradł ciebie ze składek emerytalnych z 3filaru, w samym kocu to zero można przyrównać do szczura który uciekl z tonącego okrętu do babci Merkel pod spudnice - żałosny rudy dziad. Co do dochodzenia do dobrobytu to po II wojnie dochodziło sie pokoleniami taz swiat jest inny ale tobie przypomnę tylko słowa kolejnego polskiego nieuka i schizofrenika Balcerowicza ktorybkrzyczal 1991 roku ze wystarczy nam ćwierć wieku czyli 25,lat żeby dogonić zachód i miec taki sam poziom zycia i co ????, i stolec - minelo 25 lat a polacy zarabiają 1/4 tego co Niemcy!

        • 19 24

        • człowieku daj już spokój

          kto takiego idiotę wychował? Taka nienawiść od ciebie bije, że aż rz.... się chce.

          • 14 11

        • Tępy przygłupie. (2)

          Skoro zarabiasz 2000 euro jako kierownik w Niemczech to jesteś przeciętnym debilem po studiach typu zarządzanie itp. Dobry inżynier zarabia w Polsce tyle co ty w Niemczech (na stanowisku kierowniczym). Do tego abyśmy dogonili zachód potrzeba co najmniej tyle ile trwał u nas komunizm (jeszcze kilkadziesiąt lat). Dzięki Tuskowi Polska zmieniła się nie do poznania przez te 8 lat. Teraz prawdopodobnie czeka nas stagnacja lub regres przez katolsko-prawicowe ścierwo-prymitywy o zapędach autorytarnych, które powstrzyma skutecznie rozwój intelektualny Polaków (ciemnota, taka jak ty, lepiej sterowalna).

          • 15 12

          • Żeby Ci żyłka pierdząca nie pękła.

            • 4 2

          • Wyluzuj

            Myślę, że pan Tusk tak nam nabruździł, a pan K tak nas sprzedał, że teraz nieważne co by nie zrobiła obecna władza, wyjdzie źle. Ale prawdą jest, że pan Tusk zaczął psuć, zepsuł, a teraz niech inni naprawiają.Nie jedźmy po obecnej władzy, skoro stara nie była lepsza.

            Jeśli chodzi o komentarz tego tam wyżej... jak ktoś jest idiotą, to nim zostanie :)
            Koleżanka z rodziną wyjechała do Niemiec zarabiać więcej i żyć ludzkich warunkach. Mijają 2 lata, a ona wraca, bo zarabiali tyle samo, a dostali zagrzybione mieszkanie, którego nie chciano im wymienić... Muszę mówić że ma 3 małych dzieci?

            • 0 0

        • Minelo 25 lat i zarabiaja 1/4 tego, co Niemcy

          A ile zarabiali przed zmianami? 1/10? 1/100?

          Nie mam nic przeciwko, abys zostal w Niemczech. Milego i spokojnego zycia.

          • 2 0

      • startowaliśmy z g... poziomu (1)

        i jesteśmy dalej w g... Teraz jesteśmy murzynami Europy i nie tylko

        • 12 3

        • "Taka murzynskosc" odnosila sie do postawy Polakow

          nie ich zarobkow.

          Zajrzyjcie sobie do jakiejkolwiek gazety. Glowne tytuly "co mowi Europa o ...", "Reakcja w Niemczech na...".

          Komentarze: "co zachod na to?", "na zachodzie to nie do pomyslania".

          Ludzie, przestancie w ten zachod byc wpatrzeni jak w obrazek. Sa tam pewne rzeczy lepiej zorganizowane, ale nie znaczy, ze musi byc tak. Trzeba przestac byc niewolnikiem i myslec. Budowanie socjalizmu nie pomoze.

          • 2 0

    • Dlaczego go minusujecie?

      • 1 1

    • (1)

      spoko. teraz mamy dobrą zmianę. będziemy Niemcami Europy

      • 3 3

      • beda nas gwalcic w Sylwestra? :D

        • 4 0

    • No i jak chcesz to zmienić

      ..może rzuć jakiś złoty pomysł Niemcu!

      • 1 1

    • Śmieszny jesteś kolego, nikt nie karze ci pracować czy też mieszkać w Pl, a dzięki takim jak Tusk możesz mieszkać gdzie chcesz i robić co chcesz. Rozumiem, że przemawia przez ciebie tęsknota za komuną ? Hehe

      • 0 0

  • Nasza specjalizacja

    To wciąż niskie zarobki i dla międzynarodowych firm wciąż niskie koszty pracy. Nie ma się czym chwalić. Chociaż DNV GL to dobre miejsce do pracy o ile Norwegowie wciąż tam rządzą.

    • 35 4

  • Kolejne akwaria dla słoików z war.-maz. gratulacje... (4)

    Praca za 1,500 brutto + pakiet medyczny ... Coś pięknego... obudźcie się. Kasa ucieka z Trójmiasta. Zaścianek i bida....

    • 43 50

    • pojęcia nie masz żadnego

      smutne to, że tak wielu się wypowiada, a nic nie wiedzą tak naprawdę.
      Zero wiedzy o zarobkach, zero myślenia, po prostu wielkie zero, które powtarza w kółko te same bzdury. LEpiej tak?

      • 10 8

    • poziom buractwa level 120

      ilez mozna nienawisci do innych w jednym poscie zmiescic. Takie "polaki" fascynujaco potrafia znalezc obiekt nienawisci we wszystkim naokolo. Oczywiscie, po za nimi samymi.

      • 9 5

    • nie pie...dol

      zarobki po okresie próbnym na poziomie średniej krajowej

      • 5 2

    • Rasista

      W dodatku bez jaj bo tylko lokalny :P

      • 0 0

  • Wow chyba pierwsza taka wiadomość z Gdyni od wielu lat (2)

    Może coś w końcu ruszy i w tej części trójmiasta

    • 19 13

    • Od wielu tzn ilu? 5, 10 czy 15? (1)

      Podaj przykład

      • 1 0

      • od zawsze

        • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Waldemar Kucharski

współzałożyciel i były prezes zarządu Young Digital Planet SA. Obecnie członek Rady Nadzorczej...

Najczęściej czytane