• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

EFNI 2021. O przyszłości Europy, podziale świata i strategii na przyszłość

erka
22 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Podczas drugiego dnia Europejskiego Forum Nowych Idei dyskutowano między innymi o: strategii gospodarczej na nową dekadę, zarządzaniu treściami w internecie, pandemii i dezinformacji. Podczas drugiego dnia Europejskiego Forum Nowych Idei dyskutowano między innymi o: strategii gospodarczej na nową dekadę, zarządzaniu treściami w internecie, pandemii i dezinformacji.

Zielona energia, zmiana modelu handlu i budowa alternatywnych sposobów wykorzystania kapitału ludzkiego to główne elementy strategii gospodarczej w nadchodzącej dekadzie - uważają polscy samorządowcy i przedsiębiorcy. Za przykład mikrogospodarki w obliczu zmian posłużyło w rozmowie województwo pomorskie podczas EFNI 2021 w Sopocie.



Jaka przyszłość czeka Zjednoczoną Europę?

- Przewagą pomorskiej gospodarki jest jej integracja z rynkiem europejskim, zbudowana poprzez rozwój portów i ekonomii morza - wyjaśniał Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. - Porty, nieobciążające węglowym śladem środowiska, generują już 10 proc. wpływów do polskiego budżetu. To około 40 mld zł i jest potencjał na wzrost tych wartości. Unijna transformacja energetyczna powiększa obszar zielonych inwestycji w naszym województwie, na przykład o możliwość uruchomienia farm wiatrowych na morzu. Zielony Ład jest celem dla naszego województwa.
Eurodeputowany Jan Olbrycht zwrócił też uwagę na ważną rolę programów pomocowych wspólnoty europejskiej. Dla Polski - choć program nosi nazwę Funduszu Odbudowy - jest faktycznie szansą przebudowy, tworzenia nowego modelu funkcjonowania gospodarki.

PR europejskich wartości



Podczas konferencji rozmawiano również o przyszłości Europy - jaka będzie, jak ją planować, organizować i jak o niej mówić, aby nie przegrać?

Wprowadzenie do tematu zaprezentował prof. Michał Rusinek, językoznawca z Uniwersytetu Jagiellońskiego, mówiąc o potrzebie swoistego "PR europejskich wartości". Zgodził się z tą obserwacją eurodeputowany Andrius Kubilius, były premier Litwy, wskazując jako przykład takiej wartości samo pojęcie "Zachodu". Przez lata przyciągało jak magnes, ale ostatnio utraciło sens.

Pomorze wywalczyło od rządu dodatkowe 0,5 mld euro



- Zostałam wychowana tak, aby nie kłamać. Kłamstwo było mi przedstawiane jako coś złego. Teraz jestem zaskoczona tym, co dzieje się na świecie. Im większe kłamstwo, tym lepszy wynik wyborczy. Młode pokolenie wystawia nam rachunek - mówiła Iveta Radičová, była premier Słowacji. - Jest to jednak oczekiwanie na nowe cudowne recepty. Myślę, że wystarczy realizować, mimo trudności, nasze stare zobowiązania. Na przykład do zbudowania społeczeństwa opartego na godności człowieka.
- U zarania zjednoczenia Europy chodziło o pokój i dobrobyt. Dzisiaj musimy też dodać do tego planetę - proponował kolejną europejską wartość Fredrik Persson, prezydent organizacji szwedzkich przedsiębiorców Svenskt Näringsliv.

Koniec świata jaki znamy?



Jaki świat nas czeka? Jaka będzie kolejna epoka? I jak do tego ma się polityczny i gospodarczy podział świata? Nad tymi pytaniami zastanawiali się  prof. Grzegorz W. Kołodko i  prof. Witold Orłowski.

Demonstrowali poparcie dla Polski w UE



- Czy czeka nas takie przejście jak ze średniowiecza do renesansu? Innymi słowy - nowa era? - zastanawiała się wspólnie z panelistami dr Małgorzata Bonikowska, prezeska Think Tanku. 

- Nie, to nie jest nowa epoka. Nie jestem z tych, którzy twierdzą, że to koniec świata, jaki znamy. Przeważa ciągłość, a nie zmiana - pomimo wstrząsu pandemicznego - podkreślał prof. Grzegorz W. Kołodko, ekonomista i autor związany z Akademią Leona Koźmińskiego w Warszawie.
Nie zgodził się z nim prof. Witold Orłowski, ekonomista, publicysta i komentator Akademii Finansów i Biznesu Vistula.

EFNI 2021. Adam Bodnar nagrodzony za odważne myślenie



- Uważam, że to moment przełomowy. Trwa rewolucja gospodarcza podobna do przemysłowej w XIX wieku - podkreślał Orłowski. - Obecnie mamy czwartą rewolucję przemysłową. Jedynie czynniki polityczne mogą wyhamować globalizację. 
Zdaniem prof. Orłowskiego nigdy nie było jasnego podziału na dwa obozy. - Patrzę na to pesymistycznie: to nie problem ostrego podziału świata na dwie strony, ale rywalizacji amerykańsko-chińskiej. Głównym jej polem jest i będzie gospodarka. PKB Chin jest porównywalny z amerykańskim. Ale Wall Street, Dolina Krzemowa, Hollywood są w USA. A o postępie będzie decydowało to, kto ma lepszą technologię.
erka

Wydarzenia

10. Europejskie Forum Nowych Idei

konferencja, forum

Zobacz także

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (34)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Słupski

Od 1995 roku prezes zarządu ARGO w Gdańsku. Jest doktorem nauk ekonomicznych, stopień uzyskany na...

Najczęściej czytane