ORP Kormoran po raz pierwszy wychodzi ze stoczni na wody Zatoki Gdańskiej
Najnowszy polski okręt, niszczyciel min "Kormoran", wyruszył w swój pierwszy rejs. Na razie w tzw. próbny, podczas którego sprawdzona zostanie szybkość i stateczność. Przez najbliższe tygodnie przejdzie kilka prób, warto więc wypatrywać go z plaży skoro sezon w pełni.
Ma prawie 59 metrów długości, 10 szerokości, a jego kadłub wykonany jest ze stali amagnetycznej. Dla Marynarki Wojennej RP zbudowało go konsorcjum z Remontowa Shipbuilding na czele.
Przez najbliższe tygodnie "Kormoran" będzie wychodził w morze kilka razy i będzie próbowany w różnych warunkach i różnych scenariuszach działania.
Czytaj też: ORP Kormoran zwodowany i ochrzczony
Budowa jednostki rozpoczęła się w kwietniu 2014 roku. Wówczas odbyła się uroczystość palenia pierwszych blach, a 23 września miało miejsce położenie stępki. Chrzest i wodowanie odbyło się rok później, czyli we wrześniu 2015 roku.
Okręt ma zostać przekazany do służby w listopadzie tego roku. Wejdzie w skład 13. Dywizjonu Trałowców im. admirała floty Andrzeja Karwety. Dowódcą jednostki został kmdr ppor. Michał Dziugan. Okręt przeznaczony jest do poszukiwania i zwalczania min morskich na wodach polskiej strefy ekonomicznej oraz w grupach taktycznych na Morzu Bałtyckim i Północnym.
Czytaj też: Kormoran II. Zobacz gdzie powstanie niszczyciel min
A przed Remontowa Shipbuilding kolejne zadania, bowiem kontrakt podpisany we wrześniu 2013 roku pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia MON, a konsorcjum obejmuje nie tylko budowę prototypu, ale również dwóch jednostek seryjnych.
- Czy modernizacja polskiej armii poprawia twoje poczucia bezpieczeństwa?
-
61%
tak, cieszę się, że coś się dzieje w tej materii
-
13%
tak, ale zbrojenia to nie wszystko, trzeba też zabiegać o większe wsparcie u naszych sojuszników
-
26%
nie, to jedynie duże wydatki i czysto iluzoryczne poczucie bezpieczeństwa
zakończona
łącznie głosów: 669
- Zobacz opinie (145)