• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Paderewski" we flocie Chipolbroku

erka
20 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
M/s Paderewski jest jednym z serii czterech zamówionych przez Chipolbrok statków. M/s Paderewski jest jednym z serii czterech zamówionych przez Chipolbrok statków.

Na terenie Stoczni Szanghajskiej odbyła się ceremonia nadania imienia jednostce M/s "Paderewski". To nowy statek, który dołączy do floty Chińsko-Polskiego Towarzystwa Okrętowego Chipolbrok.



"Paderewski" to wielozadaniowa jednostka o nośności 31,6 tys. ton. Jest przeznaczona do przewozu ładunków ponadgabarytowych i ciężkich oraz ładunków specjalnych. Statek ma 190 m długości i 28 m szerokości. Posiada trzy ładownie. Dwie z nich mają ponad 50 m długości. Pozwala to na przewóz pod pokładem ładunków o dużych gabarytach. Statek wyposażony jest w trzy dźwigi o nośności 350 ton, umożliwiające obsługę sztuk ciężkich o wadze do 700 t.

Jednostka jest jedną z serii czterech zamówionych przez Chipolbrok statków - Nowowiejski, Paderewski, Chipolbrok Pacific i Chipolbrok Altantic. Statek będzie pływał między najważniejszymi portami Chin oraz Południowej Korei a portami Ameryki Północnej i Europy.

Chińsko-Polskie Towarzystwo Okrętowe powstało w 1951 r. w celu ustanowienia połączenia drogą morską między portami chińskimi i polskimi. Spółka jest w 100 proc. własnością Polski i Chin, reprezentowanych przez ministerstwa transportu. Obydwaj udziałowcy spółki posiadają po 50 proc. udziałów. Chipolbrok jest najstarszym chińskim armatorem dalekomorskim i pierwszym przedsiębiorstwem z udziałem kapitału zagranicznego w Chińskiej Republice Ludowej.
erka

Miejsca

Opinie (48) 3 zablokowane

  • Super (9)

    Szkoda tylko że statki nie powstają w stoczni Gdańskiej a no tak stoczni już nie ma jest ECS bo tak kazała merkel królowi europy. Dziwne że stocznie w Niemczech pracują na 100% wydajności?

    • 50 66

    • Nie masz pojęcia to nie pisz

      poczytaj, pomyśl, policz do 10 potem pisz

      jak się nie znasz na temacie to nie pisz

      • 26 18

    • Fiu, Fiu...

      Cóż za trafna analiza, poparta wiedzą branżową i wieloletnią praktyką

      BRAWO! Więcej nam potrzeba tak zacnych obywateli

      • 19 6

    • SUPER

      a skad ty pieniaczu wiesz na jakim procencie pracuja szwabskie stocznie -piszesz aby pluc nic wiecej

      • 18 9

    • Interpunkcji

      się naucz

      • 1 3

    • na zdjęciu statek Chipolbrok Pacific (1)

      co się stało z jego burtami ??? wyglądają po prostu makabrycznie !!!

      • 6 0

      • przesadzasz

        wyklepie się, trochę szpachli i będzie jak igła

        • 1 0

    • Bosą w rękach kapitału rosyjskiego (1)

      Nam budować zakazano ale Rosjanom w Niemczech trudno było odmówić, gdzieś przecież muszą budować swoją flotę handlową, gdy krajowe stocznie zajęte budową floty wojennej!?

      • 4 1

      • tak, tak , jacy my jesteśmy biedni, inni nam zakazują, a my biedni, oj oj łojojoj,

        rozbiory Polski to to samo - oligarchia robiła co chciała, każdy był królem, szlachta polska miała w d....... swój własny kraj, chłopów traktowała jak niewolników, o tym się zapomina , ale za to lamenty, bo oni nas rozebrali, źli ludzie, potwory , wini wszystkiego są ONI

        • 0 0

    • Które??

      W bremenhaven juz dawno temu upadła. Są stocznie np w Rostocku które juz dawno statków nie produkują tylko konstrukcje offshore

      • 2 1

  • Ciekawe pod jaka banderą będzie pływał myślę że niestety nie pod Polską :((

    • 19 2

  • Chinska jakosc widac z daleka... (8)

    Statek jest nowy, a wyglada jak by plywal 15 lat w warunkach duzego oblodzenia .....

    • 31 4

    • Nowy...

      Nowy, bo nowo nabyty może. Byle nie od Greków :)
      A Nowowiejski już kiedyś był... Mój Tata nim dowodził :)

      • 4 3

    • nowy (1)

      bo zrobiony z blachy puszek do piwa -cały swiat oszczedza

      • 8 0

      • Puszki do piwa sa aluminiowe.

        Moze z puszek na sardynki w sosie pomidorowym.

        • 2 1

    • A skąd wiesz jak wygląda, bo na pewno nie z tego zdjęcia na którym jest bliźniacza jednostka Chipolbrok Pacific :)

      • 11 0

    • pogiety (2)

      Bo w polskich stoczniach pracowali kiedys ludzie z wielkimi mlotkami i prostowali te blachy po spawaniu. W chonach nie ma to sensu bo statek po pieciu latach - oni sami to mowia- nadaje sie na zlom wiec po co?

      • 5 0

      • nazwa statku ??

        autor mógłby pofatygować się o właściwe zdjęcie tego nowego statku.To co widać to siostrzany statek ale z chińską nazwą i załogą zbudowany w tej samej stoczni.
        czy moderator nie przyjrzał się bliżej zdjęciu ??

        • 7 0

      • tak samo jak kiedyś na polskich budowach ludzie z wielkimi poziomicami prostowali ściany w blokach z wielkiej płyty. Ponieważ bloki z wielkiej płyty były budowane na max 50 lat, więc musieli to robić.

        • 1 0

    • Bo to jest inny statek

      • 1 0

  • Nie życzę... (3)

    ale To się musi przewrócić.

    • 5 22

    • Nie przewroci...

      jedynie ktoras z blach utraci swoja statecznosc...

      • 3 0

    • nie masz pojęcia (1)

      jak bardzo dobrze zachowuje się ten statek podczas złej pogody.....pozdrawiam niedouczonego mądrale.

      • 10 2

      • Oj widzę że kolega jest nie w temacie...

        i w dodatku dla którego słowo "stateczność" oznacza tylko jedno i odnosi się jedynie do całego statku. Pozwól że postaram się wytłumaczyć. Utrata stateczności blachy (np. poszycia w rejonie owręża) jest to innymi słowy wyboczenie blachy (ang. "buckling") pod wpływem działania sił ściskających i tnących lub ich różnych kombinacji...
        ...A napisałem że pozdro dla kumatych....
        ...Ech...

        • 0 0

  • dlaczego akurat Paderewskl ? (3)

    dodam że , w latach 60-70, m/s Paderewski pływał w PLO oraz/lub w Chipolbrok, dlatego też nawiązaznie do poprzednika

    poza tym ciekawostka
    http://facta-nautica.graptolite.net/PLO/Chopin.html

    • 10 1

    • bo nie Kaczyński (1)

      • 2 0

      • Obsession ?

        • 0 0

    • Old erotic postcards są niezłe w tym linku

      • 0 0

  • Dziś to jest tragedia

    chińczyki są ciasne dla załogi socjal na takich statkach jest żałosny
    w latach 80-90 europejscy armatorzy też zamawiali statki w azji ale wtedy socjal był szyty na miare kabiny duże wygodne
    mesy i telewizyjne nierzadko były w boazeriach tunele szerokie wszystko było lepszej klasy niż te dzisiejsze chińskie wydmuszki

    • 17 3

  • 20 lat robię w tym biznesie (5)

    I czegoś takiego nie widziałem!!! Faktycznie wygląda jak zrobiony z puszek po piwie!

    • 17 3

    • to po wodowaniu (1)

      Te wgniotki to skutek wodowania bocznego. Wpadł z pochylni wprost na betonową ścianę :)

      • 2 0

      • basen stoczniowy był za wąski i wpadł na przeciwległą keję, a nie ścianę

        • 2 1

    • sugerujesz aluminiowy kadłub? Jak to się ma do ochrony katodowej? Czy ludzie nie chorują od rakotwórczego aluminium? Co z morską florą i fauną? Nic się nie przylepia do burty, bo od razu ginie?

      • 1 1

    • Sluchaj no ty Pierwszy,

      mowisz ze juz 20 lat robisz w tym byznesie. To znaczy jakim? Przy produkcji puszek do piwa?

      • 1 0

    • Skoro dzisiaj statek oddany, to zdjęcie nie przedstawia raczej Paderewskiego. Jak się zdjęcie powiększy to wyraźnie widać Chipolbrok Pacific.

      • 2 0

  • To jest zdjecie poprzednika? naprawde wyglada jak do zlomowania nowa jednostka hi hi

    • 10 1

  • Jako byly pracownik Stoczni Komuny Paryskiej (1)

    to przypomne ze w latach 60 na 70 i nieco potem takze budowalismy cale serie podobnych jednostek dla najbardziej wymagajacych armatorow europejskich. To byla nasza specjalnosc. Bylismy tak zajeci zamowieniami ze niektore statki nasi armatorzy byli zmuszeni zamawiac w stoczniach hiszpanskiej, francuskiej i jugoslowianskiej. W tej ostatniej w Rijece to zamawiane byly kadluby a my je wyposazalismy. A teraz co? Niedlugo zapomnimy jak budowac wielkie transoceaniczne jednostki...

    • 14 0

    • Zamiast 5 statkow towarowych lepiej wybudowac jednego offshora i zarobic tyle samo. Tu sie liczy pieniadz.

      • 3 0

  • Poprzedni statek "Paderewski" był budowany w Jugosławii. (7)

    Spędziłem na nim 2 lata jako oficer pokładowy. Do Chin płynęlo się dookoła Afryki bo Kanał Sueski żydki zamknęli. Ciekawostki. Załogi było 46 osób !!!!. Mess było 5.
    Na śródokręciu mieszkali kapitan , obaj chiefowie , ochmistrz , asystenta ochmistrza (żona 3 mech ) , lekarz. Messę tam obsługiwało dwóch stewardów z tym , że młody z rufówki donosił posiłki. Na rufie były mes: oficerów pokładowych , mechaników , asystentów mechanika , marynarzy i motorków. Komfort nie był aż taki duży. Na redzie Sinkiangu staliśmy raz 48 dni , drugi 21. Dawne dzieje i to się już nie wróci.

    • 18 0

    • (3)

      a dlaczego żona 3 mech mieszkała z ochmistrzem na śródokręciu, a nie z mężem na rufie?

      • 4 0

      • Na starym Paderewskim nie bylo zadnych pomieszczen na rufie. (1)

        Z wyjatkiem magazynu bosmanskiego i ciesli okretowego. Plus pomieszczenie gospodarcze z zapasowym olinowaniem. Dokladnie juz nie pamietam. Cala nadbudowke statek mial na srodokreciu. Byl chyba jednym z wielkiej serii naszych popularnych 10 tysiecznikow z przelomu lat 60/70-tych. Dzis nie ma zapotrzebowania na tego rodzaju frachtowce. Dawne dzieje i to się już nie wróci. Jak wspomina Master Andrzej powyzej.......

        • 1 0

        • Wspominam o statku "Paderewski" budowanym w Splicie w Jugosławii.

          Pamiętam , mieszkałem jako III of na rufie i na wachtę trzeba było iść na śródokręcie. Na samej rufie przy kuchni było miejsce manewrowe , które podczas przelotu zamieniano na strzelnicę. Strzelano z wiatrówki , choć kpt. Albrzykowski pseudonim Sasza , wspaniały kapitan miał prawdziwą giwerę i czasem coś odstrzelił. Takie to były czasy.

          • 1 0

      • Na forum nie mogę wytłumaczyć.

        To są sprawy rodzinne. Nie nalezy doszukiwać się zdrady czy innych faktów. Po prostu taki był układ kabin.

        • 0 0

    • 46 osób załogi? (1)

      Ukryte bezrobocie. Teraz załogi liczą około 26 osób.

      • 2 1

      • Tak bylo. W latach od 50-tych do 80-tych zalogi liczyly tyle.

        Dzis na statkach kompletnie zautomatyzowanych to jakies 12 osob. Poza tym organizacja pracy jest zupelnie inna. Nie ma czegos jak odrebnie wachtowi i odrebnie daymani. Pracuje sie zwykle 12 a czasem nawet 14 godzin dziennie we wszystkie dni tygodnia. Nie mozna sobie pochodzic po takim Singapurze czy Hong Kongu i robic jakies zakupy czy pojsc do knajpy na piwo. Dzisiejsza sluzba to jest ciezka robota i nic wiecej. Jak zapytalem chiefa mechanika kiedy jest wolne to on odpowiedzial jak skonczy sie twoj kontrakt i wezmiesz wakacje.

        • 3 0

    • Bylem na tym statku , rejs mial być kr,otki ale trwal okolo 10 miesięcy. Duzym komfortem była cisza na mitszypie, jak na

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Halbryt

Odpowiedzialny za wytyczanie kierunków rozwoju SESCOM, określanie zadań strategicznych oraz...

Najczęściej czytane