• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Położono stępkę pod "Oceanograf". Za rok będzie gotowy

Wioletta Kakowska-Mehring
9 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Bernard Lammek, rektor Uniwersytetu Gdańskiego i Andrzej Szwarc, prezes stoczni Nauta na tle stępki. Bernard Lammek, rektor Uniwersytetu Gdańskiego i Andrzej Szwarc, prezes stoczni Nauta na tle stępki.

W Gdyni położono stępkę pod nowoczesny statek naukowo-badawczy "Oceanograf" dla Uniwersytetu Gdańskiego. Katamaran zbuduje konsorcjum stoczni Nauta oraz Crist. Jednostka ma kosztować 37 mln zł i ma być gotowa w przyszłym roku.


Nowy statek badawczy dla oceanografów:


"Oceanograf" będzie katamaranem o 40 m długości i 14 m szerokości. Silniki pozwolą mu osiągnąć maksymalną prędkość 12 węzłów. Na pokład będzie mógł zabrać maksymalnie 20 osób. Jednostka będzie wykorzystywana do prowadzenia interdyscyplinarnych badań środowiska i przyrody Morza Bałtyckiego. Oprócz laboratoriów, znajdą się na nim obserwatoria oraz sala seminaryjna na zajęcia dydaktyczne dla studentów oceanografii i innych kierunków. Portem macierzystym statku będzie Gdynia.

- Na ten statek czekało kilka pokoleń oceanografów - powiedział na uroczystości prof. Bernard Lammek, rektor Uniwersytetu Gdańskiego. - Dzięki sprzyjającemu klimatowi i przychylności marzenia zaczęły się spełniać i doczekaliśmy się inwestycji w infrastrukturę naukową. Jednostka będzie służyła nauce, ale także dzięki niej będziemy mogli realizować zlecenia dla podmiotów gospodarczych, co pozwoli uzyskać finansowanie na utrzymanie jednostki.

Pieniądze - 36 mln zł - na budowę katamaranu uczelnia otrzyma w ramach programu wspierania infrastruktury badawczej od Funduszu Nauki i Technologii Polskiej. Uniwersytet będzie musiał dołożyć do budowy zaledwie 1 mln zł.

Statek ma być gotowy na przełomie czerwca i lipca 2014 roku. Jednostka została zaprojektowana wspólnie z naukowcami z Instytutu Oceanografii i zastąpi wyeksploatowany już statek "Oceanograf-2", zwodowany w ZSRR w 1977 r., z którego rocznie korzysta blisko tysiąc osób.

- To zlecenie jest dla nas szczególnie ważne, jest dużym wyzwaniem i otwiera nam drogę na nowe rynki - stwierdził Andrzej Szwarc, prezes Stoczni Remontowej Nauta. - To będzie jedna z najnowocześniejszych jednostek tego typu na świecie. Dla nas to cenny punkt na liście realizacji. Po ogłoszeniu informacji o wygraniu przetargu na tę budowę już mieliśmy zapytania od innych ośrodków naukowych. Współpracą z nami zainteresowany jest np. Uniwersytet w Goeteborgu.

Nauta w ciągu ostatnich lat skupiała się głównie na remontach i modernizacjach. W czerwcu ub. roku zarząd podjął decyzję o zintensyfikowaniu działalności w zakresie budowy nowych statków. Od tego czasu stoczni udało się podpisać dwa kontrakty właśnie na budowę katamaranu "Oceanograf" oraz na nowoczesny sejner (trawler do połowu ryb) dla armatora norweskiego. Oprócz tego stocznia remontuje obecnie dwie jednostki typu ro-ro, trzy masowce i realizuje konstrukcje off-shore dla branży morskiej energetyki wiatrowej. Crist ma dużo większe doświadczenie w budowach specjalistycznych obiektów. Stocznia od 1990 roku zbudowała około 300 jednostek pływających i zrealizowała szereg projektów z zakresu energetyki wiatrowej.


Katamaran "Oceanograf"

Prędkość ekonomiczna nowej jednostki wynosić będzie 10 węzłów, zaś maksymalna będzie o 2 węzły większa. Będzie on zasilany przez 4 zespoły prądotwórcze o łącznej mocy około 1300 kW. Będą one napędzały zarówno 2 rufowe pędniki azymutalne oraz 2 dziobowe pędniki typu PUMP-JET, jak również wszystkie mechanizmy statkowe. Dzięki konstrukcji kadłuba typu katamaran, kąt przechyłu statku wynosić będzie około 15 stopni, co dla jednostek jednokadłubowych nie jest możliwe. Ta cecha katamaranów jest niezwykle korzystna dla przeprowadzania badań na morzu, gdzie każdy niepożądany ruch statku może zakłócić prowadzone pomiary. Na statku zostanie zainstalowany system DP1 zapewniający utrzymanie jednostki na pozycji przy stanie wiatru i morza na poziomie 4 stopni w skali Beauforta. Statek będzie mógł zabierać na pokład maksymalnie 20 osób. Rejonem pływania jednostki będzie Morze Bałtyckie, lecz nie wyklucza się rejsów w inne rejony. Zasięg przy prędkości ekonomicznej wyniesie 2500 Mm, a autonomiczność żeglugi to 21 dni. Statek będzie również przystosowany do połowów ryb. W tym celu na otwartym rufowym pokładzie roboczym zostaną zainstalowane urządzenia umożliwiające połów, zaś w kadłubie zostaną zamocowane wciągarki trałowe. Przewidziano też magazyn ryb wyposażony w wytwornicę lodu. Pokład roboczy dostosowany będzie również do przewozu kontenera z pojazdem podwodnym ROV, który będzie zabierany w rejs, jeżeli dany program badań będzie tego wymagał.

Miejsca

Opinie (47) 2 zablokowane

  • Nauta z Gdyni buduje ? Już się boję

    • 48 25

  • Ale przespożą nam PKB. (2)

    A co ta łajba będzie badała - jakie jest bezrobocie ???

    • 21 21

    • Niczego nie przespożą tylko przysporzyć mogą. Bucu hasy.

      Do szkoły nieuku.

      • 14 2

    • gdyby nie takie łajby i inne podobne, to byś pewnie dziś siedział w jaskini i się nudził bo pada.

      • 16 6

  • Pomysły na wykorzystanie tgo statku napewno będą ale czy kasy na utrzymanie starczy (4)

    Bez zapewnienia zewnętrznego finansowania instytutowi oceanografii będzie trudno. Oby nie stał później w porcie. Oceanograf 2 pomimo że stary i mały spędzał w morzu 250-300 dni w roku, a czy nowemu statkowi się to uda to zobaczymy.
    Ale życzę powodzenia

    • 21 0

    • Starczy to Cię dom czeka (1)

      • 5 1

      • jak zwykle jakiś Miodek się znajdzie

        • 0 2

    • (1)

      ile dni w morzu spędza? tyle ile podałaś/eś to jest w remoncie.

      • 1 0

      • kiedyś tyle spędał (kilka lat temu) teraz nie wiem

        • 0 0

  • widze tu pare blach pospawanych ale zato impreza jak za czasow komuny nie dziwota ze stocznie padaja

    • 21 10

  • katamaran

    Uniwersytet niewątpliwie potrzebuje nowego statku badawczego. Niestety zlecenie budowy stoczni Nauta jest wielką pomyłką.Ta stocznia wprawdzie niegdyś budowała statki i robiła to dobrze dzisiaj nie jest w stanie zbudować niczego coby miało pływać .
    W Naucie dziś nie ma już zaplecza technicznego jakie było dawniej.I nie chodzi tu brak biura konstrukcyjnego i technologicznego lecz ogólnie o brak ludzi wiedzących co to jest statek i jak go budować , jak zorganizować proces produkcji.W tej chwili nie ma w Naucie prawdziwych wykonawców mogących zbudować kadłub statku - no może Nauta Hull - i wyposażyć go tal by armator był zadowolony z jakości i terminu realizacji swego zamówienia.
    W tej chwili w Trójmieście jedynie Gdańska Stocznia Remontowa posiada odpowiednie moce i ludzi do budowy jednostek pływających.

    • 47 7

  • Już widzę te kolejki... (4)

    ... żeby załatwić wpisy na statku z klasą DP. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu, bo przynajmniej będzie "naszym" wbić się do sektora offshore!

    • 10 2

    • offshore (3)

      ale nam wiecej ludzi nie potrzeba

      • 5 3

      • Potrzeba! (2)

        Floty offshore rozwijaja sie na calym swiecie (a zwlaszcza ostatnio wszystkie firmy rzucily sie na Brazylie) wiec lepiej zeby "nasi" tam pracowali a nie inni!

        • 2 1

        • (1)

          a co masz do 'innych' ?

          • 0 0

          • Uważam, że...

            ... lepiej będzie jeśli "sąsiad z dzielni" zarobi niż ktokolwiek inny. Nie mam nic do "innych". Ja bym to nazwał lokalnym patriotyzmem.

            • 1 1

  • kąt przechyłu (2)

    nie rozumiem po co informacja o przechyle statku o 15 stopni kiedyś czytałem , że jak statek przechyla się już o 10 stopni to wśród załogi i pasażerów obserwuje się
    objawy paniki a więc przy przechyłach 15 stopniowych nie można normalnie pracować i każdy załogant myśli raczej co się będzie dalej działo ze statkiem a nie o pracy. a tak wogóle nie bardzo wierzę , że statek ten powstanie w terminie jakim opowiada się w artykule.słyszałem kto ma przy tym statku pracować to ręce opadają
    szkoda kasy. należy przerwać te prace i zlecić stoczni , która ma szanse zbudować ten statek a jest nią tylko Gdańska Remontówka.

    • 30 5

    • czy ty kiedykolwiek na statku byłeś (1)

      • 0 19

      • ja tak a ty chyba nigdy

        • 18 0

  • Skąd pieniądze (3)

    A skąd uniwerek ma tyle pieniędzy w ostatnich latach, nowe budynki, nowe statki... skąd te miliony ???

    • 13 2

    • kasę na statek dostał z zewnętrznych środków, bo projekt napisali.

      • 1 0

    • Przeczytaj artykuł (cały) to się dowiesz skąd pieniądze.

      • 0 3

    • co cię to gryzie, pewnie z polibudy jesteś i zazdrościsz

      • 3 0

  • Czy to jest zdjęcie dna katamaranu?

    Raczej było o co tablice oprzeć, a rok budowy, to można między bajki włożyć. To nowicjusze będą robić. Chyba, że ktoś pomoże, jak kasy starczy.

    • 24 2

  • "Na ten statek czekało kilka pokoleń oceanografów - powiedział na uroczystości prof. Bernard Lammek, rektor Uniwersytetu Gdańskiego." ..... to prawda! czekało, czekało i się nie doczekało ....
    no ale w końcu jest! 3mam kciuki :)

    • 19 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kasicki

Wiceprezes zarządu Energa-Operator. Absolwent Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki...

Najczęściej czytane