• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Referendum strajkowe w Biedronce

Wioletta Kakowska-Mehring
22 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
W Trójmieście Biedronka jest największą siecią handlową. Działa tu 80 sklepów pod tą marką. W Trójmieście Biedronka jest największą siecią handlową. Działa tu 80 sklepów pod tą marką.

W sklepach sieci Biedronka trwa referendum strajkowe. Jeśli połowa pracowników weźmie w nim udział i co najmniej co drugi z nich opowie się za strajkiem, to w maju do niego dojdzie.



Referendum to konsekwencja trwającego od sierpnia ubiegłego roku sporu zbiorowego między zakładową "Solidarnością" w Biedronce a zarządem Jeronimo Martins Polska. Tym razem nie chodzi o podwyżki, bo z uwagi na brak chętnych do pracy sieć zmuszona była do podwyższenia pensji. Zarzuty związkowców dotyczą warunków pracy. Chodzi o zapewnienie lepszej ochrony placówkom i ich pracownikom, poprawę zasad magazynowania, instalację sprawnej klimatyzacji we wszystkich sklepach, wprowadzenie jasnego regulaminu wynagradzania, przesunięcie godzin zamknięcia sklepów w dni poprzedzające dni bez handlu do godz. 21.

W Trójmieście Biedronka jest największą siecią handlową. Działa tu 80 sklepów pod tą marką. Do tego Centrum Dystrybucyjne w Parku Maszynowa w Kokoszkach.

O strajku w sklepach sieci Biedronka zdecyduje 65 tysięcy pracowników z prawie 2900 placówek. Aby referendum strajkowe było ważne, musi wziąć w nim udział co najmniej 50 proc. pracowników. Jeśli związkowcom uda się nakłonić tylu pracowników do oddania głosu, wystarczy, że za przeprowadzeniem strajku opowie się zwykła większość głosujących. Referendum strajkowe potrwa do 30 kwietnia 2019 roku.

Co na to Jeronimo Martins Polska? Czekamy na oficjalne stanowisko.

Miejsca

Opinie (237) ponad 10 zablokowanych

  • Ronka (8)

    A my dalej swoje:)

    • 5 14

    • Czyli nie tak tanio, syf, pozastawiane paletami wyjścia ewakuacyjne (1)

      No i nadmiar towaru. Ludzie zajechani.
      Pozdrawiam super miłe panie z Biedronki w Zatoce we Wrzeszczu

      • 23 1

      • Dosyć wyzysku !

        98% zysków wyjeżdża do Hiszpanii albo Portugalii gdzie jest centrala

        • 0 0

    • Syf (3)

      Sterty palet i nie porozkładanych towarów , tak wyglada każdy sklep

      • 29 0

      • Koszykow juz nikt nawet nie probuje odstawiac pod wejscie. (1)

        • 8 1

        • To jest tak ja starzy SBecy są właścicielami franczyzy

          • 0 0

      • Ochrona lepsza niż na WOŚP

        • 0 0

    • Gdynia, altus (1)

      Masakra. Jest kilku pracowników, zajechanych na Maxa, jeśli nie ogarniają syfu w alejkach to rozkładają towar, lecą do kasy, sprzstaja i siedzą w pracy zawsze godzinę dłużej. Widze to, gdy wieczorem wychodzę z psem na spacer. Żal tych ludzi.

      • 10 0

      • Ale za PO to był raj!

        500 Zeta i morda wkubel

        • 0 0

  • niektóre sklepy tej sieci powinny się nazywać SYFEX (26)

    Jak choćby ta na Dragana 28 na Chełmie.

    • 326 8

    • na Wawelskiej przy rondzie też (12)

      • 38 4

      • Na Wawelskiej jest jeszcze czysto w porownaniu do innych biedronek np na Krzemowej czy Wielkopolskiej (4)

        • 13 2

        • (3)

          Prawda na Wawelskiej jest ok w porównaniu z innymi

          • 4 1

          • A ja nie chodze do biedronek bo jest mi nie podrodze:) (2)

            • 3 3

            • Pewnie lepiej do Niemców (1)

              W Biedronce przynajmniej większość produktów z Polski

              • 5 11

              • tylko owoce pleśnieją po dobie od zakupu, mięso po odtworzeniu śmierdzi, na dziale z owocami jest syf, często masa muszek owocówek obsiada zgniłe winogrona, jajka śmierdzą, a w lodówce trzeba sprawdzić datę przydatności każdego produktu. Dziękuję za takie produkty z Polski. Jakby hale targowe i warzywniaki mieli otwarte do 20 to tylko tam bym zakupy robiła. Jakość jedzenia o niebo wyższa niż w jakimkolwiek dyskoncie i też polskie

                • 16 1

      • przy Worcella też

        • 7 1

      • (5)

        Wawelska to niebo w porównaniu do Krzemowej koło kościoła

        • 4 1

        • Kazdy tylko pisze ze syf (4)

          Ale jak te dziewczyny maja dac sobie rade jesli panowie z Portugalii taką prowadza politykę? Chodzę często na Krzemowa i Wawelska i jak widzę te biegające zmeczone dziewczyny to aż mi sie przykro robi a ile razy jeszcze bylem świadkiem jak jakaś gruba baba przychodzi i na nich, czemu to nie jest zrobione a czemu to bo to krzywo, weźcie sie do roboty itd tylko palcem tacy pokazują zamiast pomoc czy zapewnić im więcej personelu bo niemożliwe aby byla pelna obsada jesli przy takiej ilości klientów zastepca czy kierownik siedzi na kasie a na sklepie nikogo nie ma.

          • 12 0

          • (2)

            W Lidlu na jedną zmianę jest podobna ilość pracowników a nigdy nie widziałam tam syfu. Różnica jest radykalna! Wszystko ma swoje miejsce i jest poukładane. Na bieżąco zabierane są puste kartony a ceny są przy każdym towarze i zgadzają się zawsze.

            • 16 1

            • w Lidlu zazwyczaj jest troche wiecej osob ale (1)

              - nie ma tam tyle dodatkowych codziennych prac do wykonania typu zmiana ok tysiąca cen dzień w dzień! Ciągle przestawianie towaru bo kierownik rejonu tak chce a potem przychodzi kierownik okręgu i ponownie przestawianie a po nim kierownik okręgu o znowu inaczej i do poprawki i tak w kółko. Brak organizaci u góry doprowadza do tego.

              • 11 0

              • winno byc dyrektor operacyjny zamiast drugi raz kierownik okregu

                • 0 0

          • Obozy pracy

            • 1 0

    • Tak jak większość menelskich żabek (3)

      • 29 2

      • Większość personelu Żabek wygląda jakby dopiero co wyszła na przepustkę (2)

        Nigdy nie widziałem kasjerki w Żabce miłej (o uśmiechu nie wspomnę)

        • 42 12

        • Uśmiechałbyś się za takie śmieszne pieniądze jakie się zarabia w żabce?????

          • 15 9

        • Haha to prawda!!!

          • 0 0

    • dodajmy jeszcze wiecznie zastawione drzwi ewakuacyjne

      • 28 0

    • Syf to jest ale na Krzemowej

      • 4 1

    • Na Myśliwskiej na Morenie też

      • 5 1

    • Uwaga komunikat

      Jeronimo Martins Polska po większej analizie działania sieci sklepów, pragnie podzielić się z Państwem wiadomością Iż Zarząd podjął decyzję z dniem 01-02-2019 nastąpi zmiana nazwy sieci sklepów na Syfonka

      Życzymy udanych zakupów

      • 12 2

    • (1)

      Na Witominie nie lepiej. np. Książki znajdziesz w kaszy gryczanej. Żadna cena się nie zgadza z tą z półki. Gdyby nie gazetka nie wiedziałabym o połowie promocji ponieważ cenny nie są podczas promocji zmieniane na niższe. Przy połowie produktów nie ma w ogóle ceny. Owoce i warzywa tam kupione należy zjeść od razu bo na drugi dzień połowa zgnije. Nic nie znajduje się tam gdzie powinno. Totalny miszmasz.

      • 3 0

      • Gdynia Korzenna to samo .breud syf szkło na podłodze i palety cały dzień ciekawe czy to zgodne z przepisami pporz. 90procent cen nie ma wogole na sklepie .za każdym razem ktoś wola kierowniczkę żeby oddala to co ukradli klientowi źle wbijając cene

        • 2 0

    • Nie wina (1)

      To nie wina personelu, ze nie zapewniono warunkow. Godnych do pracy i skladowania. Faktycznie Biedronka jest jednym duzym magazynem.

      • 4 0

      • Oczywiście że to wina ludzi odpowiedzialnych za zarządzanie sklepami

        Ale niestety, wracając po pracy do domu i chcąc zrobić zakupy niejednokrotnie widzę, jak klientów szlag trafia z powodów wyżej opisanych i niesłusznie skupia się to na pracownikach biedronki

        • 3 0

    • bałaganiarstwo

      brawo mam również zastrzeżenia do tego sklepu w Gdyni na ul. Sucharskiego

      • 0 0

  • (10)

    teraz w większości Biedronek wygląda jak na rynku syf i bałagan sterty art przemysłowych i ciuchów jak w lumpach ...

    • 272 7

    • (6)

      A wiesz czemu jest syf bo wy go robicie a zwlaszcza kobiety biora wyjmuja rozwalaja opakowania dotykają a potem rzuca w kont widac w domu tez musza miec taki syf .
      Gdyby kazdy po sobie odkladal na miejsce nie bylo by tego syfu.

      • 20 5

      • A w Lidlu nie rozrzucają? Bo tam porządek jest

        • 8 2

      • Tak tak, ludzie robią syf (2)

        A te palety wiecznie poustawiane na wcisk we wszystkich alejkach, że przejść się nie da albo wziąć produktu z półki to też klienci z domu przynoszą :)
        Że już o "klejących" się podłogach nie wspomnę. Kiedyś lubiłem w miarę robić zakupy w biedronce, teraz nie za bardzo. Syf, ciasnota i wieczne kolejki. Ktoś ewidentnie nie nadąża za rozwojem rynku...

        • 15 0

        • (1)

          Nie, niewychowane, pozbawione kultury ufoludki robią ten bazjel.

          • 4 3

          • Tak, i to przez klientów cieknie z lodówek. Każdy klient biedry powinien brać ze sobą z domu szmatę i w sklepie podłogę wycierać.

            • 5 0

      • nie prawda poprostu jest za duzo tego towaru zalegającego w koszach, kiedyś co tydzień był wymieniany asortyment i był porządek a teraz wszystko się kumuluje....

        • 6 0

      • W Auchan w rivierze też syf

        • 1 3

    • (1)

      Nie zaprzeczam. Ale to firma daje nam tyle towaru, który nie zejdzie w ciągu trzech dni. Klienci też są winni temu bałaganowi.
      Jakby odkladali towar na miejsce było by nam łatwiej utrzymać ten porządek.Takze brudasy zastanówcie się nad tym co robicie i czy w domu tez tak postepujesie. Albo czy chcielibyscie byc tak traktowani jak wy nas traktujecie.

      • 6 3

      • To daj cenę na półkę do każdego towaru jak w normalnym sklepie a jak nie to pójdę do czytnika i tam go zostawię tobie na stercie

        • 7 2

    • A spojrzales ilu pracownikow jest na sklepie? 5 w porywach i to w jednostkach w centrum... nie ma ludzi, bo więcej dostaje ogarnięty bezdomny zasilkow niż oni pensji.

      • 0 0

  • (21)

    Najpierw chcieli wolnych niedziel to mają, a teraz jeszcze krótszy czas pracy... a kiedy ja mam robić zakupy?

    • 141 244

    • (1)

      7-15 jak w urzędach :D

      • 64 6

      • panie urzędniczki

        (panowie także) to lubią "na chwilę" wyskoczyć na zakupy. Najlepiej od 11 do 13-stej. Ci to się napracują :)
        W niektórych urzędach, to oprócz planowania urlopów, niektórzy planują, kiedy i kto weźmie zwolnienie lekarskie!

        • 48 6

    • ustawa imigracyjna (2)

      jest jedynym rozwiązaniem. Rząd najpierw zrobił antyimigrancki klimat, a imigrantów traktuje jak ręce do pracy.
      Potrzebne są rozwiązania promujące osiedlanie się w kraju na stałe i podejmowanie stałej pracy na uop. Pozwolenia na pracę na conajmniej rok i potem przedłużane na kilka lat, więcej urzędników w ambasadach, doszkoleni urzędnicy, kooperacja przedsiębiorstw.

      • 8 38

      • Super, to się wogole nie dogadwsz jak zamiast polskojęzycznej ekipy będą Ukraińcy (1)

        • 3 0

        • ci z którymi masz gadać mogą być polskojęzyczni

          ale cała reszta już być nie musi

          • 0 0

    • w tygodniu do 21 biedna damo

      • 20 10

    • Nie bądź śmieszna (7)

      Rozumiem że pracujesz codziennie od godziny 7 do godziny 21 że nie masz czasu zrobić zakupów przez cały tydzień. Ale zapewne zarabiasz tyle kasy że możesz sobie zamówić zakupy do domu które Ci dostarczą pod same drzwi księżniczko hahaha

      • 43 26

      • Niektórzy tak pracuja (5)

        I co, mają się w Żabkach i makdonaldach stołować?

        • 10 30

        • (3)

          Dzis są firmy ktore dostarczą zakupy pod nos skoro tak zapracowani jesteście na brak pieniedzy nie powinniście narzekać

          • 33 10

          • (2)

            Może niektórzy mają serce i nie chcą się ludźmi wysługiwać?
            Sam/a jesteś księżniczka a do tego niegrzeczna

            • 7 20

            • A Ty (1)

              Jesteś etatowym trollem

              • 14 5

              • Nie jestem

                • 4 12

        • co ty z bydłem gadasz, oni wsuną każde chemikalia, byle tanio

          • 4 1

      • Wracając z pracy na pewno marzę o tym żeby pierwsze co zrobić to rzucić wszystko i iść na zakupy, bo za chwilę zamkną mi sklep :)

        • 0 2

    • Pani Sandro ma Pani problem próbuje dobrego psychiatrę odwiedzic (1)

      Biedra zmieniła zasady pracy przez wolne niedziele...chciała by Pani aby zamiast do 22 pracować np do 2 w nocy itp itd. Jak nie masz kobieto pojęcia to się nie udzielaj

      • 14 18

      • To trzeba było się uczyć :)

        • 0 5

    • (2)

      no to już jest przesada, ze w soboty szybciej zamykają .My zawsze robimy zakupy całą rodziną miedzy 20;00- 21;00 , a potem idziemy na spacer do lasu i obiad do babci.

      • 8 11

      • Na spacer do lasu o 21? (1)

        Trochę ciemno...

        • 2 0

        • W promce była latarka, więc sobie świecą.

          • 2 0

    • Dla chcacego nic trudnego

      • 0 0

    • Jakasty biedna. Inni potrafia jak ludzie robic zakupy ale nie takie galgany jak ty

      • 0 0

  • Zamkną Biedre (11)

    Pójde do Lidla

    • 207 30

    • Jak sobota to tylko do Lidla do Lidla...

      :)

      • 42 6

    • ja tam wolę Lidla (2)

      choć mam do niego dalej.... jakieś 60 metrów :)

      • 41 6

      • Tam tez syf, smierdzi i drogo (1)

        • 5 7

        • Smierdzi????
          Drogo ???
          Zartujesz chyba.

          • 5 4

    • W Lidlu (6)

      Zawsze jest czysto i towar ładnie wyłożony na półkach

      • 36 8

      • (5)

        Troche to niemieckie

        • 18 1

        • A Biedronka portugalska (4)

          • 19 0

          • Produkty (3)

            Ale produkty ma przede wszystkim polskie. Lidl zaś ma bardzo dużo niemieckich. Może nabiał nasz, ale dużo innych produktów zza miedzy.

            • 14 6

            • (1)

              No i co z tego ?

              • 3 0

              • cyklon b

                • 0 0

            • poszukaj informacji o tym jak bierdonka załatwiła polska firme Perry z Morzeszczyna która robiła dla nich wodę...co z tego jak produkty biorą polskie jak ceny daja takie ze nie opłaca się produkować...i kolejne zakłady sie zamykają...tylko ten przykład znam ale podejrzewam ze w innych częściach kraju tez sa takie firmy które maja przez nich problemy

              • 0 0

  • Dobrze brawo! Nie dać się !! (1)

    • 190 18

    • biali murzyni się stawiają, słusznie

      • 9 1

  • I bardzo dobrze! (7)

    Niech walczą o swoje prawa. Walka o prawa pracownicze ma długa historię i ludzie rozsądni powinni ją szanować.

    • 218 15

    • (6)

      A moim zdaniem oczywiście, że trzeba walczyć o swoje prawa ale wszelkie związki zawodowe to jakas bzdura . Rozumiem jeszcze obecność związków w jednostkach budżetu Państwa jako, zę jest to nasze wspólne dobro ale w prywatnych firmach nie powinno to istnieć. Jeśli nie odpowiadam nam praca, płaca lub warunki pracy trzeba dać o tym znać jeśli to nic nie da trzeba zmienić pracę i tyle

      • 5 16

      • Niewolnictwo (3)

        A w trudnych momentach, przy 15% bezrobociu zrobiliby z Cirbir niewolnika.

        • 9 1

        • przy 15% bezrobociu niewolnikiem jest pracownik, przy 5% bezrobociu pracodawca (2)

          więc ten kij ma dwa końce. Jeśli politycy się nie wtrącają do gospodarki to ta ma się dobrze i nie potrzeba związków zawodowych które zakłócają tę symetrię. Z artykułu wynika że rynek należy do pracownika, mowa przecież o podwyżkach które miały miejsce. Nie potrzeba uregulowanych prawnie związków zawodowych do tego by pracownicy mogli się postawić. I bez tego mogliby powiedzieć pracodawcy że nie przyjdą do roboty jeśli np. w terminie 3 miesięcy ich żądania nie zostaną spełnione. Związki zawodowe po stronie pracowników są tym samym co zmowa między dyskontami jeśli chodzi o zatrudnianie. Obie te sytuacje zakłócają równowagę i są złe.

          • 1 4

          • zwiazki zawodowe tylko przeszkadzaja (1)

            Pelna racja. Z historii qiemy ze 8h dzien pracy nie wywalczyly nam zwiazki zawodowe tylko indywidualnie negocjujacy pracownicy. Tak samo to oni byli sprawcami postepu w BHP. Bo niby czemu zjednoczeni pracownicy mieliby miec przewage nad indywidualnymi negocjacjami rownych stron: kasjerki i zatrudniajacej 60 tys pracownikow spolki.

            • 0 1

            • z tego co pamiętam to 8h dzień pracy po raz pierwszy wprowadził niejaki Owen w swojej fabryce

              a nie jakieś tam związki zawodowe. Nie wiem w ogóle czy w tamtych czasach były jakiekolwiek związki zawodowe. Poza tym ty piszesz o grupie społecznej która walczy o swoje prawa, a taką grupą są również pracodawcy. Niemniej to zakłóca symetrię. W dobie robotyzacji niestety, odchodzi się od pracownika fizycznego. Najbardziej zaawansowana Japonia posiadająca ponad połowę wszystkich robotów produkcyjnych, dziś ma najmniejszy na świecie odsetek pracowników fizycznych. Jak myślisz dlaczego? Koszta! Robot na godzinę wychodzi taniej niż fizol. I to się będzie pogłębiać. Sztuczne działania związków zawodowych nic nie dadzą w głębszym rozrachunku.

              • 0 0

      • (1)

        Związki zawodowe powinny działać w PL jak w Norwegii, jedno celowe przewinienie i janusz biznesu leci z torbami. Nasze związki zawodowe za bardzo cackają się z cwaniakami.

        • 1 1

        • bzdury opowiadasz, nigdy nie pracowałeś w Norwegii

          kary są ale nikt nie leci z torbami

          • 0 0

  • Nie lubię robić tam zakópów jest brudno i bałagan (4)

    Przejścia pomiędzy półkami wąskie. wala się na przejściach towar na paletach.
    Brak miejsca.
    Towar porozwalany i bez skałami i ładu.
    Panie kasjerki często plotkują między sobą krzycząc do siebie. Sajgon.
    Jeśli muszę wybieram Lidla lub inne markety. Podobny syf jak w Biedronce jest w Netto np. na Morenie.

    • 193 19

    • Zakupów oczywiście :)

      • 7 2

    • do lidla i biedronki mam po ok 200m (2)

      ale wybieram biedronkę, z jednego głównie powodu: W biedronce, przynajmniej u mnie, jest natychmiastowa reakcja na rosnące kolejki przed kasami i otwierają nawet wszystkie, byle by rozładować kolejki, stąd pewnie porzucona paleta w alejce bo pani która ja rozkładała poleciała kasować. W lidlu natomiast - poniżej 10 osób przed kasą nie raczą otworzyć kolejnej (choć przed sobą na kasetce mają naklejkę 2 przy kasie dochodzi 3 osoba zadzwoń po następną kasę), chyba że ktoś już nie wytrzyma i opr kasjerki to zadzwonią, nowa skasuje kilka osób i kase zamyka, a przy czynnej od nowa rośnie kolejka. Także pomimo większego bałaganu wybieram biedrę, a że zakupy robie na bieżąco - niemal codziennie, nie mam ochoty co dzień się wkurzać na leniwe kasjerki z lidla.

      • 6 32

      • To chyna tylko u Ciebie (1)

        Chodzę do biedry Chylońska 126 koło dworca Chylonia i dalej jest Lidl za światłami. Mimo że mam troszkę dalej to kolejki w Lidlu są niewspółmiernie krótsze, i to bynajmniej nie przez małą ilość klientów ale przez szybsze otwieranie kas i brak pogaduszek między kasjerkami/kasjerami.
        Że już nie wspomnę o zdecydowanie mniejszej ciasnocie i nieporównywalnie większej czystości w Lidlu.
        A w Biedronce, cóż... ciężko otworzyć więcej kas skoro 2 na 4 pracowników nie mówi po polsku :)

        • 7 1

        • nie tylko u niego

          chodziłem do biedronek zarówno na Chełmie, przy Wojciecha, Wielkopolskiej czy przy Starogardzkiej. Wszędzie szybko reagują na kolejki.

          • 0 2

  • ehh.. Smutne, skończy się jak wszystkie strajki solidarności (9)

    FSO, Stocznia Gdańska.. Nie obchodzi mnie Jeronimomartins, szkoda że ludzie stracą pracę na rzecz pazerności tłustych, związkowych wąsaczy w garniturach.

    • 94 44

    • idiota, moze kieras pisze (8)

      • 9 7

      • Kierownicy dostali ostatnio listy zakazujące i nakaz utrudniania zrobienia referendum (2)

        Niebywale

        • 7 3

        • Człowieku (1)

          Pracujesz tu ???? Następny Sven

          • 5 3

          • Nie, nie pracuję

            A jestem już 6 rok, dziękuję, nie pozdrawiam

            • 3 6

      • Hehe (4)

        Mnie na prawde wszystko jedno. W razie strajku jako konsument pójde sobie do lidla obok i mam gdzieś biedronkowy bajzel. Szkoda mi tylko ludzi którzy przez poniesione straty i utratę klientów stracą pracę. W razie strajku na pewno tak się to skończy bo konkurencja z lidlem jest ostra i bardzo wyrównana. To wtedy może być pierwszy rok gdy więcej biedronek w polsce zostanie zamkniętych niż otwartych. No ale z drugiej strony pracownicy sami sobie zgotują ten los. Dobrze że jest referendum- w razie czego będzie mi tych ludzi szkoda troche mniej bo zwolnią sie na własne rzyczenie :)

        • 6 8

        • Życzenie

          • 0 0

        • Szybko znajda prace w lidlu albo innym realu

          • 3 1

        • No ale w Lidlu lepszy warun (1)

          Klima działa, sklepy nowe, nie ma syfu

          • 3 0

          • w Lidlu ładniej ale żarcie chyba trochę gorsze. Biedronka sama sobie szkodzi wciskając ludziom ten azjatycki chłam z artykułami przemysłowymi.

            • 0 0

  • (7)

    Polecam Biedronkę na Długich Ogrodach. Raz wejdziecie to nie będziecie chcieli wejść ponownie :)

    • 130 5

    • Tam jest najgorzej w centrum

      0/10

      • 12 1

    • (4)

      czemu? opowiadaj :)

      • 3 4

      • Idź i sam zobacz. (3)

        Żule, nieziemski burdel, do tego ochrona za każdym chodzi bo taka okolica

        • 24 2

        • Ten (1)

          Znowu komentuje

          • 3 4

          • Przecież musi generować sztuczny ruch na forum

            • 8 2

        • a co żule mają do jakości sklepu?

          okolica to okolica, a polityka sklepu to co innego. Jakbyś tam Lidla postawił to by było to samo. Z resztą kłócimy się o wyższości dżumy nad cholerą

          • 0 0

    • Na Leszczynkach nie byłeś ,tam jest dopiero Kongo i Honduras,ciągle czynna tylko jedna kasa a ludzie czekają godzinami

      • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Morawski

Prezes zarządu i udziałowiec przedsiębiorstwa POLYHOSE Poland. Grupa POLYHOSE jest globalną...

Najczęściej czytane