• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rosja wstrzymała dostawy gazu, wstrzyma też dostawy ropy naftowej?

Robert Kiewlicz
3 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Coraz bliżej zakazu importu ropy z Rosji do Unii Europejskiej. Czy jesteśmy w stanie uniezależnić się, w szybkim tempie, od dostaw surowców ze Wschodu? Coraz bliżej zakazu importu ropy z Rosji do Unii Europejskiej. Czy jesteśmy w stanie uniezależnić się, w szybkim tempie, od dostaw surowców ze Wschodu?

Do końca 2022 roku ma zostać wprowadzony całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy do Unii Europejskiej - podała agencja Bloomberg. Choć wcześniej to sami Rosjanie mogą zaprzestać dostaw. Rosyjska firma naftowa Rosnieft już oferuje produkty naftowe w przetargach wymagających przedpłaty w rublach. Żądanie zapłaty w rublach było powodem przerwania dostaw gazu do Polski przez rosyjski Gazprom. Czy jesteśmy w stanie uniezależnić się w szybkim tempie od dostaw surowców ze Wschodu?



Gazprom wstrzymał dostawy gazu. Powodem rozliczenia w rublach



Czy obawiasz się zerwania kontraktów na dostawy gazu i ropy z Rosji?

- W dostawach tak strategicznych surowców, jak ropa czy gaz, dla zapewnienia bezpieczeństwa i stabilności istotna jest silna dywersyfikacja, która może w dużym stopniu determinować stabilność cen. W roku 2021 PGNiG sprowadziło 9,9 mld m sześc. rosyjskiego gazu, pokrywając ok. 63 proc. zapotrzebowania. Według najnowszych danych PGNiG import z Gazpromu stanowił ok. 53 proc. konsumpcji w I kwartale 2022 roku. Z kolei rosyjska ropa to 17 mln ton, czyli 65 proc. polskiego popytu - mówi dr Anna Semmerling, wykładowczyni Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku.

Embargo na ropę i gaz z Rosji



Jak wyjaśnia dr Semmerling, działania Rosji od zawsze związane były z pokazem siły, jednak paradoksalnie taka polityka spowodowała, że państwa europejskie zaczęły przygotowywać się do dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych. Podstawowe znaczenie wydaje się mieć przyjęcie przez państwa unijne jasnej i długoterminowej strategii, która urzeczywistni uniezależnienie się od dostaw z Rosji, z jak najmniejszymi konsekwencjami gospodarczo - społecznymi.

Pierwszy tankowiec z ropą od Saudi Aramco w Naftoporcie



- W teorii jest to naprawdę realne pytanie czy będziemy w stanie wypracować wspólne działania. Obecnie z pomocą mogą nam przyjść kraje takie jak Norwegia, USA czy Iran. Do tego konieczne jest podejmowanie działań prewencyjnych ukierunkowanych na budowanie stabilnych zapasów i inwestycje w infrastrukturę, gdyż wiele osób nie ma świadomości, że ropa też jest różna, a jej przetworzenie wymaga zróżnicowanych technologii - dodaje dr Semmerling.

Ceny paliwa na stacjach będą rosły



Co to oznacza dla konsumentów? Czy ceny na stacjach znów zaczną szybko rosnąć? Czy może przeciwnie, czeka nas stabilizacja?

Akcja Greenpeace na Zatoce Gdańskiej. Protest wobec importu rosyjskiej ropy



- Czy te zmiany będą miały wpływ na ceny? Trzeba mieć świadomość, że okresy przejściowe zawsze wiążą się z pewnymi kosztami. Dzisiaj już mierzymy się z niekorzystnymi trendami w sektorze energetycznym, ale rosną również ceny innych strategicznych surowców, jak chociażby stali (wzrost o ponad 60 proc.). Dodatkowo należy mieć na względzie, że cena paliwa nie zależy tylko i wyłącznie od dostaw czy braku dostaw z Rosji. Wpływ na to mają zróżnicowane uwarunkowania w otoczeniu międzynarodowym, zależności w przewidywanym popycie i podaży oraz cena za baryłkę, która z kolei jest powiązana z ceną dolara amerykańskiego. Obecna sytuacja wskazuje, że ceny surowców energetycznych będą wyższe niż dotychczas, a tak naprawdę już od dłuższego czasu rosną. Nie możemy również zapomnieć o obniżonej do 8 proc.stawce VAT na paliwo, która obowiązuje do sierpnia 2022 roku. Jej powrót do normalnego poziomu najprawdopodobniej również będzie miał odbicie w cenie na stacjach paliw - komentuje Anna Semmerling. - Ważne jest, że zgodnie z analizami dla Polski, w sytuacji odejścia od dostaw ze Wschodu, nie powinno nam zabraknąć podstawowych surowców energetycznych. Współpraca na poziomie unijnym i wypracowana strategia w ujęciu długoterminowym będzie stanowić raczej szanse niż zagrożenie.

Dywersyfikacja dostaw. Mniej ropy i paliwa z Rosji



Prawie 18 mln ton ropy naftowej i paliw przeładował w 2021 roku Naftoport z Grupy PERN. To o ponad 6 proc. więcej niż w rekordowym 2019 roku. Wtedy jednostka działała na maksymalnych obrotach z powodu kryzysu chlorkowego, który na 46 dni zatrzymał tłoczenie rurociągiem "Przyjaźń". Dziś już prawie dwie trzecie dostaw surowca do polskich rafinerii odbywa się drogą morską, głównie z kierunków innych niż wschodni.

Senat chce zablokować fuzję Lotos-Orlen



Grupa Lotos jest gotowa zrezygnować z dostaw ropy naftowej z kierunku rosyjskiego na rynku spot.

- W 2021 r. zrealizowaliśmy dostawy z co najmniej ośmiu kierunków. W 2022 r. dominujące są dostawy na podstawie kontraktów długoterminowych. Żaden z naszych kontraktów nie zagraża planom dywersyfikacji dostaw, ani funkcjonowaniu gdańskiej rafinerii nawet w przypadku negatywnego oddziaływania rynku - poinformował wiceprezes Grupy Lotos Krzysztof Nowicki. - Definitywne rozstrzygnięcie o kierunkach dostaw ropy naftowej do Grupy Lotos będzie wynikało z fuzji. Będzie o tym decydował podmiot przejmujący.

Czteroletnie gwarancje zatrudnienia dla pracowników Lotosu po przejęciu przez Orlen



PKN Orlen także zapewnia o odejściu od ropy rosjkiej. Jeszcze w 2013 roku aż 98 proc. surowca przerabianego w Płocku stanowiła ropa REBCO, czyli ze Wschodu. Obecnie ten gatunek jest przerabiany w ok. 50 proc., reszta pochodzi m.in. z Arabii Saudyjskiej, USA, Afryki Zachodniej, a także z Norwegii.

Miejsca

  • ORLEN S.A. Gdańsk, Elbląska 135; Płock Chemików 7; Warszawa Bielańska 12
  • Naftoport Gdańsk, kpt. Witolda Poinca 1

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (362)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Roman Walasiński

Prezes zarządu Swissmed Centrum Zdrowia. Ukończył Uniwersytet Gdański, Wydział Prawa i...

Najczęściej czytane