- 1 Miesięcznie 2678,30 zł na życie (50 opinii)
- 2 Niższe taryfy zamiast mrożenia cen (132 opinie)
- 3 Nie ma zgody na dzierżawę zbożowego (45 opinii)
- 4 Centra handlowe w Wielką Sobotę (89 opinii)
- 5 Dorota Pyć została prezesem Portu Gdańsk (202 opinie)
- 6 Rząd wprowadzi bon energetyczny (156 opinii)
Wietnamski kontrakt Stoczni Gdańsk
Stocznia Gdańsk ma nowego klienta. Został nim wietnamski koncern stoczniowy Vietnam Shipbuilding Industry Group (Vinashin). W gdańskiej stoczni mają powstać nowoczesne jednostki ratownicze typu SAR. Kontrakt realizowany będzie wspólnie ze spółką Cezin.
- Chodzi o niewielkie, ale skomplikowane i kosztowne jednostki ratownicze typu SAR - wyjaśnia Mateusz Filipp, dyrektor handlowy SG SA. - Współpraca pomiędzy Stocznią a Vinashin organizowana jest w oparciu o kredyt finansowany przez rząd polski w ramach pomocy krajom rozwijającym się. Zgodnie z założeniami podpisanych uzgodnień, budowa tych jednostek będzie realizowana w naszej stoczni oraz - przy pomocy naszych specjalistów i konstruktorów i pod naszym nadzorem - w jednej ze stoczni wietnamskich.
Statki będą budowane według projektu polskiego. W najbliższych miesiącach spodziewana jest wizyta przedstawicieli firmy Vinashin w gdańskim zakładzie. Zostanie też podpisana umowa na budowę statków. Kwota kontraktu ma być dosyć pokaźna. Zarząd Stoczni nie ujawnia jednak szczegółów przed podpisaniem kontraktu.
Umowa dotycząca linii kredytowej dla krajów biedniejszych opiewa na 280 mln dolarów i została podpisana jeszcze w 2007 roku. W 2009 r. Wietnamczycy rozpoczęli rozmowy na temat zakupu statków w Stoczni Gdańsk oraz gdyńskiej Stoczni Marynarki Wojennej. 7 kwietnia 2011 Sąd Gospodarczy w Gdańsku ogłosił jednak upadłość Stoczni Marynarki Wojennej.
Vinashin to firma działająca od 1996 r. Jest jednym z największych wietnamskich przedsiębiorstw państwowych. Ma 82 filie, w tym 20 stoczni.
W ostatnim przed wakacyjną przerwą programie Marka Kańskiego - Pomorska Kronika Biznesu m.in. - Głębiny i mielizny - rozmowa z przewodniczącym Sejmowej Komisji Skarbu Tadeuszem Aziewiczem ; Wyznaczanie kursu - sympozjum Transnave 2011 ; Magazyn w chmurach - jak bezpiecznie przetwarzać i przechowywać dane. Pomorska Kronika Biznesu w TVP Gdańsk w piątek o 18.20 i w sobotę o 17. Następny program we wrześniu.
Miejsca
Opinie (36) 5 zablokowanych
-
2011-06-24 11:20
(1)
Zeby nie bylo jak z autostrada,wszystko pieknie na poczatku a pozniej juz coraz gorzej...Poki co zycze udanej transakcji.
- 15 3
-
2011-06-24 12:32
Wyjdziemy
na tym , tak samo jak z Chinczykami !!!
- 0 0
-
2011-06-24 12:28
Gdzie ?? (2)
one będą w końcu budowane , pod naszym nadzorem w stoczniach wietnamskich czy w Gdańsku ???
- 6 4
-
2011-06-24 14:03
i tu i tu (1)
i tu i tu - czytaj za zrozumieniem
- 1 0
-
2011-06-24 15:51
pracują z nimi polacy,włosi.
- 0 0
-
2011-06-24 13:06
kolejny raz wszyscy wiedzą , że chodzi im o technologię , pupa będzie a nie budowa statków w Gdańsku, na Vanishinie przejechały się już pomorskie firmy ale reszta się nie nauczyła jak widać, przyjadą wietnamczycy - 3 rządowych agentów na jednego przedstawiciela stoczni , powodzenia , nie wierzycie , że gorące żelazko parzy to se je dotykajcie ...
- 10 3
-
2011-06-24 13:32
w zamian za produkcje ile będziemy musieli ich kupić
- 0 2
-
2011-06-24 14:30
Czyli hodujemy żmiję na włąsnym ciele - nauczymy Wietnamczyków technologii, a potem oni nas wydy...ją. (3)
POlak przed szkodą i po szkodzie głupi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Oj głupi !!!!!!!!!!!!!!!!- 27 3
-
2011-06-24 15:51
szczególnie,że włosi też tam pracują a nie sami polacy
- 1 0
-
2011-06-24 16:05
oczywiście że wydymają (1)
- 3 0
-
2011-06-24 16:10
Oczywiście że wydymają
Pracuję w branży.
Niektóre firmy zamieszane w projekty PetroVietnamu do dzisiaj czekają na kasę. Przy takich wietnamskich interesach zawsze kręcą się wyjątkowe męty, zainteresowane wyłącznie zarobieniem szybkiego grosza, i pomogą wietnamcom dymać polskie firmy (btw. Stocznia Gdańsk to firma ukraińska) dla swoich trzydziestu srebrników.
A chodzi wyłącznie o dokumentację, technologię i sprawdzenie w próbach pierwszego statku, bo skopiować to oni umieją, tylko problemów rozwiązywać - nie bardzo.- 8 0
-
2011-06-24 14:32
Oczywiście że o technologię im chodzi,
kto będzie nadzorował - Polacy, czyj projekt - Polski, oni chcą zobaczyć jak, zdobyć dokumentację, a potem kop w cztery litery i rynek jest ich - naiwni politycy. Tak to jest jak do władzy pchają się ludzie, którzy nie poradziliby sobie w żadnej normalnej pracy dłużej niż miesiąc.
- 16 3
-
2011-06-24 14:36
to gdzie w końcu?
"Zgodnie z założeniami podpisanych uzgodnień, budowa tych jednostek będzie realizowana w naszej stoczni oraz - przy pomocy naszych specjalistów i konstruktorów i pod naszym nadzorem - w jednej ze stoczni wietnamskich."
- 5 0
-
2011-06-24 14:40
(1)
A ja słyszałem, że stoczni już nie ma, że została sprzedana, zmarnotrawiona, doprowadzona do upadku, że liberałowie zniszczyli Gdańską perłę Bałtyku.
Czy źle słyszałem?- 11 4
-
2011-06-24 15:08
PRAWDA
- 0 1
-
2011-06-24 15:08
po raz kolejny do artykułu związanego z branżą morską dodawane jest zdjęcie suwnic na DCT i po raz kolejny nie ma ono żadnego związku z treścią artykułu
- 5 1
-
2011-06-24 15:21
Spokojnie ....
Wietanamczycy dadza sobie rade , widzialem tam jak buduja platformy wiertnicze , jednostki do ich obsugi , ciezkie dzwigi , itp ....
Na poludniowym szelfie ( okolice Vung Tau ) jest ropa i gas do eksploatacji - tylko wydobywac i bedzie kasa.
O nasza technologie ? mozecie sie nie martwic !- 2 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.