• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dress code w restuaracjach. W czym na obiad i kolację podczas upałów?

Marta Nicgorska
7 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
W naszej wakacyjnej garderobie powinno być miejsce na ubrania "smart casual". Do restauracji na kolację idealna dla panów jest koszula lub koszulka typu polo oraz długie spodnie. 





W naszej wakacyjnej garderobie powinno być miejsce na ubrania "smart casual". Do restauracji na kolację idealna dla panów jest koszula lub koszulka typu polo oraz długie spodnie.

Jeśli morze i wczasy, to strój kąpielowy, klapki, krótkie spodenki i zwiewne sukienki z odkrytymi plecami. Czy w takim stroju, mimo upału, można pójść do restauracji? Czy w japonkach wypada zasiąść do kolacji? Sprawdziliśmy, czy w restauracjach w Trójmieście obowiązuje dress code i czy swoboda w ubiorze podczas wakacji ma sztywne granice.



Sytuacja sprzed kilku dni w Gdyni. Późne popołudnie. Do restauracji w centrum miasta wpadają dwie plażowiczki. Po 2 minutach opuszczają lokal, bo... mają na sobie niestosowne obuwie. Na nogach klapki typu "japonki", na sobie zwiewne sukienki, pod pachą kolorowe torby plażowe. Idą kilka ulic dalej i nieśmiało zaglądają do innego, nowo powstałego lokalu z kategorii deluxe. Tu właściciel restauracji nie ma problemu z niewłaściwym strojem. Panie zajmują miejsce przy stoliku, przy którym spędzają cały wieczór.

Sytuacja może wydawać się kontrowersyjna. Z punktu widzenia klienta, skoro jest gotowy słono zapłacić za posiłek, uważa, że ma prawo przyjść do restauracji w stroju, w którym czuje się dobrze i swobodnie, zwłaszcza kiedy temperatura dochodzi do 30 stopni. Wychodzi z założenia, że wysoka temperatura tłumaczy wszystko. Patrząc z drugiej strony, manager restauracji ma prawo wyprosić z lokalu klienta, który łamie zasady etykiety i nie dopasował stroju do charakteru lokalu. Nie wszędzie obowiązuje zasada "klient nasz pan".

Czy zwracasz uwagę na strój gości w restauracji?

Czy dress code dotyczy restauracji?

- W mojej restauracji nie obowiązuje dress code. Myślę, że problem zbyt skąpego stroju może dotyczyć nadmorskich tawern i barów. W lokalach usytuowanych z dala od plaży nie ma kłopotu z gośćmi owiniętymi w ręczniki, na boso, w kąpielówkach. Myślę, że gdyby taki klient się trafił, nie upomniałabym go, ani nie wyprosiła z lokalu. Klienci przychodzą różnie ubrani, czasem elegancko, czasem na luzie. Nie oczekuję od nich krawatów i marynarek - mówi Ewa Szyc-Juchnowicz, która prowadzi lokal Malika na Świętojańskiej w Gdyni.
Podobne zdanie ma szefowa sopockiego Avocado.

- W naszej restauracji nie obowiązuje żaden dress code, co wynika ze specyfiki i stylu naszego lokalu. Nie podajemy na białych obrusach, nie używamy wykwintnej zastawy ani srebrnych sztućców, a nasi kelnerzy nie noszą kamizelek. Styl restauracji jest bardziej swobodny, sushi je się pałeczkami lub palcami. Latem na taras wchodzą goście ubrani jak na plażę i według mnie nie jest to faux pas. Ale na wieczór goście zmieniają strój. Wtedy znacznie częściej widać marynarki i sukienki, choć oczywiście bywają wyjątki w japonkach, no i w czapkach z daszkiem - komentuje Katarzyna Kaniewska. - Kwestia stroju jest u nas określona odnośnie kelnerek i kelnerów, bo ich estetyczny wygląd ma duże znaczenie. Ważne są paznokcie, uczesanie, makijaż, koszula, buty - dodaje.
W restauracji hotelowej etykieta zawsze w cenie

Nieco inne zasady panują w restauracjach zlokalizowanych w hotelach. Tam obowiązują określone standardy wynikające z kategorii obiektu.

- W stroju kąpielowym, w gumowym obuwiu, w japonkach, szortach, do restauracji hotelowej przyjść nie wypada. Takie zasady obowiązują także w hotelowych restauracjach na zachodzie czy w krajach południowych. Na wczasach all inclusive w hotelu 4-gwiazdkowym też obowiązuje dress code. Na obiad nie chodzi się w stroju plażowym, na kolację obowiązuje strój wieczorowy - mówi pani Agnieszka.
Potwierdza to pani Katarzyna Permoda z położonego w pasie nadmorskim hotelu Mera Spa w Sopocie, w którym funkcjonują dwie restauracje: Mera Brasserie i Pescatore.

- W obydwu naszych restauracjach obowiązują umowne zasady dress code. Nie są jednak ustanowione żadnym regulaminem. Na pewno nie spotkamy w nich roznegliżowanych gości, ale zdarza się, że w Restauracji Mera Brasserie pojawiają się zrelaksowani goście w szlafrokach, którzy dopiero wyszli z naszych zabiegów SPA. Takie sytuacje nie mają jednak miejsca w Restauracji Pescatore, którą polecamy na wieczorne romantyczne kolacje, z widokiem na morze.
Określony dress code obowiązuje we wszystkich hotelowych restauracjach. Nie spotkamy w nich jednak specjalnego regulaminu i oznaczeń, które nazywałyby te części garderoby, których nie wypada na siebie włożyć. Osoby bywające w lokalach deluxe wiedzą doskonale, w jakim stroju należy przyjść na kolację.

- W restauracji Mercato dress code jest bardziej oficjalny, ale już na tarasie strój może być bardziej neutralny. Goście, którzy nas odwiedzają, są zawsze odpowiednio ubrani. Doskonale znają zasady savoir-vivre - mówi Magdalena Mucha, dyrektor Hilton Gdańsk.
Podobnie jest w innych restauracjach nad Motławą. Nawet w upały, kiedy na ulicy królują szorty, koszulki bez rękawów i sandały, w restauracjach goście wyglądają z klasą. W przytulonej do Filharmonii Bałtyckiej restauracji goście wyglądają szykownie.

- Nie mamy regulaminu, w którym byłoby określone, jakie części garderoby są niedopuszczalne. Samo miejsce i styl naszej restauracji narzucają pewien standard. Czasami goście, robiąc rezerwację stolika, pytają jaki ubiór jest wymagany. Nie zdarzyło się jeszcze, aby na kolację przyszedł ktoś niestosownie ubrany. Bywa, że latem klient przychodzi w krótkich spodenkach lub klapkach, ale wtedy siada sobie na zewnątrz, w ogródku - przyznaje Andrzej Kosmol, współwłaściciel Restauracji Filharmonia.
Podobnie jest w położonej w sąsiedztwie mariny restauracji Ritz.

Ogólnie rzecz biorąc dress code w mojej restauracji nie obowiązuje. Chciałabym, żeby moi goście czuli się swobodnie. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby przychodzili w strojach kąpielowych lub bez koszulki. Sportowa elegancja to idealny strój na wyjście do mojej restauracji - przyznaje gdańska restauratorka Basia Ritz. W dobrych restauracjach obowiązuje niepisany dress code. Pora lunchu jest trochę bardziej luźna, natomiast wieczorem ubiór się zmienia, jest bardziej elegancki.

Liczy się smak

Większość restauratorów liczy na wyczucie gości. Nie chodzi przecież o ich dobre samopoczucie, ale innych gości, którzy mogą się czuć zniesmaczeni.

- Facet nie powinien podczas kolacji prezentować swoich owłosionych łydek, a kobieta epatować gołym brzuchem. To jest po prostu nieapetyczne. Dla mnie to kwestia kultury osobistej, a nie jakiegoś dress codu - kwituje pani Monika.
W naszej wakacyjnej garderobie powinno być miejsce na ubrania "smart casual". Do restauracji na kolację idealna dla panów jest koszula lub koszulka typu polo oraz długie spodnie. Panie powinny włożyć na siebie klasyczną sukienkę zasłaniającą ramiona. Istotne jest także obuwie. Nie musi być ekstrawaganckie. Wystarczy skromne, eleganckie. Ubiór, jak posiłek, powinien być po prostu smaczny.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (137) 6 zablokowanych

  • Takie kwestie reguluje kultura osobista. (10)

    W upalny dzień, wybierając się do restauracji (a nie plażowego baru) kulturalna osoba założy np. czystą koszulę i długie bawełniane spodnie (pan) lub np. zwiewną lecz elegancką, letnią sukienkę (pani). Osoby kulturalne nie mają z wyborem problemu. Cham i prostak też takiego wyboru mieć nie będzie. Niestety, nie bacząc na innych, wlezie (nie wejdzie) w tym, w czym zlazł z plaży. Niestety takich osobników nikt już szacunku do innych nie nauczy, a jak pokazują wypowiedzi niektórych restauratorów, dla nich liczy się kasa zostawiona przez półnagiego "klienta" a nie samopoczucie pozostałych, dobre wrażenie i dobry smak.

    • 139 23

    • jak sam tytuł artykułu podpowiada tylko (1)

      Dress firmy code

      • 10 2

      • normalnie selekcja jak przed wejściem do klubu

        • 4 1

    • na waleta (1)

      jak ktoś chce może przyjść w samym dresie bez kodów kreskowych i metki z ceną

      • 4 4

      • a matka karmiąca wejdzie?

        • 4 3

    • w MonteCarlo jest niepisana zasada że panowie nie chadzają po ulicach (4)

      z gołym torsem. I jakoś wszyscy przestrzegają i jakos można. Kwestia kultury i smaku i wyczucia.

      • 27 2

      • Nie tylko w Monte Carlo. (3)

        Na takie wykroczenia zwraca się uwagę w centrum Barcelony i Rzymu, jest reprymenda i nakaz ubrania się. Słyszałem, że Barcelona przymierzała się do kar.
        Tzw. gołe klaty tylko na plaży i w okolicy, w centrum ma być klasa.

        • 21 2

        • A w Gdańsku (1)

          Centrum ,przystanek autobusowy. Paniusia w bikini czeka na autobus.

          • 7 3

          • może jej ktoś ukradł wszystko na plaży

            zawsze najpierw zakładam, że ktoś ma ważny powód,
            dopiero potem szukam taniej sensacji i możliwości obrażania,

            natomiast wiem, że ludzie się lubują w zakładaniu najgłupszego wytłumaczenia najpierw i wyśmiewania kogoś bez zastanowienia się
            i nigdy przenigdy nie szukają prawdziwej przyczyny,
            takie genetyczne negatory, wszystko, żeby sobie swój marny żywot jakoś uzasadnić

            • 11 4

        • selekcja naturalna, patrzy która będzie idealna

          • 0 0

    • znowu malika? nie ma innych knajp?

      • 10 0

  • i koniecznie 2+ pary okularów we włosach (1)

    • 66 4

    • dress code? piszecie do ludzi anglojęzycznych czy na polskim portalu?

      Nie można napisać np. "zasady ubioru", "rodzaj stroju", "ubiór"?

      Zostawcie ten wieśniacki styl korpo-języka z warszawki bo to nie jest śmieszne tylko żałosne

      • 32 0

  • Klient nasz pannn (5)

    A ktory wlasciciel przegoni klienta z powodu stroju, ktory przyszedl wydac pieniadze?:)

    • 22 35

    • Widać, że twój świat ograniczony jest do naszego krajowego piekiełka.

      • 21 7

    • strój...

      raczej pieniędzy nie przyszedł wydać...

      • 13 2

    • jaki pan taki kram

      skoro chama stać i chamskie podniebienie jest zadowolone
      to znaczy, że dany przybytek
      nie jest na moim poziomie

      • 3 2

    • skąd te pytanie...

      Przegoni jednego, ale inni zostaną.... przyjdzie jeden burak , a 10 więcej tu nie wróci.... ot,co dbanie o wizerunek tak mało się o tym dzis mówi... kazdy łasy na 1 złotówkę a 100 traci...Polska rzeczywistość....

      • 0 0

    • a no taki, któremu zależy na tym by nie stracić 10 zniesmaczonych bezguściem klientów :)

      • 0 0

  • (4)

    A ja byłem kiedyś na kolacji w Hiltonie i dwa stoliki dalej siedziała pani w dresie i adidasach. Ale to może jest sportowa elegancja.

    • 52 8

    • i?

      a lewandowski biegal po hiltonie z anna stachurska w sresach i adidasach ...
      nie w hiltonie tylko w mercato, chyba ześ zabubiony ...
      ta pani z jakiegos powodu tam byla ...

      • 6 3

    • wodocznie śmiertelnie chora

      albo pod opieką psyhiatryczną,

      normalni ludzie rozumieją zasady

      • 1 5

    • to tylko posiłek

      poszła tam zjeść a nie się modlić, ludzie na codzień siedzą pod krawatem w biurowcach, przynajmniej w wakacje mogą ubrać się tak jak im wygodnie, bo wakacje są dla siebie a nie na pokaz

      • 9 4

    • bo ta Pani jada tam na co dzień i nie widzi powodu dla jakiego miałaby ubierać kieckę elegancką do zwykłej kolacji - tylko dlatego bo jaśnie Państwo raz w roku przyszli tutaj swoją bardzo drogą w ich mniemaniu kolację rocznicową zjeść...
      Taka sytuacja. Dla niektórych sieciówka Hilton to po prostu hotel, w którym nocują i jędzą posiłki - bez żadnej dorabianej ideologii bogactwa elegancji i przepychu. Będąc na wczasach turystka przyszła zjeść swoją kolację tak, po prostu.

      • 3 0

  • Po 1 nalezy sie czesto myc w lecie gdyz tego brak wielu co czuc (12)

    W upalne dni 3 razy dziennie prysznic to powinna byc norma oraz przed wyjsciem do restauracji to obowiazek . Nie uzywac tez nadmiaru perfum bo to przeszkadza osobom siedzacym obok. Zapach lekkiej swiezosci pachnacej mydlem wystarczy zamiast smrodu zaperfumowanego. Malo estetyczne jest wchodzenie w zapoconych nie pranych ubraniach gdzie pot widac na odziezy i do tego czuc duszacy zapach a raczej smrod pudrowych perfum ! ochyda . Jak ktos nie ma czasu na wziecie prysznica przed wyjsciem do restauracji i nie ma swiezo wypranej odziezy to lepiej niech poprostu nie wychodzi do restauracji !!! bo wielu uwaza ze kazdy ma jego akceptowac smierdziela zapoconego. . Jedzenie to cos co nalezy szanowac i celebrowac oraz szanowac innych skoro pchamy sie miedzy innych .

    • 67 10

    • ze wszystkim się zgadzam oprócz jednej rzeczy

      Szanuje jedzenie ale nie celebruje.Jem,ponieważ jestem głodny ale nie robię pokazówki bo jem w restauracji.Sztućcami umiem się posługiwać,maniery zachować również.

      • 27 8

    • Człowieku , trzy razy dziennie prysznic , ile to wody pójdzie , (2)

      nie ma mowy.

      • 20 12

      • Mniej niż podczas jednej kąpieli. (1)

        • 10 8

        • a to nie musi być prawda, jeżeli prysznic 1-2 minuty to tak, w przeciwnym wypadku robi się z tego kąpiel w wannie

          sprawdzone empirycznie :-)

          • 2 0

    • ok merytorycznie, ale z ortografii 2

      • 5 1

    • a co da 3 razy dziennie prysznic skoro ktoś nie używa dobrego dezodorantu pod pachy (osobiście polecam na bazie ałunu)? (1)

      bez dezodorantu, smród unosi się szybko,

      a nie wyobrażam sobie przebierać się co 15 minut w upał bo akurat widać że mam mokrą koszulkę lub spodnie od potu,
      jest upał i każdy normalny to zrozumie

      • 10 5

      • Tak, ale

        Jeśli wychodzisz wieczorem, to powinieneś się przebrać. Prysznic i świeże ciuchy, chyba że chcesz znokautować otoczenie.

        • 9 1

    • (2)

      jedzenie się je, a nie celebruje

      • 7 5

      • życiem się żyje a nie przeżywa w sensie przetrwania (1)

        jak rurkowce na dnie rowu mariańskiego,

        jedzenie może być celebrowane zawsze,
        nawet kromkę chleba można celebrować,
        posiłek jest ważnym elementem człowieczeństwa,
        można żreć albo można żyć

        • 3 3

        • Posiłek ważnym elementem człowieczeństwa? Tzn. że zwierzęta nie jedzą, i w jakikolwiek sposób nie przygotowują sobie posiłku?

          • 1 0

    • ortografia, składnia, interpunkcja

      polecam zrezygnować z jednego prysznica i wrócić do podstaw ojczystego języka

      • 12 1

    • nie należy się myć często tylko nalezy się myć dokładnie

      i nakładać na siebie świeże ubrania po umyciu
      bo inaczej jaki sens ma mycie
      skoro to właśnie pot na ubraniu się rozkłada bakteryjnie,

      prać poduszkę, żeby nie mieć tłustych włosów codziennie rano
      ale generalnie zmieniać ubrania

      • 3 0

  • Siedziałem (6)

    kiedyś na romantycznej kolacji w Tawernie w Orłowie i widok tłustego gościa w kąpielówkach i klapkach nie należał do najprzyjemniejszych.
    zwykłe buractwo i juz.

    • 92 9

    • czy można siedzieć na kolacji.....? (1)

      :-)

      • 9 5

      • na romantycznej jak najbardziej. tak ich romantyzm poniósł że kazmirz nie wytrzymal i siadl na kolacji, tej romantycznej

        • 11 1

    • bo to byl Janek...

      • 3 0

    • (2)

      Romantyczna kolacja w tawernie w orłowie :D

      • 10 0

      • jeśli to jest ta z tarasem obok domku Żeromskiego to czemu nie?

        mi się tam podoba,
        obsługa jak to w Polsce, cudów nie należy oczekiwać
        ale mi się mimo wszystko podoba

        • 3 1

      • frytura party :D

        • 1 0

  • (7)

    Ubiór w restauracji reguluje nie tylko kultura osobista i poczucie estetyki, dobrego smaku, obycie, ale często zwyczaje danego miejsca i umiejętność czytania/dostosowania się. Np. w większości 4* i 5* hoteli na świecie do późnego obiadu albo kolacji obowiązują mężczyzn minimum długie spodnie. Podobnie jest w lepszych restauracjach. Rozumiem, że wakacje, że ludzie siedzą cały dzień na plaży, że chodzą luźniej ubrani, ale wieczorem, zwłaszcza w klimatyzowanej restauracji normalni ludzie chcą zjeść w komfortowych warunkach nie patrząc na czyjeś owłosione nogi, spasiony węcioł albo tyłek wystający z kąpielówek. Uważam, że w takiej sytuacji długie spodnie, eleganckie buty i klata zasłonięta koszulą lub eleganckim polo to podstawa i w żadnym stopniu nie wpływa to negatywnie na komfort tak ubranego człowieka. Kobiety mają nieco łatwiej, bo wskoczą w sukienkę, buty na obcasie i już jest niemal wieczorowa kreacja. Po plaży czy po całodniowym zwiedzaniu zanim założymy na siebie strój na kolację oczywiście wypada się wykąpać, ale o tym chyba nie trzeba przypominać.

    Zresztą na ten temat można dyskutować godzinami i każdy będzie miał po części rację, ale szanujmy zwyczaje danego miejsca i innych gości.

    • 59 3

    • (1)

      A jak jest z tym n Kubie gdzie ostatnio byleś?

      • 8 3

      • a skąd ma wiedzieć, restauracja była tak droga, że nikogo innego nie było stać na jedzenie tam. siedział sam, ew. ze swoją Małżonką od reklamy wybielacza zadniego, bądź haremem lokalnych śniadych towarzyszek o których marzyła załoga Czerwonego Października....

        • 11 2

    • w 4*hotelach wystarczą letnie spodnie i polo

      bo do eleganckich garniturowych polo to zgrzyt

      ale nie raz widziałam w 4* gości w krótkich- do kolan spodniach

      • 4 0

    • Eleganckie polo - to oksymoron... (2)

      • 2 1

      • (1)

        Dlaczego? Oczywiście, polo nie jest częścią ubioru formalnego ale pasuje do wielu okazji, dawno przestało już być jedynie częścią stroju sportowego - chyba z 60 lat temu.

        • 3 0

        • Proszzz....

          Jeżeli cedzimy ą, ę, to polo nie jest eleganckie, nawet firmowe.

          • 0 3

    • "Eleganckie polo"?

      Przepraszam Cię, ale nie istnieje taka część garderoby jak "eleganckie polo". Koszulka polo to odzież sportowa, do noszenia na polu do golfa, jachcie albo na grillu na działce.

      • 0 0

  • Do szmacianych knajp chodzi się.... (1)

    w szmatach i trampkach. Dla pseudo restauratorów szmal najważniejszy. Ot i tyle.

    • 33 10

    • nazwijmy je po prostu szczerze jadłodalniami, barami szybkiej obsługi

      budkami na wynos itd.

      cały kłopot zaczyna się z błędnego użycia
      nazwy restauracja

      • 5 0

  • Bardzo mnie dziwi pewien zauwazony ost. fakt ...Mlode osoby nie potrafia jesc sztuccami ! (11)

    Z czego to wynika ? bo to wrecz nagminne iz zamiast jesc tzw. nozem i widelcem '' biora widelec a chcac nozem cos ciac na talerzu odkladaja widelec i trzymaja reka sztuke miesa . Czy to wynik tego iz wiecznie w macu jedza wszystko rekoma ? ale jest jeszcze matka i ojciec w domu czy tez lyzka jedza mieso i kartofle ? dziwne.

    • 44 6

    • to wynika tylko z jednej rzeczy (10)

      Jeżeli jedzą w domu nie mają na stole pełnego zestawu sztućców.Jest albo zupa do,której używają łyżki albo drugie danie gdzie w ruch idzie sam widelec a nóż nawet nie jest wyłożony na stół.Na tzw.mieście w większości jedzą potrawy nie wymagające używania sztućców ewentualnie widelca(kebab) w mc'donaldzie czy kfc to niestety ale główny zestaw to ręce.

      • 21 1

      • to w domu nie wyklada sie dzis zestawu sztuccow do obiadu tylko sama lyzke ? (9)

        Boze ! to przeciez jak prostaczkowie z dawnych czworakow gdzie drewniana jedna lyzka wszyscy jedli z jednej michy kasze.. Fakt ze dzis te stare bloki z wielkiej plyty i zamieszkujacy je element to prawie jak ludzie z czworakow choc ci dawni z czworakow mieli chyba tez wieksza kulture osobista bo szanowali niedziele i zasiadali mimo biedy w czystych ubraniach w niedziele do obiadu.

        • 15 15

        • w wielu domach nie je się obiadu składającego się z dwóch dań (7)

          a to moim zdaniem również powoduje brak zestawu sztućców na stole a tym bardziej posługiwania się nożem i widelcem nie wspominając o odróżnianiu sztućców do sera,ryby czy ciasta.

          • 13 1

          • a jak jesc (6)

            kebaba sztuccami?

            • 6 2

            • kebaba bez użycia sztućców jeżeli jest w bułce

              Jeżeli jest w naleśniku lub podany na talerzu to standardowo z użyciem noża i widelca.

              • 4 4

            • oczywiscie ze tzw. kebab ,kebap'' mozna jest rowniez sztuccami tyle ze nie jest to przyjete. (1)

              Pizze jedza Polacy tez wylacznie rekoma a jakos dziwnie w Wloszech jedza ja sztuccami na talerzu nawet ta zamowiona w tzw. pizzeri ktora jest dostarczana do domu . Wykladasz pizze na talerz z kartonu i jesz jak czlowiek . Nie chodzi oczywiscie ze nie mozna jesc pizzy czy kababow rekoma ! mozna . Chodzi o fakt ze wielu nie potrafi jesc sztuccami jak sa one wylozone na stol i to jest clou problemu gdyz w wielu sytuacjach zwyczajnie nie wypada jesc rekoma . Spotkasz dziewczyne ! ona cie zaprosi na wystawny niedzielny obiad z jej rodzina i co ? bedziesz siorbal z talerza i jadl mieso lyzka ? :)))...

              • 8 3

              • tak pizzę jak najbardziej sztućcami chyba,że już naprawdę

                nie ma ich w pobliżu i nie ma wyjścia z tej sytuacji

                • 2 11

            • plastikowym widelcem ;)

              a potem w restuaracji popros o lzejsze sztucce xD

              • 1 0

            • tak, może być wersja elegancka mielonego gourmet burger

              w wypasionej, soczystej wołowiny,
              z dodatkami z tradycyjnej hodowli
              podana w bardzo ładny sposób,

              wtedy posługujemy się sztućcami

              • 0 2

            • Sztućcami do kebaba oczywiście, koniecznie sprowadzonymi z Lewantu lub Azji Mniejszej.

              • 2 0

        • Duże kwantyfikatory

          Nowe bloki z małej płyty zamieszkują potomkowie drobnej szlachty mazowieckiej. Średniostare domy z cegły zamieszkują przedwojenni pepeesowcy i rodzice Jarka i Lecha Kaczyńskich.

          • 3 2

  • (1)

    nagi tors janusza! tłuszcz, nieestetyczne tatuaże, nadmierne owłosienie, pot, feromony! nawet zdechły szczur na talerzu podskoczy, rażony erotyczną stymulacją takiej wybuchowej mieszanki!

    • 75 1

    • janusze wydzielają feromony? to raczej niestrawiona cebula z czosnkiem

      • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja na 6 rąk

385 zł
degustacja

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

5 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja