• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Eliksir: ukryte i zapomniane menu. O nowej karcie

Alicja Olkowska
19 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Paweł Wątor Paweł Wątor

To już tradycja, że co trzy miesiące wrzeszczańska restauracja Eliksir proponuje gościom nową kartę połączoną z autorskimi koktajlami. Nie inaczej było w ostatni czwartek, kiedy to uczestnicy kolacji komentowanej jako pierwsi skosztowali potraw z zimowego "Ukrytego i zapomnianego menu".



W październiku Eliksir wprowadził "Kartę Zmysłów" i pierwsze w Polsce tzw. menu koncepcyjne, ale to już przeszłość, bo czwartkowa kolacja zainaugurowała nowe menu. Tym razem szef kuchni postawił na dobrze znane tradycyjne smaki, takie jak barszcz, rolada śląska czy pierogi ruskie, ale podane w nowym, chwilami nieoczywistym i zaskakującym stylu. Skąd pomysł na powrót do kulinarnych korzeni, ale wzbogaconych elementami typowymi dla zimy i karnawału?

- Przepisy z nowej karty są przepisami klasycznymi, czyli wróciliśmy do kiszonek, do barszczu, golonki i zimnych nóżek. Chcieliśmy jednak zaskoczyć formą podania - powitał gości szef kuchni, Paweł Wątor, by chwilę później uraczyć ich pierwszym daniem, czyli niewielką przekąską amuse-bouche.
Mała przekąska była cudownie chrupiąca i okazała się doskonałym początkiem kolacji. Na skórce z pieczonego ziemniaka położono kawałek piklowanego buraka, żel z czeremchy, czarną kurkę i dressing z mirabelki. Jeden kęs, a tyle smaków.

  • Amuse-bouche
  • SERNIK: pieczony krem waniliowy, śliwka, kruche ciasto, owoce
  • MORSZCZUK: smażony filet z morszczuka, sos paprykowo-pomarańczowy, kiszona czerwona kapusta, chips z ziemniaka, chrupiąca fasola
  • Zespół restauracji Eliksir.
  • Goście podsumowali kolację brawami.
  • TROPIKI ZIMĄ: rum Havana Club 3YO infuzowany kokosem, syrop kakao – kokos na bazie masła klarowanego
  • Paweł Wątor
  • ZIMNE NÓŻKI: rilettes z golonki, kiszone kurki, majonez pietruszkowy, kiszona kalarepa, pieczywo rozmarynowe, seler naciowy, piana z octu
  • BARSZCZ: barszcz na zakwasie buraczanym, pierożki z wędzonką, suszone jabłko, kiszony czosnek, kiszony burak
  • RUSKIE: makaron pietruszkowy, ser twarogowy, pieczony ziemniak, puder z wędzonego twarogu, słonina
  • ELYX PECULIAR MULE: Absolut Elyx infuzowany czarnym kardamonem, własnej produkcji niskoprocentowe piwo imbirowe doprawione przyprawami korzennymi
Właściwą kolację rozpoczęła przystawka, która cieszy się w Polsce popularnością przez cały rok, choć w karnawale szczególnie często gości na naszych stołach. Mowa o zimnych nóżkach, które w wykonaniu Pawła Wątora prezentowały się zupełnie inaczej niż zazwyczaj, choć w smaku przypominały dobrze znaną galantynę. Lekkości dodała jej zwłaszcza piana z octu. Całość zestawiono z koktajlem Eliksir #1, który sam w sobie stanowił atrakcję za sprawą wafelka z kwaśnym musem z jabłka, słonego karmelu i mleka.

Klarowny barszcz z pierożkami wspaniale pachniał wędzonką, choć to zupa, która przypadnie do gustu przede wszystkim miłośnikom wyrazistych i pikantnych smaków. To także wyzwanie dla tych, którzy na co dzień unikają czosnku... Poza tym zupa idealnie nadaje się na zimową porę, bo przyjemnie rozgrzewa.

Ten, kto spodziewa się w Eliksirze klasycznych pierogów ruskich, będzie zaskoczony przede wszystkim formą podania. Farsz z sera twarogowego i pieczonego ziemniaka Paweł Wątor otulił, bo nie zamknął, płatem makaronu... pietruszkowego. Natomiast Oskar Weręża zaproponował do tego dania lekko rozgrzewający koktajl Elyx Peculiar Mule na bazie niskoprocentowego piwa imbirowego własnej produkcji.

Kolejny duet to zestawienie, które sprawdzi się zwłaszcza zimą: kaloryczne i treściwe. Risotto z piklowaną marchwią, popcornem z ryżu i bardzo intensywnym w smaku dojrzewającym serem połączono z gorącym koktajlem Tropiki zimą. Szef baru zmiksował infuzowany kokosem rum Havana z syropem kakao i klarowanym masłem. Tutaj zdecydowanie na pierwszy plan wysunął się oryginalny koktajl.

Rolada śląska
to kolejny tego wieczoru ukłon w stronę tradycyjnej kuchni polskiej. Mięciutkie kluski śląskie, rozpływająca się ustach goleń wołowa i ogórek kiszony. Kropkę nad i stanowił chrupiący, lekko słony boczek. Całości dopełnił koktajl Shakerato na bazie ginu, polskich owoców, gorzkiego likieru Campari, czerwonego wermutu i likieru wiśniowego. To dość mocna alkoholowa mieszanka, ale też i rolada wymaga konkretnego "towarzysza"...

Ostatnim daniem głównym był niezwykle maślany morszczuk, położony na słodko-kwaśnym sosie paprykowo-pomarańczowym i kiszonej czerwonej kapuście. Brawa należą się za idealnie chrupiące chipsy z ziemniaka - aż szkoda, że było ich tylko kilka. To danie uzupełnił koktajl Figazmakiem, czyli Olmeca Altos Reposado infuzowana makiem niebieskim, własnej produkcji marmolada, cytryna i syrop z migdałów. Smaczny, słodki trunek.

Ucztę zamknęła wariacja na temat sernika. Na kruchym cieście położono puszysty kozi ser, który przykryto gorzką czekoladą i uzupełniono lekko kwaśnym akcentem w postaci śliwki, jednak to koktajl na rumie Espresso-Martiki-Tini grał w tym zestawieniu pierwsze skrzypce: intensywny, bardzo orzechowy i pobudzający za sprawą kawy.

Czwartkową kolację goście nagrodzili brawami i na koniec chętnie dzielili się wrażeniami z załogą Eliksiru.

Udział w wydarzeniu kosztował 189 zł za osobę. Nowa karta menu obowiązuje od 19 stycznia.

Miejsca

Opinie (44) 8 zablokowanych

  • (2)

    Wydaje mi się,że troszkę podpatrujecie najlepszy koktajl bar w Gdańsku. Smacznego.

    • 7 18

    • jak Eliksir może podpatrywać Eliksir?!

      • 11 4

    • Myslisz, ze podpatruja Vietnamska Huang Dong z ich hot dogami ?

      • 6 2

  • Zjadłbym dobra zapiekanki. (5)

    • 35 1

    • Są na giełdzie w Chwaszczynie - Niedziela. (1)

      8 zeta.

      Byłyśmy sprzedać autko i kupiłyśmy po jeszcze jednej.

      • 2 2

      • Za ile poszedł golfik?

        • 9 1

    • .

      • 0 1

    • (1)

      Spóźniłeś się o dobre 20 lat. Przyczepa vis a vis LOTu serwowała najlepsze zapiekanki jakie można sobie wyobrazić. Ilekroć tamtędy przechodze to wspominam tę budę i kiosk obok gdzie kupowałem sobie tygodnik Piłka Nożna. Ach piekne beztroskie czasy...

      • 17 1

      • Taaa Piłka Nożna
        Raczej Twój weekend
        hehe

        • 11 3

  • Najbardziej mi się spodobała " Karta Zmysłów " :-)

    Muszę was odwiedzić.

    • 7 12

  • (6)

    Ceny nie dla uczciwych Polaków!

    • 30 24

    • Dla uczciwych tylko,że tych lepiej zarabiających. Przecież nie pójdzie tam ktoś kto ma budżet obliczony co do złotówki.

      • 23 2

    • Chyba chciales napisac Ceny nie dla nierobow. (4)

      Kazdy kto zarabia min 2 tys miesiecznie moglby sobie pozwolic na cos takiego pod warunkiem, ze nie pali, nie naduzywa alkoholu itd. Na tych niepotrzebnych uzywkach mozna w skali roku zaoszczedzic grube tysiace.

      • 14 16

      • I tak jak ty mieszka z mamą i nie ma rodziny włąsnej...

        • 16 2

      • Taaa nigdzie nie wydawać kasy by raz na jakis czas pójść głupa popalić jakim to się jest światowcem z kasą. Pełno takich w sushi lokalach. Odmawiają sobie wszystkiego by na ratke za audi było i na sushi skoczyć czaaasaaami. Ot pokaz luksusu w swetrze z big sign kuń.

        • 15 3

      • może i mógłby tylko po cp ...

        • 1 0

      • Pod warunkiem, że jest w stanie zapłacić cenę kilku dobrych obiadów za śliwkę na buraku na skórce od ziemniaka.
        Toć to same odpadki są :

        • 2 1

  • "menu koncepcyjne" :) dżizys (3)

    • 47 6

    • za takie menu mozesz placic koncepcyjnymi pieniedzmi

      • 18 0

    • (1)

      Hih to samo pomyślałam :) W tych knajpach ( zwlaszcza w hotelach) mają zryte głowy " treningami" tak , że nie potrafią odroznic rzeczywistości od ich amerykańskiego snu .... zapominają kto jest na końcu łańcucha tj. Zadowolony szczęśliwy klient a nie cyfry , syatystyki i premie od wykonanego planu :)

      • 13 2

      • dokładnie jak wyzej !

        • 6 0

  • (1)

    Ja wolę tradycyjnego chrupiącego schaboszczaka (to nic gorszego, jak wielu uważa).

    • 30 5

    • Nikt nie powiedzial ze to cos gorszego

      To jest po prostu nudne

      • 1 4

  • z dojazdem albo z czyms do picia i mamy lekko 400 zl na 2 osoby (5)

    nie wiem co trzeba miec w glowie aby tak marnowac pieniadze. Nawet bym nie odczul takiej straty w porfelu ale glowa bolalaby dlugo po takim wyrzucaniu pieniedzy bez jakiegokolwiek uzasadnienia.

    • 48 16

    • (1)

      ostatnio byłem w eliksirze i za menu degustacyjne 5 dań zapłaciłem 89 zł, woda za darmo bez limitu więc po co te głupoty?

      • 9 7

      • Według karty 99pln

        Co daje prawie 20pln za danie wielkości orzecha włoskiego, złożone z artykułów, których cena nie przekracza 5pln/kg.
        Czy to nie jest chore?

        • 5 1

    • Byłam ze znajomymi - razem było nas 4 osoby,

      zamówione dania kosztowały od osoby 27 zł do 70 zł plus 3 osoby zamówiły kawę,
      każdy płacił za siebie,
      wydałam 27 zł -zjadłam pysznie i na pewno tam jeszcze będę gościem.

      Jak piszesz- stać Ciebie, ale miałbyś poczucie winy- nie pojmuję tego, umartwiasz się ?

      A mnie pewnie mniej stać niż Ciebie, ale sprawiło mi to radość.

      • 13 8

    • Nawet nie odczulbym takiej straty ... haha

      Uwielbiam takie tlumaczenia, kogo to obchodzi czy bys odczul czy nie. Ze wsi moze sie wyprowadziles ale wies z Ciebie niekoniecznie.

      Marnowanie pieniedzy, nie znam tego terminu bo pieniadze sa srodkiem do przyjemnosci i po to je zarabiamy. Nie po to by je chomikowac bo nie znasz dnia ani godziny a tam gdzie trafisz nie beda Ci potrzebne.
      Trzeba sie cieszyc zyciem na kazdym poziomie, z malych i wiekszych sukcesow oraz brac je garsciami w postaci przyjemnosci. Do takich tez nalezy jedzenie.

      Lubisz duzo i obficie, hmmm, wspolczuje partnerce lub partnerowi.

      • 1 2

    • Nie dla psa kiełbasa

      nabiera nowego, ekskluzywnego znaczenia.

      • 0 0

  • HAHAHAHA (1)

    Który to już artykuł sponsorowany związanych z tym lokalem? Sezon zimowy to ludzi nie ma?

    dobra knajpa sama się obroni, nie potrzebuje profilu na facebooku, instagramie czy innych artykułów prasowych dotyczących nowej zimowej karty (oczywiście TYLKO z regionalnych produktów kupowanych w Lidlu i Biedronce)

    niestety, ale taka jest prawda

    • 36 17

    • Obroni, jak będzie szukać mamony wszędzie gdzie się da

      Poza Głównym Miastem trudno o turystów a bez nich ciężko przetrwać, dlatego restauracja to coraz częściej bar, bawialnia, kawiarnia, pub, dyskoteka, biblioteka czy nawet barber i nauka języka obcego. Organizowane są spotkania firmowe, prezentacje, promocje a widziałem nawet próby połączenia lokali z przedszkolem czy biurkami dla "wolnych strzelców".
      A w Garnizonie konkurencja ostra, tam już chyba z 10 różnych knajp jest, każda rywalizuje o tamtejszych nowobogackich tylko że takich ludzi jest mało a lokali dużo :)

      • 6 0

  • Poszlabym z mężem,ale niestety nie stac mnie. (1)

    • 27 3

    • To idź bez niego.

      • 8 1

  • Z piciem

    • 3 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Chrzest jachtu Conrad 144S

uroczystość oficjalna

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja