Decydując się na wakacje w Trójmieście, możemy spędzić je luksusowo i odnaleźć tu namiastkę rożnych zakątków świata. Firmy zarządzające apartamentami do wynajęcia dbają o najwyższy standard usług, podejmując współpracę z architektami. Efekt? Bardzo przyjemny dla oka.
Nie da się ukryć, że miejsca, w których przebywamy, wpływają na nasze samopoczucie. Właśnie z tego powodu dziedzina zwana psychologią architektury ma się całkiem nieźle. To również powód, dla którego turyści coraz częściej uciekają od standardowych wnętrz hotelowych i szukają zakwaterowania w apartamentach. Na wakacjach chcą odpocząć, ale potrzebują też namiastki domu, dawki estetyki, która odpowiada ich gustom.
na najbliższe otoczenie
5%
na opinie znajomych o tym miejscu
4%
na wszystkie te elementy
33%
Coraz więcej firm oferuje wynajem apartamentów, które zachwycają wystrojem wnętrz, kuszą luksusem i świetną lokalizacją. Każda z nich zapewnia o jednym: usługi muszą być na najwyższym poziomie.
- Ważne, żeby podtrzymać znaczenie słowa apartament i zapewnić gościom jak najbardziej komfortowy pobyt - tłumaczy
Przemysław Golus z firmy Imperial Apartments.
- Jeśli apartament nie ma takiego atutu, jak ciekawy widok czy ogródek, to staramy się nadrobić to czymś innym, co zrekompensuje klientom ewentualne braki - dodaje
Katarzyna Osiecimska z Dom & House. Zdarza się, że w pojawiającym się w ofercie apartamencie trzeba zaprowadzić home staging.
- To stosunkowo nowa w Polsce tendencja, ale daje bardzo owocne rezultaty. Kiedy dostajemy apartament w średnim stanie, podnosimy jego standard poprzez odpowiednią stylizację czy dodatki. Taka zmiana aranżacji może sprawić, że przestrzeń zyska nowy, ciekawszy czy bardziej nowoczesny wygląd - tłumaczy
Olga Chmielowska, projektantka wnętrz z Royal Apartments.
Trendy w projektowaniu są po części zdeterminowane przez wymagania klientów. Muszą one spełniać standardy co najmniej czterogwiazdkowego hotelu.
- Ryzykowne bywają zbyt szalone projekty, bezpieczniej jest stawiać na wyważone, spokojne wnętrza, w których każdy będzie się czuł dobrze - mówi Katarzyna Osiecimska.
Projektantka wnętrz Olga Chmielowska zauważa, że klient, który wybiera apartament jako lokum na wakacje, zwraca uwagę na jego wystrój. -
Jedni wolą wnętrza stylowe, inni coś bardziej nowoczesnego. Obecnie w modzie jest eklektyzm. Łączymy różne style - mówi projektantka.
Urządzając lokum pod sezonowy wynajem, nie można zapominać o kluczowych elementach, takich jak: funkcjonalność, wysoka jakość produktów czy sprzęty energooszczędne. Według Przemysława Golusa największym powodzeniem cieszą się apartamenty bardzo nowoczesne. Klasyka zostaje w tyle.
- Kluczem jest minimalizm i funkcjonalność - zauważa Golus.
- Kiedy klient przyjeżdża na wakacje, nie chce się zastanawiać, jak na przykład obsłużyć kuchenkę ceramiczną - tłumaczy.
Ponad wszystko jednak, w przypadku apartamentu, najważniejsza jest lokalizacja.
- Często jest ona ważniejsza niż standard lokalu - mówi Przemysław Golus.
- Nie w każdym miejscu opłaca się urządzać apartament dla ekskluzywnego rynku najmu - zauważa architekt
Roger Kostarczyk, właściciel studia Ako Interiors, które specjalizuje się w projektowaniu apartamentów pod wynajem.
- Po prostu można przeinwestować w miejsce, które nie zapewni zwrotu z inwestycji na odpowiednim poziomie - tłumaczy.
- Aby taka inwestycja miała sens, budynek, w którym zlokalizowany jest taki apartament, powinien oferować dodatkowe usługi, które sprawiają, że wynajem ekskluzywnego apartamentu staje się ciekawą alternatywą dla drogiego hotelu. Dobrze, aby gościa witało ładnie urządzone lobby z recepcją, za którą siedzi concierge władający językami obcymi. To, co jednak "robi różnicę", to atrakcje, które mogą sprawić, że kilkudniowa wizyta może się stać relaksującym wypoczynkiem: centrum SPA z salą fitness, zespołem saun, jacuzzi z basenem. Takich inwestycji w Trójmieście jest naprawdę mało - dlatego te, które powstają - jak na przykład "Waterlane" przy gdańskiej marinie, odnoszą tak spektakularny sukces rynkowy w trudnych przecież czasach - zauważa architekt.
W kreacji apartamentu niezwykle istotną rolę odgrywa też nazewnictwo, które powinno być spójne z zamysłem projektu.
- W ten sposób staramy się oddać charakter miejsca. Nazwy muszą być proste i czytelne dla potencjalnych klientów - tłumaczy Olga Chmielowska. A zatem trójmiejski Nowy Jork, Bristol, Londyn czy Prowansja? A może zechcemy poczuć się jak na pokładzie jachtu w apartamencie Nautica czy pooddychać świeżym powietrzem Mariny? W trójmiejskich apartamentach można odnaleźć namiastkę ulubionego miejsca, ale co najważniejsze, odpocząć w komfortowych warunkach.
Ceny wynajmu apartamentu wahają się od 200 zł do 1,5 tys. zł za dobę.