• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Składany smartfon Samsunga kontra rzeczywistość

Szymon Lewandowski
8 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Samsung Galaxy Fold po długich perypetiach jest już dostępny w sprzedaży, lecz czy odnajdzie się on na rynku? Samsung Galaxy Fold po długich perypetiach jest już dostępny w sprzedaży, lecz czy odnajdzie się on na rynku?

Najnowszy smartfon ze składanym ekranem - Samsung Galaxy Fold - powoli trafia do sprzedaży. Ten ekstremalnie drogi prototyp ma za sobą długą drogę i wciąż niepewną przyszłość. Jak poradzi sobie na rynku ta nietuzinkowa nowość koreańskiego producenta?




Samsung Galaxy Fold to:

Na początku były telefony, potem były smartfony, a teraz zaczęły się kombinacje. Producenci starają się jak tylko mogą, aby na tym bądź co bądź skostniałym rynku zaciekawić konsumentów czymś całkowicie nowym. Takie zadanie ma przed sobą Samsung Galaxy Fold, korzystający z nowoczesnego, składanego ekranu AMOLED.

Czym jest Galaxy Fold?



Samsung Galaxy Fold, dzięki hybrydowej konstrukcji, łączy w sobie funkcje zwykłego smartfona oraz tabletu. Urządzenie posiada dwa wyświetlacze: wewnętrzny 7,3 cala (do trybu tabletowego, składany do środka) oraz klasyczny zewnętrzny 4,6 cala (do trybu smartfonowego).

Pod maską znaleźć możemy topowe podzespoły. Procesor Snapdragon 855 oraz 12 GB pamięci RAM gwarantują doskonałą wydajność w każdym zastosowaniu. O długi czas pracy zadbać ma bateria o pojemności 4380 mAh, co powinno być wystarczające w przypadku takich podzespołów i ekranu z rozdzielczością 1536 x 2152 pikseli (720 x 1680 px w "trybie smartfonowym").

Nie zabrakło także najnowszych funkcji w postaci ładowania bezprzewodowego, potrójnego aparatu tylnego, technologii Quick Charge 2.0 i wielu więcej.

Galaxy Fold można zatem nazwać prototypem... i to drogim prototypem. Jego cena wynosi 9 tys. złotych. Za taką kwotę nabędziemy dwa najnowsze Apple iPhone 11 ze sporym zapasem. Rodzi się zatem pytanie, czy wydanie tylu pieniędzy za nowinkę techniczną ma sens.

Czytaj także: iPhone 11. Czym Apple nas zaskoczy?

Ambitne plany producenta



Samsung wyraźnie jest dumny z tego, że Galaxy Fold udało się wprowadzić do regularnej sprzedaży jako pierwszy smartfon ze składanym ekranem. Koreański gigant dość optymistycznie planuje sprzedaż smartfonowej hybrydy na poziomie 5-6 mln sztuk w przyszłym roku.

To dość spora liczba, zważywszy na bardzo wysoką cenę urządzenia oraz wciąż istniejące problemy, o których za chwilę. Takie prognozy mogą również sugerować, że Samsung upatruje swoją przyszłość w składanych smartfonotabletach.

Analitycy rynkowi są jednak bardziej wstrzemięźliwi. Eksperci z DSCC szacują liczbę sprzedanych egzemplarzy na 4-5 mln. Firma IHS Markit jest jeszcze bardziej powściągliwa, prognozując wartość bliżej 3 mln.

Perypetie składanego smartfona



Wszyscy zainteresowani kupnem Galaxy Folda powinni pamiętać, że ten smartfon od momentu prezentacji do premiery rynkowej przebył bardzo długą drogę.

Po oficjalnej zapowiedzi modelu na początku tego roku doczekaliśmy się premiery i pierwszych testowych egzemplarzy w okolicach kwietnia. Oczekiwania były naprawdę spore. Powiedzieć, że pierwszy debiut Folda ostudził emocje, to spory eufemizm. On wywołał falę rozczarowania.

Urządzenie po kilku godzinach użytkowania było w większości przypadków do wyrzucenia. Warstwy ekranu potrafiły się odklejać, wyświetlacze się rozlewały, a do specjalnego zawiasu umożliwiającego wyginanie smartfona wpadał piasek, który powodował problemy
z użytkowaniem.

Pierwsze egzemplarze prototypu Galaxy Fold miały spore problemy... Pierwsze egzemplarze prototypu Galaxy Fold miały spore problemy...

Prototyp z problemami



Jak pewnie wielu się domyśla, największym problemem pozostaje innowacyjny ekran. Należy zwrócić uwagę, że z powodu intensywnego naprężania i rozprężania poprzez składanie producent musiał zastosować rozwiązanie, które oprze się takiemu trybowi pracy.

Wierzchnia część ekranu AMOLED w Galaxy Foldzie to bardzo zaawansowane technologicznie tworzywo sztuczne. Zaawansowane, ale wciąż tworzywo. Czy możemy zatem być spokojni o trwałość ekranu? No cóż... nie do końca. W niektórych przypadkach Galaxy Fold może rysować się od paznokcia.

- Wewnętrzny wyświetlacz o przekątnej 7.3" to nowość. Jest wykonany z materiału polimerowego, dzięki czemu jest elastyczny i można go wyginać. Niestety wiąże się to z tym, że jest bardziej delikatny. W 10-stopniowej skali twardości Mohsa, gdzie 1 oznacza miękki talk, a 10 twardy diament, wewnętrzny ekran Galaxy Fold oscyluje pomiędzy wartościami 2 a 3. Oznacza to, że można go zarysować np. paznokciem - twierdzi Łukasz Wojach, ekspert z serwisu Contact Service.
Czy rzeczywiście to jest możliwe? Paweł RydzińskiForum Samsung Brand Store zapewnia, że przypadków rys od paznokcia u klientów jeszcze nie odnotowano.

- W gronie naszych klientów nie mieliśmy informacji na temat uszkodzenia wyświetlacza poprzez zarysowanie paznokciem. Dodatkowo firma Samsung, wychodząc naprzeciw obawom klientów kupujących Galaxy Fold, zaoferowała możliwość zarejestrowania urządzenia do bezpłatnego ubezpieczenia ekranu od uszkodzeń mechanicznych - Samsung Care+.
O programie Samsung Care+ wspomniał także serwisant:

- Co ciekawe, producent oferuje darmowe ubezpieczenie Samsung Care+ na 12 miesięcy dla urządzeń zakupionych do 31 stycznia 2020. W takim przypadku koszt wymiany, niezależnie od przyczyny uszkodzenia, wyniesie 570 zł.
Czy ze smartfonem trzeba obchodzić się jak z jajkiem? Jeśli paznokieć rzeczywiście zaliczymy do ostrych przedmiotów, to ekran należy dotykać tylko i wyłącznie opuszkami palców. Folda nie można zostawiać w kieszeni z kartami kredytowymi, nie wspominając już chociażby o kluczach.

Kolejny problem stanowią zawiasy, które mimo udoskonalenia wciąż posiadają delikatne szczeliny, do których mogą dostać się drobinki kurzu lub piasku. Na basen również lepiej go nie zabierać...

Samsung Galaxy Fold - wnętrze Samsung Galaxy Fold - wnętrze

Zakupowe misterium



Galaxy Folda nie zakupicie z dostawą do domu. Co więcej, po smartfona najczęściej trzeba stawić się osobiście, a cały proces zakupowy to prawdziwa ceremonia.

W sklepach oraz u operatorów za granicą podczas zakupu Galaxy Fold przeprowadzana jest specjalna prezentacja produktu, a także szkolenie z zakresu poprawnego użytkowania i dbania o urządzenie . Taka procedura to niewątpliwy ewenement w świecie sprzedaży smartfonów, chociaż w Polsce niekoniecznie może ona mieć miejsce, o czym mówi Łukasz Wojach:

- Z tego, co wiem, to Samsung nie przeprowadza takich szkoleń, ale na stronie internetowej produktu informuje m.in. żeby uważać na pył i wodę oraz zwracać uwagę na to, że urządzenie posiada magnesy, które mogą wpływać np. na rozruszniki serca lub karty płatnicze umieszczone w bezpośrednim sąsiedztwie telefonu.
Nie brakuje za to licznych ostrzeżeń, wspomnianych przez Pawła Rydzyńskiego:

- Z racji innowacyjnego rozwiązania, jakim jest zaginany ekran w Galaxy Fold, możemy spotkać się z wieloma ostrzeżeniami w kwestii jego użytkowania. Chciałbym jednak zapewnić, że stosując się do podstawowych zaleceń producenta, które nie różnią się drastycznie od tych dotyczących innych smartfonów, takich jak nieużywanie w kontakcie z ekranem ostrych przedmiotów, nie musimy obawiać się o jego trwałość.
Samsung Galaxy Fold - zestaw Samsung Galaxy Fold - zestaw

Dla kogo jest Galaxy Fold?



Samsung Galaxy Fold z pewnością nie jest urządzeniem dla większości ludzi i to trzeba przyznać od razu. To sprzęt dla prawdziwych entuzjastów, którzy już teraz chcą sprawdzić, co takiego dają składane smartfony. Komu zatem nasi eksperci polecają zakup najnowszego dzieła koreańskiego producenta?

- Samsung Galaxy Fold jest ciekawą propozycją dla osób, które lubią wyróżniać się w towarzystwie lub manifestować swoje przywiązanie do luksusu, ponieważ to telefon, który niewątpliwie zwraca na siebie uwagę. Myślę, że znajdzie powodzenie wśród osób, które kochają nowinki techniczne i mają zasobny portfel - ocenia Łukasz Wojach z Contact Service.
- Samsung Galaxy Fold przeznaczony jest dla wymagających użytkowników, którzy oprócz funkcjonalności zwykłego smartfona oczekują również możliwości działania na większym ekranie, nie zabierając ze sobą jednocześnie drugiego urządzenia. Rozkładany ekran Infinity Flex Display w Galaxy Fold daje nam możliwość wygodnego korzystania z kilku aplikacji na raz. Użytkownicy, którzy na przykład podczas pracy potrzebują w tym samym czasie dostępu do maila i arkusza kalkulacyjnego, nie muszą już przeskakiwać między oknami. Sama praca na kilku aplikacjach naraz jest komfortowa ze względu na wielkość ekranu, która zarazem nie ogranicza mobilności sprzętu - podsumowuje Paweł Rydziński z Samsung Brand Store.

Gdzie kupić Galaxy Fold?



W Trójmieście można nabyć Galaxy Fold w Galerii Bałtyckiej w salonie sieci Play. Urządzenie bez umowy zakupimy za 8999 zł, a w przypadku umowy na dwa lata - 5799 zł z dopłatą do abonamentu 110 zł i 3979 zł z dopłatą 200 zł. Można także podpisać umowę na trzy lata, wtedy w przypadku dopłaty 200 zł do abonamentu Galaxy Fold dostaniemy za 1799 zł.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (46) ponad 10 zablokowanych

  • Youtube nie dostosował swojego playera do tego typu wyświetlacza ;) (4)

    Mozna sprawdzać podczas prezentacji ;)

    • 20 1

    • współczuję web-developerom :D

      • 5 1

    • Można nosić w tylnej kieszeni

      To znaczy na wysokości łydki?

      • 5 0

    • Nawet nie będą próbować. Zbyt niszowy telefon aby się połacało.

      • 0 0

    • Lepiej kupic skladanego escobara :D

      • 0 0

  • (7)

    Kupiłem dziecku na Mikołaja.
    Jak wytrzyma rok to wystarczy, kupię coś nowszego.

    • 40 32

    • Szanuję (1)

      Ja kupiłem tego i jeszcze iPhona 11 pro, bo jak ktoś mojemu dziecku powie w szkole że jednak Samsung to wiocha, to będzie mogło przyjść następnego dnia z iPhonem.
      Dobra decyzja, nie oszczędzajmy na bombelkach!

      • 62 4

      • Ja kupiłem swojemu

        i nakazałem rysować długopisem po ekranie

        • 15 0

    • Mój młody już od paru miesięcy ma ten składany ale już mu się znudził to odsprzedam komuś za dobra flaszkę whisky, bo już zamówiłem nowego Samsunga Galaxy s11 przedpremierowo

      • 14 0

    • Brawo chciałbym być twoim kumplem

      A tak na poważnie,to kogo to interere.

      • 7 1

    • Rozumu niestety nie kupisz, ani sobie ani dziecku.

      • 3 2

    • Ja kupilem kilka palet z tymi telefonami i wykafelkowalem sobie nimi lazienke, a co!

      • 11 0

    • Rozumu nie kupisz, ani dziecku ani sobie.

      • 5 0

  • jest gdzieś test otwierania na mrozie? (1)

    • 19 4

    • Tak, jest.

      • 4 3

  • To jest eksperyment a nie telefon (3)

    Tak jak napisano - to telefon dla entuzjastów. Taki zyskujący na wartości gadżet. Można go teraz kupić, zapakować do szafki i za 50 lat wymienić go na samochód.
    Sama konstrukcja wyklucza jego długie i bezawaryjne używanie. Składany ekran, a raczej zginany od razu mówi, że coś tu nie zagra wczesniej czy później. W dobie telefonów wodo i pyłoodpornych konstrukcja Samsunga nie ma racji bytu. Niektórzy pamiętają zapewne Nokię "banana". Taki sam gadżet. Kompletnie niepraktyczny, ale za to jak fajnie wygląda.

    • 37 5

    • tak, dlatego jest juz w drodze druga generacja, znacznie lepsza (1)

      o niepotrzebnym gadzecie wiekszosc ekspertow tez mowilo, jak pojawily sie pierwsze telefony z dotykowym ekranem. Gdzie jest blackberry i nokia teraz?

      • 4 8

      • Serio porównujesz BlackBerry z Samsungiem?! To jak porównywać niebo a ziemię. Oczywiście na plus według Mnie na BlackBerry. Sam mam tej marki telefon od 4 lat I nic z nim się nie dzieje. Nic się nie zacina, nie muli itd. Oczywiście posiadanie BlackBerry ma Swoje minusy np. Jest mało aplikacji na niego, ale z drugiej strony przynajmniej apki dostępne na ten telefon są w 90% dopracowane, bezpieczne(bardzo mała szansa na złapanie wirusa) I wystarczające dla użytkowników BlackBerry. Kolejnym minusem jest to, że bardzo mało jest miejsc w Trójmieście, gdzie można naprawić bb, a to dlatego, że jest mało popularny I bardzo rzadko się psuje.

        • 3 0

    • Banan niepraktyczny? :o

      Przecież to był bardzo udany telefon. Swego czasu jeden z najmniejszych i najlżejszych telefonów - może nie miałeś okazji używać, ale zapewniam że to był bardzo dobry sprzęt.

      • 3 1

  • (2)

    Telefon za 9 kloca, to za tyle mam samochód, ja pienie!

    • 31 11

    • (1)

      Jaki samochod??? Raczej stary zlom. Kogo stac ten sobie kupi, reszta moze poptrzec.

      • 13 26

      • Kupi ten, ktorego stac i ktory lubi wydawac pieniadze na bzdury.

        • 4 1

  • czekam na taki jak ten

    ale niegrubszy ani cięższy, ale żeby się jeszcze raz rozkładał, wtedy dam nawet 20k

    • 11 4

  • (2)

    Czy to promocja??? Wariaci.....telefon za 9 tys,chore,chore!!!

    • 23 7

    • Ale czemu się gorączkujesz (1)

      • 4 3

      • Mam grypę.

        • 3 0

  • To nie jest telefon tylko składany tablet

    Czyli po prostu bardziej poręczna wersja tabletu, którą można łatwo przenieść. Telefon to coś, co można wyjąć na deszczu, jak ktoś dzwoni, włożyć po prostu do kieszeni (może nie od razu z kluczami, ale nie musi być sam), a nie jakiś wynalazek, do którego potrzebne jest szkolenie z użytkowania. Ten model pewnie kupi sporo entuzjastów (bo jest pierwszy), a czy się przyjmie później, to się okaże - moim zdaniem raczej nie dla większości użytkowników, czyli nadal pozostanie ciekawostką (pewnie dla osób pracujących w podróży, którym dotychczas wystarczał tablet, ale irytujące było jego noszenie).

    • 20 2

  • mega

    Koleżanki i koledzy z przedszkola Brajanka już się chwalą kiedy będą mieli to cudo.
    Brajóś też dostanie pod choinkę

    • 34 2

  • Przeczytałam z przyjemnością, dzięki!

    • 5 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Chrzest jachtu Conrad 144S

uroczystość oficjalna

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja