• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Smartbandy: osobisty trener dla każdego

Piotr Włuczkowski
19 maja 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Choć głównym przeznaczeniem smartbandów są ćwiczenia, z biegiem czasu zaczęto wprowadzać do nich cały szereg funkcji, dzięki którym wcale nie musimy zdejmować opaski po treningu. Choć głównym przeznaczeniem smartbandów są ćwiczenia, z biegiem czasu zaczęto wprowadzać do nich cały szereg funkcji, dzięki którym wcale nie musimy zdejmować opaski po treningu.

Wiosną i latem chętniej ćwiczymy na świeżym powietrzu. Wielu kupuje nowe ubrania treningowe i wygodne profesjonalne obuwie. Ale to nie wszystko. Zarówno sportowcy, jak i laicy coraz częściej decydują się też na opaski fitness czy też jak kto woli: smartbandy.



Smartband:

Opaski sportowe już dawno przestały być tylko "miernikiem kroków". Dzisiejsze smartbandy to wielofunkcyjne urządzenia, które z powodzeniem służą zarówno podczas wysiłku fizycznego, jak i w zwykłych, codziennych czynnościach. Są w praktyce zamiennikiem zegarka, ba, część funkcji zapożyczyły nawet od... smartwatchów.

Pierwszy bieg



Głównym przeznaczeniem smartbandów jest oczywiście asysta w trakcie treningów. Liczenie przebytego dystansu, kroków oraz spalonych kalorii to podstawa, dochodzą do tego jednak takie funkcje jak np. miernik tętna czy GPS. Co więcej, smartband ustawić można na konkretną aktywność lub ćwiczenie, bądź też sam wykryje, co aktualnie robimy - to zależy od wybranego modelu. Dzięki temu zapisany wynik naszego treningu będzie inny w zależności od tego, czy wybraliśmy się relaksacyjnie na basen czy też postanowiliśmy zaserwować sobie bieg w maratonie.

Prawdziwa magia zaczyna się jednak po pobraniu aplikacji na smartfona współdziałającej z naszą opaską. Każdy z producentów posiada własną, do tego pojawiła się cała gama nieoficjalnego oprogramowania. Z aplikacją możemy znacznie więcej.


Sportowcy z pewnością docenią możliwości oferowane przez bardziej zaawansowane opaski, zaś amatorzy będą pod wrażeniem tego, co oferują choćby podstawowe funkcje smartbandów. Sportowcy z pewnością docenią możliwości oferowane przez bardziej zaawansowane opaski, zaś amatorzy będą pod wrażeniem tego, co oferują choćby podstawowe funkcje smartbandów.
Jeśli zastanawialiście się, czy przypadkiem wasze uzależnienie od dziennej dawki kofeiny nie jest wynikiem braku snu, w końcu znajdziecie odpowiedź - kontrola snu oraz prognozowanie tejże to jedna z podstawowych funkcji aplikacji do smartbandów. Na tym nie kończy się pomoc w prowadzeniu zdrowego trybu życia, bardziej zaawansowane opaski potrafią monitorować pracę naszego serca czy mierzyć poziom stresu.

Gdy już jednak o prognozie mowa - ustawiając w aplikacji region naszego pobytu, opaska z powodzeniem pokaże prognozę na najbliższe kilka dni. Koniec z nieudaną wycieczką w deszczowy dzień.

Rosnącą z roku na rok popularność smartbandów komentuje Magdalena Wierzchowska, product manager Komputronik S.A.

- Coraz więcej osób jest świadomych znaczenia zdrowego i aktywnego stylu życia. Często poza odzieżą sportową decydujemy się na zakup sprzętu, który pozwoli nam monitorować aktywność. Smartbandy są idealnym rozwiązaniem, które pozwala nam nie tylko mierzyć przebiegnięte czy przejechane kilometry oraz spalone kalorie, ale także wykorzystywane są do komunikacji i codziennych czynności: płatności zbliżeniowe czy odbieranie powiadomień z telefonu. Właśnie te atuty sprawiają, że po smartbandy sięgają nie tylko sportowcy, ale coraz częściej ludzie, którzy chcą być aktywni. Ważnym czynnikiem decydującym o zakupie jest także wygląd smartbandów. Bardzo często są one noszone zamiast zegarka i traktowane są jako element biżuterii.

Inteligentny zegarek w wersji luksusowej


  • Smartbandy są coraz częściej widoczne na nadgarstkach, nie tylko pośród sportowców.
  • Pełne możliwości smartbandów odkrywamy po połączeniu ich z aplikacją na smartfona.
  • Xiaomi Mi Band 3 - najnowsza wersja popularnej opaski fitness.
Cena: poniżej 150 zł.
  • Honor Band 4 kusi kolorowym wyświetlaczem.
Cena: poniżej 200 zł.
  • Huawei Band 3 Pro - najnowsza edycja znanej opaski.
Cena: do 350 zł.
  • MIO MiVia Essential 350. Prócz podstawowych funkcji pozwala także monitorować pracę serca oraz sprawdzić Health & Body Index.
Cena: ponad 300 zł.
  • Fitbit Charge 3 również można określić jako opaskę a'la smartwatch.
Cena: około 600 zł.
  • Fitbit Inspire HR - precyzyjny i smukły.
Cena: powyżej 400 zł.
  • Garmin Vivosmart 4, choć jest smartbandem, zapożyczył też co nieco od smartwatcha.
Cena: około 600 zł.
  • Garmin Vivosport docenią przede wszystkim sportowcy.
Cena: powyżej 500 zł.
  • Samsung Gear Fit2 Pro to odświeżona wersja docenionego smartbanda.
Cena: poniżej 600 zł.

Trener, sekretarka i... didżej w jednym



Choć głównym przeznaczeniem smartbandów są ćwiczenia, z biegiem czasu zaczęto wprowadzać do nich cały szereg funkcji, dzięki którym wcale nie musimy zdejmować opaski po treningu. Synchronizując smartband z naszym telefonem informować on może o sms-ach, połączeniach czy przychodzących mailach. Tym sposobem nie przegapimy tego, że ktoś chciał się z nami skontaktować nawet wtedy, gdy nasz wyciszony telefon spoczął gdzieś na dnie pozostawionego w odległym miejscu plecaka czy torebki. Wyświetlacze smartbandów przystosowane są do każdych warunków oświetlenia, także wiadomość o telefonie od mamy odbierzemy nawet przebywając w egipskich ciemnościach.

Użyteczność tych wynalazków wpływa na szerokie grono odbiorców, jak komentuje Michał Jakielaszek, specjalista ds. handlowych z firmy BALTA:

- Największą grupę użytkowników stanowią osoby aktywnie spędzające wolny czas, które chcą uzyskać podstawowe dane dotyczące odbytego treningu - pulsu, liczby kroków czy przebytego dystansu. Ale po opaski sięgają także osoby niemające za wiele wspólnego ze sportem - dostęp do powiadomień, czy możliwość odrzucenia połączenia bez konieczności sięgania do kieszeni po smartfona może być sporym udogodnieniem na co dzień. Co ciekawe, o smartbandy pytają także osoby starsze, którym zależy na funkcji pulsometru.
Smartbandy coraz częściej oferują także funkcje dodatkowe, takie jak np. odtwarzanie muzyki. Droższe modele są wyposażone we wbudowaną pamięć, na którą możemy pobrać utwory ze Spotify, a następnie odtwarzać je w trybie offline, łącząc się ze słuchawkami poprzez bluetooth. Mówiąc krótko - nie musimy brać ze sobą na trening smartfona, by pobiegać w rytmie ulubionych kawałków.

Smartbandy przystosowane są do niemalże każdych warunków i rodzajów ćwiczeń. Smartbandy przystosowane są do niemalże każdych warunków i rodzajów ćwiczeń.

Chcącemu nie dzieje się krzywda



- Smartbandy zdobywają coraz większą rzeszę zwolenników, głównie za sprawą nieskomplikowanej obsługi i długiej pracy baterii - dodaje Michał Jakielaszek.
Obecnie na rynku znajduje się wiele smartbandów w różnych przedziałach cenowych. Najprostsze z nich dostać można już za nieco ponad 100 zł, za bardziej zaawansowane przyjdzie nam zapłacić kilkaset złotych. Sportowcy z pewnością docenią możliwości oferowane przez bardziej zaawansowane opaski, zwykli Kowalscy będą pod wrażeniem tego, co oferują choćby podstawowe funkcje smartbandów. A nawet, jeśli nie będą ćwiczyć regularnie, zawsze w cenie opaski otrzymują całkiem gustowny zegarek.

Miejsca

  • Balta Gdańsk, Juliusza Słowackiego 37
  • Komputronik Gdańsk, al. Grunwaldzka 141

Opinie (36) 6 zablokowanych

  • Dlaczego to jest w dziale deluxe :) a nie sportowym,tymbardziej ze sa tańsze od zegarków sportowych (2)

    • 38 1

    • o ja pierdziu (1)

      ktoś tu chyba ma jakieś kompleksy hahaha

      • 3 12

      • chyba ty masz

        • 0 0

  • Atykuł opisujący opaski jako jakiś cud technologiczny. A jest zgoła inaczej (11)

    "Prawdziwa magia" to zaczyna się wtedy, kiedy dostrzegamy, że opaska trzyma na baterii 1 dzień a nie 7, mierzenie pulsu i ciśnienia za pomocą czujnika optycznego tej klasy to maksymalny szajs (wystarczy, że ręka się spoci i po mierzeniu), a wyświetlacza nie widać na dworzu, a co dopiero w słońcu. GPS myli się jak pijany i faktycznie jedyna przydatna funkcja to godzina i brzęczenie, gdy ktoś dzwoni. Nawet SMSy na opasce są nieprzydatne, bo rzadko która opaska ma je w pamięci i zazwyczaj wyświetlają się w momencie przyjścia i to mikroskopijną czcioną, często tylko fragment, który akurat mieści się na ekraniku. Że nie wspomnę o braku (przeważnie) funkcji zaządzania najprostrzymi rzeczami - jak odebranie i odrzucenie połączenia :)
    I co, dalej opaska jest super? Reasumując - w miarę dobry, a raczej akceptowalny sprzęt zaczyna się powyżej 100 dolarów.

    • 41 7

    • (10)

      Chyba mówisz o opaskach, które były na rynku 5 lat temu. Obecnie można kupić za 100-150 zł opaskę, która trzyma ma baterii ponad 2 tygodnie i ma wszystkie opisane powyżej funkcjonalności.

      • 5 9

      • Przykład? (5)

        Bo 2 tygodnie opaska (nie zegraek, tylko coś formatu opaski) to trzyma na czuwaniu i to jak jej nie ruszasz. A chyba nie o to chodzi? Mnie interesuje ile opaska trzyma gdy jej używam. A tu okazuje się, że jak włączę GPS, zmierzę tętno (nie daj losie w trybie kontynuacji) i połącze się przez BT z telefonem, to nagle się robi max 1 dzień.

        • 4 0

        • (2)

          Mam opaskę od Xiaomi i przy codziennym użytkowaniu trzyma równo 2 tygodnie.

          • 1 2

          • "trzyma równo 2 tygodnie" (1)

            Ale bez BT, GPS i mierników. Traktowanie opaski jako zwykły zegarek jest lekko bez sensu. Jest jedna jedyna opaska na rynku, która ma czas czuwania ok 100 dni i ma baterię 240mAh, a nie 110 jak Twoja opaska. A i tak przy intensywnym użytkowaniu, czas ten skraca się do kilku dni. Opaska ta kosztuje ponad 400 zł.

            • 1 3

            • no ale skąd ta pewność?

              mam non stop włączone BT, GPS żadna opaska w tej kategorii nie ma, o jakich miernikach mówisz - nie mam pojęcia. Akcelerometru nie wyłączysz, więc pewnie nie o nim. Jeśli kupiłeś sprzęt za 400 zł i działa ci jedynie kilka dni, to mam złą wiadomość: przepłaciłeś za bzdet.

              • 1 0

        • Ale chyba nie masz wlaczonego caly czas gps (1)

          Jesli tak to nawet garmin fenix 5 24h ciagnie

          • 2 0

          • Mi pociągnął ledwie 20 w trybie trail, z włączonym GPSem.

            • 1 0

      • (3)

        Prawda jest taka, że jak ktoś poważnie podchodzi do treningów to szuka sensownego zegarka, z którego w trakcie biegu może odczytać spora ilość parametrów. Suunto, Garmin, Polar ewentualnie tom tom .

        • 4 0

        • Serio? Powaga treningów wymusza gadżetomanię? (1)

          Jesteś zmanipulowanym lemingiem.

          • 1 7

          • Raczej Ty jesteś osobą z ograniczoną wiedzą odnośnie treningu. Jak ktoś podchodzi poważnie do kwestii startów i Chce coś osiągnąć to ma naprawdę rozbudowany plan treningowy obejmującey różne rodzaje treningu.

            • 8 1

        • Serio? Trzeba odrazu kogoś wyzywać od lemingów, bo mainny pogląd?

          • 0 0

  • didżej - zastanawiałem się co to takiego (5)

    doprawdy w języku polskim spotyka się tak zapisane określenie?

    • 12 9

    • Tak, spotyka się (3)

      Tak samo jak dżentelmen, budżet, dżinsy, komputer, ksero, mecz, menedżer, pampersy, czy wideo.

      • 14 3

      • Łykend, dżez, Szopen... (1)

        • 8 3

        • i dżemowanie.

          • 4 0

      • no właśnie koleżko

        a co z dżezem?

        • 4 0

    • Wystarczy sprawdzić w intenetowym słowniku języka polskiego

      aby się dowiedzieć, że jest to poprawne słowo

      • 0 1

  • "za nieco ponad 100 zł" to kupimy tylko rozczarowanie (2)

    Niestety

    • 24 1

    • (1)

      np. Mi Band 3, poczytaj, przetestuj, a później się wypowiadaj.

      • 0 2

      • Co w niej testować? Coś, którego nie ma a to podstawa dla opaski?

        • 0 0

  • (1)

    Ale gdzie w tym wszystkim deluxe? Ktoś kto nadzoruje ten dział musi mieć wyjątkowo niskie standardy.

    • 16 1

    • Taki standard

      Jaki portal

      • 7 1

  • Jak napisać artykuł?

    Google i kopiuj wklej.

    • 12 2

  • Mój gadżet to mój pies. Zawsze się sprawdza. (1)

    • 9 0

    • ma GPS? I ile trzyma na jednej misce?

      • 2 0

  • bez smartbanda to ja na trening nie wyjdę

    ciężko się później skupić na ćwiczeniach

    • 6 1

  • (2)

    Najlepszym trenerem jest dzik. Jak spotkasz go w lesie to robisz sprinty i interwały. Na kij mi jakaś bzdetna opaska?

    • 14 1

    • Prestiż (1)

      Wyglądasz wtedy na dzianego

      • 3 1

      • nadzianego na szable dzika

        • 2 0

  • Większości ludzi to nie jest w ogóle potrzebne

    To fajne rzeczy dla sportowców, ewentualnie jako motywator do ruszania się, jeśli kogoś motywuje liczenie kroków. Słyszę jak dzwoni mój telefon, a jeśli nie słyszę, bo jest głośno, to i tak nie odbiorę, bo nie będzie mnie słychać, te powiadomienia są mi niepotrzebne.
    Kolejna sprawa, że te proste za ok. 100zł mogą służyć tylko jako krokomierz, bo niestety przy pomiarze tętna albo jakości snu często popełniają błędy.

    • 1 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja na 6 rąk

385 zł
degustacja

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

5 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja