W piątek odbyła się siódma już edycja Sopot Wave. Wydarzenie odbywa się cyklicznie, dwa razy w roku - wiosną otwierając sezon żeglarski, a jesienią go podsumowując. Tym razem również nie zabrakło żeglarskich akcentów, pokazów mody i specjalnych atrakcji. Po raz pierwszy spotkanie odbyło się na pierwszym piętrze budynku Sopot Centrum.
Największą nowością związaną z
Sopot Wave było miejsce, w którym odbyło się wydarzenie. W zeszłym roku gości zaproszono do
Hotelu Sheraton w Sopocie. Tym razem zdecydowano się na dość oryginalne miejsce do zorganizowania tak dużego spotkania, gościło prawie 500 osób, a wybór padł na budynek
Sopot Centrum. Organizatorami spotkania byli wydawcy trójmiejskich magazynów
"Prestiż" i "W Ślizgu", czyli
Michał Stankiewicz i
Jakub Jakubowski:
- Postanowiliśmy zmienić lokalizację wydarzenia i zdecydowaliśmy się zaaranżować tę industrialną przestrzeń. Przygotowania były o wiele trudniejsze niż w poprzednich edycjach, kiedy gościliśmy w hotelu Sheraton, bo wszystko budowaliśmy od podstaw. Jednak czuliśmy potencjał w tym miejscu i mamy nadzieję, że jak najlepiej go wykorzystaliśmy - powiedział nam Michał Stankiewicz.Oficjalne rozpoczęcie odbyło się z opóźnieniem, ok. 20, powitaniem gości przez prowadzącego wieczór,
Jakuba Zborowskiego.
Główną atrakcją wydarzenia były
pokazy mody. Do stworzenia wybiegu wykorzystano ruchome (wyłączone) schody, z których kolejno wyłaniały się postacie prezentujące kolekcje wieczoru. Jako pierwsze na wybieg wyszły modelki w wiosenno-letniej kolekcji marki
Max&Co Gdynia. Jest to marka premium narodzona we Włoszech, z grupy MaxMara. Na wybiegu zobaczyliśmy mieszkankę stylu formalnego z propozycjami wakacyjnych stylizacji, modele kobiecej garderoby połączono z elementami typowo męskimi. Dominowały wyraziste wzory i żywe kolory.
W drugim pokazie goście mogli obejrzeć męską kolekcję spodenek, kąpielówek i koszulek polo marki
Ramatuelle Beachwear Fashion. Na wybiegu pojawili się także mali modele prezentując dziecięce odpowiedniki.
Modele okularów największych światowych marek: Dior, Christian Roth, Chanel, Celine i Gucci, zaprezentowano w pokazie
Optical-Christex. Jest to sieć salonów optycznych z siedzibami w Trójmieście. Sukienki, które miały na sobie modelki pochodziły z sopockiego butiku NAT Fashion Room.
Sportową kolekcję zaprezentował również
multibrand Sportofino, w którym znajdują się modowe i sportowe marki premium z całego świata. W trakcie dynamicznego pokazu zaprezentowano damskie i męskie propozycje ubrań do biegania, golfa, czy żeglarstwa.
Jak zapowiedział prowadzący, kolejna marka,
Sailing Machine, to propozycja typowo dla wielbicieli żeglarstwa. Również pokazano stylizacje w dwóch wersjach: damskiej i męskiej. Dominowała biel, kolor niebieski i czerwony.
W ostatnim pokazie połączono przezroczyste płaszcze, tworzące
kolekcję Panoptikum zaprojektowaną przez Joannę Maciejewską, z cielistą i czarną bielizną marki
Change Lingerie Polska. Pokaz rozpoczął i zamknął krótki pokaz tańca współczesnego, nawiązując tym samym do inspiracji, z których powstała kolekcja.
Za przygotowanie pokazów odpowiedzialny był, obecny na wydarzeniu,
Michał Starost.
Po pokazach nastąpiła półgodzinna przerwa, podczas której goście mogli skorzystać z przygotowanego sushi, za które odpowiadała restauracja
Hashi Sushi oraz z kilku punktów z mocniejszymi trunkami przygotowanymi przez partnerów wydarzenia.
W tej edycji połączono Sopot Wave z
Biznesową Ligą Żeglarską, czyli regatami odbywającymi się przez cały sezon przy sopockim molo. Podczas drugiej części spotkania poznaliśmy dziesięć załóg, które wystartują w tym roku. Są to: Atena, Epam, Eurocast, Nautis i Archeo razem,
Olivia Business Centre, Sail Service, Sunreef
Yachts, Yacht Club Sopot, W Ślizgu oraz D.A.D sportswear i Informermed. Zwycięzców poznamy podczas kolejnej, październikowej edycji Sopot Wave. Ponadto zaprezentowano
Żeglarski Puchar Trójmiasta, czyli regaty, które odbywają się w największych ośrodkach żeglarskich Zatoki Gdańskiej: Marinie Gdańsk, Marinie Sopot, Marinie Gdynia. Drużyny przedstawił Rafał Sawicki, reprezentujący firmę
GSC Yachting.
W trakcie wieczoru pojawił się również bohater marcowej okładki magazynu "W Ślizgu!" -
Roman Paszke, który oficjalnie zapowiedział premierę swojej książki zatytułowanej: "Ptaki Oceanów 15 lat później".
Na bocznych ścianach można było podziwiać wernisaż Radka Kobusa, artysty, który przeniósł fale morskie na płótno. Obok obrazów ustawiono manekiny, na których pojawiły się gorsety zaprojektowane przez uznaną
kostiumograf Katarzynę Konieczkę
, która projektuje m.in. dla Lady Gagi, czy Dody.
Po oficjalnej części, wszystkich gości zaproszono na afterparty do
klubu TAN.
Przed budynkiem zaprezentowano modele samochodów przygotowane przez partnera wydarzenia,
Grupę Zdunek. Oprócz nich sponsorami byli: Embassy, bank City Handlowy, Denon, Hashi Sushi, Whisky on the rock, Mionetto Prosecco, Bar4you, Renew Institute, Cadent, Meduse Events Poland, Voda i
Taras Factory, którzy zaaranżowali strefę relaksu na tarasie Sopot Centrum.
Wstęp na Sopot Wave był bezpłatny, ale wymagane były zaproszenia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
