• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wszystko na twojej głowie. Toczek, woalka, fascynator

Monika Sołoduszkiewicz
17 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Jane Taylor Jane Taylor

Toczek, stroik, fascynator. Niewielkie nakrycia głowy pełniące rolę koktajlowych dodatków skutecznie przenikają do mody codziennej. Ostatni sezon pokazuje, że projektanci pełnymi garściami czerpali z klasyki. Oryginalne fasony są obecnie chętniej poszukiwane niż sezonowe czy limitowane kolekcje. Tylko jak odnaleźć urok damy we współczesnej szafie?



Nakrycie głowy, które zawsze zwraca uwagę to:

Toczek charakteryzuje się całkowitym brakiem ronda lub niewielką wariacją na jego temat. Może mieć formę cylindryczną, owalną lub stożkową. Zazwyczaj nosimy je na bakier, nierzadko w towarzystwie woalki. Fascynator można porównać do stroika, a jego ozdobnymi elementami mogą być pióra, kwiaty czy koronki. Mocuje się je na opaskach, grzebieniach lub spinkach.

- Charakter tego typu dodatków zależy od pozostałych elementów stylizacji oraz od okoliczności, w jakich decydujemy się na ich wykorzystanie. Możemy świadomie dobrać kontrowersyjny dodatek, który wkomponuje się w styl całej stylizacji, podkreślając tym samym jej ekstrawagancję. Z drugiej zaś strony, wybierając eleganckie nakrycie głowy w ciemniejszej kolorystyce, dopasowane do stonowanej i klasycznej stylizacji, podkreślimy uroczysty charakter sytuacji, w ramach której ozdobny toczek doda nam powagi i wyrafinowania - mówi Dorota Florek, stylistka.
Jak za dawnych lat

Niskie upięcia z włosów przykrytych małym, ozdobnym toczkiem zobaczymy na płótnach van Dycka i Sustermansa, chociaż toczek to nakrycie głowy noszone nie tylko przez kobiety. Francuscy królowie portretowani przez Cloueta noszą toczki na bakier i odwrotnie niż w Hiszpanii, gdzie zsuwano je na prawą stronę.

Nakrycie głowy w formie toczka było najbardziej popularne w okresie edwardiańskim. Zsuwane na bok niewielkie toczki stały się przeciwwagą dla suto zdobionych kwiatami i kokardami kapeluszy. Wymyślne ich modyfikacje wracają do łask po obu stronach Atlantyku z początkiem lat 40. Polityka racjonowania ubrań i tkanin nie dotyczyła bowiem nakryć głowy.

- Toczki to tradycyjne nakrycia głowy, które - obok kapeluszy - jeszcze do lat 70. chętnie noszono przy eleganckich okazjach. Szczególnie w latach międzywojennych były bardzo popularne, wtedy też przyjmowały najróżniejsze, często dość ekstrawaganckie formy. Powoli wracają do mody, a w Polsce są coraz bardziej poszukiwane za sprawą bliskich kontaktów z Wielką Brytanią, w której nakrycia głowy są skarbem narodowym - podkreśla Beata Kołodziejska, projektantka nakryć głowy i właścicielka pracowni Misstery.
  • Jane Taylor
  • Pracownia Misstery
  • Fascynator z pracowni Misstery
  • Jane Taylor

Demokratyzacja stroju w okresie powojennym spowodowała zmniejszenie się popularności kapeluszy, coraz chętniej zastępowanych przez lżejsze nakrycia głowy. Toczki, turbany i fascynatory były nieodłącznymi elementami kolekcji Elsy Schiparelli. Hubert de Givenchy chętnie zestawiał je z kobiecymi kostiumami na początku lat 50. W połowie XX wieku stanowiły ważne uzupełnienie strojów koktajlowych, a żadna dobrze ubrana dama nie mogła obyć się bez odpowiedniego nakrycia głowy. Niskie toczki wzorowane na czapkach torreadorów ozdabiały czarne woalki, a małe kapelusze z płaską główką noszono tuż nad czołem. Jean Charles Brosseau projektował w latach 60. cylindryczne toczki z krepy zdobione piórami rajskich ptaków. Fantazyjne stroiki z połączenia woalki i kwiatów prezentował znany kapelusznik Jean Barthet.

- Fascynatory i toczki to niezwykłe dodatki, które podkreślają wyjątkowość okazji, na które je zakładamy, ale też wyrażają temperament osoby, która je nosi. Potrafią zdziałać cuda, jeśli chodzi o zmianę wizerunku - gdy zakładamy oryginalne nakrycie głowy do bardzo prostego stroju. Można nim świetnie przełamać codzienną stylizację, np. założyć do sztybletów, ciemnych jeansów i koszuli. Nakrycia głowy w zależności od wzoru, wielkości (od ozdobnych opasek, przez małe kształty łezki, toczki typu pastylka po naprawdę duże dyski), materiału, z którego są wykonane (różne słomki, filce kapeluszowe, skóry naturalne, sinamay, jedwabna abaka), rodzaju zdobienia (kamienie, kolorowe pióra, woalki - ograniczeniem jest jedynie wyobraźnia modystki) mogą być bardzo eleganckim lub też ekstrawaganckim dodatkiem. Od kobiety, jej charakteru, chęci do eksperymentu i oczywiście odpowiednio dobranego nakrycia głowy zależy zmiana wizerunku. Właśnie za wolność ekspresji kocham te wracające do mody dodatki - zaznacza Beata Kołodziejska.
Rodzina królewska albo przyjęcie ślubne

To chyba najczęściej pojawiające się skojarzenia z tymi niewielkimi nakryciami głowy. Popularność charakterystycznych kapelusików, tzw. pillbox hat projektu Roy'a Halstona zawdzięczamy Jackie Kennedy. Inspiracje Jackie O na stałe wpisały się też w garderobę księżnej Cambridge, która chętnie wybiera rodzimych projektantów: Jane Taylor czy Lock & Co. Hatters. Toczki i fascynatory znajdziemy w gdyńskiej pracowni Misstery czy w kolekcjach polskiej marki HatHat.

- W przeciwieństwie do kapeluszy, które dawniej pełniły funkcję praktyczną, chroniąc twarz przed słońcem i kurzem, toczki i fascynatory były i są ozdobną częścią stroju, noszoną przez największe elegantki. To wizytowe nakrycie głowy świadczy o znajomości etykiety oraz podkreśla uroczysty charakter okoliczności, w których je nosimy. Uznawane jest za ozdobę koktajlową, która w odróżnieniu od kapelusza, może zostać wykorzystana przy stylizacjach wieczorowych. Nakrycia głowy w formie toczków i fascynatorów są odpowiednie na wszystkie formalne okazje, podczas których naszym strojem chcemy podkreślić rangę uroczystości. To idealne ozdoby przy stylizacjach dobieranych na wyjątkowe gale, które mają miejsce wieczorową porą. Może stać się alternatywą dla klasycznego welonu dla panny młodej, ale także elementem wyróżniającym naszą stylizację podczas bankietu czy tzw. garden party - tłumaczy Dorota Florek.
Niewielkie nakrycia głowy zawojowały wszelkie uroczystości ślubne skutecznie detronizując tradycyjne welony. Toczek lub stroik, to także elegancka propozycja dla gości weselnych tym bardziej, że zgodnie z zasadami dress code'u kapeluszy z szerokim rondem powinno unikać się wieczorem. Nie zapominajmy, że eleganckie nakrycie głowy dodatkowo podkreśli rangę uroczystości, a w wielu krajach europejskich jest mile widziane, by kobieta zakryła głowę w kościele.
  • Autorka bloga Macademian Girl w toczku z pracowni Misterry.
  • Jane Taylor
  • Jane Taylor
  • Pracownia Misstery
  • Na bakier i z woalką, czyli nowoczesna wariacja na temat klasyki. Pracownia Misstery.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (16) 3 zablokowane

  • Misstery (2)

    Uwielbiam nakrycia głowy Pani Beaty, są świetne, nietuzinkowe!

    • 12 2

    • Mnie niestety nie było dane przekonać się, jak nietuzinkowe są te prace. Pani Beata miała mi przygotować fascynator na ślub, ale pomyliła dni spotkania. Zrezygnowałam z kolejnej próby - nie potrzebowałam dodatkowego stresu.

      • 4 5

    • na maile też nie odpisuje - sława , blichtr, zaścianek

      • 5 2

  • Cuda

    Piękne, żałuję,że mi one nie pasują :(

    • 6 2

  • niejaki Popek śpiewa piosenkę o tych fikuśnych nakryciach głowy...

    • 7 0

  • Piękne!

    Marzy mi się taki toczek :)

    • 2 2

  • Zdjęcia koszmarne. Ekstrawaganckie oko i toczek, to już cyrk lub jarmark. Czyste zaprzeczenie elegancji.

    • 9 5

  • Berecik

    Zakupiony na zielonym rynku za 15 złociszy robi robotę.

    • 3 2

  • piekne czapeczki...szkoda ze ja mam na glowie meza pijaka i rozbestwione bachory. (2)

    • 3 1

    • ktoś ci kazał mieć dzieci?

      • 1 1

    • zajmij się dziećmi, one też są w trudnej sytuacji, jeśli maja ojca alkoholika

      • 0 0

  • Nergal nosił fascynator...

    ...zanim stało się to modne.

    • 2 1

  • Piękne, ale gdzie w tym wyjść? Chyba tylko na widowiskowy pogrzeb jakiegoś celebryty. (1)

    Mamy XXI wiek, a nie koniec XIX.

    • 10 6

    • trochę fantazji...

      • 1 2

  • Brzydkie są.

    • 5 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Chrzest jachtu Conrad 144S

uroczystość oficjalna

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja