• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przedszkola i żłobki ruszyły. Ok. 20-25 proc. chętnych

Wioleta Stolarska
18 maja 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Placówki musiały swoje działania dostosować do specjalnych wytycznych Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Zdrowia i głównego inspektora sanitarnego. Placówki musiały swoje działania dostosować do specjalnych wytycznych Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Zdrowia i głównego inspektora sanitarnego.

Od poniedziałku, 18 maja, w Trójmieście zaczęły działać samorządowe żłobki i przedszkola. Miasta przez ostatnich kilkanaście dni przygotowywały placówki na ponowne przyjęcie maluchów. Ze względu na wytyczne sanepidu nie każde dziecko może liczyć na opiekę, ale - jak przekonują samorządy - chętnych nie było zbyt wielu.



Uważasz, że przedszkola i żłobki są dobrze przygotowane na powrót dzieci?

Przedszkola i żłobki mogą na nowo przyjmować dzieci od 6 maja - wszystkie samorządowe placówki w Trójmieście zdecydowały się jednak na otwarcie od 18 maja. Wcześniej zaczęły działać niektóre prywatne przedszkola i żłobki.

Gdynia - niewielu chętnych rodziców



W Gdyni jeszcze w ubiegłym tygodniu rodzice mogli deklarować, czy zdecydują się na powrót dziecka do przedszkola czy żłobka. Jak przekonują władze miasta, placówki przygotowano do nowych zasad dezynfekcji pomieszczeń, korzystania z placu zabaw czy postępowania w przypadku podejrzenia zakażenia koronawirusem.

- Od poniedziałku mamy otwarte wszystkie przedszkola poza dwoma, gdzie w jednym była deklaracja tylko dwójki dzieci i ta dwójka idzie do innego przedszkola oraz jednego, gdzie jest remont i rodzice wiedzą o tej sytuacji. W kwestii żłobków otwarte zostaną wszystkie samorządowe (pięć lokalizacji) oraz jeden niepubliczny "Little Umbrella" z wykupionymi miejscami przez samorząd, działają też żłobki niepubliczne - informuje Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy gdyńskiego magistratu.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



Jak dodaje, jedynie 15 proc. rodziców i opiekunów zadeklarowało powrót do przedszkoli - to ok. 900 dzieci. Z kolei do żłobków wraca 187 maluchów.

- Mamy blisko 6 tys. miejsc dla dzieci w przedszkolach, prawie 3 tys. możemy przyjąć. Zgłosiło się jednak mniej niż 900. Z kolei w żłobkach zgodne z zaleceniami GIS mamy 284 miejsca, przed pandemią uczęszczało 484 - wyjaśnia Grzegorczyk.

Przedszkola w Trójmieście


33 proc. miejsc dostępnych w Sopocie



Od poniedziałku, 18 maja, w Sopocie zostanie otwartych siedem samorządowych przedszkoli. W placówkach opracowano procedury zgodne z zaleceniami resortów, a także wytycznymi głównego inspektora sanitarnego.

Tutaj przedszkola mogą przyjąć 231 dzieci, co stanowi 33 proc. wszystkich miejsc.

- 94 rodziców zadeklarowało obecność swoich dzieci w przedszkolu 18 maja. Placówki czynne będą od godz. 7 do 17 - mówi Anetta Konopacka z biura prasowego sopockiego magistratu.
Jak deklarują władze miasta, środki ochrony osobistej zapewnione są na pierwsze dwa tygodnie funkcjonowania placówek. Pochodzą od Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku oraz z budżetu Gminy Miasta Sopotu.

- Rodzice, którzy przyprowadzają dzieci, mają wyznaczone ścieżki, tak by kontakt z innymi rodzicami był ograniczony. Dziecko będzie przyprowadzane przez jednego z opiekunów (jedna osoba na dziecko), najlepiej, by nie były to osoby starsze, np. dziadkowie. Przed wejściem głównym do przedszkola zostały wyznaczone miejsca, tak by rodzice zachowali odpowiednią odległość. Rodzice nie będą wchodzili razem z dziećmi do przedszkola. Dzieci będą odbierane przy wejściu przez nauczyciela/pracownika, który pracuje w danej grupie, będzie mierzona temperatura, następnie dziecko zostanie odprowadzone do szatni, przebrane i zaprowadzone do swojej grupy - zapewnia Konopacka.
Czytaj też: Przedszkola z dystansem do powrotu. "Potrzebujemy czasu"

Od 18 maja rusza także żłobek samorządowy Puchatek, gdzie 35 rodziców zadeklarowało przyprowadzanie swoich dzieci.

- Według wytycznych GIS możemy przyjąć 22 dzieci. Pierwszeństwo mają rodzice pracujący w ochronie zdrowia, służby mundurowe i pracownicy handlu. Żłobek został zaopatrzony w środki ochrony osobistej i dezynfekcyjne. Rodzice nie będą wchodzić do budynku żłobka. Po dzieci będzie przychodzić opiekunka zaopatrzona w środki ochrony. Rodzice w razie niepogody będą oczekiwać w specjalnie na ten cel rozłożonym namiocie - dodaje Anetta Konopacka.

Ponowne otwarcie gdańskich przedszkoli



Również od poniedziałku, 18 maja, zgodnie z zapowiedziami otwarte są gdańskie przedszkola. Ruszyły też wszystkie oddziały przedszkolne w szkołach podstawowych.

Prawie wszystkie spośród 62 przedszkoli i oddziałów przedszkolnych przyjmą dzieci - jedynie dwie nr 77 i 48 nie wystartują od poniedziałku. To przedszkole integracyjne oraz przedszkole dla dzieci z porażeniem mózgowym, które wymagają dodatkowej opieki, niemożliwej do zapewnienia z zachowaniem rygorów sanitarnych.

Czytaj też: Zajęcia opiekuńcze od 25 maja. Samorządy o otwarciu szkół

- Opieka w żłobkach zostanie przywrócona 21 maja. Aby placówki mogły być uruchomione, trzeba było zakupić środki ochrony osobistej - około 500 tys. maseczek, 610 tys. par rękawiczek, ponad 90 tys. fartuchów i ponad 50 tys. litrów płynów do dezynfekcji. Niestety środki te w tak dużych ilościach mają dość ograniczoną dostępność - informuje Joanna Bieganowska z biura prasowego gdańskiego magistratu.
W Gdańsku do przedszkoli, oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych swoją deklaracje powrotu zgłosiło 21 proc. rodziców. Były takie sytuacje, jak w Przedszkolu nr 42 Dolina Smyków, gdzie było 40 chętnych na 36 miejsc.

Jeśli chodzi o żłobki, powrót zadeklarowało 37 proc.

Opinie (199) 8 zablokowanych

  • (2)

    Za wcześnie,powinny być zamknięte do końca wakacji.

    • 67 128

    • Ty też powinieneś być zamknięty z odciętym internetemi co? Wiecznie tu bredzisz.

      • 25 19

    • Głupis svencjuszu oj glupis

      Moja córka już drugi tydzień chodzi i jest ok

      • 15 9

  • Żłobki to tylko wylęgarnie zarazków (16)

    Moja koleżanka z pracy jak oddala dziecko do żłobka to więcej jej nie było w pracy niż była. Dziecko non stop chore

    • 84 64

    • (2)

      Jak nie oddasz do żłobka to non stop będzie chore w przedszkolu a jak do przedszkola nie oddasz to w szkole - tego nie da się uniknąć to naturalny cykl zdobywano odporności przez młode organizmy.

      • 82 11

      • Moje dziecko do żłobka nie poszło, ale chodzi do przedszkola - teraz do zerówki. Przez te kilka lat, z powodu choroby nie było go w przedszkolu łącznie przez 29 dni. Dodam, że ani razu nikt też w przedszkolu nie miał do nas pretensji o to, że dziecko przyszło do niego chore.

        • 4 16

      • Bzdura. Dobre zywienie,higiena i wychodzenie na dwor to podstawa. Kumpel z pracy ma 13 latka i wychowuja go "pod kloszem". Wiecznie coś.

        • 16 4

    • W nowym reżimie sanitarnym jest bajka. Młody chodzi już 2 tygodnie i nawet kataru nie przyniósł. Przed reżimem.. j/w Więcej mnie nie było w pracy niż byłam.

      • 11 4

    • (1)

      A guzik prawda. Moje dziecko i do żłobka chodziło i do przedszkola chadza(ło), i jakoś nie widzę wielkiego wpływu na łapanie przeziębień i chorób. Nie generalizujmy i zwalajmy wszystkiego na te instytucje. Są jeszcze predyspozycje indywidualne organizmu. Poza tym wciąż większość czasu dziecko spędza pod opieką rodziców.

      • 15 4

      • U mnie tak samo, nie ma reguły

        jedne bardziej chorują inne mniej, podstawa to dobre odżywianie i ruch na świeżym powietrzu, nie przegrzewać dzieci, dać im się wybiegać a będą zdrowe mimo pacania wszystkiego co się da :) Poza tym dzieciarnia zazwyczaj wszystko lekko przechodzi, my na L4 a dzieciaka tak gardło boli, że cały dzień wrzeszczy xD

        • 5 2

    • Ja oddałam córkę w wieku 6 miesięcy żłobek. (3)

      Nidy nie chorowała uodporniła się, a ja mogłam normalnie pracować. zdrowy układ Mama, Tatuś pracują dziecko w żłobku i przedszkolu. Dwie pensje wchodzą na konto plus 500 +, plus z wynajmu mieszkań wciska się na konto. Oj kręci się kręci kasióta jak złoto spaływa. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

      • 4 12

      • (1)

        Pol roku i oddalas do zlobka? No no. Ciag do pieniazkow wygra ze wszystkim coo?!

        • 8 10

        • Jeśli miała dobry i sprawdzony żłobek to czemu nie?

          Lepiej tak, niż po urodzeniu wiecznie siedzieć w domu... I nie mieć własnych pieniędzy, o wszystko prosić męża. Poniżej godności.

          • 11 6

      • Szkoda ze potem dziecko nawet kubka herbaty Ci nie poda kiedy przyjdzie czas.

        • 0 0

    • (5)

      to jest najgorsze - madki z dziecmi ciagle biora l4 w pracy, a to dzieciak katarek, sr*czka i inne przypadlosci - a robic nie ma komu. najgorzej jak kobiety specjalnie czekaja na umowe zeby pracodawce w konia zrobic i nagle zaciazyc - a na rozmowie kwalifikacyjnej, ze dzieci narazie nie

      • 6 19

      • (4)

        Z ta ciaza masz ciut racji. Ze zwilnieniami nie do konca.

        • 3 3

        • (3)

          czemu ze zwolnieniami nie do konca? Pracuje z kobietami w ciazy/z dziecmi. Jak kobieta jest w ciazy to od momentu podania informacji do HR - znika. Po urodzeniu potem babelek musi miec mame wiec kolejny rok 2 poza firma. No i potem sie zaczyna prawdziwe eldorado zwolnien jak maluszek idzie do przedszkola. Do tej pory nie pamietam jak wyglada matka przyjeta do mojego zespolu bo wiecej jej nie bylo niz byla.

          • 8 5

          • No mąż też powinien

            Chodzić na opieki gdy dziecko jest chore wtedy się trochę wyrównuje. A tak na marginesie jesteś samotna i nie masz dzieci co ? Cwaniakowanie jest złe ale nie uogolniaj

            • 9 2

          • (1)

            Cos mi sie wydaje ze zal tu komus d... sciska, czyzby zlota feministka lub super singielka? Nie wrzucaj wszystkich do jednej szuflady. Uwazam ze wielszosc matek to najbardziej wydajni i zorganizowani pracownicy

            • 14 2

            • no to widocznie pracujemy w 2 roznych branzach, w OBC tylko czekaja zeby dostac umowe na stale i moc robic dzieci, taka jest prawda :)

              • 0 0

  • (3)

    Noo mieszane uczucia.. Po kolejnych opiekach w czerwcu to juz chyba wszystko wroci do normy. Poki co wiekszosc ma obawy.

    • 29 3

    • Przechoruja bez objawów (2)

      Ale umierają na powikłania. Poczytaj o Pims w usa i Europie już pierwsze dzieci umierają na powikłanie po bezobjawowym przechorowaniu korinawirusa

      • 7 8

      • A jest też UFO w tej historii lub płaska ziemia? (1)

        Ktoś coś słyszał, nikt nie widział.

        • 6 7

        • Pentagon jakoś tak dwa tygodnie temu potwierdził, że na zdjęciach ma UFO

          Tylko to jeszcze trzeba wiedzieć co ten skrót oznacza.

          • 3 0

  • (3)

    Panstwowa placowka w ktorej pracuje dostała tylko plyn do dezynfekcji. Żadnych maseczek rekawiczek itp. A dzieci dzis wracają. Wstyd dla samorządu

    • 54 28

    • (1)

      A teraz tak na poważnie - przebywając przez kilka godzin z osobą chorą, nie ma możliwości by ta chora osoba kogoś nie zaraziła. Zarazki w powietrzu utrzymują się przez kilka godzin, w najlepszym razie - kilkadziesiąt min. Tak więc te maseczki czy rękawiczki sprawią, że dzieci zarażą się o kilkanaście min. później, niż jak by ich w ogóle nie było.

      • 19 5

      • dzieci w przedszkolu czy zlobku nie musza miec masek a zarazenie jest jak wygrana w totka, po co siejecie panike

        • 6 5

    • A skąd samorząd ma je wziąć ???

      Jak i naszemu wspaniałemu rządowi wciskają lewiznę....

      • 1 3

  • oddałem (7)

    zamaskowana pani w fizelinie odebrała moje dzieci, piątka na progu, mierzenie temperatury i do widzenia. oczywiście jest ryzyko, ale mam nadzieję, że żaden nieodpowiedzialny rodzic nie przyprowadzi chorego dziecka. kiedyś trzeba wrócić do normalności...

    • 131 17

    • Ciekawe co da mierzenie temperatury (2)

      Ciekawe co da mierzenie temperatury w sytuacji gdy większość dzieci przechodzi tą chorobę bez objawów.

      • 34 2

      • (1)

        Bardzo wiele, bo jak dojdzie do zarażenia, to placówka (jej dyrektor) nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za zaniechania. Po prostu dzisiejsza technika na nic więcej nie pozwala, więc robi się tyle ile można.

        • 20 3

        • Mierzenie temp na wejściu to bzdura. Rodzice i tak pewnie mierzą w domu a jak jest coś za wysoko to jakiś panadolek załatwi sprawę. Jak ktoś zechce przyprowadzić chore dziecko bo MUSI iść do pracy to sobie poradzi, kreatywność rodziców w tym zakresie zawsze była powalająca i tyle w temacie.

          • 35 1

    • A jak przyprowadzi bezobjawowe, to nikt się nawet nie zorientuje.

      • 28 0

    • (1)

      Oddałem... wiesz co ja oddaje buty do zwrotu jak mi się nie spodobają, ale dzieci....

      • 16 18

      • a ja sądziłem, że przekaz jest oczywisty i jednoznaczny

        zawiozłem brzmi lepiej i bardziej zrozumiale? chyba że nie wyczułem Twojego wysublimowanego poczucia humoru. aha. na razie zgłosiła się 1/5 dzieci, więc jest luz

        • 15 4

    • A skąd wiesz że zamaskowana Pani była pracownikiem przedszkola, i ze w ogóle była Panią SIC!

      • 1 3

  • (30)

    Moje wraca od 25 maja. Mimo zniechęcania przez panie przedszkolanki.
    Sopot zero zakażeń a panie do pracy się nie garną.
    Ja pracuje bez przerwy , mąż tak samo. Opiekuńcze nam się nie należy.

    • 123 35

    • opiekuńcze (8)

      Jak się nie należy skoro pracujecie i macie dziecko w wieku przedszkolnym?

      • 32 0

      • (7)

        Mąż własna działalność- musi pracować nie zatrudnia ludzi.
        Ja umowa zlecenie- praca w handlu.

        • 7 13

        • (4)

          Czyli oboje na śmieciówkach,a potem olaboga państwo dej mie te pieniendze bo mam mało emerytury.

          • 13 13

          • "smieciowki" panie mądry są już od paru lat tak samo ozusowane jak etat. (1)

            I emerytura będzie taka sama jak z etatu.

            • 9 4

            • Trochę źle doinformowana osoba z ciebie. Nie jednokrotnie pytałam księgowa czy umowa zlecenie coś daje (sama pracuje na taką umowę) i d*pa ta umowa to tylko ochrona dla pracodawcy a dla nas nic nie daje. Możemy ja wyrzucić do śmieci

              • 0 0

          • W Św. Mikołaja też wierzysz, że piszesz o emeryturach?

            • 7 0

          • A czy myśli Pani/ Pan ze praca na zlecenie to mój wybór ? Mogła tylko podjąć pracę w godz przedszkola ( brak babć- opieki do dziecka) i tylko na taką umowę znalazłam. Na umowę o prace musiała bym pracować zmianowo do 21 / 22 nie mam takiej możliwości - mąż pracuje do 19 .

            • 5 2

        • A co Pani Mama oswiadczyla, gdy zapisywala dziecko do szkoly?

          Umowy -zlecenie to nie stala mijesce pracy...

          • 2 4

        • trzeba płacić nieobowiązkowe chorobowe

          Też mam umowę zlecenie, ale płaciłam nieobowiązkowe chorobowe, więc się zasiłek należał.

          • 4 0

    • (2)

      a pomyślała pani, że zwyczajnie boją się o zdrowie swoje i swoich rodzin?

      • 13 18

      • I do kiedy chce Pani się bać? Aż rząd powie: porzućmy strach, już ok?

        Odsiejmy propagandę, włączmy myślenie. Środki ostrożności muszą pozostać jeszcze długo, ale dzieci zamknięte miesiącami w domach tracą odporność na wszystko - do niczego dobrego to nie doprowadzi.

        • 39 9

      • a normalnie się nie boją?

        dzieci ciągle przynosza choroby i to o wiele groźniejsze niż COVID

        • 19 7

    • (5)

      Pracownicy oświaty to bardzo rozpieszczone towarzystwo, w czasie epidemii mieli super, kasa się należała do pracy nie chodzili a i 2 miesięcy wakacji też nie stracili. Żyć nie umierać w tym zawodzie.

      • 24 29

      • Zaznaj tego zawodu

        • 22 3

      • To zostań pracownikiem oświaty! :) (1)

        • 24 2

        • Nie no trzeba się trochę szanować

          Wolę pracę w stoczni

          • 3 1

      • A od kiedy to nauczyciele w przedszkolach mają 2 miesiące wakacji?

        • 19 1

      • Należało zostać nauczycielem

        • 15 0

    • Popieram trzeba wrócić do normalności.Nie teraz to kiedy.Zawsze jest jakieś wytłumaczenie.Kazdy się jakoś obawia ale żyć trzeba.

      • 12 11

    • u nas problem bo nie ma miejsca

      w grupie może być tlyko kilka dzieci przez małe sale.

      Otwarcie przedszkoli to fikcja.

      • 12 1

    • To nie jest kwestia nie garnięcia się do pracy. Ale te panie też mają dzieci. Warto pomyśleć o tym. Poza tym mieszkają często ze starszymi rodzicami i obawiają się o ich zdrowie.

      • 13 4

    • Nie, że się nie garną tylko się boją zakażenia od bezobjawowy dzieci które nie trzymają dystansu itp ! (1)

      • 13 1

      • Spożywcze tez zamknąć bo sprzedawcy się boją o swoją rodzinę????

        • 10 7

    • Szanowna mamo,to nie przedszkolanki, a nauczyciele. Naucz się w końcu.

      • 8 2

    • Opiekuńcze... (2)

      Skoro oboje pracujecie, to dlaczego zasiłek opiekuńczy się Wam nie należy? Szara strefa?

      • 2 0

      • To ze te osoby wybieraja prace to ich wybor (1)

        Robia to dla dobra narodu. A potem narzekaja...

        • 0 1

        • A kto narzeka ja chce pracować ,lubię swoją pracę dzięki mnie macie co jeść. Jeśli zrezygnuje z pracy szef zamknie sklep ( spożywka) bo juz dwie są na opiekuńczym i nie ma komu pracować.

          • 1 1

    • A czemu dzieci nie sa zapisane do Lokomytywy?

      Przeciez to sopockie przedszkole dziala!

      • 0 4

    • .. (1)

      Przedszkolanki to chyba nieaktualne słownictwo. Rozumiem, że tylko praca w corpo się liczy? Co tam dzieci! Przyprowadzić, co tam wirus- nic takiego! Urodzić dziecko to nie maksimum możliwości - należy poświęcić jemu czas!!! Oj przepraszam, w dzisiejszych czasach tylko efekty i kasa...

      • 0 3

      • Poświęcić czas, czyli nie pracować przez 12 lat?

        • 1 0

  • Żłobki (4)

    Przynajmniej w części gdańskich żłobków jest więcej chętnych niż miejsc, więc zainteresowanie raczej jest.

    • 39 2

    • Dokładnie tak

      Pierwszeństwo bedą miały dzieci rodziców pracujących w służbie zdrowia, służbach mundurowych, handlu itp.

      • 6 0

    • dokładnie!

      brakuje miejsc, nie można wracać do pracy. Ae fajnie otworzyli...

      • 7 1

    • Chętni,,więcej jak miejsc,, (1)

      Bo część to rodziny wielodzietne gdzie mamusia siedzi w domu z młodszym I już chce się pozbyć balastu ,bo jej ciężko.Narobią sobie dzieci A później Stękac jak to ciężko
      W obecnej sytuacji powinny być brane pod uwagę tylko dzieci rodziców pracujących
      Oboje pracujemy i musimy się prosić o miejsce, a sąsiadka zadowolona że odda bliźniaki A sama w domu z młodszym.....

      • 7 2

      • Drogi forumowiczu

        Tez jestem ta co sobie jak to okreslasz narobila dzieci, nie po to zeby siedziec w domu na d... i ogladac seriale. Oboje z mezem pracujemy, obecnie zdalnie ale uwiez ze z dzieciakami m.in. w wieku przedszkolnym dlugo nie pociagniesz, nadrawiajac po nocach zaleglosci w robocie a w dzien zdalne zauczanie. Musimy wrocic do pracu na full etat bo inaczej nie bedzie gdzie wracac. Miejsca w przedszkolu brak bo obecnie za duzo chetnych, czyli co zostawic nieletnie same na chacie? Wybieram opcje postawienia ich przed drzwimi przedszkola mimo braku miejsc, w koncu mam z nimi umowe i za cos place

        • 5 3

  • Jako mięso armatnie na pierwszą linię poszły najmłodsze dzieci ze żłobka i przedszkola. (6)

    Teraz idą klasy od 1 do 3 . Pozostałe dzieci i młodzież ma wolne do końca roku szkolnego . Niestety ale kasa państwa świeci pustkami i nie pieniędzy na zasiłki dla rodziców. A jeszcze przed chwilą pinokio z tym od lalek w banku mówili że sejfy są pełne i wypchane pod sufit.

    • 51 48

    • Co za bzdury , nie ma żadnej pandemii , przez takich panikarzy to gospodarka jeszcze pół roku nie ruszy. (3)

      • 15 17

      • (2)

        Idź na wolontariat w szpitalu zakaźnym, albo jedź na śląsk i tam powiedz, że nie ma pandemii

        • 19 10

        • Komu na śląsku powiedzieć , przecież tam wszyscy umarli ?

          • 10 7

        • Mogę jechać od zaraz!

          W zakaźnych pustki a górnicy nie mają nawet katarku. Apokalipsa!

          • 12 7

    • Dzieci z klas 1-3 wcale nie wracają do szkoły!!!!! Nawet jak by wszyscy rodzice chcieli posłać dzieci to fizycznie nie ma takiej opcji. W szkole mojego dziecka dyrektorka napisała że może przyjść mac 20 osób. To jest jedna klasa na 9 klas 1-3

      • 4 0

    • precz

      idzie bo ryje mi banie od 2 mies....niech idzie do jasnej ciasnej

      • 1 1

  • A co z testami (6)

    dla pracowników żłobków i przedszkoli?

    • 73 12

    • Weź się uspokój... (2)

      przecież to nie górnicy

      • 3 16

      • Nie chce siac paniki,ale w Lodzi (1)

        zrobili testy pracownikom przedszkoli na koronawirusa zanim je otworzyli. I okazalo sie,ze 12 ma koronawirusa bezobjawowego. Czy w Gdansku pracownicy przedszkoli byli poddani testom na koronawirusa,zanim je otworzyli?

        • 22 2

        • 12 %, osób kilkadziesiąt.

          A u nas luz, nie ma badań więc wszyscy zdrowi.

          • 19 2

    • W Łodzi robili takie badania (1)

      Co ok 30 przebadany nauczyciel miał pozytywny wynik Covid 19

      • 12 0

      • więcej, chyba ponad 14 %- 456 osób (GW).

        • 6 1

    • W gdansku testow nie robili

      • 11 0

  • Zniechęcanie (13)

    Dzieci byłoby pewnie więcej jakby na stronie przedszkola nie było mnóstwa informacji siejących zagrożenie tylko po to żeby zniechęcić rodziców do puszczenia dziecka na zajęcia.

    • 83 36

    • 100% racja.

      • 13 7

    • Nie wiecie o czym mówicie! (11)

      Znam problem od kuchni, bo pracuję w państwowym przedszkolu, to, co w tej chwili jest to obozy dla dzieci z nauczycielami w roli kapo sanitarnych. Dzieci nie mogą się ze sobą bawić, nawet podchodzić do kogokolwiek bliżej niż 2 m, sale są PUSTE! Są tylko klocki! Na pustych podłogach zaznaczone krzyżyki co 2 m, gdzie dzieci mają przebywać! To jakiś koszmar przecież! to uważacie za normalność?! Bo wszyscy krzyczą, że to powrót do normalności. Bo do pracy trzeba, ja ja arbeit macht frei przecież.

      • 36 10

      • Zgadzam się ! Dlatego ja mojego syna nie posłałam do żłobka został ze mną w domu . Wzięłam urlop wychowawczy trudno chwilę będziemy żyli skromnie ale nie wyobrażam sobie dać dziecka pod opiekę żłobka w takich warunkach na 9 godzin ( tyle mój syn chodził ze względu na moją pracę ) . Dopóki nie przestanie się dziać taki cyrk z tym reżimem sanitarnym to nie dam dziecka do żadnej placówki . Bo to nie jest powrot do normalności . Tak jak chodzenie w maskach nie jest normalne . I sianie paniki również

        • 23 2

      • bzdura (1)

        w naszym przedszkolu nie ma takich rzeczy, dzieci się ze soba normalnie bawią ,nie ma linii gdzie kto ma przebywać

        • 8 10

        • No to dyrektor beknie za nieprzestrzeganie wytycznych!

          • 19 6

      • Nie, nie uważamy że to normalność. Dlatego jest tylko 20% chętnych rodziców bo pewnie nie mają po prostu wyjścia. I to na teraz bo za tydzień, dwa jak dzieci będą płakały rano że nie chcą iść będa mieli kolejny problem.
        Reszta obserwuje ale jak nie wrócimy do normalności takiej jak była to zacznie się szukanie alternatywnych rozwiązań bo teraz to wygląda na przepękamy jakoś do wakacji ale we wrześniu problem nie zniknie tak sobie po prostu.

        • 4 0

      • (1)

        Bo rośnoe nam nowy totalitaryzm, ludzie otworzą oczy jak już będzie za późno. Mam grafikę jak ma wyglądać nowy człowiek po tym wszystkim, jest to biocyfrowa postać. Wiem wiem, teorie spiskowe, ale ta teoria dzieje się w praktyce w około, a ludzie nadal śpią.

        • 10 4

        • Tak,tak...Ziemia jest płaska, a Kopernik była kobietą-znamy to.

          • 7 1

      • Proszę mi (1)

        pokazać, gdzie w przepisach jest mowa o tym aby dzieciom w przedszkolu czy żłobku wydzielać krzyżykami czy kółkami a może jeszcze liniami miejsce do zabawy? Nadgorliwość jest niestety gorsza od fa......zmu a zdrowy rozsądek na wagę złota. Ta sama głupota i panika gdy wchodziło RODO...

        • 10 0

        • Odnosnie przepisow to zapytaj Pinikio...

          • 0 0

      • (1)

        To rzeczywiscie pracujesz w obozie, u nas normalnie dzieci sie bawia oczywoscie w granicach rozsadku i z rezumem sanitarnym

        • 4 3

        • Wytłumacz pojęcie rozum sanitarny

          WG. Twojego przedszkola podaj nr. i miasto już tam jedziemy.

          • 0 1

      • Re: Nie wiecie o czym mówicie!

        To urządziliście dzieciom koszmar... W moim przedszkolu zachowują higienę ale nie robią takiego cyrku

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Odea Park | Dzień Otwarty na budowie osiedla kameralnych domów apartamentowych

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: Dom - Mieszkanie - Wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35800 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24100 zł/m2
Gdynia Orłowo
24050 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
24000 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29500 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
18100 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16150 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15850 zł/m2
Gdynia Orłowo
15450 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane