• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ulga podatkowa. Nie po zakupie mieszkania na wynajem

Joanna Puchala
27 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Kupując mieszkanie na wynajem musimy się liczyć z tym, że ulga podatkowa nie będzie nas obowiązywać. Kupując mieszkanie na wynajem musimy się liczyć z tym, że ulga podatkowa nie będzie nas obowiązywać.

Każdy, kto sprzedaje nieruchomość przed upływem pięciu lat od jej nabycia powinien zapłacić podatek. Jednak jeśli w ciągu dwóch lat od sprzedaży przeznaczy te środki na tzw. własne cele mieszkaniowe, będzie z podatku zwolniony. A własne cele mieszkaniowe to nie wynajem.



Skorzystałeś z ulgi podatkowej na tzw. własne cele mieszkaniowe?

Najnowszy wyrok NSA z 4 lipca 2017 r. oznacza, że nie będziemy mogli kupić mieszkania na wynajem w ramach ulgi podatkowej.

Czytaj także: Sprzedajesz nieruchomość? Pamiętaj o podatku

Ulga podatkowa

Każdy, kto sprzedaje nieruchomość przed upływem pięciu lat od jej nabycia powinien zapłacić podatek PIT od dochodu ze zbycia. Zwolnienie z podatku jest wyłącznie wtedy, gdy sprzedający w ciągu dwóch lat przeznaczy przychód na tzw. własne cele mieszkaniowe.

- Niestety, pojęcie własnych celów mieszkaniowych nie jest określone w przepisach precyzyjnie. Z tego też powodu, zdaniem większości urzędników skarbowych, zwolnienie od podatku PIT nie obejmuje zaspokojenia czyichkolwiek potrzeb mieszkaniowych lub potrzeb innych niż mieszkaniowe. Nie zaspokaja własnych potrzeb mieszkaniowych osoba, która nabywa kolejne nieruchomości w celach lokaty kapitału, prowadzenia inwestycji - zauważa radca prawny Kamila Pazur z Kancelarii Radcy Prawnego Paragraf.
Jednym z własnych celów mieszkaniowych jest zakup mieszkania. Podatnicy nie zawsze decydują się na zamieszkanie w nim niedługo po zakupie. Jeżeli zdecydujemy się najpierw wynająć komuś nasze mieszkanie, powinniśmy liczyć się z faktem, że preferencyjne warunki nie będą nas dotyczyły. Dzieje się tak dlatego, że ulga dotyczy wyłącznie realizowania własnych potrzeb mieszkaniowych danego podatnika, a nie osób trzecich.

- Przepis stanowi o realizacji własnych celów mieszkaniowych. Po pierwsze oznacza to, że realizowane cele muszą mieć charakter mieszkaniowy, co w rozumieniu organów podatkowych oznacza, że celem podatnika ma być realizacja potrzeby zapewnienia sobie "dachu nad głową", co polega na zamieszkiwaniu w nabytej nieruchomości. Zdaniem organów podatkowych tylko przez dłuższy czas można realizować własne cele mieszkaniowe. Jak jednak wskazują, nie ma wytycznych co do długości wymaganego okresu zamieszkiwania i każdą sprawę należy analizować indywidualnie - mówi radca prawny Paweł Galiński z Kancelarii Galiński&Kleina.
Wynajem nie teraz, ale później

Z ulgi na własne cele mieszkaniowe nie można skorzystać poprzez nabycie nieruchomości mieszkalnej przeznaczonej pod wynajem. Warto jednak zauważyć, że nie oznacza to, że ta nieruchomość nie będzie mogła być wynajęta w przyszłości. O ile nie możemy skorzystać z ulgi podatkowej kupując mieszkanie na wynajem, o tyle skorzystanie z ulgi na własne cele mieszkaniowe nie wyklucza w dalszej perspektywie możliwości wynajmowania nabytej nieruchomości. Jeżeli jednak wynajmiemy daną nieruchomość, to nie będą nam przysługiwały preferencyjne warunki. Sam zakup lokalu mieszkalnego oraz jego wykończenie nie świadczy bowiem jeszcze o tym, że została spełniona przesłanka do skorzystania z ulgi podatkowej.

- Z obserwowanej przeze mnie praktyki wynika, że nie warto wynajmować mieszkania od razu po jego nabyciu, gdyż najprawdopodobniej organ zakwestionuje wolę podatnika do realizowania w nim własnych celów mieszkaniowych, nawet jeśli podatnik rozwiąże umowę najmu i sam zamieszka w lokalu - doradza Paweł Galiński.
Bezpieczniejszym rozwiązaniem może okazać się zamieszkanie w danej nieruchomości, a dopiero później jej wynajęcie. Przecież nasze plany życiowe mogą ulec zmianie.

- Okres osobistego zamieszkiwania nie jest określony, ale z pewnością nie będą wystarczające dwa lub trzy miesiące. Istotne są również okoliczności, które zaważyły na zakończeniu zamieszkiwania. Jeśli przykładowo przed podatnikiem pojawiła się możliwość życia w dogodniejszych warunkach lokalowych, to organ nie powinien poddawać w wątpliwość zasadności skorzystania z takiej opcji - zastanawia się Paweł Galiński.
Powodów do zmiany celu danej nieruchomości jest wiele. Urząd skarbowy lub sąd zazwyczaj wnikliwie weryfikuje okoliczności, a każdą sytuację traktuje indywidualnie.

- Zgodnie z założeniami prac legislacyjnych nad zmianą ustawy o PIT, zwolnienie mieszkaniowe miało pozytywnie wpłynąć na rynek mieszkaniowy oraz zachęcić do lokowania dochodu uzyskanego z omawianego tytułu w nowe inwestycje mieszkaniowe. Jeśli ustawodawca w odniesieniu do omawianego zwolnienia posługuje się zwrotem niedookreślonym "własnych celów mieszkaniowych", to zwrotu tego nie można zawężać. Ustawodawca w żaden sposób nie limituje bowiem lokali, które podatnik może nabyć - zauważa Kamila Pazur.
Czytaj także: Po śmierci małżonka można sprzedać dom od razu

- Organy podatkowe nie powinny również wyciągać negatywnych konsekwencji z tego powodu, że podatnik wynajął mieszkanie doraźnie i krótkoterminowo ze względu na przejściowe problemy finansowe. Nie powinno być też kwestionowane wynajmowanie pokoju w mieszkaniu, w którym podatnik sam zamieszkuje. Nie udaremnia to przecież realizowania własnych celów mieszkaniowych w tym lokalu - dodaje Paweł Galiński.

Miejsca

Opinie (76)

  • jest tyle kruczkow prawnych związanych z zakupem i sprzedażą nieruchomości. . (22)

    Łatwo o problemy z fiskusem. Po co to mi, mlodej dynamicznej kobiecie która może pracować za dwa lata w innej części Polski? Po co kredyty i urząd skarbowy na głowie. Preferuje najem który jest tani, bo nie płacę za remonty i wyposażenie, jestem wolna:)!

    • 42 25

    • To znowu ty biedaku naganiający na wynajem, co brakuje frajerów? I dlaczego ciągle podajesz się za kobietę to jakieś zboczenie? (14)

      Kupowanie na wynajem będzie coraz mniej opłacalny,tym bardziej ze bardziej oplacalne bedzie kupowanie na własnosc dzieki programom rzadowym!

      • 13 26

      • W Niemczech 80% ludzi wynajmuje mieszkania i ma w d 30 letnie kredyty (13)

        Ale Niemcy to rozumiem zły przyklad. Nie wiem jak w Mołdawii

        • 24 7

        • We Francji tez (3)

          Ale to zaścianek Europy

          • 22 4

          • niedługo będzie to zaścianek (1)

            zresztą kto ma tam kupować mieszkania? Inżynierowie i lekarze dostają je za darmo byle nie robili rozrób, choć i tak co roku kilka samochodów płonie na ulicy

            • 11 5

            • W Gdańsku ludzie kupują mieszkania co jednak nie przeszkadza podpalaczom samochodów.

              • 5 2

          • Młodzi ludzie wynajmują

            Dziś praca tu jutro tam. Po co kula u nogi?

            • 14 3

        • W niemczech wynajem jest tańszy i pewniejszy.

          • 14 1

        • Dziś developerzy kupują sami od siebie 60 % mieszkan

          I później wynajmują. Nowy trend. Co na to US?

          • 9 6

        • Ale ci wynajmujący Niemcy wynajmują mieszkania komunalne. To zasadnicza różnica. (1)

          • 11 4

          • nie, prywatne

            widać, że nie znasz faktów,
            w UK też rynek wynajmu jest bardzo rozwinięty,
            wynajem prywatny tutaj jest standardem tak samo jak w Niemczech,

            wiem, że ludziom w Polsce to się może wydawać niezrozumiałe
            bo niczego innego nie znają,
            zachód też kiedyś niczego innego nie znał

            • 1 0

        • (1)

          Debilu, ale ile Niemcy zarabiają a ile Polacy? Tam też wynajmuje się auta i jest spoko, Polaka na to nie stać, dlatego kupuje starego trupa. Jak zarobki będą u nas jak w Niemczech, to wtedy możemy robić takie porównania, a do tego czasu zamknij chłopie dziób i Siennie udzielają.

          • 5 2

          • no też prawda

            słuszna uwaga,

            a dlaczego tak jest nie rozumiem

            • 1 0

        • W Londynie też bardzo wiele osób wynajmuje (1)

          Co uważam od pewnej skali zaczyna być szkodliwe.

          1. Ludzie nie czują, że już do jakiegoś etapu życia doszli. Więc nie dojrzewają. Ciekaw jestem statystyki dotyczącej dzietności ludzi w mieszkaniach własnych vs. wynajmowanych.

          2. Ostatecznie przez lata spłaciłoby się mieszkanie i można coś po sobie zostawić.

          3. Najważniejsze: wynajmując wszystko jest zrobione na OK. Czasem nawet słabiej. Jak ktoś kupuje dla siebie to robi remont nie za 5k PLN tylko za 50k PLN. I zaczyna mieszkać w porządnych warunkach. A jak ktoś nie żyje w badziewiu, to też inaczej zaczyna patrzeć na życie.

          4. Znam kilka przypadków, gdzie kupno mieszkania było dla nabywcy impulsem do zmiany pracy (na lepsze warunki finansowe, bo się okazało, że w sumie trochę im budżet spina się ze zbyt małym marginesem). Wcześniej - jeśli wynajmowali np. pokój to owszem było trochę taniej, co sprawiało, że nie czuli, aby trzeba było coś zmieniać w życiu. To się poniekąd łączy z pkt. 1.

          I piszę to jako właściciel mieszkania, które aktualnie wynajmuję - sam mieszkając chwilowo w wynajmowanym :D

          • 1 2

          • w UK pierwszy dom kupuje się w wieku około 30 lat

            a wynajem jest codzienną rutyną, kontrakty zagraniczne też są standardem,
            rok w Norwegii, rok w Niemczech,
            w Polsce ludzie mogą tego nie pojmować

            • 0 0

        • w Niemczech to ty nigdy niebyłes a te bajki mozesz wciskac tylko frajerom

          Ale konkrety podaj linka do danych które to potwierdzaja!!Niepodasz bo bzdury klepiesz wyzsane zpalca.Jestes az tak głupi ze ci sie wydaje ze \kazdą bajke wyzsaną zpalca ludzie beda brac za prawdę dlaczego dlatego ze ty sobie tak wymysliłes:)

          • 0 1

    • 100% (3)

      Dość z niewolnictwem 30 letnim serwowanym przez francuskie i niemieckie Banki

      • 9 10

      • Zastapimy ja czym? (2)

        Po pierwsze, to nie niewolnictwo. To świadoma decyzja ludzi. Mogą całe życie wynajmować. Czy to jest słuszne? Nie wiem. Nie oceniam.

        Poza tym, można było zawsze wziąć kredyt w polskim banku. PKO BP zawsze był polski. Kolejna świadoma decyzja każdego (ponoć) dorosłego obywatela.

        Mamy czekać na łaskę polityków, którzy najpierw będą rozdawać swoim i tym, co nie myśleli, ale robili sobie gromadkę dzieci? A potem dopiero ewentualnie tym, którzy byli niepokorni?

        Co proponujesz w zamian?

        • 2 0

        • proletariatem

          a czym :)

          • 0 0

        • PKO BP nie jest bankiem polskim

          Skarb Państwa ma 30% udziałów resztę ma obcy kapitał

          • 0 0

    • Już nudna jesteś

      • 2 4

    • bardzo mnie cieszy taka postawa, oby więcej młodych dynamicznych (1)

      To dzieki Tobie spłaca się mój kredyt na 170m dom. Pozdrawiam serdecznie :)

      • 0 2

      • Ale wciąż masz kredyt, wystarczy mały kryzys i będziesz płakał. :)

        • 1 0

  • trwa przewrót bolszewicki (1)

    potrzeba na 500+

    • 44 20

    • Twoja emerytura 2000+ boli co?

      • 9 8

  • Porządny artykuł (4)

    W końcu jakiś artykuł z którego można się czegoś dowiedzieć! I nawet wypowiedzi tych prawników jakieś takie zrozumiałe dla przeciętnego zjadacza chleba.

    • 35 1

    • Tylko dla tych co nie wynajmuja

      Bo ci co wynajmuja wiedza ze ... Te przepisy sa leeko jakby to powiedziec aktualne tylko dla niektorych..tych co chca zarabiac zbyt wiele i nie placic podatku...

      • 0 1

    • Prawnik a sprzedaż mieszkania (1)

      Widzę że z tą sprzedażą mieszkania po dziadkach to jednak nie taka prosta sprawa i bez dobrego prawnika się nie obędzie. Tylko do kogo się udać z takim tematem? Macie jakieś rekomendacje?

      • 2 0

      • To nie tyle kwestia prawna co podatkowa. Odwiedź albo doradcę podatkowego (możesz zapłacić mniej niż u prawnika), albo porozmawiaj u notariusza (co może być darmowe). A najlepiej zastanów się w jakiej znajdujesz się sytuacji i poczytaj ze zrozumieniem artykuły w internecie, byle świeże - to nie fizyka nuklearna. Możesz też sam zadać konkretne pytanie Krajowej Informacji Podatkowej.

        Prawnik może się świetnie znać na kodeksie cywilnym i ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych, a ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych i ostatnie orzeczenia sądów administracyjnych znać po łebkach.

        • 0 1

    • Sprzedałem mieszkanie w Sopocie

      Stare ale duże, 135 m2, dolny Sopot, wziąłem za to blisko okrągłego melona i jak teraz nie zapłacić tego podatku? Ktoś coś2?

      • 2 4

  • Ot i logika. (11)

    Wiec np. sprzedaje dom, bo np. dzieci juz opuscily gniazdo i kupuje sobie za ta kwote 2 mieszkania. W jednym mieszkam, drugie wynajmuje.
    Jezeli jestem uczciwy i zglosze wynajem do skarbowki to bede musial zaplacic nie tylko podatek od wynajmu, ale jeszcze od (przyjmijmy) 50% kwoty sprzedazy domu.
    Pytanie: Co zrobi wiekszosc w tej sytuacji?
    Odpowiedz: Bedzie (przynajmniej 5 lat) wynajmowac ''na czarno''.
    Wniosek: Panstwo przez swoja bezrozumna pazernosc straci, bo nie tylko nie dostanie podatku od sprzedazy (i tak ten podatek to czyste zlodziejstwo!), a takze podatku z wynajmu.

    Czy ktos w tym ''panstwie'' w ogole mysli czy tylko popierduja w stolki za pieniadze podatnikow?

    • 58 10

    • oczywiście, dzieci w ciągu pięciu lat wykluły się i opuściły gniazdo (6)

      najlepsi są budujący domy, co korzystają z ulg, dotacji, programów i jakichś historii, ale jak sprzedają, to dzieje im się krzywda!

      • 10 13

      • (5)

        Chyba źle zrozumiałeś wpis. Edwin sprzedaje swój dom po wyprowadzeniu się dorosłych dzieci a nie pięć lat po ich urodzeniu.

        • 9 1

        • I kupil go 4 lata temu majac prawie dorosle dzieci? (4)

          I teraz jest zdziwiony ze sie wyprowadzily I dom jest za duzy?
          Chyba Edwin nie zrozumial tresci artykulu...

          • 1 2

          • (3)

            Nadal nie rozumiesz. Sprawa nie dotyczy domu tylko dwóch mieszkań, które kupił za pieniądze uzyskane ze sprzedaży domu. W jednym będzie mieszkał a drugie chce przeznaczyć na wynajem. Zastanawia się jedynie czy przez pierwsze pięć lat nie wynajmować mieszkania "na czarno" aby nie stracić ulgi. Jego wpis jest przecież dość czytelny a problem bardzo życiowy.

            • 2 0

            • Ale MA = złodziej (2)

              Bo Edwin nie ma. Nigdy nic nie miał. I uważa, że to wina wszystkich, ale nie jego.

              To wszystkim trzeba zabrać, aby Edwin nie czuł się tak źle. Na tym polega socjalizm. Socjaliści nie umieli niczego osiągnąć, więc chcą wyrównać wszystkich, bo wtedy nie czują się tak źle (jak niedorajdy), gdy widzą, jak ludzie, którzy z nimi kończyli szkołę średnią czy studia jednak do czegoś doszły.

              • 1 1

              • Jesli Edwin maponad 5 lat dom, to nie ma problemu (1)

                Jesli od kupna domu Edwina minelo wiecej niy 5 lat, to nie narazajac sie sprzedaje dom i kupuje 2 miesykania, a jedno wynajmuje.

                • 1 2

              • Chyba kończyliśmy różne szkoły, w których obowiązywał inny kurs czytania. Mam już dosyć tej dyskusji. Chyba łatwiej byłoby dogadać się z obcokrajowcem.

                • 2 0

    • Celem podatków nie jest nabicie kabzy państwu (1)

      Bo gdyby tak było to wystarczyłby jeden super-podatek w odpowiedniej wysokości i tyle.
      Podstawowym celem podatków jest upodlenie społeczeństwa. Chodzi o to, żeby przy każdej możliwej okazji Janusz musiał meldować się w urzędzie, gdzie go przeczołgają i pokażą mu jego miejsce, chodzi o kontrolę obywateli i triumf systemu nad jednostką.
      Drugim celem podatków jest utworzenie jak największej liczby etatów w budżetówce, co przyczynia się do bogactwa partii politycznej. Po co jeden podatek 50% jak można 10 x 5% i już trzeba zatrudnić 10 urzędników zamiast jednego, a każdy zwyczajowe 10% oddaje partii dzięki której ma to stanowisko.

      • 9 2

      • Celem podatków była między innymi Twoja edukacja. Niestety w tym wypadku była to inwestycja chybiona.

        • 2 0

    • tylko odradzam wynajmowanie "na czarno"-

      kłopoty, a jeszcze teraz jest prawo, że nie możesz wyrzucić na bruk ludzi, którzy nie płacą.

      Od zawsze wynajmuję na umowie oskarbowanej, kaucja, odbiór stanu mieszkania podpisany przez obie strony plus zdjęcia.
      Miałem sytuację że nie płacono, była sprawa w sądzie, komornik wszedł na pensję (ludzie dobrze zarabiali skądinąd) i po spłaceniu zaległości, wyprowadzili się

      • 4 1

    • Brak rozumienia przepisow prawa podatkowego

      W przytoczonym przez Pana przykładzie "sprzedaje dom, bo np. dzieci juz opuscily gniazdo" z fragmentu wynika ze wychował Pan dzieci a wiec zapewne sprzedaż nastąpiła po upływie 5 lat podatkowych od kupna domu a więc podatek nie występuje. Kolejny fragment "W jednym mieszkam, drugie wynajmuje" w tym wypadku może Pan nawet oba zakupione mieszkania wynajac. Podatek od sprzedaży nieruchomości dotyczy tylko tych nieruchomości których sprzedaż nastapila przez upływem 5lat podatkowych należy mieć na uwadze że mowa o latach podatkowych. Ostatni fragment "(przyjmijmy) 50% kwoty sprzedazy domu" w gwoli ścisłości jeżeli sprzedaż nastąpiła przed upływem 5 lat podatkowych od nabycia podatek wynosi 19% i jest liczony wyłącznie od nadwyżki tj. różnicy między kwota zakupu a sprzedazy.

      • 0 0

  • Kredyt na 35 lat i klitka na Szadolkach to marzenie każdego przybysza z Kujaw i Mazur:) (19)

    • 34 11

    • (18)

      Nie mój. Ja wynajmuję w centrum. Za kilka lat wyprowadzam się na południe lub zachód i tam też będę wynajmował.

      • 7 4

      • ile płacisz ? (17)

        • 2 4

        • (16)

          750+opłaty za 2 pokoje/45mkw

          • 4 7

          • całkiem normalna cena

            • 7 3

          • Centrum? (7)

            Centrum czego za 750? Nowego Portu, Oruni?

            • 14 5

            • (6)

              Przymorze, jakieś 400 metrów od SKM :)

              • 2 7

              • sciema (3)

                Zabianka, srednio 300m of SKM - sredni czynsz najmu 950 za kawalerke..

                • 1 1

              • (2)

                Tak, a kto takie dane zbiera i prezentuje? Czy patrzysz na ogłoszenia? Papier wszystko przyjmie, ja mogę wystawić ogłoszenie i napisać, że 50k miesięcznie za kawalerkę, i co z tego. Jak się szuka i negocjuje to się tanio wynajmuje.

                • 1 1

              • Tia, komentarz moze pisac kazdy. Tak sie sklada, ze wystawilem 2 pokoje, (1)

                44m, w nowym budownictwie na wynajem. Cena 1400zl, do tego oplaty. Myslalem, ze bede czekal na najemce miesiac. Po 3 dniach musialem zdjac ogloszenie, telefon grzal sie, na stronie ogloszenie przejrzalo ponad 200 osob. Juz bylem po kilku spotkaniach i mialem 3 chetne pary do wynajmu. Aha lokalizacja przecietna. Oczywiscie byl Janusz co chcial wynajac za 900zl, belkotal, ze tyle cos jest warte ile zainteresowany chce dac. Ja mu na to, ze ma racje bo sa zainteresowani juz na to mieszkanue za kwote 1400zl, wiec nie ma szans.

                • 1 2

              • No i czego to dowodzi? Że niektórym się nie chce szukać i biorą coś byle szybko. Ale jak ktoś chce płacić dwa razy więcej to proszę bardzo, jego pieniądze.

                • 2 1

              • no to z tym centrum trochę pojechałeś :) (1)

                Choć w Trojmieście jest największy współczynnik powierzhni centrum, to powierzchni miasta :)

                • 1 1

              • No a co to jest wg ciebie centrum? Stare miasto? No chyba niebałdzo. Środek ciężkości trójmiasta to właśnie okolice takie jak Przymorze, Oliwa, Żabianka, Zaspa, Wrzeszcz.

                • 2 0

          • (1)

            Chyba euro :D

            • 7 5

            • Chyba nie. Tylko trzeba dobrze poszukać i negocjować (opłata za pół roku albo rok z góry potrafi mocno uprzyjemnić cenę). :) Ale kredyciarzowi nie ma co tłumaczyć, bo i tak nie uwierzy. W końcu najbardziej się opłaca wziąć kredyt na 35 lat i kupić 55mkw obok wysypiska, tak mówił pan w banku, dlaczego miałby kłamać. ;)

              • 3 4

          • (2)

            750 za dwa tygodnie - bardzo realna cena

            • 6 4

            • (1)

              Rata 1600 zł dom za Gd 200 m 2 działka 900 m2 kredyt na 10 lat i co można

              • 2 8

              • Slowa klucz "dom za gd".

                Domy za gd sa tansze niz nowe, 4 pokojowe mieszkania w przyzwoitych lokalizacjach w gd.

                • 6 0

          • 750zl + oplaty, ale ile? (1)

            Pewnie czynsz staly do spoldzielni 500zl to juz 1250zl. Do tego rachunki za gaz, prad, wode i robi sie 1500 zl. To jest normalna cena za wynajem, szczegolnie prlowskiego mieszkania. W nowy budownictwie za 2 pokoje place 1300zl + oplaty okolo 300zl.

            • 4 1

            • Czynsz za 45mkw na Przymorzu to jest 350zl, w tym jest zaliczka na ogrzewanie i wode. Wiecej niz 1200zl mi jeszcze nie wyszlo.

              • 2 2

  • wszystkie mieszkania na wynajem powinny być objęte podatkiem katastralnym!!! (4)

    Zaraz ceny nieruchomości by się urealniły! Tam gdzie mieszka właściciel i członkowie rodziny, to żadnych podatków za mieszkania, miejsca postojowe, garaże itd. Tysiące mieszkań aktualnie stoi pustych, a ceny wynajmu są z kosmosu!

    • 13 33

    • (2)

      a kto by za ten podatek zapłacił ? Potencjalni najemcy ! ceny najmu byłyby jeszcze wyższe !

      • 12 3

      • Krzycz Trybson! (1)

        Niekoniecznie. W związku ze słabą opłacalnością trzymania pustego mieszkania jest duże prawdopodobieństwo, że ceny odsprzedaży by się wyregulowały (czyli spadły), w związku z czym więcej osób byłoby stać na zakup, a co za tym idzie aby wynająć mieszkania właściciele musieliby także zejść z ceny, żeby nadal wynajem był konkurencyjny do zakupu tak jak jest teraz. Oczywiście póki się nie stanie to można jedynie przypuszczać, ale to jest bardziej prawdopodobny scenariusz. Wystarczy, żeby ceny za m2 na rynku wtórnym spadły o 20-25% i już bym stwierdził, że mi się nie opłaca wynajmować a oszczędności trzymać na lokatach i wolałbym te oszczędności zamienić na mieszkanie. W tym momencie mi się zupełnie nie opłaca, bo wynajem jest jednak sporo tańszy niż zakup. Wielu by postąpiło tak jak ja, więc trudniej by było znaleźć lokatora, więc aby zatrzymać odpływ najemców trzeba też zejść z ceny, nie ma innej opcji.

        • 5 9

        • A opierasz to na... swoich życzeniach

          Dodatkowo warto pamietać, że od kryzysu na rynku nieruchomości zaczął się już niejeden duży kryzys gospodarczy.

          Celowe działanie na rzecz zapaści na rynku nieruchomości jest gospodarczym samobójstwem. Choć - jako człowiek wynajmujący mieszkanie - potrafiłbym się zgodzić z tym, że za wynajem (praca kapitału) podatek powinnien być większy niż za pracę (opodatkowe umowy o pracę). Tyle tylko, że bądźmy poważni - praca jest bardziej opodatkowana niż dobra luksusowe.

          Co tylko pokazuje, w jaki socjalistycznym państwie żyjemy :(

          • 0 0

    • Takie komunistyczne poglądy!

      • 7 1

  • jest rozwiązanie tego problemu ... (3)

    ...dość proste , a mianowicie trzeba na tym nowym lokum się tylko zameldować i tyle . Dzisiaj każdy może mieć tyle mieszkań na ile go stać (patrz : nasz prezydent budyń) . Uciążliwą czynnością może być tylko w tym przypadku wymiana dokumentów i całej tej historii związanej z formalną zmianą miejsca zamieszkania . No , ale raz na pięć lat można to zrobić . Przecież nie ma obowiązku zamieszkiwać tam gdzie się jest zameldowanym . Adres korespondencyjny także nie musi być tożsamy z meldunkiem . PIT możesz także złożyć tam gdzie przebywasz , zamieszkujesz , a nie tam gdzie jesteś zameldowany , więc tak do końca nie za bardzo wiem o co tu chodzi . No chyba , że rozchodzi się o tych , co kupują mieszkania i sprzedają je przed upływem 5 lat i to w takich ilościach , które przekraczają ich możliwości organizacyjne , czyli ilość zaufanych członków rodzin zatrudnionych w tą rotację inwestycyjną . hehehe ....No to budyń będzie miał lekki problem z rentownością swoich włości .

    • 6 3

    • no właśnie !

      Zwykły , normalny człowiek może mieć jedno , dwa mieszkania w rotacji rodzinnej na karku , więc ten problem można tak jak ty tu proponujesz załatwić raczej bez zgrzytów . Rzeczywiście , gorzej mają się ci , co inwestowali w nieruchomości jak w majątek do obrotu . No , ale wtedy , w takim stanie rzeczy jest to zwyczajowy biznes , więc raczej powinno być to traktowane , tak jak na to taka sytuacja sługuje . Czyli chyba słusznie , że interpretacja prawa w tej materii jest w końcu jednolita i jasna . A co do "budynia" to mam uwagę taką , że on najpierw musi szybko wyjść z pomroczności jasnej i doliczyć się ile w końcu tych mieszkań ma , tylko raczej to nie nasz problem jest .

      • 0 1

    • Tęsknota za PRL jest olbrzymia. Tak jak kiedyś chłop był przypisany do ziemi tak teraz przypiszemy każdego człowieka do jednego mieszkania. Proponuję aby każdy meldował się u dozorcy przed 22.00. Przecież, wynajem mieszkań jest takim samym biznesem jak wybudowanie fabryki lub rozpoczęcie każdej innej działalności gospodarczej. Przy różnej skali obowiązuje różne opodatkowanie oraz ulgi.

      • 3 0

    • Zakładam, ze "włości" Adamowicza same się finansują

      Nie spodziewałbym się, aby je szczególnie chętnie sprzedawał. Mając tyle dobrych mieszkań w dobrych lokalizacjach air bnb i sprzedaż jest wręcz głupotą. Nie mówiąc o tym, że może wynająć do tego firmę.

      Co innego, czy taki proceder jest słuszny z punktu widzenia jakości miasta... Znane są problemy z "booking.com Island" ;)

      • 2 0

  • Odziedziczyłem dom (zadłuzony kredytem) a sam mam mieszkanie na kredyt - nie stac mnie na spłacanie (2)

    dwóch kredytów więc jedno muszę sprzedać
    jak urząd skarbowy liczy wartość domu po sprzedazy ?

    Czy jak sprzedam to odziedziczony ale zadłuzony w banku to po sprzedaży zapłace 20 % podatku od całości czy tylko od tego co jest REALNYM zyskiem czyli po spłacie banku ???

    Miał ktos taka sprawę ?

    Bo na splate dwóch kredytów mnie nie stać a za wynajem nie dostane tyle żeby się spłacał kredyt za dom gdyz jest on położony w uroczym miejscu ale "na wsi" i jest "niewynajmowalny" w rozsądnej cenie pokrywajacej koszty (mijescowi maja swoje a do Trójmiasta zbyt daleko aby do pracy dojeżdzać

    Prosze o rzetelną informację

    Koszt kredytu 350 tys PLN a wartość domu ok 700tys PLN
    Myślac logicznie powinienem zapłacić od różnicy czyli od 350 tyś (razy 20 %) czyli 70.000 PLN podatku.

    Ale urzędy jak widomo moja "swoja logikę" i mogą zarządac podatku od całości czyli ok 140 tys PLN.

    Miał ktos taka sprawę ?

    P.S.
    Nie ma mowy abym mół spłacic ten dom z aktualnych dochodów gdyz juz obecny kredyt mnie "dusi"
    Po sprzedaży domu chce spłacić aktualny kredyt na mieszkanie by przestac byc NIEWOLNIKIEM
    .

    • 3 0

    • Nie opłaca się sprzedać z kredytem? (1)

      Albo wynająć? Gdzie ten dom?

      • 0 0

      • no włąśnie o to pytam - jak sprzedaje z kredytem to płace podatek 20 % tez od całóści ???

        Bo chcę sobie w głowie poustawiac co i jak
        Nie - nie opłaca sie wynając bo za ile wynajmie sie dom na wsi ?
        Tam nie ma pracy takiej zeby z niej ktos miał na wynajem i na zycie.
        Zarobki w okolicy max 2 tysie (jak ktos ma szczęście, bo wiekszośc pracuje za granicą tak z połowa wsi)
        A jak wynajme za 2 tys PLN to i tak bym musiał dokładac do kredytu a nie mam z czego dokładac.
        I tak ledwo na spłate mieszkania mnie stać (co to g..ne zycie to wiedzą ci co spłacają)

        2 + 2 nigdy nie będzie 8....

        Dom ładny , w srodku super i z ogodem ale to nie miasto a wieś.
        Inne zycie i inne realia

        We wsi sami "rolnicy" ale krowa jedna (na wieś), młodych nie ma bo wyjechali za granicę, zostali starzy którzy wyjechać nie mogli i tak po woli umierają zostawiając po sobie domy.
        Ja chce przede wszystkim spłacic kredyt na mieszkanie aby zacząc NORMALNIE żyć, gdyby nie kredyt na arku to by było dobrze

        Stąd pytanie - od czego płaci sie podatek - od całości w akcie notarialnym czy mozna to pomniejszyc o kredyt (bo to przeciez nie mój zarobek a banku)

        • 0 0

  • %% (1)

    Nie przesadzajmy, nie trzeba odrazu w ciagu 5 lat sprzedawać mieszkania... z drugiej strony dodać mozna, że to ogólna tendencja obecnego rządu. Gdzie przedsiębiorca jest nagradzany słowami w mediach, a bez kamer i rzeczywiste zmiany kopią go i okradają.

    • 1 0

    • energa

      Od roku 2019 ulgę zwiększono z dwóch do trzech lat - będą się liczyć wydatki dokonane do 3 lat licząc od końca roku, w którym nastąpiło zbycie.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane