• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jedziemy na narty!

Anna Żukowska
27 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Zbliża się sezon narciarski. Jeżeli planujesz z dzieckiem wyjazd na narty lub snowboard, czas pomyśleć o odzieży i sprzęcie.  Zbliża się sezon narciarski. Jeżeli planujesz z dzieckiem wyjazd na narty lub snowboard, czas pomyśleć o odzieży i sprzęcie.

Jednak zanim pojedziemy, warto dobrze się do sezonu narciarskiego przygotować. Już niedługo początek grudnia i najwyższy czas na uzupełnienie braków w sprzęcie narciarskim. Co warto kupić, a co wypożyczyć i o czym nie wolno zapomnieć przed wyjazdem?



Czy wyjeżdżasz z dzieckiem zimą na narty lub snowboard?

Już od połowy listopada zaczyna się ruch w trójmiejskich punktach serwisujących sprzęt narciarski. - I to jest bardzo rozsądne zachowanie - chwali Roman Budziński, właściciel Serwisu Narciarskiego Sopot Surf Centrum. - Największy ruch notujemy przed świętami Bożego Narodzenia i przed feriami. Osoby, które w tym czasie przypomną sobie o konieczności sprawdzenia sprzętu, mogą się przeliczyć. I wyjechać na urlop z nieprzygotowanymi nartami.

W tej sytuacji będzie można narty czy deskę snowboardową przygotować do jazdy już w górach. To się jednak wiąże z wyższymi cenami i straceniem cennego czasu, który powinniśmy przeznaczyć na jazdę po stoku. Warto również jeszcze przed wyjazdem kupić sprzęt ochronny, czyli kask, ochraniacze czy gogle. Jeśli tak zrobimy, będziemy mieli czas na przymierzenie i sprawdzenie wszystkich akcesoriów, a - co najważniejsze - ceny w trójmiejskich sklepach będą na pewno niższe niż te w sklepikach na stoku. Oprócz tego będziemy mogli wybrać spośród ofert różnych producentów i wzorów.

Pamiętajcie, że od prawie roku dzieci do 16-go roku życia mają obowiązek jeździć na stoku w kasku. Dorosłych te nakazy nie obowiązują, ale na szczęście coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, że jazda w kasku jest po prostu bardziej bezpieczna. Ważne jest, żeby kask był dobrze dopasowany i nie powinno się go zakładać na czapkę.

Narty czy deska snowboardowa muszą być dobrze przygotowane. Co to znaczy? Przed sezonem warto sprawdzić wiązania, które na lato powinny być poluzowane. Jeśli o tym zapomnimy, buty mogą się wypiąć z nart. Trzeba również pamiętać o naostrzeniu krawędzi - zarówno narty jak i deska będą się lepiej trzymały na twardym zboczu, kiedy będą miały ostre krawędzie. Powinno się też koniecznie uzupełnić ubytki i zarysowania - porysowana narta jest mniej skrętna i trudniej się ją prowadzi. Przygotowanie sprzętu na sezon to wydatek ok. 80-120 zł.

W naszym katalogu znajdziecie najbliższy serwis sprzętu sportowego.

Przy wszystkich zakupach i przygotowaniu sprzętu nie można zapomnieć o najważniejszym - żeby do wyjazdu przygotować również swoje ciało. - Jeśli ktoś ma siedzący tryb pracy i pojeździ jeden dzień, może się spodziewać w najlepszym wypadku bólu mięśni, czyli dobrze nam znanych zakwasów - przestrzega Roman Budziński. - W Trójmieście mamy fantastyczne warunki, żeby potrenować przed zimowym wyjazdem - można biegać po plaży czy pobiegać lub pojeździć na rowerze po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, który jest pełen podjazdów i zjazdów.

Jaki sprzęt kupić? I czy go w ogóle kupować, kiedy można wysokiej klasy sprzęt wypożyczyć. Dla osób, które zaczynają swoją przygodę z nartami lub snowboardingiem, wygodnym rozwiązaniem jest skorzystanie z usług wypożyczalni. Nie wiadomo, czy ten sport w ogóle nam przypadnie do gustu. Dlatego, zamiast wydawać kilka tysięcy na skompletowanie nowego sprzętu, warto na początek wypożyczyć narty, kijki a nawet buty narciarskie. Sprzętów osobistych takich jak kask, rękawice czy gogle raczej się nie wypożycza. Wypożyczenie kompletu nart czy deski snowboardowej to wydatek ok. 50 zł dziennie, jeśli wypożyczamy na dłuższy czas (tydzień-dwa), możemy liczyć na duże upusty cenowe.

Komplet nowych nart z wiązaniami to wydatek od ok. 600 zł (dla początkujących, powinno się na nich jeździć nie dłużej niż dwa-trzy sezony) do kilku tysięcy. Buty narciarskie to kolejne 500-600 zł, kurtkę i spodnie można kupić od 300 zł. Do tego dochodzą gogle, kask i rękawice, czyli kolejne 300-400 zł. Łączny koszt narciarskiej wyprawki to minimum 2 200 zł. Dlatego coraz bardziej popularne staje się wypożyczanie sprzętu - zwłaszcza w przypadku dzieci, które muszą buty i narty zmieniać dużo częściej niż dorośli. Niektóre wypożyczalnie mają też ciekawe propozycje dla rodzin, np. Serwis Narciarski Sopot Surf Centrum daje 50 proc. upustu na sprzęt dziecięcy przy wypożyczeniu nart dla całej rodziny.

Kiedy zacząć uczyć dzieci jazdy na nartach? - Dzieci dobrze się czują w szkółce narciarskiej, kiedy skończą te cztery lata - mówi Paulina Busz, założycielka Skiprzedszkola Eskimoski w Szczyrku. - Trzylatki mogą zacząć się uczyć jeździć z instruktorem podczas lekcji indywidualnych, a z kolei przyzwyczajać do nart można już dwulatki. Ale to wszystko musi się odbywać w konwencji zabawy, np. jazda razem z rodzicem, a dokładniej między jego nogami. Jakikolwiek sygnał, że maluch ma dosyć, trzeba uszanować i przerwać jazdę. Dzieci łatwo się zniechęcają i mogą pamiętać złe doświadczenie bardzo długo.

Miejsca

Opinie (39) 3 zablokowane

  • Kto ma kasę (1)

    ten jedzie. Kto nie ma ten siedzi w w domu.

    • 22 5

    • Jak ma pracę

      To p...la za 1.9k po 10-12h.

      • 5 2

  • Lepiej pomyśleć o oszczędzaniu i zaciśnieciu pasa. (1)

    Dotyczy to tych którzy wyznają zasadę "zastaw się a postaw się" a znam takich.

    • 15 1

    • ich sprawa. chcersz oszczedzac- oszczedzaj.

      jak ktos chce jechac-niech jedzie. nic ci do tego. nie zazdrosc!

      • 1 2

  • teraz to już obowiązek społeczny (4)

    najlepiej za granicę.

    • 22 1

    • ja się nie czuję w obowiązku, nie jeżdżę na nartach i nie zamierzam, no może na biegówkach to co innego. nie rozumiem skąd to parcie na narty, ale każdy ma własny mózg i robi to co lubi

      • 6 1

    • i koniecznie zdjęcia

      na fejsie i nk.

      • 15 1

    • jasne, ze lepiej

      za granicę, bo taniej...w Polsce wycisną z Ciebie ostatnie grosze, a standard...hmm...jaki standard?:)

      • 5 0

    • Koniecznie do Egiptu.

      Prezes coś kiedys wpominał ze ma tam być nas pełno.
      A i z piramidy można zjechać.

      • 3 0

  • Głupia moda, ze wszystkimi z krórymi rozmawiam w okresie zimowym, to albo byli (4)

    albo są albo beda na nartach. Co tam, że na kredyt, wazne żeby wszyscy wiedzieli, że ich stać. jada tam, szukaja biedronki i moze raz zjada z oslej górki na wypozyczonym sprzecie.

    • 19 23

    • moda na narty wcale nie jest głupia. Sport to zdrowie a jazda na nartach jest rewelacyjna. Ale głupie jest życie na kredyt, wyjazdy na kredyt żeby zaszpanować. Sprzęt można kupić na aukcji nawet za 200 zl komplet - owszem niezbyt modne wzory ale mi nie przeszkadza to bo te niemodne też jeżdżą:) W alpach nigdy nie byłam bo mnie nie stać, w polskich górach byłam 4 lata temu, no cóż takie czasy , więc jeżdzę do Wierzycy czy Przywidza i się cieszę że chociaż trochę pojeżdzę, bo nawet taki wyjazd trochę kosztuje

      • 22 3

    • a poniewaz Tusk zablokował tansze kredyty w bankach to biorą kredyty w prowidentach itp

      czyli szybka pożyczka na 1780% w skali roku!! Totalna kompromitacja ekonomiczna i godpodarcza :) Dzieki temu Zyski firm zerujacych na głupocie Polaków oferujacych lporzyczki na lichwiarski procent nawet drozej niz mafia rosyjska w USA wzrosły kika set procent!! Napędził im klientów !! Niema wątpliwości ze było to celowe działanie bo każdy wiedział ze tak właśnie będzie!!

      • 8 7

    • Do praktycznej

      Oj coś mi się wydaję, że masz straszne kompleksy...

      • 6 7

    • Głupia moda?

      Nie rozumiem twojego zarzutu. Narty to niesamowita frajda, można wyjechać za nieduże pieniądze i dobrze się bawić. A to gdzie się stołować to juz chyba indywidualna sprawa. Nieuzasadniona gorycz i zal od ciebie bije - lepiej poszukaj fajnych wyjazdow na narty i jedz sie zrelaksowac.

      • 6 1

  • Narciarstwo? Tylko biegowe! (3)

    Nie ma nic lepszego niż porządnie się zmęczyć, także teren o wiele łatwiej znaleźć. Jak ktoś ma to jeszcze wiatrówkę na plecy i pobawić się w biathlon (należy pamiętać o bezpieczeństwie i kulochwytach). Nie za bardzo rozumiem idee narciarstwa zjazdowego, owszem, lubię sobie zjechać raz czy dwa, ale cały dzień zjazd-wyciąg-zjazd-wyciąg to jednak się robi trochę nudne.

    • 6 8

    • ha

      ja też bardzo lubię biegówki, niemniej uwielbiam zjazdówki. Więc podczas wyjazdów na narciochy łączę jedno z drugim. Fakt że jadąc w piątkę ( żonka i trójka dzieci ) sprzętu jest co nie miara, tymbardziej, że cały ekwipunek jest własny, niemniej da radę się jakoś spakować. Poza tym zjazdówki kojarzą mi się głównie z południem Polski czy Alpami ( na pomorskich stokach można sobie co najwyżej zaprawkę przed wyjazdem w góry zrobić ) natomiast biegóweczki można przypiąć już przy 5- 10 cm śniegu i nawet na najbliższym skwerze czy parku pojeździć. Zjazdówki niestety wymagają więcej przygotowań. Tak czy siak narty, obojętnie jakie, są cudowne. Pozdrawiam.

      • 2 0

    • Narciarstwo ? Tylko zjazdowe (1)

      Nie za bardzo rozumiem idee narciarstwa biegowego, owszem, lubię sobie pobiegać raz czy dwa, ale cały dzień to jednak się robi trochę nudne.

      • 3 4

      • góra, dół, góra, dół, góra, dół, góra, dół, góra, dół, góra, dół,

        góra, dół, góra, dół, góra, dół, góra, dół, góra, dół, góra, dół,
        góra, dół, góra, dół, góra, dół, góra, dół, góra, dół, góra, dół,
        drink
        góra, dół, góra, dół, góra, dół, góra, dół, góra, dół, góra, dół,
        góra, dół, góra, dół, góra, dół, góra, dół, góra, dół, góra, dół,
        obiadokolacja, alkohol, łóżko

        • 9 2

  • zima wtym roku odwołana bedzie tylko w górach w najlepszym wypadku

    • 7 4

  • Gorąco zachęcam

    wszystkich do jeżdżenia w kaskach. I początkujących, i tych zaawansowanych.
    Cieszę się że jest przepis o obowiązku jazdy w kaskach przez dzieci, ale nie rozumiem czym różni się głowa dziecka od dorosłego? Jest odporniejsza na uderzenia? Powinni wszyscy na stoku być w kaskach. Czapkę to się nosi na ulicy. :-)

    • 9 5

  • do praktycznej (1)

    nie rozumiem dlaczego ktoś kto jedzie na narty nie może kupować w biedronce,znam takich co jadę do francji ,austrii,czy szwajcarji ze swoim jedzeniem i nie wydają więcej niż 1500pln bo jadą na NARTY,a ty pewnie byś chciała jechać na narty bujać się po krupówka

    • 16 8

    • Ja tak robię

      Raz w roku jeździmy ze znajomymi na narty do Austrii lub Włoch. Prowiant zabieramy ze sobą. Jedzenie + dojazd + nocleg + karnet 6-dniowy = około 1800 na osobę. Tydzień na nartach gdzieś w Zakopanem kosztowałby tyle samo, ale jeśli chodzi o warunki na stoku to różnica jest kolosalna. Tu - przepełnione, krótkie trasy i długie kolejki do wyciągu. Tam - niezliczone i perfekcyjnie przygotowane trasy, wyciągi bez kolejek.

      • 2 0

  • a można tanio (2)

    i nie trzeba nic wypożyczać. Można kupić narty używane ( i to w bardzo dobrym stanie) dużo taniej niż nówki. Buty podobnie. Ja swój cały ekwipunek narciarski zamknąłem w 1300 zł ( łącznie z kurtką i spodniami ). Pozdrawiam

    • 20 3

    • nie ma to jak buty uzywane. (1)

      • 4 5

      • Jakoś bielizne i buty to bym kupił nowe....

        • 0 0

  • (3)

    Jazda na nartach to frajda i dla dziecka i dla dorosłego. Taka frajda że się w głowie nie mieści. Ci którzy nie spróbowali niech tu nie jęczą. Fakt, że nie każdy musi jeździć tak jak nie każdy musi umieć grac na instrumencie.
    Ale jednak wyjazd z rodziną w snieg to jest to. DŁugo by się rozpisywać.
    Jednak polecam tym którzy jeżdżą Alpy. Nie jest dużo drożej niż w PL a warunki nie do porównania.

    • 12 4

    • jest nawet taniej. Warunki nie do porównania. Najlepiej Włochy. Duży wybór win lokalnych często 3euro za litr, jest też grappa, a w Austrii schnaps i fajne lokalne piwa, prawdziwe, nie jak w Polsce. Ostatecznie, jeśli któś musi to może wziąć sprzęt z Polski, ale to głupio łoić wódę gdzie jest tyle wszystkiego dobre. Fakt, że nie każdy musi sie integrować, jak ktoś chce to można nawet na nartach pojeździć.

      • 2 0

    • Ale co sie dziwić??Polska rajska zielona wyspa w raju zawsze jest drogo!! (1)

      Skoro mieszkamy w raju to za luksus trzeba płacic :)

      • 1 1

      • To jedź za granicę i nie płacz nad Polskimi górami.

        • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (1 opinia)

(1 opinia)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane