• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kulinarne rewolucje malucha

Katarzyna Mikołajczyk
10 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Zamiast papek i przecierów, pokrojone na kawałki pokarmy? Metoda BLW zdobywa coraz więcej zwolenników. Zamiast papek i przecierów, pokrojone na kawałki pokarmy? Metoda BLW zdobywa coraz więcej zwolenników.

Dzieci, które samodzielnie mogą decydować o tym, co jedzą, będą później chętniej próbować nowych dań. Potraktuj więc wprowadzanie nowych pokarmów jako inwestycję w przyszłość.



Czy był(a)byś skłonny(na) wprowadzić BLW u swojego dziecka?

Około 6. miesiąca życia nadchodzi czas, gdy zaczynamy kupować gotowe "słoiczki" lub samodzielnie przecieramy gotowane w domu dania, żeby bezzębny jeszcze malec nie musiał się trudzić gryzieniem. A gdyby tak spróbować czegoś innego?

Coraz bardziej popularna metoda BLW (skrót od angielskiego terminu baby-led weaning, żartobliwie tłumaczona na język polski jako "Bobas Lubi Wybór") polega na ominięciu etapu papek i przecierów. Wykorzystując naturalną skłonność dziecka do poznawania, podajemy mu różnorodne nowe pokarmy - pokrojone na kawałki, które kilkumiesięczny maluch bez trudu przeniesie rączką do buzi. Założeniem metody jest również to, by cała rodzina jadła (mniej więcej) to samo.

Kiedy maluch potrafi samodzielnie siedzieć i ćwiczy precyzję chwytając małe przedmioty, sadzamy go w krzesełku do karmienia, zabezpieczamy okolicę, np. rozkładając podkładki tam, gdzie dziecko może nabrudzić, a następnie podajemy posiłek.

- Pierwszy raz usłyszałam o BLW, jako mama pięciomiesięcznego synka. Uznałam wtedy, że to zbyt trudne do wprowadzenia w rzeczywistość. Wygodniejsze wydawało mi się karmienie łyżeczką - przyznaje Agata, mama trzyletniego Mateusza i rocznej Ani. - Dopiero przy drugim dziecku odważyłam się spróbować i wcale nie było tak strasznie. Ania jest dużo bardziej otwarta na nowe smaki niż jej starszy brat. Myślę, że właśnie dzięki BLW - dodaje.

W pierwszym etapie stosowania metody BLW pozwalamy, by młody eksplorator smaków do jedzenia używał rączek. Po jakimś czasie można go stopniowo przyzwyczajać do sztućców. Najlepiej zacząć od owoców i gotowanych, krojonych warzyw - dziecko doskonale sobie poradzi rozcierając jedzenie dziąsłami i poznając przy okazji różne smaki, konsystencje, zapachy i wygląd jedzenia.

Specjaliści, którzy zetknęli się z metodą, mają o niej dobre zdanie. Bezdyskusyjną zaletą BLW jest wspomaganie rozwoju dziecka poprzez ... niehamowanie go. Baby-led weaning wszechstronnie wspomaga rozwój niemowląt. Ważne, by zacząć w odpowiednim momencie. Nie za późno, gdy maluch przestanie już bezkrytycznie sięgać po nowości, ale też nie nazbyt wcześnie, kiedy dziecko nie jest jeszcze gotowe na takie wyzwania.

- Wszystkie warunki, które stwarzamy dziecku, powinny sprzyjać jego rozwojowi - mówi lek. stom. Ewa Piosik, z przychodni Stomatologia Dziecięca i Rodzinna Wiewiór K. - Jeżeli pokarmy dostosowuje się do rozwoju dziecka, podawanie pokrojonych kawałków pokarmu dobrze wpływa między innymi na rozwój jamy ustnej, łuków zębowych, zębów, koordynację język-policzki, bo w procesie żucia bierze udział cała jama ustna.

Radykalni zwolennicy metody całkowicie rezygnują z pokarmów o konsystencji papki i pozwalają dziecku samodzielnie decydować o rodzaju i ilości pokarmu (oczywiście wybierając tylko ze zdrowego menu). Optymalnym rozwiązaniem wydaje się traktowanie BLW jako uzupełnienie nauki karmienia każdego niemowlęcia. Nie chcemy przecież, żeby samodzielnie jedzący maluch nie potrafił dla odmiany pić z kubeczka, jeść z łyżeczki, czy zdecydowanie odmawiał spożywania zupek i półpłynnych deserów.

Metoda, która doczekała się zwolenników na całym świecie, ma ich również w Polsce. Powstają grupy wsparcia BLW, blogi i strony internetowe, na których zainteresowani znajdą odpowiedzi na wszystkie nurtujące ich pytania, wątki na forach, gdzie praktycy dzielą się doświadczeniem. Znajdują się tam porady dotyczące bezpieczeństwa, opinie ekspertów, przepisy kulinarne na smakołyki dla maluszków oraz wiele cennych informacji.

Zanim więc ocenimy BLW, jako kolejną "kulinarną modę", która przeminie tak szybko, jak się pojawiła, może warto przynajmniej spróbować?

Jak zacząć przygodę z BLW - porady na początek:

- Nie spiesz się. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie - metodę BLW wprowadzaj, gdy dziecko pewnie i samodzielnie utrzymuje pion w pozycji siedzącej.
- Nigdy nie zostawiaj jedzącego malucha samego.
- Zaproponuj coś (najlepiej wodę) do picia. Pozwól maluchowi odmówić.
- Zaufaj dziecku. Ma ono idealnie wyregulowany organizm - śpi gdy jest senne, pije gdy jest spragnione i je tyle, by zaspokoić głód. Nie zmuszaj, by wszystko zniknęło z talerza.
- Nie upieraj się, żeby maluch zjadł coś, co budzi jego niechęć. Jeśli dziś nie poczuje presji, jest większa szansa, że spróbuje następnym razem.
- Przygotuj się na bałagan i umorusane dziecko. Na tym polega zabawa!

Miejsca

Opinie (14) 1 zablokowana

  • Jakie tam BLW...

    Przetarta marchewka w buzi i wtedy kichnięcie bobasa - bezcenne! :)

    • 39 0

  • pieluch mi już nie starcza na te rewolucje.

    • 4 4

  • Gość (4)

    No to lepsze od tych paskudnych smakiem słoiczków które niektóre matki daja dziecku nawet po 3 roku zycia

    • 6 6

    • Babcia

      Dziecko powinno jak tylko mozna poznawać różne smaki wtedy lepiej mu wszystko smakuje i lepiej je .A słoiczki jakie sa w sprzedaży sa okropne smakowo a jak farbują plastykowe naczynia dla dziecka i to ma być zdrowe nie uwierzę że tam niema chemi

      • 5 3

    • Paskudny smak? (2)

      Warzywa i owoce bez przypraw (zwłaszcza soli) to paskudny smak? Chyba nie wiesz jak one na prawdę smakują.

      • 4 2

      • Gość (1)

        Wiem doskonale bo zmuszona jestem jednemu dzeiecku to dwac paskuctwo ale matka każe to daje i nie widze żeby dziecko to z checią jadło rośnie mu to w buzi a inne potrawy je chetnie A owocowe jednak mimo wszystko naturalne sa zdrowsze niż słoiki Słoiki to wygodnictwo tylko i nic wiecej

        • 2 5

        • Słoiczek jest paskudny dla dorosłych,

          bo dorośli przyzwyczajeni są do przypraw i gotowane warzywa bez soli są dla nich bez smaku. Ja gotowce próbowałam i mi smakują ;) No i co ważne, moja mała je słoiczki z ogromną ochotą, za to marudzi przy gotowanych w domu... Owoce też lepiej wchodzą ze słoiczka. A co do zdrowotności owoców (i warzyw), to jeśli ma się je ze sprawdzonego źródła, to oczywiście się zgadzam. Jednak w mieście ciężko jest o niepryskane i nienawożone owoce i warzywa (a w sklepach eko o tej porze jest mały wybór), więc zdecydowanie wolę dać je ze słoiczka (gdzie mam duży wybór jeśli chodzi o różnorodność), niż faszerować małą nie wiadomo jakimi chemicznymi świństwami.

          • 2 2

  • a w drugą stronę

    ja wprowadziłam samodzielosc dziecka w 9 m + roznorodność.
    Super ? tak ale jako zachęta dla niejadków. Moje dziecko było chętne i bez tego, nawet bardzo.
    Panie się zachwycały, że je czyściutko nożem i widelcem mając rok......i ze smakiem .... i nie grymasi.....i nawet oliwki wciągnie itp..............Ma apetyt do dziś i pomysły na wariacje kulinarne.
    Nie je pizzy itp, nie pije gazowanych, nie je gotowych ciast z cukierni, nie je słodyczy....... Uwielbia gotować...........i jeść domowe wariacje.
    Ma 9 lat - walczę z nadwagą.

    • 1 5

  • mam problem (2)

    moja 3latka nie chce jeść nic oprócz kotlecika drobiowego, łososia, rosłku warzywnego i 2-3 rodzajów rodzajów słoiczka z ryżem. Może nie jeść bardzo długo, a i tak się nie da skusić na nic innego. Jestem załamana. Co robic ?

    • 0 1

    • (1)

      Jak będzie bardzo głodna to się jej odechce grymasów. Jak się rozpieszcza dzieciaki to się tak potem ma...

      • 8 1

      • ..

        pomyślałam dokładnie o tym samym. ja smaku łososia nie znałam do mniej wiecej 7 roku życia jak nie dłużej, no ale jak sie tak rozpieszcza dziecko to sie chyba liczy z konsekwencjami

        • 0 1

  • kiedy zacząć metodę (1)

    Zgodnie z założeniami tej metody: "BLW zaczynamy bezwzględnie dopiero wtedy, kiedy dziecko potrafi samodzielnie usiąść".
    Drodzy rodzice - pamiętajcie, że dziecko samodzielnie siada dopiero ok 8-9, a nie 6 mies. życia. To ogromna różnica w porównaniu z tym, że posadzone - siedzi.
    Żeby dziecko jadło bezpiecznie musi podczas siedzenia mieć odpowiednie napięcie mięśniowe całego ciałka (tylko wtedy buźka będzie dobrze pracować i bezpiecznie żuć i połykać). Ważne jest więc, żeby maluch umiał sam siadać, a nie tylko posadzony i podparty w krzesełku - siedzieć.

    • 11 1

    • To co/jak ma jeść przez te 3 miesiące?

      • 2 0

  • zasadniczo,czym sie rózni to co do dziecka wchodzi i z niego wychodzi ?

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane