• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piękna mama - jak dojść do formy po porodzie?

Anna Żukowska
7 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Zdarza się, że kobiecie ciężko jest wrócić do figury sprzed ciąży. Jak to zrobić? Sposobów jest kilka - ćwiczenia, właściwa dieta, kosmetyki, a także specjalistyczne zabiegi. Zdarza się, że kobiecie ciężko jest wrócić do figury sprzed ciąży. Jak to zrobić? Sposobów jest kilka - ćwiczenia, właściwa dieta, kosmetyki, a także specjalistyczne zabiegi.

Oglądanie swojego ciała po porodzie może być dla wielu młodych mam nieprzyjemne. Brzuch cały czas odstaje, na udach i piersiach widać rozstępy a na nogach pajączki lub żylaki. No i te dodatkowe dziesięć kilogramów, których nie można się pozbyć... Jak wrócić do formy sprzed ciąży? Są na to sposoby.



Jak szybko zaczęłaś ćwiczyć po porodzie?

Po porodzie i uczuciach jemu towarzyszących - od euforii po strach - młodzi rodzice wpadają w wir nowych obowiązków. Po pewnym czasie, kiedy sytuacja wygląda na opanowaną, młoda mama zaczyna myśleć o sobie. Na to, że ciało w ciąży się zmienia, jesteśmy przygotowane. Ale gdy nie udaje się szybko wrócić do figury sprzed ciąży, czujemy rozczarowanie i rozgoryczenie.

- Pod koniec ciąży ważyłam 108 kg i czułam się strasznie - wyznaje Ania, mama dwuletniego Igora. - Moja normalna waga to 60 kg więc było co zrzucać. Nie wiem, skąd ten skok, bo nie objadałam się zbytnio, nie miałam nawet nocnych zachcianek typu lody z bitą śmietaną i polewą czekoladową. Do tej pory wstydzę się, kiedy przypominam sobie końcówkę ciąży i to, jak wyglądałam. Po porodzie straciłam 15 kilogramów, drugie tyle przez pół roku karmienia piersią. A potem wzięłam się ostro za siebie i zaczęłam chodzić na fitness dwa razy w tygodniu. Zeszłam do 67 kg i teraz jestem bardzo zadowolona ze swojej sylwetki.

Mapa niedoskonałości ciała po ciąży jest długa, ale najczęściej mamy narzekają na odstający brzuch, rozstępy i niemożność zrzucenia dodatkowych kilogramów. Część z tych problemów możemy poprawić kosmetykami, część specjalistycznymi zabiegami, resztę odpowiednią dietą i ćwiczeniami. Ale jak przejść na dietę, kiedy karmimy piersią? - Dieta po porodzie musi być przemyślana - mówi Anna Słomkowska - dietetyk medyczny i sportowy z poradni Trójmiasto Dietetyk. - Drastyczne odchudzanie po porodzie jest groźne dla organizmu kobiety, może np. wstrzymać laktację, a jeśli nie dostarczymy sobie odpowiedniej ilości witamin i minerałów, możemy się spodziewać spadku odporności i kłopotów z włosami i paznokciami. Nie ma też uniwersalnej diety dobrej dla wszystkich. Plan żywienia, pozwalający na zrzucenie kilogramów po ciąży, musi być dostosowany do każdej osoby indywidualnie i brać pod uwagę stan zdrowia, skład ciała, długość karmienia piersią czy produkty, które uczulają. Zróżnicowana, odpowiednio dobrana dieta, dostarczy produktów zawierających białka, węglowodany, zdrowe kwasy tłuszczowe oraz witaminy i minerały. Powinna jednak eliminować produkty, które negatywnie wpływają na dziecko wywołując wzdęcia lub wysypki.

W powrocie do formy pomoże wam także wysiłek fizyczny. - Można zacząć ćwiczyć już sześć tygodni po porodzie w przypadku porodu fizjologicznego, po cesarskim cięciu - dziesięć tygodni - wyjaśnia Mateusz Ferens - trener Fitness Klubu Gymnasion. - Należy zacząć od mało forsownych ćwiczeń, takich jak spacer po bieżni, jazda na rowerze stacjonarnym czy pływanie. Po paru tygodniach można dołączyć do tego ćwiczenia wzmacniające na siłowni i ćwiczenia rozciągające. Dużym powodzeniem cieszą się też takie zajęcia jak pilates, zajęcia z piłką i joga. Trzeba jednak konsekwentnie ćwiczyć i nie liczyć na błyskawiczne efekty - zdrowe gubienie kilogramów to zaledwie 0,5 kg - 1 kg na tydzień. Powrót do pięknej sylwetki zajmie więc od trzech do sześciu miesięcy.

Nawet brak opieki nad dzieckiem nie musi być problemem. Na jednej z gdyńskich siłowni regularnie widywałam mamę, która ćwiczyła obok wózka, w którym smacznie spała jej córka. Można też wziąć udział w zajęciach, na których maluch będzie ćwiczył razem z nami. Prowadzi je m.in. gdyńska Szkoła Rodzenia Bobas. - Zajęcia trwają ok. 45 min, bo dłużej dzieci nie wytrzymują - mówi Barbara Rybicka, instruktorka. - Dla mam są to ćwiczenia głównie kondycyjne, poprawiające pracę mięśni brzucha czy zapobiegające bólom kręgosłupa. Przy okazji maluszki ćwiczą prawidłowe odruchy - podnoszenie się na rękach czy przekręcanie. Zauważyłam, że mamy karmiące piersią zazwyczaj nie mają problemów z nadwagą i u nich skupiamy się na poprawie stanu mięśni brzucha i kręgosłupa. Zanim minie sześć tygodni od porodu fizjologicznego (lub dziesięć od cesarskiego cięcia), możecie same w domu wykonywać proste ćwiczenia - kilka godzin po porodzie można np. zacząć napinać mięśnie nóg, aby poprawić w nich krążenie.

Tak naprawdę o powrót do formy po ciąży powinno się zadbać jeszcze w jej trakcie. Zachęca do tego dr Anna SzumilewiczAkademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, która od ponad roku prowadzi bezpłatne ćwiczenia dla przyszłych mam. - Dla kobiety, której ciąża przebiega prawidłowo, czekanie z ćwiczeniami do czasu urodzenia dziecka jest ogromną stratą czasu - przekonuje. - Panie, które były aktywne w ciąży, szybciej odzyskują dawną sylwetkę. Ćwiczenia są podzielone na trzy części. Pierwsza z nich to rozgrzewka, druga - ćwiczenia wzmacniające i trzecia - wyciszające ćwiczenia oddechowe. To, co czasami jest kontrowersyjne, to ćwiczenia mięśni brzucha. Natomiast szczególnie w ciąży trzeba je wzmacniać. Kiedy dziecko rośnie i macica się powiększa, silne mięśnie brzucha pomagają utrzymać prawidłową sylwetkę i działają prewencyjnie na bóle pleców. 80 proc. naszych uczestniczek przyznaje, że po ćwiczeniach bóle pleców się zmniejszyły. Poza tym silne mięśnie brzucha są pomocne w czasie porodu, zwiększając efektywność parcia. Przyszłe mamy chętnie biorą udział w ćwiczeniach na AWF, w tym momencie w programie uczestniczą 43 osoby, a kolejnych 20 czeka na zwolnienie się miejsca.

Dieta i wysiłek fizyczny to nie jedyna broń w walce o nasze dawne ciało. Do dyspozycji mamy również różne zabiegi wspomagające proces zrzucania zbędnych kilogramów jak np. intralipoterapia. Można ją jednak zastosować dopiero po zakończeniu karmienia. Polega ona na podaniu - w jednym lub dwóch wstrzyknięciach - deoksycholanu sodu, który w miejscu podania powoduje rozpad komórek tłuszczowych. Można go stosować na całym ciele, również na twarzy - likwiduje podwójny podbródek, fałdy brzuszne czy nadmiar tkanki tłuszczowej na biodrach. Nie jest to jednak tanie rozwiązanie, trzeba się liczyć z wydatkiem rzędu 800-2000 zł. - Najczęstszymi problemami, z którymi trafiają do nas klientki, są zbędne kilogramy i zmiana figury, rozstępy, żylaki oraz pogłębienie się zmarszczek - mówi Małgorzata Kaźmierczak-Oleszczuk, Kierownik Kliniki Anti-Aging INVICTA. - Na szczęście mamy do dyspozycji lekarzy i sprzęt, który pomoże w walce z tymi niedoskonałościami. Np. by zredukować rozstępy stosuje się zabiegi z zakresu mezoterapii. To innowacyjny zabieg polegający na wstrzykiwaniu małych dawek kwasu hialuronowego lub specjalnego kompleksu polirewitalizującego w skórę twarzy, szyi czy dekoltu.

Inne zabiegi wspomagające spalanie tkanki tłuszczowej to np. exilisdrenaż limfatyczny - ten drugi dodatkowo pomaga w walce z cellulitem na udach, pośladkach czy brzuchu. Exilis to z kolei połączenie terapii ultradźwiękowej z kontrolowanym spalaniem komórek tłuszczowych poprzez nagrzanie tkanki. Pojedynczy zabieg na jedną partię ciała kosztuje ok. 400-500 zł. Za pojedynczy drenaż limfatyczny, który może być wykonany przez masażystę lub za pomocą specjalnego urządzenia, zapłacimy w granicach 50-90 zł. Zabiegi te można wykonać w gabinetach medycyny estetycznej, wszystkie obiekty znajdziecie w naszym katalogu.

Mamy więc sporo narzędzi, które pomogą nam dojść do upragnionej sylwetki po porodzie. Jednak największym problemem może być mobilizacja do rozpoczęcia diety lub ćwiczeń. Warto się przemóc, żeby po kilku miesiącach spoglądać w lustro z zadowoleniem.

Miejsca

Opinie (52) 7 zablokowanych

  • niestety to nie możliwe (4)

    Zazwyczaj mamy sa grube po urodzeniu dziecka

    • 17 26

    • (3)

      Nieprawda, w czasie porodu przytyłam 19kg, a w 6 mcy po porodzie zgubiłam 26. Dopiero jak synek skończył 2 lata udało mi się nadrobić te 6kg, bo w końcu przestałam za nim biegać :) A większość moich koleżanek po porodzie wróciła do swojej wagi albo wręcz jest jeszcze chudsza. Wszystko zależy od genów i zaangażowania w opiekę nad maluchem i we własne zdrowie.

      • 10 1

      • "genów" - a może jescze grubości kości? (1)

        prawda jest taka, że zależy to od tego czy latasz za dzieckiem czy siedzisz udając wielce zmęczoną i ile żresz każdego dnia...

        • 4 0

        • Katalina ma rację

          Zgadzam się! Moja mama miała trójkę małych dzieci i była chudziutka ;) Bo ciągle się nimi zajmowała. A niektóre mamy to tylko żeby nakarmić dziecko, przewinąć i tyle...

          • 0 0

      • Dziecko było dla mnie najlepszym urządzeniem fitness

        Karmienie piersią i wykonywanie czynności domowych z maluchem na ręku lub w chuście + codzienne spacery spowodowały powrót do ubrań sprzed ciąży po 2 mc. Teraz przerabiam to z drugim dzieckiem, ale chudnę jeszcze szybciej, bo w chwilach wolnych od młodszego zamiast odpoczywać, zajmuję się starszą pociechą. Po ciąży naprawdę można mieć lepszą figurę niż przed. Ważne jest, aby się nie zaniedbać, nie chodzić w dresach, bez makijażu i tłustymi włosami przez cały dzień. Podejrzewam też, że większość mam nie ma zwyczajnie czasu ani środków na specjalistyczne zabiegi. Porady w stylu sexy mama ala Kasia Cichopek tylko mnie irytują.

        • 2 0

  • Spacer z dzieckiem od trzeciego tygodnia życia!!! (6)

    Spacer, codziennie, minimum 2-2,5 h dziennie bez wymówek zimna, deszczu. Sumiennie. Ja przejechałam podczas piewrszego roku 1200 km wózkiem (wg wskazań Endomondo). Odpuściłam tylko 8 dni z uwagi na wyjazdy służbowe po powrocie do pracy! Wróciłam do wagi i to jeszcze z płaskim brzuchem!
    Tylko ruch! a nie telewizor, batoniki i ciasteczka!

    • 55 5

    • ja tak chodzę z psem i mam super figurę (4)

      Ale dziecko to nie pies i nie jest odporne na temperatury minusowe. W życiu nie wzięłabym niemowlęcia na spacer nawet godzinny, przy temperaturze poniżej zera.

      • 3 26

      • ja tak chodzę z psem i mam super figurę (2)

        minusy, hmmm... róbcie co chcecie. Mojego dziecka wyziębiać nie będę, w zimie dla niemowlaka i jego mamy są inne zajęcia.
        Mój 4-latek jeździ i na nartach i na łyżwach. Ale młodszy (roczek) siedzi z nianią w cieple.
        Wiosną, latem - co innego.

        • 3 14

        • pewnie, kiś dziecko w domu. Porozmawiaj z jakimiś położnymi na ten temat. Dziecko porządnie ubrać i na spacer.

          • 14 3

        • taaa, a potem będzie się dzieciak zarażał od innych od byle kichnięcia...no gratuluje

          • 7 1

      • i przez najbliższe kilka miesięcy nie będziesz wychodziła bo temperatura jest niska? pogięło cię?

        • 7 1

    • ale nie od 3 tyg, a od 7-10 dnia

      • 4 0

  • Re: Piękna mama - jak dojść do formy po porodzie?

    te pierdy już nawet mnie nie śmieszą
    ludzie ze wszystkiego zrobią problem...
    a bo nie mają dzieci...
    a bo maja dzieci...
    a bo chca miec dzieci a nie moga...
    a nie chca miec dzieci chociaz moga...
    a gruba...
    a chuda....
    a S.......
    a owaka...
    co za DNO...

    • 56 3

  • (1)

    najczęściej wygląd mamy jest wprost proporcjonalny do zarobków taty

    • 77 7

    • hahah uśmiałam się:))) ale coś w tym jest... abstrahując od operacji plastycznych to po prostu ma komfort na koncie i nie musi zasuwać w pocie czoła przez co ma więcej czasu by o siebie zadbać:)
      Chyba że ma męża-dyktatora-Pana-i Władcę wtedy ma przes*ane

      • 1 0

  • Drastyczne odchudzanie po porodzie... (1)

    jest groźne dla organizmu kobiety, może np. wstrzymać laktację... Od zatrzymania laktacji można nawet umrzeć? Zacznijcie myśleć co piszecie. Kobiety po porodzie wyglądają jak wyglądają bo nie myślą o sobie. Najważniejsze jest dobro dziecka. Musisz jeść bo nie będziesz miała mleka, nie ma czasu na fitness bo przecież trzeba non stop przy dziecku siedzieć. A potem płacz i lament. Trochę zdrowego egoizmu nikomu nie zaszkodził.

    • 23 5

    • nikomu nie zaszkodzi rowniez czytanie ze zrozumieniem. Tego chyba w szkole uczą. Do lola: jesli komentujesz to przeczytaj. NIGDZIE nie ma w treści nakłaniania do "drastycznego odchudzania". Jest dokładnie odwrotnie - komentuj co czytasz a nie komentujesz własne przemyślenia.

      • 4 1

  • Taaa z niemowlakiem na fitnes (4)

    Już widzę jak moje dziecię swoim rykiem "umila" wszystkim ćwiczenia.
    A w tym czasie resztà dzieci zajmuje się niania, obiad ugotuje kucharka i dom sprzãtnie też wynajęta pomoc. Bo taki fitness wykańcza i później nie ma się na nic siły! No bo kto bogatemu zabroni...

    • 20 15

    • nie, to grubemu nikt nie zabroni siedzieć w domu (1)

      więc sobie siedźcie. większość kobiet na fitnessie, to matki, żony i jakoś każda ma czas ugotować obiad czy posprzątać, a nawet dokształcać się. te, które mają problem, mogą poszukać zajęć z dodatkową ofertą opieki nad maluchem (są takie). ale Ty wolisz siedzieć na necie i pisać głupie komentarze, pożerając chipsy i zapijając colą.

      • 14 4

      • doba ma tylko 24 h , trzeba wybierać na co nie starczy dziś czasu...

        Dzięki za "dobre rady" , profesury nie planuję, gruba nie jestem a kolę i czipsy lubię. Z netu korzystam aby uczyć się języków i gdy poszukuję informacji. Na forum jestem dla rozrywki żeby poczytać takie komentarze jak twój. Od siedzenia w domu de rośnie, natomiast jak się ma dzieci i dba o dom to o siedzeniu nie może być mowy i dobre gospodynie o tym wiedzà.

        • 4 2

    • (1)

      hehehe - fitnes wykancza, dobre :) Od razu da się rozpoznać specjalistę!!! Informacyjnie: na początku moze i faktycznie trochę się jest zmęczonym, ale po tygodniu lub dwóch zwrot energii jest tak duży że właśnie masz tej siły, ochoty i endorfin więcej niż przed ćwiczeniami. Wiem co pisze - robię ok 10 treningów tygodniowo chociaż nie jestem w żadnym klubie. Normalnie pracuję i mam obowiązki domowe. WSZYSTKO da się połączyć. Oczywiście jest to trudniejsze niż powiedzieć - u mnie się nie da, bo...... pozdrawiam,

      • 5 2

      • Może faktycznie inaczej na to patrze jako były sportowiec klubowy i vicemistrz polski z97r. Mnie treningi wykańczały...ale tym bardziej na zwykły relaks to bym nie poszła. Cieszę się jak raz w miesiącu uda mi się wyskoczyć do fryzjera czy kosmetyczki, a o takim regularnym relaksie to już nie marzę, ale może faktycznie to kwestia poprzestawiania wartości i odrobina egoizmu...

        • 1 2

  • Mniej jeść , kobiety dbajcie (3)

    o siebie bo źle wyglądacie.

    • 18 14

    • a po co? (2)

      dla tych wszystkich facetów z brzuszkiem??

      • 20 0

      • mają zepsute zęby, śmierdzą, albo przeginają z upiększaniem sie. albo pajac ,albo idiota. (1)

        chłopy leczcie sie, zęby myjcie

        • 2 3

        • ja już nie mam zębów to nie musze...

          • 4 0

  • Po porodzie (2)

    Polki nie dajcie robic sobie wody z mozgu, po prostu sylwetka/cialo kobiety zmienia sie tak samo po porodzie ( nie na zawsze!!!) jak w okresie dojrzewania czy po menopauzie.
    Nie bierzcie przykladu z tych bezmozgowcow typu Claudia Schiffer czy Heidi Klum
    na zasadzie ,, wczoraj porodowka, za dwa dni wybieg na pokazie mody'', cz tez ksiezna Kate, zanim dala sobie zrobic fotke po porodzie byla 3godz. u fryzjera, kazda z was na jej miejscu wygladalaby o wiele lepiej!

    • 21 2

    • (1)

      Twoje "dolne sprawy" też już zapewne nie takie same...................

      • 1 4

      • to dotyczy wypowiedzi poniżej :)

        • 0 0

  • Ładma mama po porodzie (12)

    moja żona urodziła dwoje... może i nadal jest zgrabna i ładna ale to już nie to co przed ciążami... więcej skóry na brzuchu, inne cycki...już nie takie jędrne.. o dolnych sprawach nie wspomnę.. już wiem czemu faceci zdradzają... przykre ale prawdziwe,. i nie piszcie bzdur ze jest tak jak przed przeważnie każda jest cienta potem szyta i już porozciąganą.. kochasz taką super -- nie podoba sie masz pecha,.

    • 16 57

    • ale z ciebie dno (1)

      żal mi twojej żony i dzieci.
      Jak wyłysiejesz, albo już nie będziesz mógł więcej niż raz, to będzie to dobry powód, żeby żona znalazła sobie młodszego?

      • 40 6

      • żona znajdzie młodszego - dobre :) poleci chyba na mężowego Jaguara

        • 1 7

    • I wyszło szydło z worka ....

      Ożeniłeś się z babà bo jako jedyna cię chciała i miała zgrabny tył, biust oklapł i miłość też, jakie to smutne. Samolub zbieraj na silikony i zabiegi! Ratuj swój zwiàzek.

      • 15 2

    • wspolna decyzja !

      o ciąży na pewno zadecydowaliście wspólnie , wiec nie widzę tutaj problemu z wiszącym tyłkiem bądź biustem , a tym bardziej twoje żale są śmieszne ponieważ wiedziałeś jak zmieni się ciało twojej zony . my tez przejmujemy się swoim wyglądem bardziej niż wam facetom się wydaje i to my przez 9 miesięcy zmieniamy się . jak wam rosną brzuchy i łysiejecie to jest ok a my po ciąży mamy wyglądać jak supermodelki i do tego ciasne jak dziewice. bardzo współczuje twojej zonie , życzę jej wspaniałego kochanka jak ty już będziesz mógł tylko pierdzieć w fotel panie idealny . przed kolejnym takim komentarzem spójrz w lustro .

      • 25 2

    • za duzo porno

      ziomuś po prostu za dużo pornosów się oglądało i trudno się w realu odnaleźć ...

      • 20 2

    • " o dolnych sprawach nie wspomnę"

      znaczy że wiadro ?

      • 3 8

    • (2)

      hmmm, jak rodzila poza Polska to niekoniecznie jest cieta i szyta :P

      • 3 4

      • W Polsce rodząc dziecko o wadze 4,2 kg nie pękłam i nie była cięta (1)

        a co za tym idzie- nie byłam szyta

        poród "dołem"

        ale wiem, ze to tak mi się udało przy moim drugim, na trzy moje porody,
        bo zlecono praktykantce masować mi krocze zimną i ciepłą na przemian wodą

        • 1 0

        • !!

          O FUUU

          • 1 0

    • ale głupoty piszesz

      ćwicząc- można mieć ładniejszą, umięśniona sylwetkę niż przed ciążami ( jak ja gdy byłam "wieszakiem" wcześniej)

      "na dole" tez się ćwiczy, mięśnie Koegla, miednicy (b.skuteczne) , kilka minut dziennie
      i jest dobrze, szycie tu za bardzo nie ma nic do jakości współżycia, ewentualnie in minus dla nas, ale nie dla męża ( wiem od męża)

      no a ...poza tym ulegamy zmianom, mąż łysieje, traci na potencji, w wieku 46 lat nie ma wcześniejszego wigoru,
      a ja tak - i co , mam go zdradzać?

      Nie, bo go kocham , a zmiana jest wpisana w nasze życie.

      uważaj, gdy będziesz przed 50-tką
      by żona nie była zbyt krytyczna

      • 8 1

    • a ty co?

      • 0 0

    • współczuje Twoje żonie, pewnie fajna babka a trafiła na takiego frajera...

      • 0 0

  • Cwiczyc zawsze dobrze

    nie tylko po porodzie. Z malym dzieckiem sie da - jesli sie tylko naprawde chce. Inny plus to to, ze warto miec dobra kondycje, zeby potem byc w stanie towarzyszyc dzieciom w roznych formach aktywnosci - w koncu to my dajemy im przyklad. Kanapowy rodzic wychowa sobie kanapowe, nie daj Boze otyle dziecko, a aktywny rodzic - aktywne dziecko.

    • 6 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (4 opinie)

(4 opinie)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (1 opinia)

(1 opinia)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane