• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porady na debiut w zawodach rowerowych

Joanna Skutkiewicz
22 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
W lokalnych zawodach kolarskich biorą udział zarówno zawodnicy, którzy zajmują się kolarstwem wyczynowo, jak i rowerowi debiutanci. W lokalnych zawodach kolarskich biorą udział zarówno zawodnicy, którzy zajmują się kolarstwem wyczynowo, jak i rowerowi debiutanci.

Czy wśród twoich postanowień noworocznych znalazło się zadebiutowanie w zawodach sportowych? Jeśli tak, wzięcie udziału w imprezie kolarskiej może okazać się strzałem w dziesiątkę. Dowiedz się, na co zwrócić szczególną uwagę, chcąc wystartować w tym roku w wyścigu na rowerze.


Czy chciał(a)byś wziąć udział w zawodach na rowerze?


Niezależnie od tego, czy startujemy pierwszy, czy sto pierwszy raz, udział w zawodach to zawsze sporo przygotowań, parę kwestii logistycznych do rozwiązania i... mnóstwo emocji. Choć na trasie imprezy kolarskiej bywa ciężko i trudno, po przekroczeniu linii mety zwykle rozglądamy się już za kolejnymi zawodami.

Aby móc zawiesić sobie na szyi medal finishera, nie trzeba być wyczynowym kolarzem. Wystarczy mieć sprawny rower, kask i poświęcić trochę czasu na to, aby przygotować się do pokonania danego dystansu. Kto wie, może następnym razem zapragniesz już nie tylko przejechać, lecz także pościgać się po trasie?

Dołącz do debiutantów



Nie musisz się bać, że będziesz jedynym żółtodziobem wśród wytrawnych kolarzy. Lokalne zawody rowerowe są bardzo liberalne. Biorą w nich udział zawodnicy na każdym poziomie zaawansowania, w różnym wieku i z najróżniejszymi celami sportowo-osobistymi.

- Widzimy, że z każdym rokiem przybywa osób, które chcą spróbować swoich sił w wyścigach - mówi Bartłomiej Glaas, organizator imprez serii Cyklo. - Osoby te można podzielić na dwie grupy: pierwsza to osoby, które stosunkowo niedawno kupiły rower szosowy. Chcą się sprawdzić ze sobą, z trasą, z rywalami. Druga grupa osób to triathloniści, który skupiają się na jednej dyscyplinie, którą jest kolarstwo. Od dwóch lat zauważamy, że ulubionym miejscem startu dla debiutantów jest Cyklo Pelplin. Stosunkowo łatwa trasa, okres wakacyjny, dotychczas bardzo ładna pogoda - to wszystko składa się na dużą frekwencję debiutantów.
  • W lokalnych zawodach kolarskich biorą udział zarówno zawodnicy, którzy zajmują się kolarstwem wyczynowo, jak i rowerowi debiutanci.
  • W lokalnych zawodach kolarskich biorą udział zarówno zawodnicy, którzy zajmują się kolarstwem wyczynowo, jak i rowerowi debiutanci.
  • W lokalnych zawodach kolarskich biorą udział zarówno zawodnicy, którzy zajmują się kolarstwem wyczynowo, jak i rowerowi debiutanci.
  • W lokalnych zawodach kolarskich biorą udział zarówno zawodnicy, którzy zajmują się kolarstwem wyczynowo, jak i rowerowi debiutanci.

Nie taki peleton straszny



Obawy debiutantów wiążą się zazwyczaj z odnalezieniem się w grupie zawodników. W peletonie bywa dynamicznie i nerwowo. Rozwiązaniem tego kłopotu może być ustawienie się na bezpiecznej pozycji, z tyłu grupy startowej. I oczywiście niezastąpiona recepta: regularny trening.

- Debiutanci obawiają się głównie jazdy w dużej grupie oraz tłoku i jest to obawa jak najbardziej zasadna - podkreśla Bartłomiej Glaas. - Dla osób, które nigdy nie jechały w grupie większej niż kilka osób, rzeczywiście może być to spore zaskoczenie. Kluczową sprawą jest przede wszystkim unikanie gwałtownych, nerwowych ruchów i... oczywiście jazda w coraz to większej grupie, zgodnie z maksymą: trening czyni mistrza. To właśnie praktyka i jazda w sporej grupie sprawi, że z czasem będzie nam się zdecydowanie lepiej jeździło w peletonie.

Nie więcej sprzętu niż talentu



Start w pierwszych zawodach nie wymaga od nas wielkich przygotowań sprzętowych, a może dać nam ogromnie dużo satysfakcji.

- Absolutnie podstawowe rzeczy, o których musimy pamiętać, to: kask, odpowiedni strój i sprawny rower - mówi Bartłomiej Glaas. - Z doświadczenia wiem, że każdy kolejny start na początku naszej przygody z kolarstwem jest coraz lepszy, coraz bardziej motywujący i angażujemy się w niego coraz bardziej. Na początku, przy pierwszym starcie, oczywiście dochodzą takie sprawy, jak odpowiednie odżywianie - zarówno przed samymi zawodami, jak i w trakcie, sprawny rower i kondycja pozwalająca nam przejechać określony dystans. O tempo nie musimy się specjalnie martwić, ponieważ adrenalina zrobi swoje i sprawi, że średnia prędkość osiągnięta przez nas będzie nie do pobicia w trakcie samodzielnej jazdy. Nasze trasy i tzw. "krótkie dystanse", oscylujące wokół 40 km, to wyścig do ukończenia absolutnie przez każdego rowerzystę, który jest w stanie przejechać w swoim tempie taki dystans.
By nabrać pewności siebie, warto - w miarę możliwości - zapoznać się wcześniej z trasą zawodów. Dotyczy to zwłaszcza imprez kolarstwa górskiego, gdzie teren w każdej chwili może nas zaskoczyć.

- W tym roku, w ramach naszych zawodów, zawodnicy będą mieli do pokonania w sumie aż 6 ciekawych etapów - mówi Joanna Kownacka, organizator serii Garmin MTB Series. - Mamy już stałe grono zawodników, z którymi spotykamy się na starcie, jednak co roku przybywa kilkudziesięciu nowych, którzy chcą zmierzyć się w bezpośredniej rywalizacji z innymi. Debiutanci często boją się błędnego rozłożenia sił i tego, że nie dadzą rady pokonać całego dystansu, a także tego, czy trasa nie jest zbyt trudna i czy poradzą sobie z pokonaniem jej w limicie czasu. Mamy na to odpowiedź: podczas specjalnych objazdów można poznać trasę przed każdymi zawodami. Objazdy prowadzi doświadczony zawodnik, Michał Bogdziewicz.

Pytaj, pytaj i jeszcze raz pytaj



Środowisko rowerowe jest otwarte na nowych zapaleńców i zawsze chętne do pomocy. Jeśli potrzebujemy porady, nie bójmy się pytać bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek. W kwestiach związanych z samymi zawodami możemy też śmiało zwracać się do samych organizatorów. Najczęściej oni sami są wielkimi pasjonatami dyscypliny i chętnie udzielają porad i wskazówek.

- Zawodnicy mogą zawsze pytać o wszystko, co ich nurtuje - zapewnia Joanna Kownacka. - Jesteśmy zawsze dostępni i służymy radą, nie tylko na samych zawodach, ale również wcześniej drogą e-mailową, telefoniczną czy w social mediach.
W Trójmieście i okolicach zawody i rajdy rowerowe odbywają się regularnie od marca do końca października. Niekiedy możemy wprost przebierać w propozycjach wyścigów, wybierając zawody najbardziej dla nas odpowiednie. Już niedługo kalendarz imprez rowerowych na portalu zacznie zapełniać się propozycjami, a więc... najwyższa pora zacząć szykować formę.

Opinie (19)

  • Co wy z tymi rowerami codziennie?
    Może dla odmiany coś o kulturystyce?

    • 7 25

  • (3)

    cyclo pelplin ? pierwsze słysze... wyczynowcy i debiutanci? to chyba niezbyt trafne porównanie, chyba jakiś błąd. A tak wgl . wyścigi chyba są po to by sie ścigać a nie przejechać sobie, to nie są wycieczki krajoznawcze tylko wyścig. potem jadą zawodnicy za takimi i sie potykają i uniemozliwiają bezpieczne pokonanie trasy bo ktoś przejeżdza sobie trase i bawi sie przerzutkami

    • 3 25

    • Cyklo Pelplin to nie wyścig tylko impreza (2)

      Wystartować mogą wszyscy. Kto chce, może się ścigać, kto chce po prostu przejechać, to sobie po prostu jedzie swoim tempem. Jedni drugim nie przeszkadzają, bo ci którzy chcą się ścigać i tak zostawiają pozostałych w tyle już na starcie.

      • 12 0

      • A są podobne imprezy w MTB? (1)

        Na ściganie jestem za cienki, ale chętnie bym się przejechał jakąś przygotowaną i oznaczoną trasą...

        • 0 0

        • Jak w tekście Garmin MTB Series.

          • 0 0

  • Medal finishera??? Czyli tego , który ukończył? :D (3)

    W poprzednim sezonie za dość wysoką opłatę za udział w Cyklo nie była żadnego medalu, żadnej pamiątki. Żenada. Tak to ja mogę sobie sam pojeździć bez płacenia haraczu.

    • 7 14

    • To jeżdzij nawet na ręcznym - wolny kraj.

      • 5 3

    • A po co ci te medale? hehehehe

      • 2 0

    • Też zwróciłem na to uwagę

      Troszeczkę takie.... zaśmiecanie naszego języka polskiego.

      • 1 0

  • Ambitni amatorzy i tak zostawia wszystkich na starcie, bo jakby to powiedzieć, ich układ krążenia na skutek odpowiedniej suplementacji przetransportuje większa ilość tlenu do mięśni.

    • 6 1

  • Brakuje tu dwóch tematów (5)

    "jak skutecznie sparaliżować miasto poprzez spełnianie swoich egoistycznych pomysłów" i "jak się dowartościować kosztem spokoju mieszkańców miasta"

    • 2 24

    • (1)

      wystarczy kupić auto i palić głupa w korku

      • 7 1

      • Albo motocykl, mozna ominac korek

        • 0 1

    • Rzym wprowadza już Ekologiczne Niedziele (1)

      "Zgodnie z rozporządzeniem władz stolicy Włoch zakaz ruchu obowiązuje w godzinach od 7.30 do 12.30 i między 16.30 a 20.30"

      • 4 0

      • Tyle godzin w bezruchu nie dalbym rady, ani pracowac, ani ksiazki poczytac.

        • 0 0

    • igor k

      i jak nie zrzędzić gdy inni aktywnie spędzają czas a ty nic wielkiego nie robisz - też ciekawe zagadnienie w raz z narzekaniem na młodzież

      • 0 0

  • co to ma być

    najważniejsze to żeby mieć Power w nogach

    • 1 0

  • No to tak:

    1. pojechac na imprezy gdzie jest mniej uczestników tak aby zdobyć troszke doswiadczenia w jeździe w grupie
    2. pojeździć troche na szosowych/gravelowych/mtb ustawkach żeby wiedzieć jak jechac w imprezach np szosowych- tam jeden błąd powoduje że moze sie poskładac 50 osob a prędkości nie są małe na prostej amatorski peleton w sprzyjajacych waunkach jedzie kolo 50 - 60 km/h , zjazdy jeszcze wiecej
    3. kultura
    4. Jazda w swoim tempem z pulsomterem- jak rozwalisz serce to nikt Ci nie pomoże tylko Ty sam
    5 wyscig amatorski nie jest amatorski zwykle 20-30 osób pierwszych na liście poświeca na treningi od 15 do 40godzin miesiecznie w tym również zgrupowania calpe majorka teneryfa zimą oraz regularne ćwiczenia na siłowni

    • 2 0

  • Medal "finiszera"? Serio?

    Adam Mickiewicz widzi co robicie z języka polskiego.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (4 opinie)

(4 opinie)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (1 opinia)

(1 opinia)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane