95 lat temu, dokładnie 23 września, Sejm II Rzeczpospolitej podjął decyzję o budowie portu w Gdyni. Port powstał jako żywa wizytówka ówczesnej Polski, jej potencjału ekonomicznego i myśli technicznej. Po latach znów stoi przed nim ważne wyzwanie, czyli rozbudowa w głąb zatoki.
Gdynię jako miejsce "bardzo sposobne" do budowy portu wskazywał już królowi Władysławowi IV hetman Stanisław Koniecpolski i inżynier królewski Jan Pleitner. Trochę jednak czasu upłynęło zanim ową "sposobność" wykorzystano.
- Miejscowość ta ma następujące zalety: osłonięta jest przez półwysep Hel nawet od tych wiatrów, od których nie jest wolny Gdańsk. Głęboka woda leży blisko od brzegu, a mianowicie linia 6 mt. głębokości w odległości 400 mt. od brzegu, a linia 10 mt. głębokości w odległości od 1300 do 1500 mt. Brzegi są niskie, wzniesione na 1 do 3 mt. nad poziomem morza. Jest obfitość wody słodkiej w postaci strumyka "Chylonja". Bliskość stacji kolejowej Gdynia (2 km). Dobry grunt na rejdzie... [pisownia oryginalna - red.] - napisał w raporcie z 1920 roku inż. Tadeusz Wenda, budowniczy portu w Gdyni. Czytaj też: Jak było, jak jest. Zobacz jak zmienia się Port Gdynia
Dwa lata później postanowiono zbudować port. Dokładnie 23 września 1922 roku Sejm II RP zdecydował - "Upoważnia się Rząd do poczynienia wszelkich niezbędnych zarządzeń celem wykonania budowy portu morskiego przy Gdyni na Pomorzu jako portu użyteczności publicznej". Decyzja, podjęta dziewięćdziesiąt pięć lat temu, u zarania narodzin II Rzeczypospolitej, stała się wielkim symbolem odrodzonego państwa.
Gdyński port powstał jako żywa wizytówka ówczesnej Polski - jej potencjału ekonomicznego i myśli technicznej. W ciągu kilku lat port gdyński był największym portem na Bałtyku i jednym z większych portów Europy, wyprzedzając pod względem wielkości obrotów takie porty jak Kopenhaga, Brema, Amsterdam, Genua, Neapol i Triest.
- Od zawsze port - starszy o całe cztery lata od miasta - jest istotą i dumą Gdyni oraz szansą na jej dalszy rozwój. Z portem związana jest gdyńska tradycja i perspektywy na przyszłość. Coś co wyróżnia gdyński port - to jego niezwykła zdolność adaptacyjna, cechująca organizmy młode i silne. To od portu wszystko się zaczęło. Bez portu nie byłoby tak szybkiego rozwoju Gdyni - miasta z morza i marzeń oraz przede wszystkim z portu. Od samego początku związki miasta i portu były bardzo silne - oba organizmy nawzajem się przenikały. Obecnie, kiedy gmina Gdynia stała się akcjonariuszem portu, związki miasta i portu są jeszcze silniejsze. I co najważniejsze - gdyński port to obecnie jeden z największych pracodawców w Gdyni - co piąty czynny zawodowo gdynian pracuje w porcie lub w działających na jego terenie spółkach - przypomina Zarząd Morskiego Portu Gdynia w specjalnym komunikacie. Port Gdynia przez ostatnie lata bardzo zmienił swoje oblicze - jest to kontynuacja dzieła twórcy gdyńskiego portu inżyniera Tadeusza Wendy. Zmiany dokonywane w porcie są niemal równoznaczne z budową nowego Portu Gdynia.
- W roku 95 urodzin Portu Gdynia rozpoczniemy realizację jakże ważnych dla dalszego rozwoju portu zadań - podkreśla Adam Meller, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia. - Przede wszystkim rozpoczniemy budowę nowej portowej obrotnicy oraz prace związane z nowym publicznym terminalem promowym. Przed nami jeszcze pogłębienie portowych basenów oraz najnowszy temat - port zewnętrzny, który będzie w najbliższym dziesięcioleciu ogromną szansą na rozwój Portu Gdynia. O planach rozbudowy mówi się od dawna, teraz nabierają one kształtów w ramach programu Port Gdynia 2030.
- To jest duża inwestycja dlatego będziemy poszukiwali partnera zewnętrznego. Mamy już zielone światło od resortu gospodarki morskiej. Na razie są to wstępne koncepcje, myślimy jednak o terminalu kontenerowym, ale nie wykluczamy też stanowiska dla dużych wycieczkowców. Mam nadzieję, że całość powstanie może nawet już za 10 lat - powiedział Adam Meller. Według wstępnych koncepcji port zewnętrzny będzie jakby przedłużeniem nabrzeży Szwedzkiego i Śląskiego . Najbardziej prawdopodobne jest powstanie terminalu kontenerowego, dzięki temu do gdyńskiego portu będą mogły wpływać największe na rynku jednostki. Obecnie wpływanie kolosów jest niemożliwe z powodu wewnętrznego położenia portu. Plany powstania nowego nabrzeża dla wycieczkowców wiążą się z coraz większym znaczeniem Portu na trasach pływających hoteli.
Jak na razie nowy zarząd portu tylko dużo mówi.Tych co naprawdę włożyli serece w rozbudowę portu z hukiem wyrzuciła "dobra zmiana" a portem teraz rządzą osoby które pogrążyły SKOKi .
Portowiec
6 lat
94
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-24 21:40
Port
W artykule pisza ze port bedzie za ok 10lat.Szczurku w takim nowoczesnym i prężnie rozwijajacym sie mieacie jak zawsze to podkreslasz,uwazam ze twn port powinien byc juz 10lat temu.20lat zwłoki.Dla ciebie wazniejsza byla kolejka na kamienna gorę i multibox.Za twojej kadencji. Nasze miasto straciło swoj wizerunek a szkoda
Gdynianin
6 lat
40
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-25 10:04
Jeżeli Gdynia ma być konkurencyjna, musi powstać zewnętrzny terminal kontenerowy. W innym razie Gdańsk nasz zje.
6 lat
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-25 19:56
Gdynia przeprasza za pOsła Horałę
6 lat
41
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-09-26 07:33
Szczurek !- lepiej nie umieraj bo jak tam dopadnie cie Kwiatkowski z Wendą to marne będzie twoje zycie pozagrobowe !!! (1)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy