Wyzyskiwacz a nie pracodawca , ucina ludziom pensje , daje fikcyjne umowy zlecenie (2 miesiące za 320zł) a ludzie zapierda.... ciężko bez środków czystości . Małolat zakręcony. Odradzam jego firmę ....
Dlatego, jak wczesniej, zachecam wszystkich poszkodowanych przez pracodawcow-oszustow, do zakladania spraw w Sadach lub co jest mniej humanitarne oraz niestety bezprawne (a szkoda) wywozenie na bezplatna wycieczke do lasu. Jak dlugo nie bedziecie tego robic, tak dlugo takie smieci beda was wykorzystywac!
Ludzie liczyli na kasę i dlatego cicho siedzieli , ale coś czuję że ten wątek się teraz rozwinie .
Ja też jestem tego zdania że trzeba z tym zrobić porządek !