Idąc z Redłowa na Polankę Redłowską czerwonym szlakiem przy płocie rezerwatu jest kilka miejsc gdzie wywalono gruz. Specjalny gruz z domieszką papy, blachy, rolki tapety i wiaderka a wszystko to żeby "wzmocnić skarpę" , teraz trwa przykrywanie wysypiska ziemią żeby go ukryć ale słabo to idzie bo wszystko się obsuwa. Firma działa pewnie na zlecenie miasta Gdynia, ciekawe kto będzie płacił za tą inwestycje. Sprawa zgłoszona do Straży Miejskiej.