I jak dziewczyny po Walentynkach ?

Temat dostępny też na forum: Wesele Wesele bez ogłoszeń
Ja byłam z przyjaciółka Elą ( mój przyszły wraca juz niedługo ....) w tym sławnym juz Malinowym Ogrodzie ,mieszkam na Osowej więc w sumie nie miałam wielkiego wyboru .... Ale musze przyznać ,ze się postarali ,pieknie urządzona sala w takich malinowych kolorach ,jedzenie pycha i ten pianista na srodku ( przystojny jak diabli !) grał cudownie Lady in red ,ktore zamówiłysmy zwariowałysmy ,ha,ha Bawiłysmy się świetnie ........ale sie rozmarzyłam ,nie moge się juz doczekac na mojego Grzesia ! Napiszcie jak spędziłyscie ten wieczór
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: I jak dziewczyny po Walentynkach ?

jak to miło spotkać tutaj jakąś koleżanke z osowy,a już myślałam ze na weselniku jestem sama:)ja niestety nie była w malinowym ogrodzie ale równie miło spędziłam wieczór z moim mężem w domu ,nie robiliśmy wcześniej zadnej rezerwacji i cieżko było o miejsce w knajpce na mieście...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Majer Hurt Jaj i Mapart - proszę o opinie. (12 odpowiedzi)

Czy ma ktoś jakieś świeże informacje na temat tych firm? Czy te firmy dalej są w spółce?...