Jakoś tak cicho...
Co to się dzieje?Gdzie imprezy? Co tak cicho? Dzieci już o 20 w łóżkach nie dro się już do północy na podworzu. Nikt nie kosi o 22.01? Nikt nie śpiewa pijanym warkotem? Nawet psy cicho siedzo. Co to z naszo wiosko się stało? Ludzie Wy żyjecie? Smutno jakoś... akurat dziś radio mi wysiadło telewizor wybuchł tylko dym poszedł. Okno otwieram A tu nic... tylko cisza....