Ksiażeczka sanepidowska

Muszę przedłużyć książeczkę sanepidowską. Termin skończyl mi się 14.04.2017. Czy ktoś wie gdzie w trójmieście mogę ją przedłużyć ale bezterminowo?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Ksiażeczka sanepidowska

Przedłużyć? Bezterminowo? Serio?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Uaktualnić, na czas bezterminowy. Słyszalam ze można i tak ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

mozna,mam taka.pracuje na zlecenie i nikt mi o badaniach okresowych nie wspomniał,jak zapytałam czy sa potrzebne to powiedziano ze nie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nowy pracodawca ma Ciebie wysłać na badania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Okej, ale na wstępie wymagają aktualnych badań sanitarno epidemiologicznych. Chcę ją tylko uaktualnić(przedłużyć) i pytam czy ktoś zna lekarza w trójmieście który takowy wpis wystawia bezterminowo. A pytam bo koleżanka z innej częsci Polski taką posiada.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wyślij książeczkę koleżance kurierem, niech ogarnie Ci taki wpis.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przedłużyć to można w momencie, gdy Twoja traci ważność w niedalekiej przyszłości, a nie rok po jej zakończeniu xD Normalnie idziesz do sanepidu (w Gdyni na Starowiejskiej), płacisz 75 zł, bierzesz pojemniczek i 3 kolejne dni przynosisz próbki, po czym odbierasz wyniki i idziesz z nimi do lekarza po wpis do książeczki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nieprawda. Badanie kału robi się raz a nie przedłuża nimi ksiązeczkę. Chodzi o co innego lekarz potem stawia pieczęć i wpisuje datę albo bezterminowo, chodzi o to że chyte konowały robią 1 rok by do nich chodzić i napędzać tę machinę a normalny da bezterminowo by nie narażać na przykre wizyty u konowałów i koszta.
Badania z kału robi się tylko pierwszy raz.
A przedłużać możesz sobie kiedy chcesz nawet 100 lat po utracie ważnosci i też nie robisz badań. Idziesz tylko do konowała pracy. Najlepiej prywatnie
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

A to nie są badania pracownicze, na które powinien wysłać i opłacić je to pracodawca?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Ksiażeczka sanepidowska

Ja również muszę przedłużyć książeczkę bo skończyła się z końcem maja a w międzyczasie zmieniałem pracodawcę i nikt w trakcie podpisywania umowy nie pytał się o badania. Czytałem, że podobno nie potrzeba już książeczki do pracy, ale ile w tym prawdy to nie wiem. Najlepiej gdyby ktoś kto ma znajomych pracujących w sanepidzie albo znających b dobrze te wszystkie przepisy/ paragrafy poprosił Tą osobę by wypowiedziała się w tym wątku i napisała czarno na białym :-) prostym językiem jak w końcu jest z tymi badaniami/ ksiazeczką bo inaczej nic z tego nie będzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

wygląda to tak (u mnie przynajmniej a pracuję w gastro więc ogólnie ciągle potrzebuję książeczki) że badania na e-coli robi się raz. potem tylko pracodawca wysyła cię na badania coś jak okresowe, jest wywiad, podpisanie książeczki i tyle.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja słyszałem dwie wersje:
Pierwsza, że badania na obecność salmonelli wykonuje się raz
Druga, że badania robi się za każdym razem gdy zmienia się pracodawcę.
I bądź tu mądry. :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wersja jest jedna: badanie kału robimy raz w życiu, przy zakładaniu książeczki. Następnie na badania kieruje nas pracodawca. Do lekarza zakładowego bądź przychodni, z którą ma umowę. Lekarz dokonuje wpisu do książeczki i wydaje zaświadczenie w dwóch egzemplarzach: jeden dla nas, drugi dla pracodawcy. Książeczka może być przedłużona na rok bądź dwa lata, zależy od humoru lekarza. Jeżeli przyszły pracodawca wymaga aktualnej książeczki, idziemy prywatnie do lekarza medycyny pracy i za 5 dyszek ogarniamy wpis.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

5 dyszek? gdzie? głownie spotykam się od 80 zl wzwyż
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

lub bezterminowo. Po prostu machina białej mafii teraz chce się nachapać jak najmocniej ale powinni wystawiać bezterminowo bo po co chodzić do nich co roku? Ja jak chodziłem do lekarza podbijać książkę to szedłem zdrowy a wychodziłem z traumą. Nie cierpię lekarzy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Własna gastronomia - czy się kalkuluje? (60 odpowiedzi)

Mam pytanie, głównie do mieszkańców Gdyni: jakie jest Wasze zdanie nt. poprowadzenia własnej...

Wypożyczalnia samochodów-wasze doświadczenia z takiej pracy? (10 odpowiedzi)

Witam wszystkich. Czy ktoś z was pracował w wypożyczalni samochodów i może podzielić się...

kurs szkolenie dla męża (4 odpowiedzi)

mój mąż chce podnieść kwalifikacje, zastanawiamy się nad szkoleniem na spawacza, bądz np...