NA MARATON DO KRAKOWA

Witajcie
zastanawiałem się długo nad maratonem Krakowskim i Bażantarnią XC i doszedłem do wniosku, że chcę pojechać na obydwie imprezy.
Szukam chętnych, którzy chcialiby pojechać do Krakowa na maraton (zrzuta 150/os) a w drodze powrotnej zaliczyć BXC.
Wbraw pozorom jest to do zrobienia.

Wybieram się w piątek 27 wczesnie rano (albo i w nocy) aby zajechać do Krakowa, załatwić formalności itp, przespać się i następnego dnia
ruszyć i zaliczyć 100 km na maratonie. Po maratonie - po ukończeniu przez wzystkich zwijamy się i jedziemy w kierunku domu.
Zatrzymujemy się ow okolicach Wlocławka (ew. gdzieś gdzie załatwi się wczesniej nocleg na trasie Łódź - Włocławek) i tam się rozbijamy, kładziemy spać i wypoczywamy.
Rankiem pobudka i w samochód - dojeżdżamy do Elbląga w okolicach 11-12, jakąś godzinkę przed startem elity (chyba, że wczesniej jeśli ktoś startuj w kat innej niż elite) mała rozgrzewka i start.

Po wyścigu godzinka odpoczynku, pamiątkowe zdjecia z Dareckim i powrót do trójmiasta.

Chętni na takie "wariactwo" zgłaszać się.

pozdrawiam

Piotr "Peter"

PS: zbieram ekipę, mam nadzieję, że pomysł wypali ... na razie jedna osoba jet chętna (druga mówi, że raczej też)
ktoś jeszcze jedzie ze mną??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: NA MARATON DO KRAKOWA

Hej, ja jade do Kraka na BM, wyjezdzam w piatek w nocy i wracam w niedziele ale bez Bażantarni po drodze... Czasu mi nie styka:(

Pzdr.
T.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: NA MARATON DO KRAKOWA

już tylko 1 miejsce wolne ...

pozdrower
Peter
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Rowery na chodniku-kurcze czy to tak trudno zrozumieć? (71 odpowiedzi)

Czy to tak trudno zrozumieć że rowerom (poza wyjątkami opisanymi w KD) nie wolno poruszać się po...