Re: Pomoc w zakupie sukni ślubnej.
Pierwszą rundę po salonach zrobiłam z koleżanką, która namawiała mnie na przymierzanie różnych modeli. Po tej wycieczce wiedziałam, że najlepiej jest mi ecru i muszę mieć dekolt, który ukryje moje wystające kości ;P Drugi raz byłam sama, weszłam do salonu zapytać się kiedy zaczynają się wyprzedaże, pani w salonie powiedziała, że są już w tej chwili i pokazała mi sukienkę, zachęcając do przymierzenia, okazało się, że to ta. ;) Na drugi dzień przyjechałam zapłacić zaliczkę, a 13 grudnia wpłacam resztę i będę szczęśliwą posiadaczką mojego cukiereczka. ;)
0
0