Prośba o ocenę naprawy zawieszenia BMW 6 (17 200 zł) Rumia / Trójmiasto
Cześć,
proszę Was o merytoryczną opinię w sprawie naprawy mojego auta w jednym z warsztatów w okolicach Rumii (nie podaję na razie nazwy zależy mi najpierw na chłodnej ocenie sytuacji).
Auto: BMW Seria 6 F12, 2013 r.
Zakres prac wg faktur:
wymiana amortyzatorów przednich (L+P) + kompletne zestawy montażowe (podkładki, gniazda, osłony, odboje),
wymiana kilku wahaczy zawieszenia (przód/tył) + zestawy śrub,
wymiana końcówek i drążka kierowniczego,
wymiana tarcz i klocków hamulcowych ATE,
wymiana oleju i filtra,
ustawienie zbieżności,
robocizna.
Kwota na dwóch fakturach z warsztatu: łącznie 17 200 zł brutto.
pierwsza faktura: 10 200 zł,
druga faktura: 7 000 zł.
Warsztat okazał mi też swoje faktury zakupu części z BMW Zdunek i Inter Cars. Po zsumowaniu wychodzi, że koszt zakupu części to ok. 10 00010 200 zł brutto.
Dodatkowo serwis w Belgii (RP Motors) zrobił mi proformę na te same części wyszło 2 268,40 brutto, czyli też ok. 10 20010 400 zł.
Czyli:
części dla mnie na fakturze: ok. 13 500 zł,
realny koszt zakupu części: ok. 10 000 zł,
marża warsztatu na częściach: ok. 2530%, plus ok. 3 700 zł za robociznę i geometrię.
Problem zaczyna się przy jakości wykonania:
po powrocie do Belgii inny mechanik stwierdził, że wahacze zostały skręcone w powietrzu, a nie na kołach, więc tuleje/gumy pracują w nienaturalnym naprężeniu i szybciej się zużyją,
część osłon/obejm jest założona nieprawidłowo,
stuki w zawieszeniu nadal występują efekt naprawy jest tylko częściowy,
mam z tego zdjęcia i filmiki (mogę wrzucić w komentarzu, jeśli regulamin pozwala).
Moje pytania do Was:
1. Czy 17 200 zł brutto za taki zakres naprawy (oryginalne części BMW/ATE + robocizna) w Trójmieście uważacie za:
normalny poziom,
górną granicę,
czy już przesadę?
2. Jak oceniacie sytuację, w której klient płaci taką kwotę, a inny serwis stwierdza błędny montaż zawieszenia (wahacze dokręcone nie w pozycji roboczej) oraz zawieszenie nadal stuka?
Zależy mi na opinii kierowców i mechaników z okolicy, dlatego piszę tutaj to auto nie jest tanie w utrzymaniu, ale mam wrażenie, że w tym przypadku zapłaciłem jak za topową usługę, a dostałem coś dużo poniżej oczekiwań.
Dzięki za każdy rzeczowy komentarz.
proszę Was o merytoryczną opinię w sprawie naprawy mojego auta w jednym z warsztatów w okolicach Rumii (nie podaję na razie nazwy zależy mi najpierw na chłodnej ocenie sytuacji).
Auto: BMW Seria 6 F12, 2013 r.
Zakres prac wg faktur:
wymiana amortyzatorów przednich (L+P) + kompletne zestawy montażowe (podkładki, gniazda, osłony, odboje),
wymiana kilku wahaczy zawieszenia (przód/tył) + zestawy śrub,
wymiana końcówek i drążka kierowniczego,
wymiana tarcz i klocków hamulcowych ATE,
wymiana oleju i filtra,
ustawienie zbieżności,
robocizna.
Kwota na dwóch fakturach z warsztatu: łącznie 17 200 zł brutto.
pierwsza faktura: 10 200 zł,
druga faktura: 7 000 zł.
Warsztat okazał mi też swoje faktury zakupu części z BMW Zdunek i Inter Cars. Po zsumowaniu wychodzi, że koszt zakupu części to ok. 10 00010 200 zł brutto.
Dodatkowo serwis w Belgii (RP Motors) zrobił mi proformę na te same części wyszło 2 268,40 brutto, czyli też ok. 10 20010 400 zł.
Czyli:
części dla mnie na fakturze: ok. 13 500 zł,
realny koszt zakupu części: ok. 10 000 zł,
marża warsztatu na częściach: ok. 2530%, plus ok. 3 700 zł za robociznę i geometrię.
Problem zaczyna się przy jakości wykonania:
po powrocie do Belgii inny mechanik stwierdził, że wahacze zostały skręcone w powietrzu, a nie na kołach, więc tuleje/gumy pracują w nienaturalnym naprężeniu i szybciej się zużyją,
część osłon/obejm jest założona nieprawidłowo,
stuki w zawieszeniu nadal występują efekt naprawy jest tylko częściowy,
mam z tego zdjęcia i filmiki (mogę wrzucić w komentarzu, jeśli regulamin pozwala).
Moje pytania do Was:
1. Czy 17 200 zł brutto za taki zakres naprawy (oryginalne części BMW/ATE + robocizna) w Trójmieście uważacie za:
normalny poziom,
górną granicę,
czy już przesadę?
2. Jak oceniacie sytuację, w której klient płaci taką kwotę, a inny serwis stwierdza błędny montaż zawieszenia (wahacze dokręcone nie w pozycji roboczej) oraz zawieszenie nadal stuka?
Zależy mi na opinii kierowców i mechaników z okolicy, dlatego piszę tutaj to auto nie jest tanie w utrzymaniu, ale mam wrażenie, że w tym przypadku zapłaciłem jak za topową usługę, a dostałem coś dużo poniżej oczekiwań.
Dzięki za każdy rzeczowy komentarz.

