Rejestracja do lekarza pierwszego kontaktu za miesiąc!!!
Szok! Chciałem sie zarejestrować do lekarza rodzinnego (pierwszego kontaktu) i poinformowano mnie w rejestracji,że najbliższy wolny termin jest za 30 dni. To chyba jakiś żart? Jednak okazało się że to nie żart. Lekarz pierwszego dostępu dostępny za miesiąc. Czyli ja mam wiedzieć,ze za miesiac np zachoruje? KPINA! Powiedziano mi,że mam przyjść o 7 rano i może się uda... kiedyś byłem o 7 rano, to przed przychodnią stało już stado emerytów, kolejka ponad 30 osób (oni tam chyba od 5 rano juz stoją), niestety jestem osoba pracujacą a pracuje w godzinach wieczorno nocnych i nie mam możliwosci wstawac o 5 rano i czekac z emerytami na dworzu i dalej nie miec pewnosci czy dostane sie na wizyte czy nie? To jest masakra... Źle zarządzana placówka, w zadnej przychodni nie czeka sie tyle na lekarza rodzinnego (1, 2 max 3,4 dni... ale nie 30 dni!!!) Dyrekcja powinna chyba cos zmienić bo robia sobie głupie żarty z ludzi potrzebujących pomocy lekarza. Nie długo w przychodni na Gdynskiej trzeba bedzie czekac jak do lekarza specjalisty (3-5 miesiecy) Paranoja DYREKCJO PRZYCHODNI!!!