Rozpaczony

Życie straciło sens. Powód żona. Nie chcę żyć bo to jest straszne, koszmar! Jak umrzeć powolną śmiercią? Jakieś leki? Narkotyki? Zasnąć bezboleśnie i się nie obudzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

>Życie straciło sens.

W tej chwili tak to widzisz, ale to przejściowe. Z czasem minie. Poszukaj pomocy, żeby jakoś przetrwać najgorszy okres. Może masz kogoś bliskiego z kim możesz porozmawiać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

> Jak umrzeć powolną śmiercią?

Poczekać. Być może kilkadziesiąt lat...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Rozpaczony

Przejdzie, z czasam będzie lepiej. Mówię Ci m, będziesz się jeszcze z tego cieszył.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Współczuje Ci, jeśli potrzebujesz pogadać daj znać na e-mail robcio123@poczta.fm, wierze że potrafię pomóc :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

PANOWIE po pięćdziesiątce :) (87 odpowiedzi)

Może tutaj bywają NORMALNI panowie po pięćdziesiątce, którzy chcieliby nawiązać znajomość z...

Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D (477 odpowiedzi)

Wiem, że takich wątków już było mnóstwo, ale cóż... Do jego założenia "zainspirowała" mnie...

Poznamy Panów/ Parę/Panią (3 odpowiedzi)

Cześć! Jak i gdzie znaleźć chętne osoby do zabawy w większym gronie? Jesteśmy parą znajomych po...