Re: teledysk ślubny
~montażysta
(16 lat temu)
Zapomniałem jeszcze o paru rzeczach. Piszesz o klimacie polskiego wesela. Nie ma czegoś takiego.
Są wiejskie wesela zorganizowane bez gustu, i bez pieniędzy, ale za to z masą wódki i rozrabiającym pijanym wujkiem Tadkiem. Są podobne wesela, za tle samo kasy, ale zrobione z pomysłem i w dobrym guście. Są wesela w 5-gwiazdkowych hotelach, gdzie gra się disco-polo, są też organizowane z rozmachem super poważne imprezy, gdzie nad wszystkim czuwają fachowcy i nie ma miejsca na pomyłki. Nie ma czegoś takiego jak "polskie wesele". Są tanie wesela, drogie wesela. Są wesela prostych ludzi, i inteligentów.
Tak samo jest w Ameryce. My mamy disco-polo, a Amerykanie coutry, i inne dyskotekowe szlagiery. U nich tak samo są ludzie z wielkich miast, i ze wsi. Zazwyczaj mają więcej pieniędzy, i nawet hodowcę świń stać na zatrudnienie koordynatora, który dopilnuje, żeby było ładnie. Ale nie zawsze się to dobrze kończy.
Nie ma też czegoś takiego jak amerykański montaż. Jest dobry montaż i zły. Jeśli wesele jest w norowatej, brązowej sali weselnej, ozdobionej balonami, to raczej nam nie wyjdą piękne ujęcia w stylu cinema. I nic tu nie pomoże super montaż, jest jak jest. Ale już w dobrym hotelu mamy szanse na coś ładnego, bo i wnętrza gustowne, i klient zamożniejszy, więc i na dekoracje nie skąpił, i ubrany będzie lepiej. On dostanie ładniejszy film, niż ten biedniejszy człowiek z sali weselnej na wsi.
1
0