Re: Odpowiedź obiektu:
A ja Pana prosze o nieprowokowanie przez telefon podniesionego tonu.
Teraz udaje Pan poszkodowanego, a to Pan nas wystawił 10 dni przed wyjazdem.
Mieszkania zastepczego nie chcielismy, gdyz łóża piętrowe w naszym przypadku (małe dzieci) nie wchodziły w grę. Wygląd mieszkania też nam nie odpowiadał. 9 lutego zarezerwowalismy konkretne mieszkanie i za nie tez zaplacilam zaliczke.
Co do mojej złośliwosci, to po 1 nie mialam odrazu dostepu do komputera zeby sprawdzic, co nam Pan w zamian proponuje, po 2 musialam przekazac znajomym, ktorzy z nami mieszkanie zarezerwowali. Pan najpierw zawala a potem oczekuje, ze ja w ciagu 15 minut dam Panu odpowiedz. To juz jest nawet bezczelne z Pana strony. To ja mam sie jeszcze martwic, czy Pan komus mieszkanie odmówi... Pan sie jakos nami nie przejmował. Poza tym mogl Pan rownie dobrze zadzwonic do mnie wczesniej, ze ma Pan innych chetnych i czy sie decydujemy czy tez nie. Nie sadze, zeby tamto mieszkanie cieszylo sie az tak duzym powodzeniem :-)
W kazdym razie w srode został Panu postawiony warunek, ze jesli do 3 dni zwroci nam zaliczke to odpuszcze ubiegania sie o odszkodowanie, do czego mam prawo w mysl
§ 2 art. 494 k.c. cytuję: . Strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy; może żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania.
A o ile mi wiadomo, to Pan odstąpił od umowy.
0
0